Skrzynka podjęta, ale nie jest to magnetyk. Trzeba szukać w murze.

Hello,

Jak na taką atrakcję to pustki okrutne. Z przyjemnością zgubiliśmy się w gąszczu uliczek. Ale najpierw kesz przed murami. Dojście lekko niedomaga i przy odrobinie niefartu można się wykąpać ;)  Schowek z keszem - oby przetrwał, bo nerwowe miejsce. Pzdr, Wojtek

Znaleziona podczas rodzinnego wyjazdu do Włoch :)

Obawiałem się że będzie ciężko, ale zupełnie nikt nie zwracał na mnie uwagiJedyną trudnością było wydobycie logbooka :)

Together with my Geomaus we spent a few sunny and really nice days in beautiful Italy. The plane took us to Pisa, from there to Siena and to Tuscany. Afterwards we spent a few days at Lake Garda, before returning from Bergamo back to Germany. Whenever the opportunity came along, we started looking for Tradis, followed the traces of various Multies and Wherigos, or had a look to the geology of interesting Earthcaches. This challenge was also part of our track and could be logged well.

Zusammen mit meiner Geomaus verbrachten wir ein paar sonnige Tage im schönen Italien. Der Flieger führte uns nach Pisa, von dort aus nach Siena und in die Toskana. Im Anschluss verbrachten wir noch ein paar Tage am Gardasee, bevor es dann ab Bergamo wieder zurück nach Deutschland ging. Wann immer sich die Gelegenheit bot, machten wir uns auf die Suche nach Tradis, folgten den Spuren von diversen Multis und Wherigos oder bestaunten die Geologie verschiedener Earthcaches. Auch diese Herausforderung war dabei und konnte gut geloggt werden.

Insieme alla mia Geomaus, ho trascorso qualche giornata di sole nella bella Italia. L'aereo ci portò a Pisa, da lì a Siena e in Toscana. Poi abbiamo trascorso qualche giorno al Lago di Garda, prima di tornare da Bergamo in Germania. Ogni volta che l'occasione è nata, abbiamo iniziato a cercare Tradis, seguendo le tracce di varie Multies e Wherigos, o guardando alla geologia dei vari earthcaches. Questa sfida è stata anche lì e potrebbe essere registrata bene.

T4TC!

Piękny ten zamek,  a i kesz fajnie schowany :) Znaleziony w towarzystwie Mabi podczas drugiego dnia Giro di Garda. Dzięki za pokazanie miejsca :) 

Piękne Jezioro Garda, świetne widoki, malownicze miasteczka. Obecni przy zakładaniu skrzyneczki. Pozdrawiamy

no tutaj to spodziewałem się pięknych widoków i się nie zawiodłem,

przed podjęciem skrzynki uznaliśmy że czas się wzmocnić jakimś obiadkiem,

knajpek na szczęście nie brakuje, i o dziwowszystkie przy wodzie,

tu zauważyłem jednak że ten zamek jest chyba najbardziej obleganym miejscem nad jeziorem Garda,

ale tu gnają tabuny ludzi, spodziewając się problemów przy podjęciu ruszyliśmy na współrzędne,

i tu kolejna niespodzianka, kesz jest w takim miejscu że nikt tam nie zagląda, wszyscy gnają na zamek,

podjęcie w stylu który bardzo mi odpowiada, pomost, łódeczki, podzamcze, super,

dziękuję gwiazdeczką, pozdrawiam.

Jedziemy, jedziemy, a woda raz z jednej, raz z drugiej - ze wstydem się przyznaję, że nie byłam na Helu, ale tak pewnie musi to wyglądaćAuto odstawione na cywilizowany parking przy wodzie, postanowiliśmy usiąść w knajpce na jakiś obiadek. Knajpka dwa kroku od auta - co za niespodzianka, przy wodzieSzerokie to jezioro tutaj, nawet podzielone cyplem na pół. Zamek robi wrażenie, chcieliśmy go zwiedzić, ale turystów dużo, czasu mniej, wrócimy tu jeszcze kiedyś. Plan był taki, że nawet tego urlopu, ale jakoś się nie udało. Ale na keszynkę oczywiście czasu wystarczyło! Na chybotliwy pomost wysłałam wuzeta, sama zaś zajęłam się podziwianiem zamkowych murów z różnej perspektywy, w tym także tajemnego przejścia fajnie widocznego z poziomu pomostu i... lustra dla łódek :D

Dzięki za skrzyneczkę!

razem z olenka hellena i qbacki

[FTF]

dzień wcześniej policja zamknęła dojazd na długo przed miasteczkiem. Tym razem uderzyliśmy z rana i to był strzał w dziesiątkę. Miasto dopiero się budziło, a my... :)

dzień objazdowy wkoło niesamowitej Gardy. Majówka 2017 czyli rodzinny wypad do Włoch. Miejsce odwiedzone z Hellenką, Oleńką i Grubbym. Dzięki za kesza :)