Skrzynka została zarchiwizowana.

Cezex Ty to chyba znasz mnie najlepiej  

No właśnie widział i to nie jeden :P

Ja Radka nie widziałem i uważam, że na spotkania się przychodzi, a nie zalicza psim swędem. W ramach protestu odpuszczam kolejne Miauowania. Chyba, że Radek usunie wpis. Tyle...

Azhag, Nie bądź złośliwy bo i ja potrafię taki być, i to nie wiesz jak bardzo. :) 

Pomimo „siarczystych mrozów” i „rzęsistych strug deszczu” frekwencja dopisała (nawet pojawiły się nowe twarze), a razem z nią atmosfera. Kto nie chciał lub nie mógł dotrzeć niech żałuje.

Dziękuję wszystkim za przybycie i do zobaczenia za miesiąc. :)

Spotkanie wcale nie było dla hardcorowców, nawet trochę coś tam ze skrzynkami miało wspólnegopowiedzenie o Mahomecie się potwierdziło, ale za to wierszyk o dzikach już nieI bez grilla atmosfera rozgrzewała każdego dostatecznie, a kto nie był ten straciłMa ktoś pojemnik żaroodporny bo bym kesza w Górze Przeznaczenia Założył... Nie moja wina, że kostki szlifowane byłyZapraszam do wspólnego keszowania: odynsraven@gmail.com :)

To było moje pierwsze spotkanie tego typu i wciąż jestem pod wrażeniem jak świetnie byłoDzięki wielkie dla wszystkich uczestników ! :)

I dlatego to spotkanie nie było dla wszystkich chętnych a tylko dla twardzieli :) 

Aj, tam aj, tam. Mięczaki i zmarźluchy jesteście. Spotkanie bylo świetne, jak zwykle zresztą... Nie zauważyłem żeby ktokolwiek uskarżał się na zimno.

Miałem lekkie obawy, co do pogody, ale dawno mnie nie było na MIAU i chęć spotkania braci keszerskiej zwyciężyłaNie żałuję - pogoda jak na zamówienie!Dzięki za kolejne spotkanie i wspólną wyprawę po OP8D34. Do następnego!

Kolejne plenerowe Miau, i choć to jest kolejne spotkanie na którym jestem w tym miejscu, to jednak warto tu wrócić i trochę pobyć na łonie natury... Przyjechaliśmy z Pumą trochę spóźnieni, ale dzięki temu, od razu mieliśmy coś ciepłego z grilla... miło widzieć świeżą krew :)...

w planach było zostanie do godziny 19, góra 20... jednak tak się potoczyło, że do domu wróciliśmy po godzinie 3...

dziękuję za spotkanie i pozdrawiam... czajorek

ps. do następnego

Z pleneru się niestety wpisujemy:) trochę za słaba pogoda na takie posiadówy  z maluchem 

Szkoda, że w plenerze przy tak słabej pogodzie, gdyby jakaś klimatyczna knajpka, grzane piwo lub winko . Byłoby zachęcająco - a tak aura mnie odstraszyła. Miłego grillowania . Pozdrawiam!.

Przy tej pogodzie raczej ciężko by było rozpalić ognisko. Szkoda.

No to mnie nie będzie. Milełego spotkania :) 

Gdyby to było ognisko było by fajnie przy tej pogodzie i temperaturze, ale sam grill mnie nie przekonuje.

potwierdzam, że są wiaty i będzie grill ;)

Plener, plener, plener !!!

 

Wyjście awaryjne niech będzie lokal gdzie odbył się pierwszy MIAU. Piwo kosztuje zaledwie 5 ZŁ. A na dole jest Amrit.

Właśnie miałem odwołać plener, ale spojrzałem na prognozę pogody, z której wynika, że po 14 opady mają zmaleć, zaś po 17 ustać. To jak, ryzykujemy? :)

Pogoda cudna, wpadnę ;)

Jako, że służbę mi zamienili to po spotkaniu sokovzę obadaç jedno miejsce pod skrzynkę. Jakby komuś mało było deszczu i zimna to zapraszam. Thx for cache. Zapraszam do wspólnego keszowania: odynsraven@gmail.com :)

Udało się wyskoczyć na kilka godzin z domu. Kuraka, przyprawy, bułki i piwa w plecak i jazda na Miauowego grilla. Towarzystwo i pogoda dopisała. Po konsumpcji udało się zaliczyć dwa leśne kesze. Dzięki Azhag za zorganizowanie kolejnego eventu. Bez Ciebie dawno by to padło.
P.S.
Czy ktoś widział Radka na spotkaniu??? No właśnie...

Już niech zostanie Bródno, nie ma co zmieniać w ostatniej chwili.

Skoro już o okolicach Kampinosu mówimy, ostatnio przy okazji zdobywania skrzynki Kerama, odkryłem bardzo fajne miejsce — polanę Honorowych Dawców Krwi w Opaleni(u?), dojazd całkiem niezły. Ale to już na wiosnę chyba.

Do Lipkowa jest słaby dojazd, a zwłasza powrót.

Zawsze można wyskoczyć na Polanę w Lipkowie - tam można pić, palić i uprawiać sport.

No szkoda, bo na Bemowie nas jeszcze nie było. Niestety nie wszędzie, gdzie są wiaty biwakowe można rozpalać ogień.

Skoro vox populi jest plener, to niech będzie plener. Pierwotnie zaplanowana polana przy Lasku Bródnowskim (chyba, że będzie wyjątkowo parszywa pogoda). Skołuję jakiegoś grilla, żeby nie było niespodzianki z opałem.

Lipa. Thx for cache. Zapraszam do wspólnego keszowania: odynsraven@gmail.com :)

Wiem co mówię. http://tustolica.pl/koniec-grillowania-w-lesie-bemowskim_73167

Domki na Starym Bemowie mają wydzielone paleniska. Thx for cache. Zapraszam do wspólnego keszowania: odynsraven@gmail.com :)

Jak pogoda będzie znośna to przyjadę z Lenką :)
Wolimy plener, bo do pubu chyba głupio z dzieckiem na piwko :p

Postaram sie dotrzeć. Ja też preferuję plener. W całym lesie na starym Bemowie obowiązuje permanentny zakaz palenia ognia, grzywna 5000, a życzliwych z telefonem nie brakuje.

Ja w sumie też wolę plener, ale żeby potem nie było narzekania,  że zimno i pada, a ten sobie ognisko wydumał. ;)

Ja tam zawsze bardziej wolałem plener. W lesie przy pętli Stare Bemowo są fajne domki pod ogniska itp.

Termin się zbliża, a pogoda raczej nie dopisuje — wg prognoz w sobotę ma być 7° i na dodatek deszczowo. Myślę, że nie ma co próbować na siłę robić ogniska/grilla, tylko trzeba zaakceptować fakt, że trzeba się przenieść już do knajpy.

Wolicie zgodnie z pierwotnym planem spotkać się w tym klubie bilardowym, gdzie było MIAU #1, czy gdzieś indziej? A może jednak grill w Lasku Bródnowskim?

będę :P

 

No i 23 można wysłać ;)

Czemu nie? Tylko Stodow pisał, żeby wysłać do 23 października.

http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=27609

no dobra postaram się wpaść.

Może połączymy to ze zbiorem fantów do Kapsuły Czasu Stodowa?

 

No, niestety tym razem nie dam rady. Szkoda, bo i miejse i towarzystwo zacne(mimo że na końcu świata :-). Będę obecny duchem!

Pozdrawiam!

Tym razem powinno się udać :)

postaramy się być w trójkę ;)

Termin bliski, ale na szczęście nie mam służby więc chętnie wpadnę.