Zagadkę rozwiązał Wesker, to się go grzecznie posłuchałam gdzie iść i co macać, by zaliczyć :D

W odróżnieniu do poprzednika ja nie miałem tak spokojnie. Oprócz młodzieży, która tu sobie piwkowała przy muzyczce z boomboxa to jeszcze co chwilę spacerowicze idący nad "zalew". Na szczęście chyba wydałem im się jakiś podejrzany i się zabrali. No i najważniejsze pytanie czy mam dobre wyliczenia? Och brakuje w tych quizach opensprawdzaczy, brakuje. Skrzynkę przegapiłem podczas pierwszego przeszukania, ale przy drugim byłem już bardziej drobiazgowy. Dzięki.

Poprzednik nieźle kesza zaklinował, musiałem chwilę mocować się żeby go wyciągnąć. Na szczęście miejsce takie, że można w spokoju kombinować.

Znaleziona razem z marass1111. Dziękuję. 

Objazd okolicy. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Tradycyjny już weekendowy keszowy wyjazd wspólnie z mimex, tym razem padło na Lubin i GOL. Pogoda dopisała, a poszukiwania szły bardzo sprawnie, o tej porze roku na szczęście nie było problemów z liśćmi, trawami czy robactwem. Skrzynki trzymały poziom i udało nam się zebrać całkiem sporo tego dnia, więc wyjazd uznajemy za udany. Wielkie dzięki dla DLU03698 za wsparcie przy rozwiązywaniu zagadek jak i pomoc telefoniczną w terenie. Bardzo nam się podobało, więc na pewno jeszcze tu wrócimy kontynuować GOLa.

Szybki, klasyczny mikrus.

Dzięki za pokazanie wielu ciekawych miejsc i dobrą zabawę.
TFTC :)

Patrząc w tygodniu na dobrą prognozę pogody na weekend zdecydowaliśmy, że spróbujemy zaatakować lubińskie kesze, a w szczególności GOL. Ten trail był o tyle dobry, że ma mnóstwo mystery, a ceni się je przy liczeniu punktów do souvenirów, które można teraz zdobyć. Więc porozwiazywaliśmy zagadki i zaplanowaliśmy trasę. W tym miejscu duże podziękowania dla DLU03698 za pomoc, radę i wskazówki! Udało nam się zrealizować właściwie wszystko co chcieliśmy. Wiele keszy mi się podobało, na pewno dobrze się bawiłem i pewnie wrócimy jeszcze kiedyś po pozostałą część obwodnicy. :)

Było trochę problemów z zagadką, ale koniec konców udało się podjąć kesza. TFTC! :)

weekendowy wypad ze Śląskimi Wariotamipogoda łagodna , humory dopisały , było gryfnie , piękne dziękuję

Szybki szpil.

Zdobyta podczas wspólnego GOL-enia keszy z Tisią, Aynsley, Nanette, Rubinem i Norbinorkiem.

Dzięki i pozdrawiam

tu mieliśmy problem z quizem i dzwoniłem się przed wyprawą upewniać więc tu na miejscu już poszło szybko bo wiedziałem jak szukaćStrzelanie GOL-i rowerem w zgranej ekipie:) dzięki za kesza.

Rowerowania dalszy ciąg i kesz kolejny nasz :) 

Jedziemy dalej, dzięki!

Popatrzyliśmy na szczątki systemu słusznie minionego i dalej w drogę.

Przyjemny projekt robiony rowerowo w bardzo wesołej ekipie = udany weekend. Dzięki! :)

GOLenie z Gurą i 11:3 dla nas.Najpierw w konie mnie zrobił Gura rozwiązując skrzynkę z błędem, ale to chyba zagranie celowe widząc, że czekałem na ten upragniony CIEŃWspólne obliczenia doprowadziły nas to wspólnych zgodnych wniosków. Tym razem autor wciągną nas w swoje machloje a my jak młode pelikany wciągnęliśmy to jak świeże bułeczkiZnakomita za miejsce , historię i moją geoślepotę. Dzięki

Rowerowe GOL-owanie z Oponą.

Po 2 kolejnych DNF-ach i straceniu na nich ponad godziny potrzebowaliśmy sukcesu. A ten nie nadchodził. Zagadkę rozwiązałem prawie idealnie, ale jednak był mały błąd, który spowodował, że najpierw szukaliśmy w złym miejscu. Po drugim podejściu do zagadki i sprawdzeniu wszystkich możliwości - odpowiedź była tylko jedna. Ale kesza tam nie było.Bardzo długo go nie było, na koniec jednak po słowa "o k... jest" sie nam objawił. 

Razem z bambą i Serengeti, dzięki.

razem z Bamba i Y"Berionem,dzięki :)

Szybka akcja na uboczu i poszło sprawnie.

Objazdowo, wycieczkowo i sportowo z Serengeti i Y'berionem, dzięki.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Skrytka na miejscu i ma się dobrze.

Dzięki

15 czerwca 2017 15:30

Nie do końca rozumiem niektóre aspekty tej zagadki, ale kesz raczył się objawić. Dziękuję.

Chwila na przeczekanie lokalsa i hyc po kesza. Dzięki, pozdr.
Edit: Uzupełnienie wpisu.

Hello,

Musieliśmy przeczekać, bo jakiś tubylec uznał, że ściana budynku będzie najlepszym miejscem do rozwiązania własnych problemów. Dobrze, że kesz był z innej strony. Pzdr, Wojtek

Dziś geowycieczka z Amelką do Lubina. W skrócie: fajne kesze, rano słońce, po południu deszcz...Dzięki za kesza !