Verdant, bardzo dziękuję za skrzynkę. 

8 lipca 2024, 14:29/zzcg

Akcja, błyskawiczna reakcja, niepotrzebna aktywacja. Auta na podjeździe, jedno z właścicielem i klapą bagażnika, na  że miejsce z keszem woła o zmianę. Tym razem dobra ma sens. Spacerowo z Huragan_Polnocy. Dzięki.

Wyimek piękny, ale miejsce przypałowe... nie uśmiechało mi się wchodzić na cudze podwórko i macać rynien przy samych drzwiach. Nawet samochód tam stał. To już by podpadało pod wtargnięcie na teren prywatnynie lepiej go przenieść ciut dalej?

Tradycyjne niedzielne keszowanie z Koshackiem. Podejść do tej skrzynki było kilka. Zawsze coś jednak szło nie tak, albo macałem złe miejsce, albo ktoś z mieszkańców się przypałętał. Dziś w końcu pełen sukces! Dzięki za kesza!

koshack i Suras

Wreszcie się udało 

Kolejne podejście i wreszcie się udało bo poprzednio poszczuto mnie psem. Dzięki

Znaleziona razem z Hobbbystą , podczas powrotu z Potopu Łódzkiego. Dzieki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca.

Piękny zakamarek, dzięki. Miejsc na wpisy brak, wciśnięte gdzieś w środku listy.

Miły spacerek i fajny wyimekDzięki za kesza!!!

Spacerujemy z pandaciuk. TFTC

Sobotni spacer z KasiaJawo TFTC

Jest, jest, jest, to 91 skrzynka z serii wyimków gdańskich, jaką udało nam się znaleźć!!! dziękujemy bardzo????

Wyimek trudny do przypadkowego znalezienie, tym bardziej, że niewidoczny z ulicy. Dziękuję za ciekawego wyimka.

Ta dziewczyna jakoś mi dziwnie wyglądała, jakby miała wąsa. Trzeba jej wyczyścić nosek.

Dzięki za kesza.

Piękne, choć nieco skryte. Bardzo mi się podoba. Dzięki.

Popracowo z Hawwą . Dziękuję za pokazanie miejsca i tego detalu. Malowidełko bardzo ładne i aż szkoda że tak schowane. Podobało mi się  :-):-D

Znaleziony Dziękuję

Chodził nam po głowie ten rejon, ale wyimek choć piękny, ewidentnie się chował. Całe szczęście dobra dusza poratowała! Kesz jest na miejscu - ma się dobrze! Dziękujemy. :)

Choć nie jesteśmy z Trójmiasta to lektura logów i kminienie pozwoliło nam wydumać, gdzie ten wyimek może się skrywać. Pierwszego dnia gdańskiego keszobrania będąc w pobliżu sprawdziliśmy więc typowany rejon. Jednak noc, zimno i perspektywa zdobywania kolejnych rozszyfrowanych wyimków, spowodowały, że nie mając pewności co do miejsca, odpuściliśmy. I to był błąd! Drugiego dnia zadzwoniłem do osoby z logów z prośbą o podpowiedź w sprawie tego kesza i nr 91 (jedyne wyimki ze ścieżki, których miejscówek nie udało nam się namierzyć samodzielnie) i okazało się, że byliśmy na dobrym tropie! Wow! Ech, gdyby nie ta noc i nie to zimno, pewnie poszłoby bez podpowiedzi przy tak trudnym keszu.Na miejscu szybko zmacałem najbardziej podchodzącą do podpowiedzi rynnę i nic. Ale obok jest druga. Macam więc tą drugą i bingo! Olbrzymie banany nam na twarze wyskoczyły, że po trzech DNF-ach zanotowaliśmy tu dobry strzał.Fajny wyimek, fajny.Dzięki! :)

Hmmm... Po przeszukaniu jednej rynny i doczytaniu że może jednak na drugiej niczego nie znalazlysmy :(

Podczas bardzo udanej wyimkowej soboty z Koshackiem podjęliśmy wyimki #21, #36, #59, #63, #73, #93, #95 i altery #2, #8.

Przy wyimku #38 brak skrzynki. Żółte przeszukane i oprócz garści wszelakiego syfu po keszu brak śladu.

Podobnie przy #78. Tutaj dodatkowo mocno niefortunne miejsce mocowania kesza wzbudzające zainteresowanie zazwyczaj czujnych mieszkańców. W mojej ocenie kesza obecnie brak.

Kesza brak :(

Świetny imek. Znałem okolicę bardzo dobrze, ale przed imkiem nigdy nie stałem. Szukając kesza czułem niepokój, krzątając się po czyjejś posiadłości. Szybko poszło. Dzięki!

Wygoglować udało się jeszcze w domu, ale na miejscu okazało się, że mieszkańcy akurat grilują przed budynkiem. Przypał na całego. Musieliśmy wracac kilka razy w to miejsce. Dzięki.

Wyimek piękny, natomiast samo miejsce hmmm. Musieliśmy podchodzic pare razy, bo akurat mieszkańcy na podwórku raczyli się piwkiem. Dzięki.

Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę. Pozdrawiam

Moja okolica i tyle razy tędy przejeżdzałem, ale tu nigdy nie zaglądałem, aż w końcu internet mnie tu przyprowadził.

Wyimek ładny, ale kesz schowany komuś pod nosem na podwórku.

TFTC

Znalazłam podczas wyprawy do Gdańska, dziękuję za skrzyneczkę.

Na żywo prezentuje się pieknie! Przypadkiem wypatrzony w Internecie. Sama bym nigdy tam nie trafila. Tftc!

Nie ukrywam, że tego wyimka wypatrzyła w necie Kika - ja zdążyłam się jedynie zdziwić sromotnie, że to TU 

tftc! Clou dzisiejszej wyprawy - ustrzelić wyimka z tych co mi pozostały to ciężkie zadanie. Piątkowe odkrycie uczciłam wyrwaniem Grażki z łóżka, że mam to;)))

Tyle tego szukaliśmy.... ahhh. a moja babcia, która mieszka tuż obok przez ponad 50 lat nigdy tego nie widziała...;P

Już jakiś czas temu stwierdziłem, że wypadałoby wreszcie podjąć kesza i dla tego wyimka. Sam wyimek zlokalizowany już daaawno temu .

Pierwsze podejście jeszcze w pełni lata skończyło się fiaskiem. W momencie gdy zabierałem się do obszukiwania potencjalnego miejsca ukrycia, z drzwi tuż obok wyszedł pewien osobnik, wyglądający na takiego co to najpierw tłucze a potem pyta, i spojrzał na mnie tak, że czym prędzej się wycofałem. Odstraszyło mnie to na pewien czas.

Kolejne podejście, dokładne obmacywanie rynny - bez skutku. Dopiero teraz, gdy znalazłem pojemnik, okazało się iż cały czas badałem niewłaściwą rynnę. Tak czy inaczej, nadal jestem zdania, że tutaj dałoby się wykombinować bardziej "bezpieczne" miejsce ukrycia pojemnika.

Dzięki za umieszczenie wyimka na liście i za kesza

Kesz wkoncu udalo sie podjac

Gdzieś tam kiedyś na spotkaniu usłyszałem, że za mackiem jest wyimek. Nawet byłem szukać, ale niestety nie znalazłem. Wcale się teraz nie dziwię, bo praktycznie niewidoczny z ulicy. Dzięki facebookowi się udałoRowerowo popracowoostatnia na dziś :)

Z Rogatkiem. Thx. Oj się naszukaliśmy :)

Znaleziona razem z kociewie! Znaleziona za drugim podejściem, miejsce niekoniecznie na skrzynkę, trochę dziwnie tak... Dzięki za kesza!

Niby na uboczu, niby nie zamieszkane, ale mugole się kręcili. Cóż, trzeba było przeczekać... TFTC

Przy zakładaniu. Jeden z tych, przy których powiedzieliśmy wowTotalny wyimkowy pewniak!

Znaleziona podczas wieczornego spaceru po Gdańsku. Dzięki za kesza ;)

Zastanawiałem się czy komuś po posesji się nie chodzi.Wraz z moku.stg i naszym fasolkiem.

Kesz znaleziony podczas krótkiej wizyty w Gdańsku wraz z kurierem i naszym Fasolkiem. Dzięki za kesza :)

Wyimek piękny, choć samo podjęcie nieco kłopotliwe. Dzięki za kesza.

Cudny weekend w Trójmieście w doborowym towarzystwie, dziękuję za kesza i przygodę :)

Skrzyneczka podjęta podczas spaceru w doborowym towarzystwie. TFTC :-)

Błękitnego plądrowania Gdańska dzień drugi. Keszynka podjęta przed eventem "Hajda na Gdańsk" w doborowym towarzystwie. Wyimek namierzony z autopsji (to odpowiedź na pytanie założyciela). Cudeńko. TFTC!

Z wielką,  ale to wielka pomoca miska_siersciucha udalo mi sie namierzyć, nawet jak juz bylem.na miejscu to byly problemy,  ale tlumacze to sobie obecnoscia właścicieli.  Dzieki za super ciekawostke w tej okolicy to,  sa te kesze ktore bedzie sie pamietalo.  Zielone a nawe trzy 

 

nie wiem czy tak tu zawsze, ale trafiłem na cieszę i spokój. Więc udało się bezstresowo. Dzięks

Namierzony dawno temu ,super wyimek.Dzięki.

Nieźle się kobieta maskuje.

Znaleziona podczas kolejnego wtorkowego wyimkowania z Areckim.

Dzięki 

A jednak on tu jest. Ha! Się pani ukryła i z nas drwi, nieładnie...

Dzięki! Z miki016 na tradycyjnym wtorkowym keszowaniu.

Jest to chyba jeden z najtrudniejszych keszy do namierzenia..zwłaszcza teraz jak niektóre elementy przeszkadzają. Sobotnie keszowanko w towarzystwie Serengeti i Greg273, dzięki.

Sobotnie popołudniowe keszowanie w wesołej ekipie z bambą i greg273, dzięki.

jaaaa, ale w wyimek i to w takim miejscu !!!
Dzięki !!!

Grudniowe keszobranie. Dzięki.

A to wyimek, przy którym powstał plan morderstwa doskonałego....Ale jako, że wyimek odnaleziony to plan legł w gruzach..... Dodam, że ten wyimek to ja powinnam znać a pierwszy raz go na oczy widziałam.Wielkie dzięki za pokazanie czegoś tak fantastycznego.

Pani z wyimka jest naprawdę boska, czego jakoś wcześniej niestety nie doceniliśmy :)

Dłuugo nam zeszło na poszukiwaniach i googlaniu, na wieczornych spacerach tędy i owędy, oj długo. Dużo rozkmin i analiz. Przełomową podpowiedzią w logach poprzednich znalazców był jednak chyba fragment o historii budynku. Budynków z jakąś historią jest wprawdzie całkiem sporo, ale jak już brakuje pomysłów to każdy hint może okazać się pomocny. 

Tak też się stało - tego wieczora zajechaliśmy po raz drugi pod wyimko-czajnik. Strażnik czajnika znów był na posterunku. Postanowiliśmy dać mu 15 minut na zwinięcie się. Czekając w samochodzie nie mogliśmy robić nic innego, jak tylko próbować googlać wyimki. Kojoty przeglądając budynki z historią w wytypowanym przez nas regionie - eureka - natknął się na bardzo zdawkowe zdanie, które doprowadziło nas do wyimka! 

Nie miałam pojęcia o istnieniu tego budynku, nigdy nie przechodziłam bezpośrednio obok niego. A nawet się ostatnio zastanawiałam (choć nie w wyimkowym kontekście), dokąd prowadzi ta droga... Czemu ja tego nie sprawdziłam?

W każdym razie bardzo zacny wyimek, ślicznie dziękuję za ciekawostkę i masę emocji :)

jaaa... Ten wyimek chyba wymagał od nas (mnie i makotki) najwięcej zachodu. Komentarz pierwszych znalazców dał nam dużo do myślenia - analizy, kombinacje, wykreślanki świateł, które "można objechać"... ech...

Komentarz drugich znalazców upewnił nas co do rejonu, na którym powinniśmy się skupić, ale mimo to znalezienie zajęło nam jeszcze sporo czasu i wędrówek po ciemnych uliczkach...

Miejsce faktycznie trudne do namierzenia bądź wyszukania ale budynek piękny...

Dzięki!

Wisienka na torcie!

Często jadąc omiatam ten budynek wzrokiem, czasami wręcz ocieram się o niego, gdy chcę ominąć pobliski korek, zdarza mi się spacerować obok niego, a jednak wyimek na nim zaskoczył mnie!

Dziękuję za pokazanie tego uroczego drobiazgu! Poczytałam sobie co nieco o historii budynku, malowidło w całej okazałości jeszcze fajniejsze!

Przy okazji podejmowania kesza miałam malutkie przeboje - gdy brałam pojemnik, uciekł on z mojej ręki i wskoczył w miejsce listne i pająkowe - blee - już chciałam się poddać ale uff udało się znaleźć zgubę!

FTF!!! W sumie już nic więcej mi do szczęścia nie trzebaChciałam, żeby logbook był pusty i tyle. Bardzo pięknie dziękuję za kesza :)

Gratuluję, niezłe zaskoczenie!Czyli jednak najdłużej FTF utrzymał się w wyimku 61 :)

F T F :) Wspólnie z isiaczek_2002. W końcu znaleziony, godziny spędzone w necie nie poszły na marneUlica znana, bo często objeżdżamy tędy światła, ale kto by się spodziewał, że ten wyimek tam będzie?! Pierwszy i pewnie ostatni FTFTFTC :)

PS. Widok czystego logbooka- bezcenny, załączam :D