Nie przepadam za wierszami ale skrzynka była po drodze spacerku z Salari, więc się za nią zabraliśmy. Niestety bez sukcesu.

Już pierwsze drzewo wygląda dziś inaczcej niż na zdjęciu (obcięty "odrost" z lewej strony). Jednak nie trudno było się domysleć, bo drzewo samo prosi się o przeszukanie.

Po znalezieniu jajka idziemy dalej w poszukiwaniu elementów z podpowiedzi. Niestety drugiego drzewa nie znaleźlismy za to przekopałem kilka podobnych, oczywiście bez reultatu.

Ogólne zabrakło mi jakiegoś uzasadnienia tego, że trzeba iść od drzewa do drzewa i ostatecznie pod jednym z nich będzie kesz. Przydałby się element fabuły, np Zływierszmag skradł talent swym braciom Wierszmagom i gdzieś go skitrał. Wierszmagom starczyło sił jedynie na napisanie kilku wskazówek, a że nie porozumiewiają się prozą, wskazówki też są wierszowane i generalnie Wierszmadzy proszą o pomoc w odnalezieniu sowjego talentu a w nagrodę można wymienić się z nimi wiedzą i doswiadczeniem. Lub coś w tym stylu.

Mimo to, nie lubię bardzo nie znajdować skrzynek więc jak będę w okolicy to spróbuję pewnie jeszcze raz.

jakbym się cieszył, a szczególnie pralka, gdyby te kurczacze jajka nie były zakopanea tak - na każdym etapie krecie rycie :D Nawet na końcu cyklop mnie zmylił i elegancko okopałem całe drzewo - zacząłem 5 cm od skrzynki a jechałem zgodnie ze wskazówkami zegara :D

kesz trzyma się dobrze, ma sucho , kreta wziąłem. THX

Znaleziona razem z bezanikos za drugim podejściem.

in: kulka

out: GK Kanji

Pozdr i dzięki za kesza.

Skrzynka znaleziona za drugim podejściem razem ze Szczypiorem podczas przerwy w wykładach, a te wszystkie drzewa takie podobne :D

in: smycz WBC

out: przypinka

ufff..... wreszcie udalo nam sie dobrac do tych tomikow poezji z Aga Qbackim i juz wiemy ze milosc niejedno ma imie.....

Mi udało się znaleźć dwie wskazówki i 3 foto ..utknąłem na ścieżce która niby miała prowadzić do kolejnej wskazówki a doprowadziła mnie na skrzyżowanie z kolejną drogą

I już nie jestem pewien czy wskazówka nr. 3 znajduje się na w miejscu ukazanym na zdjęciu nr. 4 czy też trzeba ją znaleźć w miejscu opisanym słownie we wskazówce nr. 2

Generalnie trzeba się nachodzić ..i ciągle wracać by sprawdzić czy czegoś się nie przegapiło po drodze

Jeszcze broni nie złożyłem...

Cache podjęty wariantem łatwiejszym za 2 podejściem. Bardzo gorąco polecam wszystkim - szukanie na wysokim poziomie adrenaliny! Gratulacje dla autorki cache i mała parafraza z innego niż ci schowani w skrzynce poety: "Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości skarb swój odnaleźć".

IN: kółko

OUT: breloczek (dla M.)

Wymiana tomiku poezji 1:1. Out - Asnyk, In - niespodzianka

Dzieło dokonczone i narzekania poprzedników tłumaczę sobie jedynie tym, że nie trafili na odpowiednia porę roku. Gdybym wiedział, jakie odległości są między skrzynkami 3-5, załatwiłbym wszystko za jednym podejściem. Ale nic - okolica urocza, więc przeszliśmy się dwa razy. Jak mówiłem, bardzo się nam podobało, co odzwierciedla ocena: 2 i *. Nie 3 tylko z powodu zakopania mikro - można było to inaczej rozwiązać. Bez problemów znaleźliśmy wszystkie pośrednie etapy, choć czasami trzeba było się naszukać. Dla nas najtrudniejszy był punkt 2 - dalej poszło gładziutko, choc 4 też jest zwodnicze. :)

Out: pozytywne wrażenia i GeoKret, in: przypinka pomorskiego OC, tatankowa moneta.

Łza się w oku kręci...
Większa część mojego keszerskiego życia była związana z tą skrzyneczką

To tu 9 grudnia poznałem mushina, i obaj zresztą wróciliśmy z kwitkiem.
Ale jeszcze w tym samym miesiącu (!) znaleźliśmy z Maliniakiem pierwszą wskazówkę. Poszliśmy za ciosem, i w styczniu spokojnie wykuliśmy spod lodu wskazówkę nr 2. Zupełnie dziś nie rozumiem jak mogłem tu nie przybyć ani w lutym, ani w marcu...
Za to w kwietniu zdobyliśmy Poezję dwoma kolejnymi szybkimi strzałami.

Poezja...

In: tomik poezji miłosnej, kulki, GK Sagala
Out: tomik Gałczyńskiego, GK Robot

znaleziona (w końcu) o 19:25, 26.04.2009
wraz z ESEM

co do odczuć związanych ze szkrzyneczką mam podobne jak kolega tuchlin  ;)
jakoś w szkole moje interpretacje wierszy nie były zgodne z "kluczem" a tutaj trzeba było się zastanawiać co autorka miała na myśli ;)

podczas esemowej wymiany spotkałem 1/2 sagali

dzięki za skrzyneczkę, nerwy i czas spędzony w lesie   ;)

znaleziona ... kolejna wskazówka o 19:50, 22.04.2009

po ponad 3 miesięcznej przerwie zostałą wznowiona kolejna wyprawa z poezją na ustach, zakończona kolejną wskazówką, która przyczynia isę coraz bliżej do znalezienia skarbu

Panie i Panowie ! Pragnę ogłosić wszem i wobec co następuje: Zaszczytny tytuł gleboprzekopywacza, pieńkorękogłębokowsadzacza, frussstrata maximusssa zasłużenie zdobyłem już za pierwszym podejściem. Mam niezmierną ochotę skrzynce dać ocenę +3. Jednakowoż równie wielką mam ochotę dać skrzynce -3. Zatem daję 0. I pytanie, które pije do nazwy skrzynki: Czy tzw. łacina to też poezja(bo mnie się chwilami cisnęło na usta...) ??? Szkoda bo spacerek ładny (tylko w czasie się przeciąga... trochę ) A ostatni karcz... masakra... po godzinie dłubania- brutal force

P.S. Conteinera zabrałem oczywiście.

Cech odnaleziony z małymi pertubacjami, zagościła w nim mobilna skrzynka. Kłopot sprawił gównie pkt.2, może dlatego że panuje jeszcze zima. Miejsce finałowe odnalezione metodą brute force, bez podpowiedzi w pkt. 2 i 3. Robiło się późno, więc niebyło czasu żeby sobie poczytać.

po 40 minutach poszukiwań znaleziona pierwsza wskazówka, lecz niestety dalsze poszukiwania zostały przerwane ze względu na panującą ciemność ;)

ale wrócimy tam jeszcze...

Znaleziona. Zaprawde nigdy nie zrozumiem zakopywania mikro w lesie :]. Wszystkie punkty latwo poza ostatnia podpowiedzia (szukanie igly w stogu siana). Skrzynka wlasciwa rowniez szybko. 

Do poprzedniego znalazcy mam prosbe by powstrzymal sie na przyszlosc przed wiazaniem wszystkiego na supel bowiem niemilo sie cos takiego pozniej rozwiazuje.

UWAGA: Skrzynka wlasciwa ma peknieta pokrywke. 

Hurra!!!

Przemiła wycieczka po sopockim lesie. Trochę mokro, rękawiczki ubłocone, ale udało się. Pierwsza i druga wskazówka faktycznie trudne do wydobycia ze wskazanych miejsc. Kolejne trochę łatwiejsze. Ale i tak zajęło mi to trzy kolejne dni :)

Skrzynka (ta ostateczna) trochę wystawała z ziemi, pewnie zwierzątka się interesowały - bo zawartość była niektnięta. Zakopałem ciut głębiej.

Jako że cały czas jestem debiutantem, pozwoliłem sobie zabrać ze skrzyneczki odznake OC, w zamian pozostawiając smycz do kluczy. Literatura pozostała nietknięta. Dla chętnych na wymianę - to ma być naprawdę mały format

A propos osób, które nie znalazły pierwszej wskazówki - mi udało się to w niedzielę 7 grudnia wieczorem. Więc wtedy jeszcze była na miejscu...