Znaleziona, dzięki :)

Kesz na miejscu, sztolnia też bardzo ładna, prawa odnoga dosyć niebezpieczna ale mimo to da się dojść pod szyb, dzięki :)

Pocałowalim klamkę, znaczy kłódkę na kracie. Od listopada do maja wypoczywają tu w letargu nietoperki i niech im spokój będzie.

Niestety, kłódka jest teraz zamknięta i nie da się wejść do sztolni, trzeba poczekać do maja, aż ją otworzą.

Krata zamykana od listopada, żeby tylko nie zamknęli jak będę wewnątrz. Ładnie obudowany tunel kończy się rozwidleniem, penetracja odnogi i naprzód , pod prysznic Hmm... ląduję się do salki za zaciskiem, wieje kostuchą, ostrożnie przekładam kamienie,  nic. Wracam, szukam według wskazówek , nazewnictwo jest dla mnie nowe, stąd dodatkowe trudności. Jest kesz ! Pozostała jeszcze penetracja tunelu z niszczejącym ostemplowaniem. Na końcu zawał , ale tam się nie wciskam.  Super miejsce. Dziękuję Ojcu Założycielowi! 

Podczas sztolniowego wypadu razem z Hr. Jan Usz. Dzięki

Miły spokojny spacer. Taki wypoczynkowy w porównaniu z penetrowaniem Wolności. Razem z Whynot. Dzięki.

Pierwsza sztolnia dzisiaj. Krata otwarta więc się wbijamy! Sztolnia znów superowa, podobało mi się bardzo!

Pozdrawiam
Art_noise

Ostatnia sztolnia w pierwszym dniu, eksploatowana wraz z  Mario&Monia.Piękna komora wydobywcza  na końcu prysznic zaliczony .Dziękujemy bardzo za kesza i pokazanie tajemniczej sztolni.Zielona gwiazdka jak najbardziej się należy ale mamy deficyt zielonego .

Wraz z brygadą keszerską w składzie (Aer, Esi4, Xlud i Wołki Team) zdobywanie zacnych podziemi. Dopóki idzie się prosto jest nawet bezpiecznie, boczny korytarz już taki nie jest, dlatego trzeba uważać gdzie się stąpa i o co podpiera. Dzięki.

PS. Planując wizytę w sztolni w okresie zimowym (listopad-maj), pamiętajcie, że krata jest zamknięta.

Sztolnia zwiedzona przez keszerstwo wrocławskie przy współudziale keszerstwa legnickiego. Dzięki!

Podziemna wyprawa zwiadowczo-instalacyjna Załogi Festung Breslau (w skałdzie z Esim, Weskerem i Xludem) oraz delegacji Keszerstwa Legnickiego.

Rozgrzewkowe wejście przed największym obiektem w okolicy (oraz wyprawą w poszukiwaniu kolejnych sztolni).

Ciekawe miejsce i warte pokazania. Poza wyłapaniem keszo oczywiście zwiedzaliśmy (tochybaniejestdobresłowo…) jak najwięcej. Niestety, zły stan techniczny korytarzy uniemożliwia pełną penetrację sztolni. Tak czy inaczej – znakomitość.

Dziękuję!

ÆR

P.S. Niewykluczone, że TTF 

P.S.2 Loguję naszego eksploracyjnego GK

STF

Wyprawa na sztolnie. Pogoda mega barowa, a więc sztolniowa ;)

Brama była otwarta, więc wszedłem. Co ja się tu naszukałem. Wszystko prze to, że się wczołgałem za daleko, a potem polazłem za daleko. Ostatecznie przeczytałem opis i skrzyneczkę znalazłem. Było mocno zamaskowana. 

A sztolnia - wyjątkowo duża. 

FTF  Jak to pęd do ftfów czasami może okazać się zgubny. Po zrobieniu dwóch sztolenek, pakuję się do keszowozu i zamierzam wracać. Ale rzucę okiem jeszcze co na forum piszczy. No i właśnie COG puścił trzecią sztolnię Wołka. Po powrocie na chatę okazało się, że to był dopiero przedsmak bonaventury. Obrzydliwa proceduralność skrzynek OC przemieliła i wypluła całą Sztolnię nr 7 jak siedziałem i piłem piwko. No i trzeba wracać do Kowar...

Górna jest ciekawa dla mnie bo tak prawie prosto ze stacji kolejowej się do niej wchodzi. Podaję precyzyjne koordy (Topcon GR-3): N 50*46.442277' E 15*51.337539' 611.74m

Obrazki do tego wpisu:

pod prysznicem...