Nocny spacer ulicami Zawiercia. Kesz na miejscu. Dzięki

W ogrodzeniu. Szybko i sprawnie =)

Wspólne keszowanie w zacnym gronie. Dzięki za kesza!

Znaleziona z córką podczas spaceru.

Znaleziono razem z Remol19 i Zasad33 TFTC

Szybko jak na tęgi mróz reaktywacja na miejscu. Dzięki za pokazanie miejsca, kesza i opis.  Pozdrawiam

Świetnie. Projekt domknięty prawie po sześciu latach :)

Dziękuję.

Ładny witraż nam dane było oglądać go wieczorowa porą dziękuje za kesza

Kinga stanęła przy prawidłowym.
Wieczorem witraże pięknie się prezentują.
Mangus zamarzył o wejściu na wieżę.

Popołudniowa podróż po Zawierciu z mangusem i słabakinią.
Dziękujemy

Kiedyś nie znalazłem oryginału, dziś reaktywacja bez problemu. Dziękuję i pozdrawiam.

Tftc

Nowa skrzynka. Umieszczona na ogrodzeniu najbliżej koordow za iglakami

Niestety brak kesza. Podjazd ze spojlera zlikwidowany

Schody już niestety nie istnieją :(

Trwa przebudowa. Kesza brak.

Keszowanie po Zagłębiu z HubertemS12 :)
Dziwny trochę architektonicznie twór. Trochę poszukiwań było, nie obyło się bez lekkiego ubrudzenia (pomimo śniegu), ale reaktywacja poprzedników znaleziona.
W sumie można by umieścić oryginał w innym miejscu - jakieś pracę remontowe tam trwają.
TFTC

Keszyk w miejscu spojlerowym między dwoma dużymi kawałkami gruzu,dzięki :)

Dziękuję za keszyka

Minęło 2 lata od ostatniego wpisu ale postanowiłem spróbować. Niestety kesza nie znalazłem mimo czytania wpisów innych osób:( Czy tam jest czy nie miejsce na skrzynkę jest straszne i polecam mimo wszystko ją odpuścić. Wracam do domu zawiedziony, brudny i zmoczony.

Kościół ciekawy ale faktycznie do ładnych bym go nie zaliczyła. Kesz wśród śmieci, szkoda że nie jest opisany że to geo bo łatwo przeoczyć a miejsce dosyć przypałowe. Dzięki. 

Znaleziona, brzydka pogoda to i ludzi dookoła nie było. Dzięki

Znalazłem

znaleziona
dzięki za kesza

Znaleziona.

Nie udało się, może dlatego, że poszukiwania mało komfortowe. To już wolę mokre krzaki niż taką patelnię :(

Nie przepadam za takimi "wieżami Babel". Skrzynkę wyhaczył Pejot, dzięki.

szybko poszło TFTC(-:

Z KT & SL. Najpierw szukaliśmy po złej stronie, ale szybko naprawiliśmy swój błądDzieki.

wypatrzyłem z jednej a z drugiej strony podjąłem. szybko poszło

Miejscówka namierzona jednoznacznie, ale miejsce bez sensu. Jakieś pojemniki tam pod spodem leżały, ale na tyle głęboko, że trzeba by się czołgać, a w zasięgu ręki nic nie namierzyłem. I to wszystko na totalnym widoku. Pomyśl nad zmianą lokalizacji kesza, jeśli jeszcze tam jest...

Szybki keszyk, TFTC.

jest ...

Łatwo nie było... dzięki Zmora:)))

Co się naszukałem,a tam jest tyle fajnego miejsca na dobre ukrycie skrzyneczki.Dzięki

Kościelny kosił trawę akurat więc co robił nawrót i był plecami do nas to wskakiwaliśmy pod schodydzieki

trzeba było szybko podjąć bo obok była koszona trawa

wspólny wypad na Zawiercie z Anką i Połówką

Arka Noego ? jak by korzystał z tego projektu to daleko by nie ujechałale market by sobie mógł postawićdla mnie koszmarek architektoniczny

TFTC

Specyficzny kościół. Ciekawe ile z tych pomieszczeń faktycznie jest wykorzystywana. Akurat trafiliśmy na ludzi w środku, więc podjęcie kesza bez problemu. Dzięki! Reaktywacja faktycznie ma się dobrze. 

Oryginalny jesz rzeczywiście spadł gdzieś na dół. Nie przewidziałam tego. Ale reaktywacja ma się dobrze i proszę już nie narzekać na miejsce ukrycia, w tych salkach dzieje się coś raz na 10 lat. Przypał raczej niemożliwy

Znalezione

Tutaj niestety byłem zawiedziony doborem miejsca ukrycia kesza. Okolica daje wiele możliwości, a skrzynka została schowana tak przypałowo. W dodatku nie znaleźliśmy tej oryginalnej, tylko reaktywację. Szkoda, bo do tej pory wszystkie kesze były fajne i przyjemne. TFTC

Początkowo nie umieliśmy namierzyć skrzynki. Już wracaliśmy do auta, gdy w połowie drogi zdecydowaliśmy się wrócić i poszukać jeszcze raz. Pojemnik znajdował się po drugiej stronie podjazdu. Proboszcza na szczęście nie było:) TFTC

   Wiercąc się po Zawierciu. Gieps kierował w trochę inne miejsce (jak zwykle w bezpośredniej bliskości ścian budynków) ale podpowiedź jednoznaczna. Dzięki za kesza.

No był strach przed proboszczem. Na szczęście miał zajęcie, bo trwała msza. Udało się podjąć bez świadków :)

Safrinowi padły baterie w garminie to indywidualnie udałem się po kesza żeby nie czekać bezczynnie. Żadnego moherowego patrolu nie zastaliśmy ;-).

Znaleziona podczas weekendowego najazdu na śląskie razem z Safrinem. Dzięki!

Sobotni wypad na zawierciańskie kesze; było pusto a i tak natknęliśmy się na księdza robiącego obchód !

Sobotnia penetracja Zawiercia i okolic. Czujny ten ksiądz proboszcz..... Czyżby regularnie okrążał włości??? Dzięki za skrzynkę :)

Taki sobie ten kościół Dzięki

Ja tam symboliki się nie dopatruje i to chyba jedna z najbrzydszych brył kościoła jakie mi było dane oglądać. Dreszczyk grozy - czy nie zostanę złapany przez proboszcza. Dzięki.

Szybki rowerowy drive in. Kesza nie znalezlismy wiec zrobilismy reaktywacje. Nie trzeba nigdzie wchodzic,wystarczy siegnac...szukaj pod cegla. Co do miejsca ukrycia...slabo.

Chyba znowu się wturlał głębiej, ja w każdym razie jej nie zobaczyłem,.

Wczołgiwać się dzisiaj po mokrej trawie, a potem suchym piasku nie miałem ochoty, bo miałem jeszcze zamiar trochę po Zawierciu pochodzić . Po za tym księdza nie było w pobliżu, aby mnie po zaklinowaniu się wyciągnął .

Pierwsza skrzyneczka z kolejnej ścieżki zawierciańskiej i już jak na niedzielne wdzianko wyglądałyśmy jak menelki. Udało i nam się wczołgać i oryginał podjąć ale jestem za zmianą miejscówki. Dziękuję

My nie chodzimy na skróty! Tadam. Wpisy tylko w oryginalnych logbookach.

Stara skrzyneczka wydobyta bez problemu. Zostawiona w całości tam gdzie miała być. MIejsce ukrycia faktycznie kiepskie.  Dzięki

 

Dobrze ze spotaklysmy wcześniej Dallas i powiedział nam o jego reaktywacji ale w środku oryginalny logbook.srednie miejsce bo chyba przy dokładnie spadł znowu na dol.

Da się? da się!Trzeba być mocno zmotywowanym :)

PS. Ciekawie na tym zdjęciu wyglądam :)

Dzięki :)

No cóż - kesz jest ale nie do podjęcia. Kesza znalazłem wzrokowo pod podestem. Zapewne spłynął tam razem z topniejącym śniegiem po ostatniej megaśnieżycy. Jest tak głęboko że nie da rady go sięgnąć ani ręką ani za pomocą kija którego znalazłem. Być może ktoś bardzo szczupły i wysoki dałby się tam radę wczołgać. Ale raz że może być tam szkło, a dwa - w tym miejscu wczołgiwać się to chyba szczyt przypału ;)

Zreaktywowałem kesza w formie mikromagnetycznej. Kesz w rurce barierki, wyposażony w wyciagadło.

Wrzucam fotki poglądowe.

Pozdrawiam
Art_noise

EDIT: A jednak są tacy co sięgająPatrz wpisy wyżej. Gratuluję!!! :)
W związku z tym zmieniam log na komentarz.

Ja od zawsze kojarzyłem architekturę tego kościoła z... halą sportową :)

Dzięki za kesza!

Miejsce mocno przypałowe ze względu na okna salek wychodzące wprost na podejmującego. Na szczęście żadnych zajęć nie było. Dzięki.

O rety! Niedziela palmowa, ludzie z kościoła wychodzą, a my przy keszu. Z trudem, ale się udało. Dzięki za kesz.

Trochę przypał. Z jednej strony ludzie wychodzą z kościoła, a z drugiej salka rekolekcyjna (tuż za plecami). Dobrze że była pusta. Dzięki.

Krótki postój, bo mamy z wózkami slalom sobie akurat zrobiły . Potem tylko troszkę trzeba było się wyciągnąc. Dzięki.

Niedziela to nie najlepszy dziń do podejmowania tego kesza. Dzięki.

Tu była gruba akcja... Ktoś z poprzedników zbyt głęboko odłożył skrzynkę i wpadła w głęboką, niedostępną czeluść. Trzeba było "pożyczyć" sobie kościelne pochodnie i leżąc pod podjazdem - wydobyć skrzynkę. Cóż, że była to niedziela palmowa....

PS: Pochodnię oddałem ;)

Dzięki.

Szpetny kościół, nie wzbudził u mnie żadnych skojarzeń z arką Noego Kesz znaleziony z Zyfiką

Akurat parafianie zmierzali na mszę, kesz na szczęście jest ukryty w pewnym oddaleniu, więc można było go bez problemu podjąć Miejsce odwiedzone z Unieskim, dziękuję

Cichusieńko, szybciusieńko się zakradliśmy i cap! Mamy go! :) 

Dzięki za kesza :) 

Wieczorem w sobotę żywej duszy w okolicy. Poszło szybko. Razem z Volframem.

Miejsce oczywiste, więc poszło błyskawicznie. Razem z Pawello. TFTC!

tym razem nikogo nie uratowaliśmy a le potopu już też ma nie być, no chyba że zalew keszerów. Z Palinq i Gagu w drodze na SIO.

miejsce dla mnie mocno sentymentalne. Ile to razy za bajtla jeździło się na jurę powspinać i oglądało zza szyby "malucha" pływalnie tfu Arkę. Sam kościółek jest dla mnie jak fiat multipla - szkaradztwo, a jednak człowiek jakiś dziki sentyment ma ;-) 

Dzięki ! 

Ponieważ to sobota to poszło szybko i sprawnie. Dziękujemy i pozdrawiamy.

Akurat Noe nikogo nie przyjmował na pokład, więc obyło się bez gapiów. W drodze na SIO-reaktywacja z Gagusiem i Śfagrem.

Kesz na wierzchu, aż odpuściłem to pudełko, bo sądzilem, ze nie może być, a jednak :). Wspólnie z Paulinką i śfagrem. Dzięki.

Dzięki za kesza; )

jest

Spotkanko z Hr.Januszem i Kobexem. Wspolny cel wyhaczony. Dzięki za kesza. Pozdrawiamy

Zdobyte bez większyh problemów wraz z Mario&Monia i Hr. Jan Uszem. Dzięki za kesz

na szczęście żaden ksiądz nie pogoniłWspólne keszowanie przed Sio#14 z Nannette, Agathą, Miśkiem i Kajem. Dzięki za kesza.

szybko poszło, szczerze nie podobają mi się takie kościoły ale to moje wrażeniepudełeczko dość liche miejmy nadzieje że się utrzyma