Pozbierałem wszystkie inne, na tyle ile się dało. Brakowało paru liczb, obliczyłem co się dało i miałem niedokładne współrzędne. Tutaj z pomocą przyszła autorka, sama napisała i podała współrzędne. Dzięki zaoszczędziła mi czasu, bo już chciałem cały las przeczesywać w poszukiwaniu wstążeczki. Dzisiaj się wybrałem do Saniszczy Wielkich i tutaj po drodze koniecznie trzeba było zajrzeć, nawet drogę mi nową położyli. Szybko na miejsce i odkopuję pudło, wpisuję się oraz pobieram zaświadczenie. Wygląda jeszcze dobrze, trochę zachodzi pleśnią. Dziękuję za wszystko. Udaję się potem 12 kilometrową drogą leśną w kierunku Zawadzkiego - drogą jest cała wyłożona świeżym kruszywem, ale jazda!

Finał!! Piórka nadal w skrzynce.
Gwiazda za pokazanie tych pięknych lasów i całokształt projektu.

Dziękujemy za certyfikat. 

Deszczowe, rowerowe przemierzanie lasów lublinieckich i okolicy...
Czyli domykanie, odmykanie, poznawanie okolicznych ścieżek.
Dziękujemy

Piękny finał, pięknego projektu, tak więc...dziękuję za piękną skrzyneczkę:)

Kordy wyliczone. Kesz podjęty. Gdyby nie spojler to było by ciężko. Strasznie kordy latały. Z resztą tak jak na każdym keszu. Lasy Lublinieckie mają w sobie coś. Thx za kesza. 

Kesz znaleziony. Instrukcja do wyliczenia kordów precyzyjnie przekierowała we właściwe miejsce :)

Czas... podgryza piórka.

Geo kretów...brak :(

Dzięki za super zabawę.

 

Logbook lekko wilgotny, kesz wypas!

To drugie i zarazem ostatnie podejscie do sciezki LL. Dopisala nam swietna pogoda, plus 8 na poczatku stycznia i brak opadow to idealne warunki na keszobranie. Przysiedlismy na parkingu lesnym pod dachem gdzie w spokoju wyliczylismy kordy finalu. Po 1.5km spaceru sprawnie podjelismy final. Dzieki..to juz koniec LL..wiecej w podsumowaniu sciezki

Nadszedł czas na zakończenie LL i HS, finał na początekdzięki!

jesttrochę dużych ddżownic ale dało rade super

Pomimo brakujących 2 cyferek, spróbowałem odszukać skrzynkę finałową. Jedną cyfrę z prawie 100% pewnością można było z góry założyć, drugą mogły spełniać tylko dwie cyfry. Jedna z nich sama automatycznie się wykluczyła, dając wynik dwucyfrowy w podanych równaniach. (Dziękuję za mailowe potwierdzenie przyjętej wartości ) Prawdopodobnie zabrakło mi cyferek ze skrzynek: "Ujście" i "Lipa na Posmyku" Będąc blisko, wielkim grzechem byłoby nie sprawdzić ! Bingo . Współrzędne w punkt wypasionej skrzyneczki.Tym sposobem odszukany finał lepiej nawet smakuje. Dzięki za kesza.

Znaleziona razem z linfallasem. Chwilkę się pomiotaliśmy od jednego hipotetycznego miejsca ukrycia do drugiego, ...trzeciego,... czwartego...aż linfallas namierzył właściwe gałązki Skrzynka finałowa bardzo nam się podobała, a szczególnie zachwyciły nas certyfikaty - stanowią prześliczną pamiątkę po bardzo ciekawej geościeżce. Dziękuję za skrzynkę

Znaleziona na wycieczce z Tachikoma. Tutaj był mały  problem z obliczeniem kordów bo nie udało nam się znaleźć po dwóch podejściach skrzynki z cypla i brakowało nam cyferki L. Ale po podstawieniu całej reszty okazało się że w to miejsce pasuje tylko jedna cyferka. Nie do końca pewni jednak udaliśmy się po finał. Po chwili poszukiwań, bo kordy szalały, udało się jednak finał namierzyć . Dziękujemy za fajny certyfikat. Gwiazdka za finał i za całość projektu

20:52

Dotarliśmy do finału jak już było ciemną, każdy w duchu liczył, że kordy mamy poprawne, i choć bez dodatkowego światła nie było widać swoich butów udało nam się. Za dnia poszło by zdecydowanie szybciej :)

Dzięki za certyfikaty :D

Dzisiaj z nami Karwo69 :)

Udało się . Świetna zabawa. Dzięki

Finał podjęty wraz z synem. Jako, że pogoda nie rozpieszczała dzisiejsze wyprawa samochodowa zamiast rowerowej. Kordy wyliczone bezbłędnie więc namierzenie skrzynki finałowej nie sprawiło trudności. Wielkie dzięki.

Finał na bogatoTakie ładne podsumowanie projektu. Dzięki.

Zmęczeni ale szczęśliwi. Finał całkiem na bogato. Dzięki.

Całkiem niezły finał superprojektu. Dzięki.

Przyszedł w końcu czas na podjęcie finałuDziękuje raz jeszcze za świetnie przygotowany projekt.

Spacer po lesie zaliczony, mocno urozmaicony, a potem po wyliczeniu kordów finału chwila niepewności w terenie i ulga po dostrzeżeniu małego z patyków ułożonego stosiku

Dzięki serdeczne za okazję do poszwędania się (czasem pieszo, czasem motorowo) po tych uroczych lasach.

Z Qbackim.

jest i onwyliczony i złapany już po zmroku.

Bardzo przyjemna leśna seria keszy, czyli tak jak lubię. Fajnie, że lokalizacja kordów mniej więcej ujawniona. Rzadko sie to spotyka, a jest pomocna przy ustalaniu wariantu przejścia. I za to oddzielne podziękowania ;)

Miejsce odwiedzone podczas wypadu na kolejny Zlot Przodowników InO oraz spotkanie Północy z Południem w Lublinieckich Lasach. Z Freneyem, dzięki za kesza :)

Jeden źle spisany kod, zaowocował dodatkowym wyjazdem, tym razem finał znaleziony bez problemu, a dodatkowy spacerek, tez był przyjemny, TFTC

Ostatnio byliśmy bardzo blisko, ale to nie wystarczyłoFinał i certyfikaty super :)

Dziękuję

Kiedy człowiek nabiega się cały dzień po lesie to dorwanie finału naprawdę może przynieść ulgę.Zasadniczo to żaden ze mnie rowerzysta więc pewnie na zakwasy będę mógł liczyć

Skrzynka była tak dobrze zamaskowana że kilka minut jej szukaliśmyFajny finał tylko sporo metrów trzeba do niego robićDzięki!

Keszowozy zostawione w okolicy przejazdu kolejowego i idziemy na finał. Amelka dumnie zasuwa z czołówką, choć już mocna zmęczona. Reszta ekipy brnie za nią przez błoto. Na kordach chwila szukania i wreszcie Gagu odgrzebuje gdzie trzeba. Robimy wpisy, zabieramy certy, wymieniamy fanty. Kolor skrzynki idealnie pasuje do butów Amelki... szkoda, że to już koniec.

Skład dzisiejszej wycieczki po lasach lublinieckich: Tisia, Palinq, Whatever, Gagu, R-Sol team (Aga, Amelka i ja). Dziękujemy pięknie.

Wspólnie z Paulinką, R-solkami i Tisoverkami. Już po ciemku, po małych przebojach zamieszaniowych z cyferkami. Fajnie spędzony czas, zajęło nam to kilka ładnych godzin, ale towarzystwo dopisało i pogoda w miarę, to tylko się cieszyć. Dzięki.

Cimno wszędzie, dobrze, że kordy w końcu pomogli wyliczyć przyjaciele (okazało się, że żuraw nas pokonał, cyferka była nie ta co czaa), bo tak to byśmy się motali w krzaczorach w ciemnościach. Mając kordy w sumie też się pomotaliśmy. Finalnie oczywiście Gaguś dobywa czego trzeba. Wpisy, certy i lecimy, bo do domu daleko. Jak się później okazało jeszcze nas nieźle po drodze zasypało. Śnieżno mroźna niedziela w towarzystwie R-Solków i Whateverków. Dzięki

Finał trafiony w towarzystwie Tisi, Palniq, Gagu i R-solków.

Udało się zrobić prawie drive ina ;)

Dzieki za przyjemny projekcik i oprowadzenie po tutejszych lasach.

 

Lubię finały :) 

Całość robiona podczas niedzielnego spacerku w towarzystwie Palnisiów i R-Solków :) 

Fajnie było, super dzień :)

Dzięki za kesza i pozdrawiam! 

Dziś szybki deszczowy spacerek z M, żeby wreszcie dokończyć ścieżkę, bo bardzo nam się nie udawało wcześniej wrócić. Finał już wyliczony, więc szybki spacer i szybko namierzony kesz. Dzięki za całą ścieżkę, dobrą zabawę i ładny certyfikat! Pozdrawiamy!

Drugi rowerowy wypad w lasy lublinieckie, tym razem po finał (kordy wyliczone w domu ) - podjęcie znowu przyjemne jak i cała ścieżka za co należna gwiazdka - dzięki.

Wyliczony i na szczęście współrzędne okazały się prawidłowe. Fajny finał. Dzięki.

Pod finał dotarliśmy już po zmroku, a czołówka pomogła zlokalizować maskowanie. (niezrzeszona rozpoznała pewien element). Wpis, certyfikat, uściski dłoni . Wracamy do keszowozu. Endomodo niezrzeszonej pokazało 20km . Dzięki za cały projekt !

jest i finał  , zasłużony bo 90 % trasy na piechotę , dało mi się we znaki , czuję to teraz ale warto jak zawsze

finał szybko namierzony , cert i kret pobrany , było super

Finał bardzo fajny - zrobiony już na lenia - częściowo samochodem, chodzenie już wykańczało. Cert bardzo ładne, ogrom skrzynki ujmujący, całość projektu super - leci zielone. Wspaniała ekipa z którą to zrobiliśmy - ciemno, cicho, środek lasu, my i ona jedna... Losena dziekuję.

Zimno, ciemno i jeszcze tyle obliczeń trzeba wykonać!Chwilkę porachowaliśmy i podjechaliśmy na finał. Dobra miejscówka, duży pojemnik. Na uwagę zasługują również ładne certyfikaty!Podobało się. Gwiazdka ca cały projekt należy się bez dwóch zdań! 

Finał podjęty razem z Aga.pl, forgotenką oraz chochlikiem. Wiola w parunastu sekundach wyliczyła kordy i chodu w las z nadzieją, że wszystko dobrze. Kordy żyleta 0/0 m. Miejsce idealne na zakończenie projektu. Skrzyneczka schludna ale bogato wyposażona, przynajmniej za naszego podejmowania. Dziękuję

Zielona gwiazdeczka za pokazanie całości ziemi lublinieckiej.

Jakoś tak mieliśmy finał po drodze do auta. Fajnie schowany, powinien długo przetrwać. Dzięki za kesza i całą ścieżkę!

Kordy pośpiesznie wyliczone na Cyplu i szybki marsz na finał. Już po zmroku i miejsce ukrycia przyprószone śniegiem, ale dopadliśmy i tą ostatnią skrzynkę.

Dziękujemy za wspaniale spędzony czas w ładnym miejscu.

Znaleziona już po zmroku. Dziękujemy za całą geościeżkę.

Fajne zakończenie całościWszystko prawie robiliśmy na nogachJuż idąc po finał czułam, że mam jakieś dziwne zakwasy na piszczelachBardzo się podobało. Dzięki !

Zaczynaliśmy spacer w słońcu, po drodze delikatnie prószyło, a na końcu trafiła nam się zamieć.

To był świetny dwudniowy spacer. Część z dnia, część w nocy - było świetnie. Lubie takie leśne keszowanie. Do skrzynek podchodziliśmy praktycznie wszędzie pieszo, tylko dojazdy do parkingu były autem. Było GIT

Dzięki.

IN: GK Foszek2

Razem z ekipą "Kaszlący bałwan" :P

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Super finał świetnej ścieżki! Dzięki wielkie!

Co ja się tutaj naliczyłam, na szczęście Ptasie Mleczko dodawało otuchy no i oczywiście Panowie: HaCek, Marios i Mangus27@ bardzo Wam Panowie dziękuję za wsparcie:) Super ścieżka, bardzo fajny finał i te liczenie. Super

Super ścieżka. Wymiana: odblask na etykiete z wesela mego. Dzięki

Skrzyneczka znaleziona podczas ID#8. Dziękuję za chwile radości z keszem 

No i czas na finał! Szukany w świetle czołówek. Oj był klimat. W końcu poddał się. Bardzo fajny projekt. Miło jest tak połazić po lesie. Za rok wracam tu na grzyby! . Znaleziono razem z ForgottenSilesia, najmrekiem i atena.pl.
Dzięki

TTF zbiorowy trochę. Bardzo przyjemne zakończenie bardzo przyjemnej ścieżki. Skrzyneczka podjęta mocno po zmroku, o tej porze też przyjemna. Dzięki wielkie

Po dokonaniu obliczeń czas udać się na finał. Chociaż po ciemku udało się dość szybko zlokalizować niezłe pudło . Dziękujemy za cały projekt pokazujący naturę tych ziem, ładne lasy , stawy oraz ciekawy poligon. Pozdrawiamy serdecznie 

Znaleziona bardziej na keszerski nos niż z wyliczeń. Tak sprytnie i to w tym bardziej perioratywnym znaczeniu. Razem z Marysią i Kobexem. Dzięki.

Znaleziona bardzo, że tak powiem szczęśliwie wraz z Marysią i Hr. Jan Uszem. Finał okazały zostawiam oczywiście gwiazdkę za finał i cały projekt. Dzięki

Wspaniale spędzony czas na mrożnym IDDziękiGwiazduchna za całość wycieczki po lasach, które osobiście uwielbiam, znam jeszcze z dzieciństwa ale jak się okazało nie zna wcale. Super projekcik i bardzo fajne kesze - gratuluję ;)

Wieczorne uwieńczenie projektu wraz z Żoną i Degiem i Aynsley. Na TTfie się jeszcze wpisaliśmyZnaleziona podczas ID w Kokotku. Dzięki za kesza.

FTF
Kordy policzone i oto jesteśmy na grande finaleKesz szybko znaleziony chociaż w tej gęstwinie kordy skakały. Finał bardzo zacny. Dziękuję za świetny projekt!

Pozdrawiam
Art_noise

wszystkie kesze zdobyte na piechotęTroszkę śnieg padał ale to nas nie zniechęciło :)

dzięki za kesza

kaszel3