Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Niestety kesz został wycięty razem z drzewami. Okolica zmieniła się na tyle, że umieszczenie kesza w tym miejscu jest niemożliwe :(

Dzisiaj był dobry dzień, udało się zdobyć kilka zaległych skrzynek z tego projektu. Mając już dosyć zawężony rejon poszukiwań finału, trzeba było spróbować go "wyniuchać"Analiza zdjęć lotniczych oraz wpisów do logu dała oczekiwany skutek. No i jest "klasyk" w "dziczy". Skrzynka w doskonałym stanie, trochę maskowanie nadgryzione zębem czasu, ale daje radę. Zacny certyfikat się trafił, a i kilka zostało. Za skrzynkę i całość projektu  Dziękuję i pozdrawiam.

Zielona za cały projekt. Dzięki za kesza.

znalazłem i zapomniałem zalogować. Miejsce ciekawe ze względu na orzechy dookoła. Można przy okazji pozbierać dla siebie. A co do kesza to już prawie myślałem, że to nie tam, a jednak to było to miejsce. Dzięki za przechadzkę po miejscach nie zawsze znanych.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Rozwiązywanie może i ciekawsze niż litero-cyferki ale popisać pamięcią się na pewno trzeba. Niektóre skrzynki z zestawienia podejmowaliśmy nawet sześć lat temu. Kordów dokładnych zatem nie mieliśmy  i chwilę trwało zanim wpatrzeliśmy maskowanie. TFTC!

 Świetna skrzynka...i ukoronowanie zabawy w Krzyzownikach i Smochach...Dzięki. Pzdr. 

Mieliśmy mnóstwo frajdy z przypominania sobie sposobów ukrycia krzyżownickich skrzynekBardzo mi się podoba ta metoda dotarcia do kordòw. Śmiechu i zabawy co niemiaraW terenie już sprawnie, dziękuję za całą serię i rekomenduję jej zdobycieTFTC, pozdrawiam, Nati..

Wypad na kesze zwieńczony pięknym finałem. Ale że tu, ale że tam?Terenowo spodziewaliśmy się innego rodzaju maskowania, ale "miło się rozczarowaliśmy".Wspaniały pomysł na uzyskanie kordów finału. Zielone za całą sympatyczną serię.Dziękuję!

Po nocnych niepowodzeniach na ostatniej prostej i walce w terenie do 3 nad ranem, postanowiliśmy przyjrzeć się zebranym danym raz jeszcze - i bingo, jest Finał!
Całość projektu bardzo przypadła mi do gustu i z przyjemnością przespacerowałam się ulicami Twoich Krzyżownik  Dzięki, pozdr.

Hello,

Kilka godzin później: odrzucona w nocy lokacja i ta chwila niepewności - tu, czy jednak znowu jakiś błąd ? Jednak tu   TTF się jeszcze trafił. Koniec serii w Krzyżownikach. Niby jakoś je tam pobieżnie znałem. Nocą można było zobaczyć zupełnie inne klimaty. Przyjemna przygoda, mimo kiepskiej pogody. Został jeszcze jeden kesz - było zbyt ślisko, by się tam wyciągać. Tym samym będzie pretekst, żeby wrócić bardziej przyjazną porą. Pzdr, Wojtek

Ostatnia (no, prawie) ze skrzyneczek w pobliskich Krzyżownikach - dla mnie bardzo ciekawa, bardzo lubię ten styl, a i emocji również nie zabrakłoDziękuję za cały cykl i wkład pracy związany w szczególności z odgrzebaniem informacji o ciekawych, już prawie zapomnianych miejscach.

Kesze pojawiały się przez ostatnie 7 lat, nie było więc łatwo przypomnieć sobie wszystkie sposoby ukrycia i rodzaje pojemników . Z drugiej strony, metodą lekarską wytypowaliśmy potencjalne miejsce finału z dokładnością do kilkudziesięciu metrów, zatem obliczenia sprawdzaliśmy pod kątem naszych przewidywań. Dwa pierwsze typy okazały się nietrafne, powtórne wykonanie obliczeń wykazało, że jednak dysponujemy bardziej obiecującymi współrzędnymi. Ostatecznie skrzynka odnalazła się około 30 metrów na północ, więc przy kilkudziesięciu możliwościach pomyłki uznajemy, że były 'w punkt' . Dziękujemy za tę skrzynkę (3500) wieńczącą projekt, który wielokrotnie przegonił nas po okolicy, przy okazji wzbogacając wiedzę o lokalnej historii. Rekomendujemy zdobywanie tej skrzynki i wielu okolicznych.

 

Dwie godziny nocnego spaceru na sprawdzenie 4 miejscówek nie przyniosły na razie niestety żadnego rezultatu :)