Szybko i sprawnie podczas wieczornego spaceru. TFTC!

Faktycznie ..maskowanie już odpadło prawie całe, ale dobrze przymaskowaliśmy, dzięki.

razem z Bambą, dzięki :)

Wreszcie wzialem sie za łazarskie kesze. Tak jak przedmówcy; maskowania coraz mniej.

Ciekawe kto obecnie jest właścicielem tej posiadłości...

Kesz bardzo fajnie ukryty, ale jak ktoś poniżej napisał zaczyna tracić maskowanie.

Z Mamuszka

Jakiż to musiał być piękny budynek... Ciekawe czemu tak niszczeje ;/
z Pride

Świetne miejsce. TFTC

Nie było problemu. Złapane z marszu.

Złapana podczas majówki w Poznaniu. Wraz z barabara9299. Dzięki

Przy okazji popyrkonowych poszukiwań. TFTC!

Maskowanie trochę się rozpadło, przymaskowaliśmy na miarę możliwości. Kesz znaleziony podczas majówkowej wizyty z RainbowRocks, Sobralią i SzelkiPana. TFTC!

Znaleziona podczas nocnego keszowania. Dzięki :)

Kesz znaleziony szybko, z ekipą MasterJulo i kacprons. Dzięki!

Daleko na schadzkę z Algidą i Rredanem nie miałam, miło było zgarnąć spacerkiem to, co pod nosem zasadziliDzięki za skrzynkę.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Lodowa przechadzka po Lodowej z buniaczkiem i Algidą. Fajna ta willa. Przynajmniej kiedyś była ale może jeszcze czasy lepsze powrócą. TFTC!

wieczorową porą dom wygląda tajemniczo i strasznie, a samosiejki świadczą, że przynajmniej od dziesięciu lat nikt się nim nie zajmuje aż szkoda.....ładne leśne pudełeczko :)

Lodowa w okolicy rynku była zaludniona, więc tam nie próbowałem. Tutaj już zostałem sam na chodniku, a skrzyneczka bez dotykania rzuciła się w oczy. Dobrze, że w kurtce są duże kieszenie, mogłem spokojnie schować pojemnik i odejść kawałek w celu dokonania "czynności standardowych";) Taki rozmiar w mieście zawsze cieszy! Z odłożeniem również nie było problemów, 1 pan z pieskiem przeczekany i skrzynka wróciła na swoje miejsce. Starałem się troszkę bardziej zamaskować.

Dzięki za skrzynkę!

Podjęta na nocnej przechadzce, TFTC!

To może jeszcze jeden i pora w dalszą drogę. Rozmiar słuszny, piękna willa majaczyła w ciemnościach, czyli o niebo lepiej niż przy poprzedniku. Dziękuję bardzo!

Tutaj mi nie wyszło i póki co ciężko powiedzieć dlaczego. Na pewno ludzie wracający z pracy oraz okna po drugie stronie ulicy nie pomagały w niezauważonym szukaniu. Myślę że pojemnik gdzieś tam jest więc jeszcze sie obok tej niesamowitej willi pojawię. TFTC

Dziś, mając parę godzin do spędzenia na Górczynie i Łazarzu, wreszcie mogliśmy urządzić sobie porządny keszerski spacerek, zaliczając kesze: Willa Kimlera - Górczing, Kazimierz Nowak, ulica Lodowa, Willa dla córki Heleny, Jeden z pierwszych wieżowców, Fyrtel Łazarz - U Starego Marycha HP15, Fyrtel Łazarz - Rynek Łazarski HP13, Budynki połączone galeryjkami, Fyrtel Łazarz - Magnolia HP10, Maria Konopnicka i Fyrtel Łazarz - Kamienica z wieżyczką HP7, a na GC: Lodowa 32 (KAZIK), Skwer im. Kazimierza Nowaka (KAZIK). 
Niestety nie obyło się bez DNF-ów – nie udało nam się kolejne podejście do kesza: Fyrtel Łazarz - Gotycka kamienica HP6, a na GC nie udało nam się znaleźć keszy: Edmund Strzelecki, (Nie)zwykła klatka 12/12, (Nie)znane ulice Poznania - Drobna, Łazarska Wierzba Łącząca, Anna#1.

Kesz nr 101:
Jakże urokliwe jest miejsce, w którym ukryto skrzyneczkę Willa dla córki Heleny! Idąc ulicą Lodową nie spodziewaliśmy się tego, że zza zwykłej, gęstej, miejskiej zabudowy wyłoni się nagle stara, jakby zapomniana i zamrożona w czasie willa. Obecnie wygląda jeszcze bardziej dziko i odludnie niż na załączonym do opisu zdjęciu, z zielenią porastającą niemal połowę ścian i dachu. Ale dopiero w zestawieniu z otaczającymi budynkami miejsce staje się jeszcze bardziej magiczne i niezwykłe. Kesz bardzo miły, nietrudny w znalezieniu, ale też przyjemnie ukryty, a do tego nie był to kolejny miejski mikrus! Nie wymieniliśmy żadnych fantów, ale dołożyliśmy ołówek. 

Dzięki za kesza!
MrMahon

no tutaj mieliśmy nie mały kłopot z dzieciakami po drugiej stronie ulicy, co chwila na nas zerkali,

po podjęciu było chyba jeszcze gorzej, bo albo dzieci przybyło, albo przynajmniej oczy na nas patrzący,

taktyka że issoria patrzy na dzieci, ja odkładam się sprawdziła,

nikt nie lubi przecież bezpośredniego kontaktu wzrokowego z obcą osobą,

dzięki za kesza, pozdrawiam.

Ależ się na nas dzieciaki z naprzeciwka uwzięły, zamiast grać w tę swoja piłkę, to się cały czas na nas gapiły. Szczególnie, jak już mieliśmy odkładać skrzyneczkę. W końcu się udało, nie wytrzymały presji gapienia zwrotnego, ale jak widać - obcy są tu pod szczególnym obstrzałem.

Z wuzetem. Dzięki za pokazanie ciekawostki!

W trakcie niepodległościowego zwiedzania Poznania z Lumen i Opona Tramwajową.

Bardzo fajna willa, i bardzo fajny keszyk. Keszyka już niestety nie ma, i niestety sądząc po zniszczeniach willa też długo nie postoi... 

Dzięki za kesza i zapraszam do Wrocławia!

Taka perełka wśród blokowisk i w takim stanie, że niestety tylko smutno na sercuDziękuję za kesza i pokazanie miejsca!!!!!!

Drugi dzień molestowania Poznania. Początkowo szperanko nie w tym miejscu, ale szybka korekta i keszyk nasz. Willa niczego sobie jednak teren trochę zaniedbany o tej porze roku. Dzięki za pokazanie miejsca.

Willa ładnie kiedyś wyglądała. Był projekt pewnego wyimkowego projekciku-geościeżki z udziałem tej wilii, ale kto by w Poznaniu za licznymi detalami chodził ? Tu kesz też niestety może mieć krótki żywot, między innymi ze względu na wścibskie i często obecne towarzystwo z naprzeciwka. Na razie ocalał dzięki czujności Luksty, dziękujemy.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie luksta. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

O! to mi umknęło w mojej dość częstej marszrucie tymi ulicami. Może dlatego, że za wąsko aby się rozglądać po bokach, a może podobnie jak pewna pani idąca na Świerczewie z siatkami po pracy zatrzymała się w miejscu gdzie rano zabraliśmy się za rozbiórkę domu i do 12.00 skończyliśmy "…a wiem pan, nawet nie pamiętam jak ten dom wyglądał". Dzięki za miejscówkę. Niestety straszny tłok na przeciwko spowodował zabranie kesza na 24h przejażdżkę. Nie mogłem odłożyć. Dopiero jutro spróbuję. Wspólnie z jansta.

Skrzynka w okolicach willi 45/47 jest w przygotowaniu;)

FTF Kesz wzrokowo namierzony, jednak również pani w oknie z papierosem, więc trzeba było odpuścić. W drodze powrotnej pusto (jak na taka ulicę), pozostało wyczuć odpowiedni moment i skrzynka w ręku.

Willa jak najbardziej znana, z czasów kiedy jeszcze była w całości. Mieściła się tu siedziba firmy reklamowej, w której coś załatwiałem służbowego. Na ulicy Lodowej znajdują się trzy wille: ta - nr 13 oraz nr 33 i 45.