Finał sobotniego keszowania w pięknym miejscu, które udało się wytypować po złożeniu w całość fragmentów "układanki". Docieranie do kesza wzbudziło sporo emocji i było niezłym sprawdzianem sprawności ogólnej! Dziękuję, pozdrawiam:-).

Zebraliśmy wystarczającą ilość elementów mapy (a co ważniejsze tych najistotniejszych) aby określić miejsce gdzie jest teleport do zamku. Na miejscu okazało się, że jest tam ogromna skrzyniapełna skarbów. Dzięki.

Bardzo fajny pomysł - super mapaPo zebraniu wszystkich istotnych "strzępów" mapy, dotarliśmy jak po sznurku. Zamek oraz portal szybko wytypowany. No ale dotrzeć do zamku to nie wszystko, trzeba jeszcze pozyskać skrzynkę, a to wcale nie musi być takie prosteAle nie ma to jak agent do zadań specjalnych Asek19. Został "teleportowany" przez portal do zamku i skrzynka nasza. Trzyma się dobrze! Dziękuję i pozdrawiam.

Dziękuję za skrzyneczkę.

Super keszyk. Dzięki za kesza

Niesamowity pomysł z rysowaniem mapy.

Rekomendacja się należy. Ukrycie na wysokim poziomie.

Uzbieraliśmy informacje niezbędne do wytypowania finału. Potwierdziliśmy je u wspólnika Wampira. (Cenzura zakazała ujawniać tożsamość).
Obiekt skrywający pojemnik woła z daleka - Zamek to JA. Jeszcze tylko trzeba było go zdobyć, co Da uczyniła dwukrotnie, jako, że za pierwszym razem zostało nam do włożenia pisadło. Dziękujemy i następnym razem przyjedziemy po resztę skrzynek. Na razie rekomendujemy.

Zamek odwiedzony jakoś tak w połowie wycieczki. Urocza okolica. Dorzuciłem kilka GK. STF, TFTC!

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana i luksta. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

troszkę niepokolei ale jako, że odwiedzalismy kesze raczej niepokolei więc mapę już mielismy,. STF + KRETy  podczas kwiopijczego keszowania z rredanem i jansta. TFTC! i gwiazdeczkę zostawię.

Tylko pod kozłem keszer będzie prawdziwym keszerem...Kozieł albo inna moc mi nieznana poprowadziła Ronję do finału. Słyszałem to i owo. Czytałem to i owo o tej słynnej metodzie, ale pierwszy raz zobaczyłem to na własne oczy. Szacun !!! Stałem jak wryty gdy zobaczyłem uśmiechniętego Wojtka z łupem w ręce. Zamek się nie obronił. Dzięki za finał!

Takiego podjęcia Finału nikt z nas się nie spodziewał.... Pokazowa metoda ronjowa na wampirycznym bagnisku w najczystszej postaci! Staliśmy tak z rimmerem przez dłuższą chwilę, zastanawiając się czy to nie jakieś złudzenie optyczne. Po otwarciu pojemnika wszystko stało się jasne - Zamek Drakuli stał przed nami otworem Uśmialiśmy się do rozpuku! I żeby było jasne - do Finału oczywiście kozieł nas prowadził   Niesamowite! Dzięki wielkie za całą serię - bawiliśmy się znakomicie! Pozdr.

Hello,

Piękne, epickie wręcz znalezienie metodą ronjową, gdzieś tam na szlaku   Zupełny przypał, związany z .... (cenzura, możliwy spojler). Reszta NTRR chichrała się do rozpuku i nie mogła złapać powietrza. Tyle hektarów lasu i tylko my, tutaj, właśnie tutaj i teraz A skrytka bardzo pomysłowa, trzeba przyznać. Drakula mógłby się w niej spokojnie urządzić. Okrutnie się uśmialiśmy, długo jeszcze wracaliśmy do przygody i keszerskiego nosa. Taki FTF nie często się trafia, więc satysfakcja większa. Nasze znalezienie w niczym nie umniejsza wartości pomysłu i założenia. W takim miejscu sami pewnie byśmy chcieli coś ulokować Piękny dzień się trafił, bardzo satysfakcjonująca seria też. Pzdr, Wojtek