TFTC! Zagadka wczoraj przed snem i dziś po obiedzie znaleziony

TFTC with xblazko

Zimny, desczowy pranek, mokre liście - nie było zbyt przyjamnie. Dobra skrzynka. Dzięki

Przy okazji wizyty na lodowisku. Wszystko na miejscu. Świetna zagadka. TFTC

Tak mnie coś naszło na jakiś quiz do śniadania.... a keszyk fizycznie podjęty na późną kolację... Maszyna czasu by się czasem przydała, co by sprawdzić w przyszlości trafność dzisiejszych decyzjiBardzo fajne miejsce do chowania, nawet trochę sie samo broniDziękuję za skrzyneczkę :)

Spodobała mi się zagadka w formie "sudoku", skzynka fajnie zamaskowana. Polecam.

Męczyłem się z mini-sudoku dobre 20 minut, przyszła siostra i w 2 minuty wszystkie 4 zrobiła
Bardzo fajne maskowanie.

Rozwiązanie zagadki chwilę zajęło, ale z uwagi na to, że lubię sudoku itp.to szybko poszło i przyszła pora na zdobycie skrzynki. Skrzyneczka podjęta przy drugim podejściu. Za pierwszym razem poszukiwania odbyły się w większym gronie, niestety nie udało się namierzyć skrzyneczki. Po wykonaniu "telefonu do przyjaciela" okazało się, że faktycznie skrzynki nie ma na miejscu. Kiedy pojawiła się informacja o reaktywacji, nie mogłam sobie odpuścić drugiego podejścia. Co prawda mój gps prowadził mnie na teren prywatny, ale podpowiedź jest na tyle dobra, że po krótkim spacerku skrzynka została namierzona. Dzięki za skrzyneczkę, która zbyt długo czekała na podjęcie,

Zmiana zagadki i miejsca ukrycia. Zapraszam do poszukiwań.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Sporo się tu naszukałem bo, jak się później okazało, kesza wcięło. Reaktywacja widoczna z daleka wzbudziła wątpliwości czy autor naprawdę wybrał tak widoczne miejsce. Szybki telefon rozwiał obawy. Dzięki za zagadkę i za reaktywację

Akcja reaktywacja. Jeśli teraz kesz zniknie to całkowicie zmieni miejsce i formę. Kesz nie jest już magnetykiem.

Łamigłówki rozwiązane dużo wcześniej (zaraz po rezerwacji noclegu we Wrocławiu), dziś to tylko formalność. 

Dzięki za miłą zabawę, skrzynkę oraz pokazanie miejsca. Pozdrawiam. 

W silnej ekipie, dzięki za kesza!

Maszyna czasu przeniosła nas dziś w silnej ekipie do Wrocławia, gdzie podjęliśmy pojemniczek, dzięki!

Zagadka rozwiązana więc przyszła pora na finał. Przy okazji wizyty we Wrocławiu razem z Pati666, Noorbim i Uhuhu. Dziękujemy. 

Przyjemna i nietrudna łamigłówka rozpykana w domu, dzisiaj pozostało dopełnić formalności przy okazji pokratkowanych zmagań w sąsiednim LO. Razem z Blondo, Pati, Noorbim i Szablą, dziękuję bardzo.

Skrzyneczka podejmowana w silnej ekipie razem z Uhuhu, Pati666, Blondo i Noorbim. Quiz rozwiązany. Czas udać się na kordy. W sumie to właściwe miejsce ukrycia wskazała Pati666 zostawiając czarną robotę dla mnie. Dzięki. 

Obecna przy zakładaniu.

Tftc
Aż wstyd, że za 3cim podejściem dopiero

W końcu wypatrzyłam! Dziękuję i przepraszam, że Cie fatygowaliśmy :D

Drugie podejście - znów nic.

Ponowna próba i nic. Obok świeżo skoszona trawa i wodka z kilkoma napojami na murku... albo rozmiar nie daje się nam znaleźć, albo znowu komuś przeszkadzała.

Kesza faktycznie wsiorbało. Odbudowany w wersji jeszcze mniejszego mikro. Zapraszam do szukania.

Zagadka sprawdzona 3x, a mimo to na kordach nic nie ma. Obmacane na maksa. Może ktoś zabrał?

Znakomita łamigłówka, troszkę się nad nią pogłowiłem, sam kesz zaś normalny - reasumując: dobrze się bawiłem (tylko nieco zbyt długo na zimnie).

A to było tak, że ktoś rzucił dokładnie na kryjówkę kesza śmiecia i ten śmieć mi tego kesza zasłaniał, a ja bym w życiu nie posądzał Założyciela o maskowanie śmieciem, więc tam nie szukałem. Wysłałem gołębia pocztowego do starego druha, aby mi podszepnął, czy szukam dobrze. No i jak gołąb wrócił, wiedziałem ja już, że kesza tego ominąłem, poczem w mig go w miejscu właściwem podjąć zdołałem.

No i fajno, dzięki:)

Znaleziona razem z Alą na cotygodniowym sobotnim keszowaniu;) Zagadka umiliła mi nudne chwile w pracy;) Ostatnio jak tu byliśmy po inne kesze to nie było tego nowego budynku przy zajezdni. Na miejscu szybko i sprawnie.

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Challenging math problem. Nice cache. Final coordnates are not very accurate. Thank you very much.

Szybko policzone, szybko znalezione : )

Znaleziona z Weroniką Adamem i Izą. Policzone kilka miesięcy temu w pracy. Było już nawet jedno podejście lecz był wtedy problem z kordami i szukaliśmy w złym miejscu. W dniu dzisiejszym udało się podjęcie po 20 min szukania. Dzięki za zagadkę i mały spacerek po parku. Czekam na kontakt:) 

#485

Znaleziona jakiś czas temu. Zaległy wpis.

Zagadka ciekawa, rozwiązywaliśmy we dwie osoby :) 

Ciekawa zagadka, bardzo mi się podobała. Udało mi się ją rozwiązać któregoś dnia w pracy ale dopiero dzisiaj rano udało się znaleźć finał. Wcześniej ciągle jakoś nie po drodze było. Park o poranku bardzo spokojny. Można bez problemu poszukać kesza.

#291#
Czas podjęcia 19:40
W drodze na Tarnogajskie kesze. Zagadka rozwiązana już jakiś czas temu, a jak już FTF padł to odłożona na lepszy czas. Dziś jest ten lepszy czas. Kordy w punkt, ale jakoś uparłem się na krzaki. Po chwili mogłem się już wpisywać i dalej na wieczorne keszobranie.
Razem z Lady__di. TFTC

Nadrabianie zaległości.
Znaleziona z Sir_Jack. TFTC

..... nie cierpię sudoku

Oj długo mi się zbierało zanim rozwiązałam zagadkę. A przecież wystarczyło wejść do szafy i pomachać wieszakami.... Kordy same się ułożyły LOL

Na miejscu rowerowo z xludem, cośmy się tu naszukali, nie tam gdzie trzeba, ba! nawet nie na kordach jak się okazało później to nasze. Dzięki za kesza i wesołe wspomnienia z wyprawy po niego.

Zagadka dość nietypowa, ale nie była dla mnie trudna. Kesza podejmowałem razem z powder-phunem, na miejscu szybko poszło. Dzięki za ciekawy quiz 

Ciekawa zagadka, ciekawy pomysł

Obliczenie łatwe, wymaga jedynie chwili czasu, na miejscu też bardzo sprawnie poszło.

Po drodze do kesza uczyłem się latać. Zamarznięte kałuże z lekką warstwą śniegu nie zdradzały co się za chwilę stanie.

A jak już leżałem to przeczytałem napis na pobliskim budynku: "LODOWISKO". No tak, wszystko się zgadza!

 

Teraz kordy są juz ok. Przed ostatnia poprawka były nieco strzelone :)

Niezwykle  smutny był to dla mnie dzień. Po powrocie do domu coś sprawiło, że potrzebowałem długiego spaceru. Zagadaka rozwiązana więc dlaczego by nie na kesza ? Nie powiem wiele wody upłynęło w rzekach nim mi się udało ( nie mam kompletnie głowy do takich zagadek jednocześnie rozwiazanie przyniosło mi bardzo dużo satysfakcji i radości). Na koordach kesz widoczny z daleka. Moje obawy budzi to czy nie za bardzo widoczny ? W zimie jeszcze niewielu ludzi, szybko robi się ciemno, ale w lecie moze być ciężko z utrzymaniem kesza w terenie. 

Teren - nie da  się ukryć, że park to stary cmentarz i ostatnia płyta nagrobna wrośnięta w drzewo jak i część bardzo starego ogrodzenia również nierozerwalnie połaczona z przyrodą robią ogromne wrażenie . 

Dziękuję serdecznie za kesza i nieśmiało proszę o jeszcze. 

Pozdrawiam

Znaleziona za drugim podejściem. STF przy okazji ;)

Po kolei - zagadka z serii jakie bardzo lubię. Chwila kombinowania i jest. Dobrze, że nie wyrzuciłem notatek bo jeszcze 2 razy się musiałem z jej zmienionymi wersjami mierzyć ;)

Na miejscu - ślepota. Przyznam szczerze, że zmyliły mnie kordy (były jednak dość oddalone o kesza), a dodatkowo zalożyłem (błędnie), że przy przenoszeniu skrzynki z miejsca na miejsce właściciel zapomniał usunąć atrybuty magnetycznego (bo w okolicy kordów był głownie krzaczory). I skupiłem się na czymś innym. Właściwe miejsce ukrycia przeszukałem, ale niedokładnie.

Dzisiaj wydeptując ścieżki w świeżym śniegu pospacerowałem na kordy i szukanie zajęło mi 10 sekundDziękuję za dwa spacery po parku- szczególnie dzisiejszy był fajny: ścieżki parkowe pokryte sniegiem, wiec nie wiadomo gdzie są i można było wydeptać swoje :)

Pewnego wieczora usiadłem do kompa w mojej okolicy pokazało się "gotowa do szukania" a chwile później "Tymczasowo niedostępna ". Mimo wszystko rozwiązałem sobie zagadkę, a ku mojemu zaskoczeniu po 23 znów "Gotowa do szukania". Wybrałem się na nowe koordy a po 40 min wróciłem z pustymi rękoma. Następnego dnia pogoda całkiem przyzwoita, więc zabrałem moją szarańczę na wybieg i kolejne 40 min szlajania się po okolicy nie dało pozytywnego rezultatu. Nazajutrz rano podjąłem ostatnio próbę ze świeżym umysłem a całość poszukiwań nie trwała nawet 4 min. Porządne dotlenienie nikomu nie zaszkodziło. Dzięki.

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team