Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka gotowa do szukania :,-)

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Niestety nie znalazłemDużo się pozmieniało tutaj.

Rodzinna wyprawa na brakujące kesze.

Ciąg dalszy spaceru. Oczywista oczywistość, że tabliczka na godz. 12.   Odliczyłem kroki do właściwego miejsca i kesza ….   podjęła goldenfish.

Niby że po drodze i przy okazji :)

Dałem się zmylić, bo ustawiłem godzinę do N i po 25 krokach trafiłem na fajny obiekt. A tu lipa!

Noda miał rację, jak dokicałem na właściwe miejce, to kończyli wpis.

Dzięki!

W rodzinnym gronie. Dzięki

Majówka 2018 - #77

chwilę było trzeba z zegarkiem posiedzieć :)

Trzeba  było iść na czuja, bo mieliśmy nieco inne zegarki niż właścicielKesz bardzo przyjemny. Mi te pojemniki przemakają, a tu suchutko... :)

Mnie się wydaje że należałoby przesunąć zegarek na czas letni.Suma sumarum znaleziona.Dzięki

Bardzo fajna skrzynka. Szukana nieco w pośpiechu, więc jak zawsze zeszło przez to dłużejTFTC

Komunijny zegarek i wyskalowane kroki pomogły w szybkim odszukaniu . Dzięki za kesza.

tablica namierzona szybko ale szukania dużo zmyliły inne wpisy po korekcie kierunku znowu szukanie wyznaczenie maksymalnego zasięgu i sukces dzięki za kesza

Kesz znaleziony po sprawdzeniu całego terenu obok, wracając do drogi. Dzięki

Dla mnie to było bardziej piętnaście po drugiej, ale stałem bardzo blisko tabliczki  Namierzona praktycznie od strzała, po drodze fajne miejsce na popas, z czego nie omieszkałem skorzystać, dzięki! 

Wolę operowanie stopniami, wtedy nie ma wątpliwości co do kierunku w punkcie odniesienia. No i miejsce dla skrzynki niezbyt dobrze wybrane. Ale ogólnie las jest OK i dobrze że skrzynka dla upamiętnienia huty powstała.

Chyba mieliśmy dużo szczęścia, że udało się ją namierzyć. Dziękuję.

Okazało się, że z zegarkiem u nas nie najlepiej. Grzegorz jednak postanowił kesza znaleźć i mogliśmy lecieć dalej. Znakomite dzięki!

Ciężko uwierzyć, że coś tu kiedyś było poza drzewami. W poszukiwaniu kesza lepiej sprawdziła się żonka. Ja uparcie szukałem w złym miejscu. Dziękujemy

Po znalezieniu kesza, próbowałem różne długości kroków, aż w końcu ustaliłem odpowiednią długość i wyszło dokładnie dwadzieścia, a kierunek poszukiwań wskazała, przypadkowo posiadana, tarcza zegarka bez wskazówek, więc poszło szybko, TFTC 

Już sama nie wiem, która to była godzina, ale kesz był na miejscu :D

Dziękuję

Tutaj już trzeciego kesza znalazłem. Według mnie kesz jest na drugiej :D. Dzięki.

Przy tej skrzynce jak dla mnie to pierwotna podpowiedź idealnie pasuje - dzięki.

1:30? Skoro sa dwie wskazowki to powstaje wycinek kola miedzy ktorymi nalezalo by szukac..tak? Nie rozumiem takiego opisu....wedlug mnie nalezy szukac na godzinie 15 odliczajac ok 12 krokow stojac przodem dokladnie na wprost tablicy....ale moze sie nie znam

jadąc tutaj ( w sumie dzięki odważnej na tą okoliczność przeprawie Rsola { dzięki } ) spotkaliśmy znajomą parkę która tak jak my dzielnie walczyła w ta pogodę , pozdrawiam serdecznie

kesz błyskawicznie znaleziony , widać kto był w komuniichyba że pozostali mieli zegarki elektroniczne i usilnie dzielili godzinę przez minuty :P
TFTC

Jak się człowiek zna na zegarku analogowym to i skrzynkę znajdzie. Podjęta w wesołej ekipie keszerskiej. Dzięki.

W drodze na ostatniego kesza z projektu, już po zdobyciu finały, przy "tablicy z Maćkiem" niespodziewane, miłe spotkanko z Jemiolką i Pejotem. Potem prawie 2 km odcinek specjalny a'la Dakar i  można było szukać skrzynki. Jakoś inaczej odczytałem co może być osią do wyznaczania czasu i polazłem w przeciwną stronę. Na szczęście Norbi, Tris i Unkas byli po właściwej stronie drogi. Dziękujemy.

Niektórzy chyba dostali rower na komunię. Nam wyszła jak najbardziej 1.30. Dzięki.

Kesz znaleziony w wesołej ekipie. TFTC.

13,30 jak najbardziej aktualna. Dzięki

 

Wszystko zgodnie z opisem :)

Dzieki :)

Mnie również 1:30 się zgodziła z miejscem ukrycia kesza. Jak już ustaliłem kierunek i odliczyłem kroki to się okazało, że prawie  wszedłem w keszowóz, więc taki mocny drive-in ;)

Droga po wcześniejszych opadach do najlepszych nie należała, ale jakoś udało się dojechać na miejsce, a następnie pomimo rozbieżnych wskazówek znaleźć kesza Podjęty z Zyfiką 

Wg mnie też 1.30 Kesz znaleziony z Unieskim, dziękuję

Po zmroku już ale według mnie to 1:30 jak dzwon! Tablica krzywo stoi względem drogi i jeśli się przyjmie ją jako oś to wychodzi dokładnie taka godzina jaką opisał autor kesza.  Podczas mroźnego keszowania z mężusiem po ulubionych lublinieckich lasach , dzięki za kesza;)

Nam poszło całkiem sprawnie. Nann dobrze ogarnia takie tematySzkoda tylko, że było już tak ciemno, że odpuściliśmy dwa pozostałe kesze w tym rejonie. Ale może jeszcze kiedyś tu wrócimysobotnie keszowanie z żonką. dzięki za skrzyneczkę:)

Tu nam się nie podobało. Szukanie mikrusa w lesie, bez wskazówek, spojlerów z BARDZO niepewną pozycją nie należy do przyjemności.

PS: Kesz nie może być na godzinie 15:00, bo... nie ma takiej na zegarku. Założę się, że Art po prostu podał godzinę znalezienia skrzynki...

Tu konieczny był telefon do przyjaciela. Znaleźć to po ciemku na podstawie wskazówek byłoby chyba niemożliwością.

Dzięki za kesza.

Dobrze, że przeczytałam wpis Jemiołki dotyczący znajomości zegarka wskazówkowego. Odnoszę wrażenie, że ja też nie znam się na zwykłym zegarku. Po 20 minutach kesz podjęty ale tylko dlatego, że maskowanie bardzo znane. Dziękuję

Też mi się wydaję że godzina troszke nie do końca się zgadza, ale zmiana czasu była i to pewnie przez to więc czepiać się nie można. Maskowanie bardzo dobrze mi znane więc wychwalić musze, że bardzo fajne:P. Razem z Art_noise i Renee więc oczywiście drive in. Dzięki!!

Bardzo ładnie zamaskowany keszWg mnie 15:00

Pozdrawiam
Art_noise

15 czy 13, kroki Vejowe czy nie Vejowe. Wiele niewiadomych, w końcu nietyp.. finalnie jednak się udało. Wyobraźcie sobie nawet, że taki ruch w tym lesie, że ktośsię zaczął burzyć, że zablokowaliśmy drogę na 5 minut (i o dziwo to nie byli nasi!). Objazd po okolicy po zakończeniu ID#8. Razem z Gagusiem. Dzięki

Tu drajwin do najłatwiejszych nie należy, ale dało radę. Korki odmierzone, ale wszystko zależy od interpretacji instrukcji. Koniec końców finał namierzony intuicyjnie. Wspólnie z Paulinką. Dzięki.

Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca. TFTC:)

Ten kesz uświadomił mi, że chyba nie do końca znam się na zegarku Ale z małą podpowiedzią "jakoś to poszło" Ładne maskowanie, dzięki za kesz

jest ftf z anonym :)
trochę pałaszowania było ale daliśmy rade

Ftf z Niemaszem!

Moje odpowiednie kroki i oczy Niemka doprowadziły nas do celu :)