Raczej ogrodzony placyk... Ale niech spoczywają w pokoju, zapewne po obu stronach walczyli Polacy :(

Znaleziona w ramach GC

Kolejna skrzynka, do której mogłem szybko dojechać rowerem.

TFTC

Dzięki za miejsce! Bardzo ładnie odnowiony nieduży, wojenny cmentarz. Pojawił się w tym miejscu węzeł szlaków rowerowych-można tu wygodnie dojechać drogą dla rowerów info na www.szlaki.lublin.pl Logbook suchy ale karteczki rozklejone.

Szybki kesz o poranku. Jadąc lokalną drogą ciężko spostrzec co się mija, bez kesza z pewnością ja bym nie zauważył.

Znaleziona :D
Zaległy wpis faktu znalezienia podczas marcowego szturmu na kesze :D

Znaleziona podczas popołudniowej przejażdżki. TFTC.

Znaleziona z Dorotką :)

Znalezione sprawnie i bezproblemowo. Dzięki za kesza!

Znaleziona szybciutko, dzięki Mehusowi. + Impresja

Popołudniowa wyprawa na kesze z Binkowallem w celu pozbierania wszystkiego co się da w Północnej części miasta (głównie na GC).

Czwarty kesz na trasie, a pierwszy na OC. TFTC!

Poprawiono współrzędne ukrycia. 

Znaleziona w świetnym towarzystwie, dzięki

Niedzielna wycieczka LBN i okolice. Dzięki za kesz. kordy trochę nie halo. Podpowiedź pomaga.

Skrzynka gotowa do szukania. Zmieniono miejsce ukrycia. Teraz to magnetyk. Wielkość bez zmian. Powodzenia!

Koszenie trawy uszkodziło miejsce ukrycia.

Błękitnych najazd na Lubelszczyznę. Dziękujemy za pokazanie ciekawego miejsca. Już  mieliśmy odejść, bo wokół cmentarza trawka wygolona elegancko. Udało się jednak pienieczek wyczaić, a przy okazji terapia kwasem mrówkowym .

TFTC!

Aktualizacja z GC. Dzięki !

Szybka i łatwa skrzyneczka, w rekomendowanym miejscu TFTC.

Jeden z dobrze utrzymanych cmentarzy wojennych na terenie województwa.Szybka i łatwa skrzyneczka. Dziękuję i pozdrawiam.

Synchro z Geocaching.

{*FTF*}

Kiedy wczoraj dostałem informację, że pojawił się nowy kesz na mapie, to nie sadziłem, że zgarnę na nim FTFa.
Myślałem, że FTF padnie łupem Tetrisa albo Gmitera, jak to bywa zazwyczaj.
Wstaję rano, patrzę na kesza - ciągle nic! Wierzyć mi się nie chce!
Miałem z rodziną jechać do centrum, ale na szczęście miałem chyba wystarczająco błagalny wzrok, żeby żona zgodziła się, żebyśmy pojechali objazdem :)
Na miejscu szybki rzut oka na miejsce ukrycia kesza i bum! FTF w moich rękach! Yay!

Miło mi widzieć, że lubelski geocaching się profesjonalizuje - porządne kupcze logbooki, porządne pojemniki zamiast domowych samoróbek. Szkoda tylko, że wszyscy kupujemy na Allegro od tego samego gościa :)

Wrzucam reko za pokazanie miejsca, o którym w ogóle nie wiedziałem. Inna sprawa, że Elizówka czy Dys to nie moje okolice tak kompletnie, więc w samej Elizówce (pomijając giełdę) to byłem w życiu może 2 razy..

Po zdobyciu kesza doczytałem na szybko historię tego cmentarza i to, co mną wstrząsnęło, to informacja, że przed 2016 rokiem, kiedy odnowiono ten cmentarz i postawiono pomnik, to placyk ten wykorzystywano jako plac dla bydła (cokolwiek to znaczy). Do tej pory wypasanie krów na grobach zmarłych kojarzyło mi się tylko z sowiecką Białorusią czy Ukrainą, a tutaj się okazało, że do niedawna takie rzeczy działy się praktycznie pod nosem. Tym bardziej chwała dla tych, którzy doprowadzili do odnowienia tego cmentarza i postawienia tam pomnika.

Jeszcze żeby ktoś się zainteresował zaoranym cmentarzem pierwszowojennym w Nasutowie i byłoby naprawdę fajnie.

Obrazki do tego wpisu:

FTF