Bruno wraca na łono natury w nieco skromniejszej formie 

Poprzednia wersja dogorywa w błocie 

Zapraszam

W końcu nadszedł dzień zdobycia tego kesza, niestety po przedarciu się przez las na kordach znalezlismy pozostalosci skrzynki zatopionej w bagnistym juz niepłynacym cieku. Szkoda, ze taki los ja spotkał i nie mogłam go zdobyć bo wygladala imponująco.

Daleko od ścieżki trzeba iść we wskazane miejsce. A na miejscu kesz. U młynarza trochę mokro. Dziękuję za kesza :-)

Z keszerskim pozdrowieniem

JohnyLambada
Geocachingowy Przeworsk

Az dziwne ze kesz jest suchy. Dzięki

Bardzo dziękuję za przedstawienie postaci Bruna Arndta. Kesz perełka. Podjęty w doborowym towarzystwie. Dziękuję za przygotowanie.

Świetny kesz. Jak każdy z tej ścieżki. Warto docenić za pomysł i wykonanie, bo nieczęsto można podejmować takie perełki.

Gdy strumyk płynie z wolna. Keszyna zamoczona

Dotarliśmy! Rwący ten potok =)

Tftc! Słynny Projekt SY w ekipie lubelsko-podkarpacko-pomorskiej - przyszliśmy po chlebek, a tu nic u młynarza do jedzenia nie zostało;) Za to dobre miejsce do sforsowania rzeki.

#2528
Same gwiazdkowe keszeUpalny dzień na Projekcie SY
Dzięki, pozdrawiam  

Ależ to musiała być willa na początku projektu. Mechanizmy i solarne oświetlenie...
Teraz to już lekki urbeks, młynarza nie widać.
Chylę czoła za pracę jaką wykonałeś.

Poniedziałkowy, świąteczne atak na śląską legendę za pomocą SY i Zabrza.

Dziękujemy

Kolejna rewelacja na naszej drodze ! Dobrze, że zaopatrzony w odpowiednie obuwie nie miałem problemów z dostaniem się do młyna. Robota jak zwykle na 5, jak i pomysł oczywiście. Miejsce bombastyczne, spokój, cisza, pełen spacerowy relaks, a czasem i  troszkę mugoli w tej okolicy też można spotkać. ! Zielona się należy, lecz na ten moment straszny deficyt, studnia wyschła, w przyszłości nadrobimy. Dzięki !!!

Wszystko na miejscu, wszystko suche, dzięki za certy. 

Edit: W studni coś się pojawiło, więc podlewamy gdzie trzeba. :-) 

Oj wymęczyła mnie druga tutaj. Chyba poszliśmy od innej strony niż właściciel. Tereny faktycznie bardzo ładne chociaż miejscami widać, że była prowadzona jakaś wycinka. Skrzynka leży w wodzie ale chyba tak powinno być, logbook suchy. Święta w lesie. Zaliczono z Chochlikiem. Dzięki za chwilę radości z keszem :-)

Tego się nie spodziewałem. Miejsce przecudneZaliczony razem z ForgottenSilesia.
Dzięki :)

Miejsce fajne, młynarz idealnie pasuje do okolicy, szkoda, że się nie kręci. TFTC

Ciekawe miejsce. Córka z wrażenia przytuliła się do ziemidzięki!

To było prześliczne. Naprawdę, piękna robota. Ciekawi mnie czy w innych okolicznościach to się kręci? 

Z Miaucel, dziękujemy!!!

Piękny keszyk, dzisiaj było trochę wody, ale chyba nie dość żeby zategowało. ;)

Aż żałuję, że nie dane mi było zobaczyć skrzynki w pełnych okolicznościach przyrody... Dzięki.

Całkiem dogodne dojście... jedynie ostatnie 50m sprawiło trochę trudności w przedarciu się do celu. Fajny pomysł na kesza, o dziwo logbook suchy : )

Też jestem ciekaw, jaką mąkę można z tego uzyskać :))

O tej porze roku jakoś łatwiej dostać się do niektórych skrzynek:P choć w stosunku do tej ciekawa jestem efektu, gdy cicha woda brzegi rwie:P

Dzięki:D

Skrzynka odpłynęła jakieś 200m dalej. Odnieśliśmy ja na miejsce. Fajnie musi tutaj czasem wody płynąć, dzisiaj nie płynęło nic.

Wreszcie miałem po drodze do tego keszazdobyty w zimowej aurze gdy nie było problemów z dojsciem do niegowielkie dzięki za świetną skrzynkę!

Współrzędne mieliśmy już wiosną, ale jakoś nigdy nam nie było po drodze. Chcieliśmy ją podjąć razem z nocną. Jednak skoro nocna chwilowo nieczynna, to poszliśmy sobie do domku młynarzaZimą bez pokrzyw, ale trochę błota uatrakcyjniło dojście do skrzyneczki :)

Dziękuję

Był lód, śnieg, woda i błoto, ale na końcu, tej drogi przez chaszcze, czekał młyn, więc sukces, TFTC

Kolejny wyskok na SY. Miejsce zachwycająceDzięki za sprowadzenie w te okolice :)

Bardzo urokliwe miejsce i kawał dobrej roboty - dzięki.

Ale piękny przełom. Cudowne miejsce. Dzięki 

Miejsce klimatyczne. Maskowanie na "stałym" poziomie. A więc kolejne zielone. 11/11

Jeden z naszych bardziej interesował się przyrodą, co za głupek :):):)

Dzięki :)

Piękna sprawa :). Dzięki !!!

Solidna robota. Pięknie dziękuję!

⌚14:11 Jak zawsze zaległy log:

Razem z Lumen wybraliśmy na rowerowy podbój PROJEKTU SY.
Ja tu na deszczu... wilków jednak nie było, tylko dwójka keszerów z rowerami co podjechali od d... strony. No nic, skończyło się na targaniu za soba rowerów i akrobacjach na śliskim i mokrym.

Dzięki za kesza i pozdrawiam❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Cośmy się nacudowali przy tym keszu, ileż ścieżek wyznaczyli przy dojściu do niego.... Tak to jest.... jak pogoda nie teges, ręczniki plażowe hen daleko a przyszło się po kesza nie od tej strony. Już chciałam zakasać spodnie i ryzykować grypę, kiedy xlud zamienił się w małpkę i dokonał niemożliwego. Ja bym bęcła w dół po kilku krokach..... Skrzyneczka zacna, sucha, pomysłowa i lekko zakręconaDziękuję za kesza i pozdrawiam!

Wyprawa poszukiwawcza, która okazała się ratowniczą."Spłynięty" młyn odstawiliśmy na swoje miejsce.

O matko ! Ile tu było szukania ! 

Młyn spłynął dwa, lub trzy zakola dalej...

Zamontowaliśmy go tam gdzie powinien być! W sensie Limon zamontował :P

Bardzo urokliwe miejsce z bardzo urokliwym keszem. Dzięki za świetną zabawę! 

To jest chyba to co myślę - sucho, a wydawało się, że wcale tak nie będzie. trawiasto naokoło - dzięki za keszynkę.

Banan na twarzy gdy podchodzi się w okolice skrzynki, w środku wyjątkowo sucho. Pozdrawiamy

Tutaj musiałem Mhonara i Krcr namawiać na dalszą trasę... jak Czeski cygan na zegarek... Dziwi mnie że jeszcze się tam woda nie dostała, póki co ma się to dobrzeDzięki.

Ale tu nakląłem po drodze. Gdy pokonaliśmy jakieś 80% trasy stwierdziłem, ze kordy źle policzone i wylądujemy w nigdziu. Belkaa nas podtrzymywał na duchu i parł do przodu. Na miejscu kolejne zwątpienie. TUTAJ? SERIO? Serio serio... trafiliśmy.

jak dla mnie trasa i miejsce ukrycia przekombinowane. No, ale skoro norbinorka urzekło miejsce - to nie mam prawa się czepiać. Zimą może dojście łatwiejsze, ale latem? Czuliśmy jak nas kleszcze zżerają na żywca.

Madafaka, dlaczego tak dalekoDzięki za kesza.

Ciekawe jak ten młynarz odstawia mąkę.Chyba ma jakiś tunel wykopany.Dojście, no wiecie jakie.Dzięki

Po zdeptaniu mnóstwa pokrzyw i innego zielska w końcu udało się luknąć z odpowiedniej strony . Dzięki.

Pięknie wykonana skrzyneczka - dojście lekki hardcoreTFTC:)

Nasze czwarte podejście do Projektu SY. mimo że kiedy wyjeżdżaliśmy z domu w pięknym słońcu, Bytom jak zawsze przywitał nas katastrofą pogodową. Zanim więc dotarliśmy do Bruno Arndta, spędziliśmy koło godziny pod wiaduktem przeczekując burzę i deszcz i rozmyślając czy już wracać do domu i dać sobie na zawsze spokój z tą geościeżką . W końcu przeszukawszy plecaki, uzbrojeni w kosmiczne przeciwdeszczowe peleryny ruszyliśmy w las.  Trafiliśmy w miejsce opisane w poprzednich logach jako urokliwe i zastanawialiśmy się czy nie pomyliliśmy się przy obliczeniach... Jednak nie, vejo w końcu wypatrzył młyn nad urokliwym rowem obrośniętym ponadmetrowymi uroczymi pokrzywami. Klnąc jak dzieci młynarza podjęliśmy kesza i ruszyliśmy w dalszą bytomską przygodę.

Dopiero jestem po ósmym keszu a już nie wiem co napisać. Trochę zeszło z szukaniem ale się udało. Dziękuję

Cykłem fotki pod odpowiednim kontem.
W domu pokazuję i mówię, że chciałbym zamieszkać w takiej okolicy -żonka mówi, że miejscówka super.
Potem pokazuję drugą na której widać też moje kluczyki do auta- no i teraz już się tylko śmieje [:D]
Właściciel też je pewnie zobaczy

Tu sporo się naszukałem, a przecież dom młynarza jest tam, gdzie powinien być dom młynarza... ;). Super pomysł i wykonanie! Brawo!

Dzięki!

piękne miejsce a skrzynka tak ładnie się zamaskowała pośród traw że dopiero z pewnej perspektywy dopiero uwidoczniona :)

Pokrzywy tu jak za prehistorycznych czasów, dobrze przynajmniej, że dinozaury nie biegająKesza udało nam się znaleźć dość sprawnie, całkiem przyjemnyNatomiast w drodze powrotnej, niedaleko auta, zaczepił nas jakiś jegomość i zaczął nam opowiadać o bakterii modyfikowanej genetycznie, którą ktoś rozpylił w lesie, żeby drewno było gorszej jakości i rolnicy kupowali je za półdarmo, o hodowli kur i tym podobnych "ciekawostkach". Tak sobie myślę, że biedak mógł się najeść grzybków z finału i mu nie posłużyłyTFTC

Śliczny domek młynarza i bardzo ciekawa okolica:) Ostatni keszyk na dziś. Dziękujemy za skrzyneczkę

Rewelacyjne miejsce ukrycia kesza. Sama skrzyneczka pomysłowa. Było trochę śmiechu przy jej zdobywaniu. Po dotarciu na kordy ( mniej więcej, bo przecież my nie giepeesowi )dobra chwila zamoty i nic. Stanąłem więc przy takim małym progu wodnym przy okazałym drzewie i dzwonię po pomoc do Właściciela:

No to ten kieruje mnie w stronę pola - kesza dalej ni ma . Dzwonia jeszcze raz - a łon goda, że żech za daleko poszoł. No to z powrotem, ino drugą stroną strumyka. Pokrzywy jak ten pieron prawie po uda, wszystko mokre prawie do życi i zaś żech jest tam kaj byłech przy progu i drzewie i patrza, a może meter od miejsca, z któregoch zaczoł śmieje się do mnie kszynka.

A żeby to jasny pieron!

Niestety to ostatnia z projektu była, żal trochę... Dziękujemy bardzo pięknie.

Troszkę musiałęm się naskakać pomiędzy keszami ale ostatecznie wypatrzone. Bardzo fajne "maskowanie" i jak zwykle bardzo dopieszczone. W środku ostał się jeszcze TTFDzięki za kolejny świetny kesz

Piękne miejsce jak na śląskie lasy. No i woda wygląda na czystą. Jeszcze w tym malowniczym miejscu piękny młyn skrywający kesza. Dziękuję.

Miejsce faktycznie urzekające, dziękujemy za pokazanie. Maks jak już się dowiedział że wracamy w stronę auta aż się palił do podejmowania kesza, no i kolejnych po drodze do auta. Dziękujemy!

Piękny malowniczy teren, i wesoły keszPogoda dopisywała, bojowe nastroje były - sama przyjemność :)

Dzięki i pozdrawiam.

Łał, jaki teren!Piękny :) 

I pieknie wykonany keszykSama radość! 

Dzięki, super! :) 

konstrukcja znakomita, pobawiliśmy się trochę na miejscudzięki !

Tu się zdziwiłem że tak łatwo dostać się do skrzynkiale za to wygląda wybornie :) 

Oj długa droga do tego keszyka nas czekała. Rowery nie ułatwiały sprawy. Dzięki za kesza.

Droga do kesza przyjemna, raz jednym brzegiem, raz drugim. Oczywiście bez przygód się nie obyło i noga w wodzie wylądowała.

Trochę się skakało przez rzeczki ale kesz zdobyty;) dzięki ! Fajny dom młynarza 

FTF. Keszowanie w rodzinnym teamie oraz w towarzystwie Kolorteczy. Bonusik wyliczony. Skrzynka tematyczna, dzięki.