Wiosenny przegląd, wszystko w porządku, chociaż coraz bardziej zarośnięte. Zapraszamy!

Wiedząc, że jednak skrzynka jest na miejscu, nastąpiło nagłe olśnienieDzisiaj poszło bardzo sprawnie, bo i ruch mniejszy i motywacja większa. Dziękuję za pokazanie ciekawych zakamarków ulicy i pozdrawiam.

Nowy pojemnik na dotychczasowym miejscu. Dla ułatwienia dodamy - ok. 50 cm od narożnika. Powodzenia!

Przy okazji quiz lutowy, także na miejscu :-)

Dzięki za info, sprawdzimy w najbliższym czasie.

DNF - rozpoczęcie zdobywania skrzynki, tak jak należy odbywało się zimową porą. Poszukiwania ciekawych detali poszło całkiem sprawnie, obliczenia jeszcze sprawniej, bo w zaciszu domowym, a nie na kolanie. Ale na kordach porażka. Dzisiaj podjechałem jeszcze raz i odpuszczam. Geoślepota, albo skrzynka zniknęła z brakującym artefaktem. Dziękuję i pozdrawiam.

świetny pomysł na kesza, dlatego reko,dzięki:)

Trochę chodzenia, jeszcze więcej liczenia. 

Ładna ulica i okolica, dziękuję.

Znaleziona przy okazji gry miejskiej. 
TFTC

DFTBA!

Zdążyliśmy jeszcze pospacerować zimą po Zimowej ulicy i chociaż aura przypominała wiosnę, to "tupu tup po śniegu..."  brzmiało gdzieś w duszy. Bardzo fajna zabawa - wypatrywanie detali, zwłaszcza po ciemku, to coś dla nas. ;-)

I tylko to dodawanie i mnożenie... w głowie się kręciło tyle tych liczb trzeba było zaprząc do roboty, a uważać, by się nie pomylić.

No, ale na koniec satysfakcja z pobrudzonych rąk i ładnego certyfikatu - wzięliśmy ostatni.

Bardzo dziękujemy za zaproszenie nas na spacer i za świetną skrzyneczkę oraz cert. :-) 

 

 

Oj nachodziliśmy się tu. najpierw trzy spacery, później gzieś walnęliśmy się w obliczeniach, a potem juz tylko nie zdołaliśmy wypatrzeć za pierwszym podejściem. Szczęśliwie wespół w zespół udało się. Teraz pora na spacer z Panem Generałem. Dziękujemy.

To kolejne podejście do zimowej ulicyi cóż za zbieg okoliczności że akurat 23 lutego :)  razem z MiiOl i Thorgal1977... W kupie siłazimowa ulicy w końcu się poddała! Oczywiście z najlepszą keszową drużynądziękujemy

Ten kesz to historia sama w sobie więc zasługuje na trochę dłuższy wpis. Autorzy znowu pokazali, że są artystami w swoich skrzynkach. Długo unikaliśmy tej zagadki bo czuliśmy pod skórą, że łatwo nie będzie. Ale jakiś czas temu zaczęliśmy wspólnymi siłami chodzić po zimowej ulicy i szukać brakujących elementów architektury. Trochę to trwało ale wreszcie wszystkie kamienice zostały zlokalizowane. Kiedy przyszło do ustalenia kordów finału mieliśmy wątpliwości co do numeracji niektórych kamienic i checker nie chciał nas pochwalić za dobrze wykonaną robotę. Dopiero po drobnej pomocy znaleźliśmy błąd w naszych obliczeniach i kordy były nasze. No to czas było wyruszyć znowu w teren. Ale co to? Za pierwszym podejściem zaliczylismy DNFa ????
Dopiero dzisiaj wspólnie z AA-TEAM i MiiOl wreszcie znaleźliśmy nieboraka. Nikt do niego nie zaglądał od pół roku, trochę przyrdzewiał ale nadal dzielnie bronił swoich skarbów. Dziękujemy RoDaJJom za świetną skrzynkę i mnóstwo wrażeń.

Na fali wspomnień już po zimowej ulicy w tenże upalny dzień wraz z Buniaczkiem odbyliśmy spacerek. Przyglądaliśmy się temu i owemu, rundka w te i rundka w tamte, a potem zwoje mózgowe płonęły przy obliczeniach. Miły nam opensprawdzacz już za drugim razem wskazał poprawność kordów, uff więc po kesza jak po swoje. Sam kesz jakby nadgryziony zębem czasu już, ale dobrze się maskuje i sobie pożyje czekając na kolejnego śmiałka :)

dzięki za kesza

Zimowa dodała ochłody w ten gorący dzień, a pora którą przespacerowaliśmy nią z Vilku była bardziej łaskawa, Pot nie zalewał oczu, więc bez większych trudności znaleźliśmy poszczególne elementy, od razu nasuwały się wspomnienia sprzed lat, kiedy to w niemal analogiczny sposób trzeba było rozkminić Dąbrowskiego. Wkradł się mały chochlik obliczeniowy, ale szybko go nareperowaliśmy, szybko znaleźliśmy rzeczony obiekt, ale Szybką w sięgnięciu po kesza wyprzedził SzybszyDziękuję za miły spacerek i skrzynkę :)

Znaleziona razem z marass1111. Dziękuję za skrzynkę i zabawę.

Skrzyneczka zaliczana na trzy spacery. Pierwszy dość odległy w czasie szybki przelot w tą i spowrotem ale okazało się, że gdzieś "zginęły" nam dwa elementy, drugi powrót w zeszłym tygodniu po te brakujące dwa detale, przy okazji pobytu w okolicy, później wyliczenie kordów i powrót po finał. Ulica nadal zimowa ale w nazwie już nie (ustawa dezubekizacyjna wdrożona).  Podjęta razem z zuza007 wieczorową porą....Dzięki. Pzdr.

Prawie rocznica już mija więc trzeba się zabrać do roboty. Jakby wszystkie quizy były takie łatwe (4 podejścia) to byłoby cudownie. Ostatnie dwa elementy dały nam bobu. ONe po prostu nie chciały się objawić pomimo, że przechadzaliśmy się przy nich kilka razy. W końcu jednak "się znalazły".

Pojemnik lekko przyrdzewiały. Wspólnie z Jansta na bardzo wieczornym spacerze.

Bardzo fajny sposób na pokazanie, polubienie i spacerowanie po mieście z uważnym obserwowaniem. Fajne fotki, elementy dobrane artystycznie i matematycznie. Ukrycie po północnej stronie, która przecież jest bardziej zimowa niż te inne też mi przypadło do gustu. dzięki za kolejną mistrzowską skrzynkę

Na dzisiaj zostawiłam sobie tą przyjemność, no wiadomo taki dzień -tłusty czwartek -można szukać! CÓŻ najpierw było zimno , zimno jak to zimą, potem trochę cieplej, ciepło,ciepło i znowu zimno jak to na zimowej ulicy bywa=nie znalazłam kesza nie chcąc spalić beczki piwa (?). Będąc jednakże  w innym miejscu miasta, gdzie atmosfera też nie jest gorąca a powiedziałabym nawet, że raczej chłodna znalazłam bardzo podobny element przesyłam fotkę i pozdrowienia :)

Tak zimno, tak bardzo zimno, a tu taki długi spacer wyszedł.
Ale za to jaki to był spacer - po poznańskich w...  Fiu, fiu Uśmiałam się nieźle! 
Schowanie przypadło mi do gustu - idealne w tych warunkach. Dzięki, pozdr.

Miałem kiedyś kumpla, co mieszkał na Zimowej. Ale to nie ta Zimowa. Rewelacyjny quiz. Spacer z Wojtkiem rozjaśnił mi pewne wątpliwości i udało się ! Keszyk sam wpadł w rękę, mimo rewelacyjnego maskowania. Dziękuję i pozdrawiam!

Hello,

Zimowa ulica wcale nie taka zimowa, a już na pewno nie taka mroźna, jak kilka dni temu, gdy strach było wychodzić wieczorem na dwór, a palce były jak grabki z okresu średniowiecza  Niespieszny spacer wieczorową porą z rimmerem, w sam raz na pooglądanie sobie detali raz jeszcze. Cała zagadka zawiera w sobie pewną niespodziankę, która może sprawić psikusa, dzięki któremu znacznie poszerzają się możliwości poszukiwań. Jeśli OS nie odpali na ulicy, to może czekać pyszna przygoda  A pojemnik to taki zwykły, no bo jaki miałby tu być, żeby go nie było widać ? Wcale nie byłem zaskoczony   Pzdr, Wojtek

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

My co do identyfikacji ulicy po samej nazwie wątpliwości nie mieliśmy żadnych choć istotnie, kilka innych do słowa-klucza pasuje. Przy okazji, co wynalazł radziecki uczony Mrozow? Nasza pewność co do ulicy być może wzięła się stąd, że dawno temu, bo jeszcze w pomrokach poprzedniego reżymu spędzałem tutaj mnóstwo czasu? Niestety, tylko jedna z "moich" posesji załapała się do zagadki. Pozostało nacieszyć się widokiem z naprzeciwka na drugą. Tę, gdzie dopadł mnie brak Teleranka. Pierwszy spacer (RL) w zimowy, mroźny wieczór zakończyliśmy z brakiem dwóch numerów. Ujemna temperatura, mrok i inne zaplanowane aktywności wymusiły odwrót. Następnego dnia, w świetle dziennym pobranie brakujących liczb było już tylko formalnością ale na mrozie liczyć nam się nie chciało. Skoczyliśmy więc na pozostającą w tematach pobliską Lodową. Wieczorem OS nie chciał współpracować, a winna okazała się zmyłka niekoniecznie zamierzona zw. z obiektem B jak... b..., bł.., jak błąd  ;P. Po korekcie pokazało się zielone. Autorzy, jak widzę, już tę niedogodność usunęli. Jeszcze tylko wycieczka na wyliczone kordy, poranna i przedkieratowa, bo to najlepsza pora w miejscach takich jak to i zgodnie z zyczeniem ćwiczenie z praktycznego zastosowania Zasady ZERO. W efekcie trafił się nam STF czyli nic od niedzieli w temacie się nie zmieniło. To chyba w ramach nagrody za wymarznięcie ;). Spodziewaliśmy się, że zachodu tutaj będzie o wiele mniej niż przy OP1DF6 ale niezupełnie się to potwierdziło. Tak, czy inaczej, mamy komplet powiązanych quizów, w dodatku z dwoma FTFamii STFem na koncie :D. Dziękujemy bardzo za wyciągnięcie z domu, a w nagrodę i zarazem zadośćuczynienie za skostnienie spodziewamy się czegoś bardzo rozgrzewającego, najlepiej w trakcie najbliższego WIO ;).

Teraz powinno być jeszcze prościej. Dajemy bardziej jednoznaczny obiekt na zdjęciu B i idącą za tym korektę wzoru. Nadal najłatwiej spacer odbywać w terenie, niż przed monitorem. Powodzenia !

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Zimowych ulic w naszym mieście trochę jest, co zresztą dało mi inspirację do założenia szybkiego quizu z bardziej prawidłowym rozwiązaniem :p

Jako że quiz ukazał się w godzinach popołudniowych, to zamiast iść w teren wskoczyłem w google, co zaowocowało odnalezieniem kilku szczegółów. Ale wiem, że nie było warto; i tak wszystkiego wujek google nie wie. Spacerek po ulicy, mimo że jak mówią media spowity smogiem, był bardzo sympatyczny i o wiele ciekawszy niż śledzenie ulicy na ekranie. Mróz trochę motywował do szybszego odnalezienia wszystkich szczegółów, później przeliczenia kordów już w ciepłym samochodzie i po konsultacjach udanie się na kordy, gdzie ze znalezieniem pojemnika nie było żadnego problemu.

Gdzieś już podobny quiz widziałemjak to mówi stare chińskie przysłowie: „Kopiowanie jest wyrazem uwielbienia” (czy jakoś tak).

Gwiazdka za dość prosty, ale jakże sympatyczny quiz i kolejny pretekst na niedzielny, rodzinny spacerek.

Po uwzględnieniu sygnałów od poszukujących na jednym zdjęciu wprowadzono małą podpowiedź, a jedno wskazujące ten sam obiekt zostało zamienione na inne ujęcie. Najlepiej przyjrzeć się wszystkiemu w terenie, wtedy jest mniej wątpliwości. Zaktualizowano też opis i warto wszystko sobie odświeżyć. Dziękujemy za spostrzeżenia.