Wpisy do logu Łódź otrzyma wodę 10x 0x 5x 1x Galeria
2022-06-30 12:05 JAsiek. (4525) - Znaleziona
Łódź otrzymała wodę, a ja rozmaśliłem dupą ze 3 ślimaki przy samym wejściu. Po całej akcji było już wiadomo, że w mieście to my się nie pokażemy :/ Ale jeszcze ze dwa kesza znaleźliśmy, bo w Łodzi to akurat nie brakuje takich zakrzaczonych, zarośniętych miejscówek.
Dzięki za kesza. Szukałem wraz z Entetee.
2020-11-08 13:34 Mariano (235) - Znaleziona
Super miejsce. Dzięki! Ps. Pan Ropuch dalej tam mieszka. :)
2020-05-14 21:26 domi9957- (34) - Znaleziona
2018-05-05 18:14 Cezex (5167) - Znaleziona
Za pierwszym razem jak byłem na keszowaniu w Uci niezbyt zapatrywałem się na jej podjęcie, bo obstawiałem jakiś kanał do którego bez woderów nie podejdziesz, no i nie bardzo wierzyłem, że zrozumiem o co chodzi z filmem. Poza tym miałem ze sobą Iwonię, którą zmaltretowałem 30km marszem od kaliskiej do Widzewa po mobilniakach i skrzynkach tygodnia więc nie mogłem jej tego robić i znów jej gdzieś ciągnąć.
Dziś znów byłem w okolicy i jako że i tak już nawaliłem w tym co mogłem nawalić to nie śpieszyło mi się z powrotem do Warszawy. Pomyślałem, że chociaż zrobię rozpoznanie zwiadem. dobrze, że to nie był kanał bo znając siebie to bym do niego wlazł w butach. Na szczęście okolice kesza, poza naturalną w takich miejscach wilgocią, były dla mnie w miarę gościnny. Poza tym okazało się że samego kesza, broni zwolniony za prezentowanie zbyt niskiego poziomu trudności, Kejran z Wieśka 2. Z czegoś trzeba żyć :)
Thx for cache.
2018-04-23 16:40 Bogas (1502) - Znaleziona
Druga i ostatnia w dniu dzisiejszym.
Wejście w krzaki i właz ogarnięty. Wpis i w drogę.
Dzięki!
2018-04-23 16:37 Plebek (5294) - Znaleziona
Tym razem to dwoma palcami można otworzyć :)
Idealnie na takie upały. Dzięki
2018-03-12 18:33 hobbbysta (23921) - Znaleziona
Dzisiaj się udało.Kilka dni cieplejszych więc nie zwlekałem z podjęciem skrzyneczki.Dałem radę bez haczyka.Dzięki
2018-01-15 07:43 martinesss i ania (1123) - Komentarz
Faktycznie przy większym mrozie może przymarznąć. Jednak nie będę zawieszał bo nigdy nie wiadomo. Może akurat słońce przyświeci i odpuści na chwilę. A "hak" oczywiście też warto zabrać jak ktoś ma. Dodałem w opisie :-)
2018-01-14 22:49 Plebek (5294) - Komentarz
Pukanie, stukanie sporym kamieniem, skakanie też nie pomogło. Trochę tego typu obiektów się otwierało już, ale widocznie dziś mróz był lepszy. Powodzenia kolejnym :)
2018-01-14 21:17 Nefryt+ (5126) - Komentarz
Haczyk ułatwił by dostanie się do środka. Jeśli klapa przymarzła (też miałem ten problem) wystarczy ją opukać sporym kamieniem - zawsze pomaga(do znalezienia na pobliskiej gruntówce).
2018-01-14 21:09 Plebek (5294) - Komentarz
My szarpalismy w 2 osoby i tez puscic nie chcialo, warto by dodac, ze przyda sie dodatkowy sprzet w postaci termosu z ciepla herbata, oraz jakis 'hak'.
2018-01-14 20:46 hobbbysta (23921) - Komentarz
Wydaje się że zamarzło,albo opuściły mnie siły.
2018-01-13 08:35 Wojtek. (3158) - Znaleziona
Wspólne keszowanie z Jeanpaulem, który wykonał tu całą "brudną" robotę. Ja po zorientowaniu się na czym polega dostanie się do pojemnika, grzecznie podziękowałem i zająłem z góry upatrzoną pozycję. Dostałem keszyka do ręki, więc pozostał mi tylko wpis do logbooka. Certyfikat TTF zostawiłem dla kolejnego znalazcy.
Dzięki za kesza, ale to nie moja bajka. Brakuje mi tych cech, o których pisał Jeanpaul.
2018-01-13 08:35 Jeanpaul (2715) - Znaleziona
Mieliśmy zaplanowaną z Wojtkiem trasę na dzisiaj, ale po wczorajszej publikacji nowej skrzynki martinesssa i ani, postanowiliśmy wpisać ją na naszą listę z samego rana, licząc na miejsce na podium. Wystarczyło to na 2 i 3 miejsce. Nie bardzo wiedzieliśmy, czego spodziewać się na miejscu, ale było pewne, że łatwo nie będzie. Faktycznie przydaje się trochę sprawności, siły i odwagi. A sama rura robi wrażenie, całkiem spora średnica. Ogólnie miejscówka bardzo wymagająca, a skrzynka znakomita. Dzięki za kesza!
2018-01-12 20:54 Nefryt+ (5126) - Znaleziona
FTF! Dyżur zakończony nowa skrzynka jakieś 4km więc trzeba zapolować na certyfikat pierwszego znalazcy. Przez jakie ja zarośla się przebijałem do tego kesza. Oczywiście na końcu okazało się że zupełnie niepotrzebnie, ale tak to jest jak keszuje się po ciemku z telefonem bez wsparcia garmina.
Gdy już znalazłem odpowiednie miejsce wszystko stało się jasne. Garnitur zostawiałem w aucie więc śmiało mogłem atakować kesza. No nie powiem bardzo ciekawe miejsce. Oczywiście znakomicie.