Najlepszy keszyk wyjazdu! Schowany tak, że lata nikt go nie spali, pogoda nie straszna, mugole nie grożą.

Niby mały, ale jednak coś do środka się zmieściło. 🙂

Dzięki za kesza
Tutaj trochę nam zeszło młoda ekipa przeszukała kilka miejsc i nic ale po chwili piękniejsza część starszej ekipy wskazała miejsce ukrycia ale pomocna część do wyjęcia została wyjęta bez kesza i tutaj znów młodszy zespół z małymi zgrabnymi rączkami zaradził i kesza wydobył
Poprawiliśmy pomocnika w wyjęciu i czeka na następnych znalazców
Dzięki i pozdrawiamy

Wieczorową porą zacny widok! TFTC

Przytasmowaliśmy drut do kesza. Teraz już całkiem spoko się wyciąga.

Hasiowy debiut we Włoszech !
Dziękujemy za pokazanie miejsca ! Arrivederci !

Przygotowaliśmy sie po wcześniejszym wpisie (ktory de facto powinien zostać usuniety) i drucikiem połączonym z patyczkiem wysuneliśmy keszyka schowanego w intuicyjnym miejscu. TFTC

Niestety nie daliśmy rady wyciągnąć. Utknęła :/

Znaleziona podczas Veneto Gravel  w towarzystwie RudejKocicy.
Dziękuję za skrzynkę.
RudyKot

Znaleziona podczas wakacji.

atrakcją była jaszczurka która znalazła sobie gniazdo w miejscu kesza :)
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

We stayed in Peschiera del Garda for two nights. On the first day, on the way to the apartment, I checked the sign from the spoiler picture, and it's surrounding. As I did not find anything, I assumed it is gone.
Later I did translate the logs and found that it is in the pipe of the sign. I checked again and found it in the pipe of another, close by sign post! Nice!

Thank you Mario&Monia for this OpenCache in the fabulous little town! With the exception of the food, we enjoyed our stay here.

T1.5 D1.0 SMicro 17:00

Skrzyneczka złapana podczas wakacji We Włoszech. Malownicza mała miejscowość.
Dzięki dla autora.

Hello,

Kolejny przystanek na "gardowym" szlaku. Dobrze, że reaktywacja wykonana miłościwie - my byśmy wsadzili w armatę :)  Pzdr, Wojtek

Reaktywacja pod słupem znaku, na wyciągajce
Dzieki za pokazanie miejscoweczki i pozdrawiam:)

dziękuje za keszawakacyjne przygody z morową paczką: rubina, whatever, Tisia i ja .




   

Ani za tabliczka ani w rurze od znaku nie było. Zreaktywowalismy w rurze od znaku.. Dzięki za pokazanie miejsca.

Reaktywacja, ale ciekawe miasteczko. Dzięki za kesza.

Obecny przy zakładaniuDzięki za kesza i wspaniałą przygodę podczas wyjazdu nad Gardę.

Dzięki za kesza!

Piękne miejsce ;)

Zrobiona reaktywacja na współrzędnych w rurze od znaku od dołu.

Kolejne ladne miejsce znalezione dzieki OC. Chwila gmerania i sie udalo. Dzieki

I kolejne urokliwe miejsce na naszej trasie :) Znaleziony w towarzystwie Mabi podczas drugiego dnia Giro di Garda. Dzięki za pokazanie miejsca :) 

TFTC!

zwiedzając okolicę, doszliśmy z issorią i do tego kesza, po drodze sytuację z mocno opalonymi tubylcami opisana już została,

docierając do współrzędnych podziwialiśmy okolicę, armatę przy której ukryty był kesz, a w keszu, niespodzianka,

logbook wypisany niemal w całości, taka sobie ciekawostka, a my się z issorią jeszcze miesiąc temu szykowali na ftf-a,

wpis pod Qbackim i dalej zwiedzamy, kierując się do auta bo droga jeszcze daleka przed nami, pozdrawiam.

Spacerkiem dookoła murów dotarliśmy i do tej skrzyneczki. Po drodze miało miejsce nieco dziwne zdarzenie - klika kroków za nami szło dwóch czarnoskórych. W pewnym momencie obok zatrzymał się radiowóz - chłopaki już wiedzieli, że to po nich, od razu podeszli otwierając plecaki. Ciekawe, czy to jakieś wzmożone kontrole, czy mieliśmy za plecami lokalnych rzezimieszków? My w każdym razie nieniepokojeni poszliśmy dalej, oglądając mury, ciekawą rzeźbę w parku i uroczy mostek. Armata też byłaZ daleka wiedziałam, gdzie ma być kesz, ale tradycyjnie wymacał go wuzet. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy wyciągnęliśmy w 3/4 zapełniony logbook! Uwieczniliśmy i nawet autorów to później zdziwiło. Ale Qbacki tu był, znaczy, że skrzynka właściwa. Przez mostek poszliśmy w stronę auta, po drodze zachwycając się lawendowym kramikiem i sklepem z mydełkami, ale przecież jeszcze kawałek drogi i kilka keszy przed nami. Taka ciekawostka - byliśmy dokładnie po drugiej stronie jeziora! Zarówno jadąc w jedną, jak i w drugą stronę wokół jeziora, z Peschiery do Limone jest tyle samo kilometrów! :D

Dzięki za keszynkę!

ftf, olenka helena qbacki i grubby. Grazie mille :)

[FTF]

Uskutecznianie wieczornego spaceru, zwiedzania i lodówKeszyk też capnięty :)

Majówka 2017 czyli rodzinny wypad do Włoch. Miejsce odwiedzone z Hellenką, Oleńką i Grubbym. Dzieki za kesza :)