Skrzynka została zarchiwizowana.

Zajrzałem przy okazji spaceru po Śródmieściu. Wygląda to tak, jakby obiekt zakończył działalność - poznikały jakiekolwiek napisy czy tablice informujące, że znajduje się tu dom grozy. Tylko schrony stoją, jak stały.

Obiekt nie funkcjonuje i nie jest to związane z pandemią

Mega kesz zabawa przednia. Takie zabawy to misie lubią najbardziej

Ale się działo..

Skrzynka gotowa do szukania. Certyfikaty czekają na kolejnych, pozbawionych lęku i strachu keszerów

Powodzenia!

W związku ze zgłoszeniami dotyczącymi skrzynki Dowcip bywa Straszny!!! informujemy, że COG większością głosów zaakceptował tą skrzynkę w obecnej postaci. Nasza decyzja jest ostateczna.
Każde kolejne zgłoszenie dotyczące formuły tego kesza zostanie odrzucone.
Pozdrawiam,
Wołki.Lca/COG

Na pewno nie będzie już tak świetna jak do tej pory, a to wszystko dlatego ze komuś zabrakło lub żal było kasy na bilet, zniżkowy zresztą. 

Przypomina mi to przypowieść o "Psie ogrodnika" Znacie ją? Na pewno znacie.

Bardzo też zaskoczyła mnie hierarchia władzy na Opencachingu. Tu naprawdę jestem w szoku. 

Loguję jako obecny przy zakładaniu. A kto w tej formie jej nie znalazł, niech żałuje.

Byłem na miejscu, sądziłem, że jak zazwyczaj kesz jest do podjęcia w recepcji. Niestety Pan przez domofon odprawił mnie z kwitkiem :/ 

Poza tym uważam, że umieszczanie w podpowiedzi kodowanej linku do filmu reklamującego komercyjną atrakcję, jest co najmniej niezgodne z etyką geokeszerską i brak w opisie informacji, że idąc tam samemu i tak nie znajdziemy kesza.

Pozdrawiam

Nie mieliśmy dziś z Brym w planie ataku na tego kesza, bo umówiliśmy się z Madzix raptem na przechwycenie dwóch mobilniaków. Ale skoro taka ekipa się trafiła i jeszcze nas zaprasza, żebyśmy TAM razem poszli, to nie można było się zastanawiać. Bo lepiej zmierzyć się z tym z zaskoczenia i w takiej grupie, niż później nad tym keszem się zastanawiać i cykorować.No więc ruszyliśmy razem... A TAM chwila oczekiwania na wejście, bo ktoś przed nami... utknął w podziemiach i nie potrafi wyjść. Czekamy i plotkujemy. Każdy się uśmiecha, ale w powietrzu czuć rosnące emocje. ;-P Wreszcie wychodzą poprzednicy. Widząc nas szykujących się do wejścia stwierdzają: "Jeden z nas został tam na dole i już nie wróci..." Hehehe, dobry wstęp!Po krótkim przeszkoleniu schodzimy na dół, a tam... O nie! Tego Wam nie opowiem, bo to trzeba przeżyć samodzielnie!Powiem tylko tyle: Choć rozsądek układa to wszystko w głowie, to instynkty i tak potrafią czasem robić niezłe psikusy, co sprawiło, że dla niektórych z nas, było to naprawdę bardzo emocjonujące przeżycie.Bardzo mi się podobało, więc leci zasłużona gwiazda. Szczególnie, że nie tylko musiałem TAM wejść, ale i gdzieś TAM trzeba było jeszcze znaleźć kesza.Zaś co do poruszanego wątku nt. komercyjności, to duża część otaczającego nas świata leży poza sferą publiczną i moim zdaniem byłoby stratą dla keszerów, gdyby kesze nie pokazywały takich fajnych miejsc, jak to właśnie. Ja wcześniej o jego istnieniu nie wiedziałem, a dzięki tej skrzyneczce miałem okazję nie tylko je poznać, ale i przeżyć w nim fajną przygodę.Wielkie dzięki za ten pomysł. :)

Ps. Z wrażenia tam na miejscu nie zapomnijcie o haśle. Hehehe....    

FTF podjęty z Madzią, Brym, Azymutem, Matadoorem i vilkolakiem. Miałem mieszane uczucia co do tej skrzynki. Ewidentnie promuje komercyjną zabawę, ale to inni pilnują regulaminu :)
Jak dla mnie zabawa była świetna, chociaż trochę za krótka. Polecam iść w dwie osoby-wrażenia wtedy będą jeszcze większe :)
Za pomysł i skrzynię daje max. DZIĘKUJEMY!

hahahahah, śmiesznie było, ale się podobało ;-)

W takiej silnej ekipie można podejmować i inne straszne kesze ;-)

Dziękuję Brym, Azymutowi, Matadoorowi, Robconowi i Vilkołakowi za towarzystwo i wspólne szukanie rozwiązań :)

Nie polecam odwiedzin osobom, które boją się podczas oglądania horrorów. A może to miejsce do pokonania swoich lęków?

 

Dzięki za kesza :)

 

Znaleziona!Ale... Mnie tam było straszno! Tam jest strasznie!Jeśli mogę coś doradzić osobom z wyobraźnią, które horrorów oglądać nie lubią, nie lubią strasznych, ciasnych pomieszczeń, opowieści Zombie to dla nich nie bajki na dobranoc, mają w głowie jeszcze obrazy typu: wynurza się wielki kalmar z wody jak w Wyspa czaszki i chce ciebie zjeść! itp., ale jest dzielny i chce tego kesza zaatakować, bo to na marginesie niezła gratka- trzeba iść dużą grupą i trzymać się środka grupy. Dobrze, aby ktoś wspierał duchowo - warto się trzymać wzajemnie za ręce albo za ramię i utrzymywać pełen rozsądku kontakt głosowy.Ściany są OK! Warto mieć za plecami ścianę, a nie coś innego, bo niczemu ufać nie można!Można zamykać oczy! Zamykanie oczu jest OK.A poza tym można krzyczeć do woli! Warto emocje na bieżąco z siebie wyrzucać.Tak dla pocieszenia ... przychodzi mi na myśl tylko tekst z filmu z Arnim w roli głównej: "Strach nie jest opcją!". Warto to sobie kilka razy powtórzyć.No i można sobie dla wsparcia przypomnieć Arniego z Predatora, albo z innego filmu - on wszystkiemu radę dawał! Arni jest OK!No a poza tym... Good luck!Co jeszcze... Jakoś tak wydawało mi się, że przecież muszą być takie miejsca. Czasami się o nich słyszy. I są! Na dodatek całkiem blisko! 8/ Azymut mnie się pytał, czy ja tak bez kitu, bo po starych cmentarzach ciemną nocą łażę i nic, a tu coś takiego!Well... trudno mi to wytłumaczyć rozsądnie. Zdaje się, że to nie rozsądek rządzi takimi emocjami.Bardzo się cieszę, że taka fajna, roześmiana grupa ze mną atakowała tego kesza! Normalnie wszystkim bardzo dziękuję za wsparcie jak nie wiem co!No i oczywiście TFTC.Po tym doświadczeniu jestem całkiem innym człowiekiem...A Gargamel by sam tam wymiękł! ;)

Grupowy FTF. MEGA

W mojej ocenie jest ok. Także kto się boi Gargamela?

Nie to, żebym hejtował, po prostu jestem ciekawy...

Czy można zakładać tego typu kesze? Ewidentnie jest to reklama komercyjnej działalności...

Gdyby ktoś się wybierał i szukał dodatkowej osoby to zgłaszam się :)