2018-09-29 23:37 mainecoon123 (313) - Znaleziona
Kolejny udany dzień w kombinacji GC-OC Najpierw, dla rozprostowania nóg po długiej jeździe, dwie GC-serie - "Hej ho, po kesze by się szło" oraz "Gdzie się podziały krasnoludki". A potem najwieksza frajda - siup do sztolni Najpierw Geościeżka "Sztolnia główna kopalni WOLNOSC" a na sam koniec - dwie skrzyneczki ( OC + GC ) w sztolni Jagniątków.
Sztolnia WOLNOSĆ to kolejna porcja zachwytów i niezapomnianych wrażeń ( również związanych z tym, co ludzie zostawiają pod ziemią... W jaskini z filarami był to telewizor; tutaj... zestaw spodnie + skarpetki... ). Po przeczołganiu do "zawróc póki możesz" to było jak przejażdżka autostradą... Nawet znaki drogowe są Slicznie dziękuję :)
2018-09-29 08:05 jirkamet (82) - Znaleziona
2018-07-30 11:36 Whatever (16558) - Znaleziona
Po małej konstulacji udało i się trafić skrzyżowanie :)
2018-07-30 10:17 Nannette (19101) - Znaleziona
Znaleziona w trybie urlopowym. Bardzo fajne miejsce.
2018-07-29 08:46 rubin (20188) - Znaleziona
Jak już udało się ogarnąć jak zinterpretować plan sztolni to i tego keszyka udało się znaleźć. Fajnie tam. Dzięki za kesza w ciekawym miejscu
2018-07-29 08:30 Tisia (16139) - Znaleziona
Trwało to dłuższą chwilę bo plan sztolni lekko odbiegał od rzeczywistości, ale w końcu się udało znaleźć keszyka :)
Dzięki i pozdrawiam :)
2018-06-17 20:10 katul (680) - Znaleziona
Podjęta podczas penetracji kopalni WOLNOŚĆ z AERem, xludem i Ratowniczką. Dla mnie podejście drugie i tym razem żadna pęknięta guma mnie nie zatrzymała :)
Jest :)
2018-06-14 22:30 chinczyk (923) - Skrzynka została zarchiwizowana
2018-05-05 12:42 R-Sol (10258) - Znaleziona
Sztolniowa sobota z Degiem i Lordem Arnothem. Deg liczył, ja liczyłem, a okazało się, że niepotrzebnie. Kesz okazał się łatwy. Dzięki.
2018-05-05 12:15 LordArnoth (1724) - Znaleziona
Skrzynka znaleziona szybko.
A zaciski po drodze nie takie straszne, nawet moje nadmiarowe kilogramy przeszły bez problemu.
2018-05-05 12:12 deg (6455) - Znaleziona
2018-04-05 11:30 slawekragnar (2078) - Znaleziona
Dość pracy, czas na przygody! Lecę moim żelaznym rumakiem przez słoneczne krainy, by u kresu podróży zejść w otchłanie piekielne. Od samego wejścia do kopalni woda od razu po sam pas. Dojście do skrzynki nie napawało optymizmem, ze względu na potężne ilości gnijącego w wodzie drewna, a z tego oczywiście gaz, ale przecież ja nie spękam :D . Przy tej skrzynce to mi trochę zeszło, co ja się naodwalałem gruzu, naprzerzucałem zbutwiałych dech.Ostatecznie podjąłem ją wracają z przodka w całkiem czystym miejscu. Dziękuję za ogrom zabawy, takiej jaką uwielbiam najbardziej.
2018-02-06 22:22 freney (9932) - Znaleziona
Dojście dało popalić, ale po przebyciu pierwszych pięćdziesięciu metrów miejscami w wodzie po pachy, dalej już poszło sprawnie
Z yabayem.
Dzięki za kolejnego ekstremalnego kesza
2018-02-06 20:38 yabay (4149) - Znaleziona
Trochę nam się ponalewało od góry do woderów, więc powylewaliśmy tu wodę i przy okazji zdobyliśmy kesza
Z freneyem.
TFTC
2017-05-28 10:44 whynot (1526) - Znaleziona
Podczas sztolniowego wypadu razem z Hr. Jan Usz. Dzięki
2017-05-28 10:44 Hr. Jan Usz (24354) - Znaleziona
Świetnie schowana. Znaleziona już przy powrocie z końca korytarza. Trochę zeszło zanim Whynot wyniuchał keszynę. Dzięki.
2017-05-10 20:15 xlud (3879) - Znaleziona
Po drodze do końca (czyli przodku ) sztolni głównej zainstalował się i ten kesz. Później już tylko spacerek 700metrów- a na powierzchni właściciel rzadko pokonuje taaaaakie odległości pieszo
Dzięki za ten wypad sztolniowo poszukiwawczy i za kesza!
2017-05-10 17:22 Esi4 (2078) - Znaleziona
Honorowy wpis z tyłu logbooka. Polecam gorąco
2017-05-09 12:25 Wesker (10162) - Znaleziona
Obecny podczas instalacji kesza. W międzyczasie podziwiałem sztolnie od każdej strony. Robi wrażenie. Dzięki.
2017-05-09 12:24 AER (1594) - Znaleziona
OBECNY I AKTYWNIE UCZESTNICZĄCY W ZAKŁADANIU
...podczas dwóch rewelacyjnych wypraw zwiadowczo - instalacyjnych załogi Festung Breslau i delegacji Keszerstwa Legnickiego.
Jedna z najpiękniejszych sztolni, jaką dane mi było eksplorować na Dolnym Śląsku. Trudna, niebezpieczna, ale warta każdego wysiłku.
Bardzo dziękuję!
ÆR
P.S. Ta miejscówka ma swój dalszy ciąg korytarzy i jeszcze tam wrócimy...
2017-05-01 19:21 idem (2170) - Znaleziona
tutaj nie było żadnych problemów. Dość szybkie namierzenie keszyny.
Dziękujemy i pozdrawiamy
2017-04-30 14:00 art_noise (13752) - Znaleziona
Świetna kopalnia i tyle! Wodery na dupę i idziemy w otchłań. Warunki bardzo komfortowe, nic się nie sypie, woda kryształowa. Tutaj tak naprawdę poczułem ten klimat kopalniany :)
Na krzyżówce zapaliło się światło zielone więc dzida! Po kesza. Fajny mikromagnetyk pod sygnalizatorem.
Pozdrawiam
Art_noise
2017-04-29 11:49 Mario&Monia (18519) - Znaleziona
Zwiedzanie w fantastycznej ekipie wraz z Galowianami , było super, ciekawie i przede wszystkim bezpiecznie. Bardzo ładna Kopalnia, wysoko, szeroko, woda, piękne skały. Dziękujemy za pokazanie tych miejsc i za pozostawienie skrzyneczki. Pozdrawiamy
2017-04-29 11:32 galowianie (3672) - Znaleziona
Sztolnia Główna Kopalni „WOLNOŚĆ”eksploatowana wraz z Mario&Monia. Piąty kesz szybko został znaleziony .Dziękujemy bardzo za kesza i pokazanie tajemniczej kopalni.Zielona gwiazdka jak najbardziej się należy ale mamy deficyt zielonego .
2017-04-28 18:30 gura (6332) - Znaleziona
FTF
Zimowa majówkowa sztolniowa wyprawa z Niemenem.
Byliśmy blisko poddania się - po pomyleniu chodników - gdy zaproponowałem Niemenowi eksplorację tego chodnika. I to bylo to. W końcu to czołganie się w tę i z powrotem chodnikiem bok zyskało sens. Puzzle wskoczyły na właściwe miejsca. Niemen ruszył z kopyta. Miły spacerek w wodzie umililiśmy sobie podjęciem tego keszyka. Sympatyczne miejsce. I suche.
2017-04-28 18:29 niemen (2518) - Znaleziona
FTF razem z GURĄ
Zimowa majówka do kowarskich sztolni.
Oj gdyby nie Gura to całe moje 30letnie doświadczenie kartograficzne ległoby w gruzach... uparłem się, że zasypany chodnik, o wysokości 50cm, z wartkim strumieniem pod kolanami i łokciami zawiedzie nas do celu... wracając z czarnej dupy zajrzeliśmy do lewego wyrobiska... jaka ulga... można się wyprostować, a i woda wkrótce się skończyła, krótki popas na rozwiązanie krzyzówki.. dzięki za kesza.. (o przebojach w prawym chodniku świadczy upieprzenie szkicownika, porównaj fotki)
P.S. po konsultacjach z Wołkiem muszę poprawić te rekordy, dopełzliśmy do komnaty gdzie było odejście w lewo na skos, niezasypane ale zalane i drugi na wprost zasypany jakby tamką, po przejściu jej - za głęboko by iść. Czyli sześdziesiąty metr. Woda wlewała się za wodery, więc odpuściliśmy.