Wpisy do logu Sztolnia Carl 12x 0x 0x 4x Galeria
2018-06-01 17:42 chinczyk (923) - Skrzynka została zarchiwizowana
2018-04-28 10:20 Esi4 (2078) - Znaleziona
Carlem śmiało można nazwać zwierzaka, który tam bytuje. Szczęście czy nieszczęście, ale go tam nie było. Zostawił jeno znak, że miejscówka zajęta, ale my tylko gościnnie. Dzięki za keszyka
2018-04-28 10:20 gura (6301) - Znaleziona
Sztolniowo - mostowe weekendowe keszowanie z weskerem i esim.
Przyroda zapełni każdy ekosystem. Nawet w tej DUPIE mieszka jakieś zwierze. I chce, żebyśmy o tym wiedzieli. Zostawiło więc świeżą, niemal parującą kupę 3 metry od wejścia.
Keszyk był na tyle blisko, że zanim się zorientowaliśmy to go przeszliśmy. Esi chciał strasznie spotkac to zwierzę, ale się nie udało. Ja za to miałem wizję misia blokującego nam wyjście. Co wtedy byśmy zrobili???
2018-02-07 23:20 freney (9928) - Znaleziona
Na letnich zdjęciach wygląda to całkiem spokojnie, zimą trochę przysypane i schodząc z góry można strzelić fikołka.
Sam keszyk przyjemny, i na szczęście nie trzeba było się za długo do niego dobierać.
Na śniegu ślady zwierzyny prowadzące do sztolni, więc jakieś zwierzątko ma tam swój domek
Z yabayem.
Dzięki za kolejną ekstremalną skrzynkę
2018-02-07 21:49 yabay (4149) - Znaleziona
Auto zostawione przy drodze, potem z buta po kesza.
A tunelik rzeczywiście niezbyt szeroki, na szczęście również niezbyt długi
Z freneyem.
TFTC
2017-12-31 23:40 Meksha (3115) - Znaleziona
Tej kopalni w planach nie było, ale przecież na bal sylwestrowy nie idziemyWejście zlokalizowane dosyć szybko, taka niepozorna dziura zamknięta od góry jakby zębiskami smoczyska. wpakowaliśmy się w paszczę góry i oczom ukazał się kamienny tunel dla krasnoludów. Człowiek to w kucki musi przejść. za tunelem wydrążony chodnik pomału zmniejszający wysokość. "Pachnie" też jakimś zwierzem. I koniec tunelu. Powrót przypomina mi obrazek ewolucji od małpy do człowieka wyprostowanegoW całej sztolni towarzyszą nam różnej maści owady lecące do światła.troche ich dużo. Jak "Ptaki" Hitchcocka ;)
2017-12-31 23:35 slawekragnar (2078) - Znaleziona
Dzisiejsza noc, to bal sylwestrowy z duchami podziemi . Wspólnie z Meksha celebrujemu przywitanie nowego roku w jedynym , sensownym dla mnie miejscu , pod tonami ziemi, w pięknych kopalniach. Szkoda , że zacisk uniemożliwia głębszą penetrację. Wewnątrz czuć zapach zwierzęcego moczu, pewnie dalsza część jest zamieszkana. Dziękuję za wspaniałą przygodę.
2017-05-04 23:30 niemen (2518) - Znaleziona
Powrót z eventu OP8KT0. Brakowało sztolni z Kaczawów, więc łoimy tę partię. No i prawie północ mnie zastała. Sztolenka arcyciekawa przez to umocnienie stropu. Dojazd do sztolni od góry od Stanisławowa. Na terenówie czułem się jak w bobslejach, mokro, ślisko, cały czas mżawka. Nie pozostało mi nic innego jak trzymać kurs i zjechałem przez stare drogi leśne do Sichowa. Po drodze stanąłem przy kamiennej chacie OP8KTL, ale moja archaiczna komóra nie otwiera fotospojlerów i obeszłem się smakiem. Dzięki za skrzynkę.
2017-04-30 16:53 Mario&Monia (18483) - Znaleziona
Sztolnia zwiedzona wraz z Galowianami. Rzeczywiście ciekawa obudowa. Dziękujemy za pokazanie tego miejsca. Pozdrawiamy
2017-04-30 09:32 galowianie (3541) - Znaleziona
Sztolnia eksploatowana wraz z Mario&Monia. Bardzo ciekawa obudowa,na szczęście żadnej zwierzyny nie było w środku.Dziękujemy bardzo za kesza i pokazanie tajemniczej sztolni.Zielona gwiazdka jak najbardziej się należy ale mamy deficyt zielonego .
2017-04-29 04:30 AER (1594) - Znaleziona
Nocne keszoeksploracje Załogi Festung Breslau – w towarzystwie Ratowniczki, Katula i Weskera.
Takiej obudowy chyba jeszcze pod ziemią nie widziałem. Do tego zacisk, za który trzeba się będzie wybrać następnym razem...
Dziękuję,
ÆR
2017-04-29 04:24 Wesker (10109) - Znaleziona
Nocna wyprawa na sztolnie w zacnej Ekipie Katula, AERa i Ratowniczki. Sztolnia bardzo specyficzna. Wejście dosyć nietypowe. W dodatkowo w środku żyje jakiś zwierz, którego akurat nie było podczas naszej eksploracji. Dzięki.
2017-02-11 14:10 Rajki (832) - Znaleziona
Dzisiejszy spacerek wyszedł nieco dłuższy niż planowałem, ale warto było. Przepiękne zimowe widoki, kilka godzin spaceru po lesie bez zasięgu w telefonie, bez śladów ludzkiej obecności, za to mnóstwo śladów zwierząt i spotkanie z dzikami - bezcenne.
Moja pierwsza skrytka tego typu. Jeszcze nie właziłem w takie dziury. Całe szczęście, że schudłem ostatnio 5 kg, bo chyba bym się nie zmieściłPrzez czołganie się w glinie upaprałem się jak dziecko, a jeszcze pisadło zostawiłem w kurtce przed wejściem (WRRRRR!!!) i musiałem procedurę powtórzyć. A najlepsze, że to nie był główny cel mojej dzisiejszej wyprawy, najlepsze jeszcze przedemną.
Wołek, jak ty wynajdujesz takie miejsca??
Dzięki, gwiazdkę zostawiam.
FTF #3 dziś