Niedawno pojawiła się w tej sztolni skrytka na GC, a ja już od kilku miesięcy nie używałem swoich woderów, więc stwierdziłem, ze będzie dobra okazja je przewietrzyćNo a jak już się wlazło do środka, to nie mogłem się powstrzymać przed zwiedzeniem wszelkich zakamarków tego obiektu. I tutaj na scenę wchodzi ta skrytka, którą znalazłem przypadkiem - jednak ma się to oko keszera, które wypatrzy to co nie do końca pasuje, ew. rozkręcam i bawię się wszystkim co mi się pod rękę nawiniePo powrocie do domu nie miałem pewności, czy to był właśnie ten kesz, bo nazwa w logbooku się nie zgadzała, ale po zdjęciach poprzedników widzę, że to byłą właśnie ta.

dzięki

Wystawiam keszo do adopcji - czas na zgłoszenie do końca marca (proszę pisać via serwis OC).

Jedyne obostrzenie - zastrzegam sobie prawo odmowy adopcji jeśli jesteś keszerką / keszerem bez podjęć w podobnych obiektach (najpierw sprawdź czy takie miejsca lubisz - potem opiekuj się skrzynką "ekstremalną").

AER

Aaa, kotki dwa…

…a nietoperzy cała masa i właśnie idą spać!

Skoro przyrodnicy nie grodzą, to i ja nie uniedostępniam, ale jeśli kto się wybiera na keszo to proszę rzetelnie rozważyć czy warto zakłócać słodkie, wampirze sny.

AER

Samotna wyprawa argonauty po Złoto :)

Świetna sztolnia. Już tu niedawno obok byłem, ale wtedy nie było czasu wejść. Dzisiaj spokojnie, chyba nawet za spokojnie, bo mi chwilę identyfikacja zajęłaAle tak to jest jak się czyta opis dopiero po dojściu do końca :) 

Świetne maskowanie, a obejrzany w domu filmik mnie rozwaliłleci reko. 

Fajna sztolnia na niedzielne wycieczki.
Kesz szybko znaleziony, fajnie zamaskowany.

Po wczorajszych brodzeniach po pas i głębiej w wodzie bardzo przyjemnie tą sztolnię wspominam.

Z keszem chwilę zeszło, ale w końcu bingo

Z yabayem.

Dzięki za kolejną ekstremalną skrzynkę

Ta sztolnia bardzo mi się podobała, jej wlot i wygląd w środku sprawiły, że skojarzyła mi się ona z wszystkimi historiami o ukrytym hitlerowskim złocie

Odnalezienie samej skrzynki trochę zajęło.

Z freneyem.

TFTC

Cofam się z 290 metra, światełko w tunelu znika za zakrętem , mglisty blask latarki, kapiąca woda , chlupot wody spis stóp dodają magicznej atmosfery poszukiwaniom. Gdzie gobliny,  gdzie krasnoludy ? U krańca tunelu nic nie znajduję,  wycofując się skanuję korytarz ,  wedle podpowiedzi i poprzednich wpisach.  Uśmiech na twarzy oznajmia wygraną, ten kesz jest jak wybuch dynamitu  ;) , lepszy od wygranej w totolotka.  Dzięki za skrzynkę i  mnóstwo wrażeń. Wracam z zielonym orderem, za przepiękną przygodę jaka mnie tu spotkała, uwielbiam takie miejsca.

Na wspólnej wyprawie z Esi4, Aer, Xlud i delegaturą z Legnicy. Obecny przy zakładaniu skrzynki. Wejście do sztolni możliwe w kaloszkach, sam osobiście tak zrobiłem, ale wtedy maksymalne skupienie aby się nie podtopić. W Woderach z pewnością było by wygodniej. Dzięki.

Podjęta na zakończenie majówkowego wyjazdu wraz z Niemenem! Imponująca długość, jedna z większych w tych rejonach (przynajmniej z  tych odkrytych). Dużo pięknych elementów szalowania i nie tylko, mikroklimat też swoje tutaj ma do powiedzenia - ogólnie mega :)

Kesz - kwintesencja maskowania sztolniowego :) 
Nazwałbym ten rodzaj wczesnym Aerem :)

Stałem obok jak była zakładana.

Zdobyta podczas majówki wspólnie z Galowianami i Elfem. Dziękujemy i pozdrawiamy.

Piękna sztolnia miało ,być szybko sprawnie i bezpiecznie.Po pierwsze świetnie zamaskowany kesz wtapiający się w otoczenie,po drugie sztolnia wysoka a mnie udało rozbić się kask i zielone gwiazdy zobaczyć. Dzięki za kesza.

Wstałem 5:00 rano, żeby z Wrocka zdążyć na FTFa, No i du(..)a - na evencie obok, Art_noise zamiast się bawić i integrować, piwo pić i doglądać kiełbasek to niczym chart poleciał rozdziewiczyć tę dziurę... sam keszo dobry! musiałem się cofnąć z przodka, żeby go namierzyć. A z newsów netowych to chciałbym zobaczyć minkę gościa który obwieścił, że to nieodpalony ładunek... hi, hi

wierszyk się nie zmiescił, puszczam jeszcze raz:

 Otom się, widzę, znajdował na skłonie,

Owej bolesnej, piekielnej doliny,

Co nieskończonych echa jęków chłonie.

Obrazki do tego wpisu:

I wypoczęte oczy tocząc kołem, Wyprostowany patrzałem po stronie, Aby rozpoznać miejsce, gdzie stanąłem. Otom się, widzę, znajdował na skłonie Owej bolesnej, piekielnej doliny. Loch był bezdenny, mgławy, czarno-siny; Zrenice moje wysłane na zwiady Ni

fotologo...

Pierwszy kesz w czasie majówki 2017. I pierwsza sztolnia! I FTF :)

Sztolnia petarda i bardzo miła w zwiedzaniu. Nie za głeboka woda, nie trzeba się czołgać ani przeciskać. Normalnie luzik.

I do tego kesz bardzo medialny - już na jutubie krążą filmy jaki to dynamit!!! :)

Pozdrawiam
Art_noise