Rzucony byle jak na ziemi wyglądał jak śmieć :/

Położyłem obok drzewka i liśćmi przykryłem. 

Logbook cały wilgotny - przydałby się serwis

DZS

Bunkrow nie ma ale tez jest zaje******. TFTC

Zdobyta podczas świątecznego rodzinnego spacerutftc

Szkoda, że pałac należący kiedyś do gen. Józefa Dowbora - Muśnickiego jest w takim stanie.

Dzięki za kesza.

fragment pałacu bardzo ładny, trochę niedosytu poczułam ale wyLUSOWAłam i było bardzo ok= kąpiel, pomost, deszcz, kąpiel, ręcznik i do chaty TFTC

Najlepiej podejmować zza płotu

Ktoś przesiedlił skrzynkę z jej pierwotnej kryjówki, o czym dowiedziałam się późniejWcześniej musiało być mu znacznie lepiej. Mi zaś zdecydowanie lepiej pedałowało się w drodze "do" niż "z", za to z ahoj przygodo na powrocieee :)

Znaleziona bez problemu.Dziękuję i pozdrawiam.

Skrzyneczka szybka,łatwa i przyjemna, znaleziona bez problemu. TFTC.

Na koniec wycieczki podjechaliśmy i tutaj. Pałac nie wygląda wcale na pałac, za to jezioro przecudne, nawet łabędzie nie atakowały.Kesz ma się całkiem dobrze, szkoda, że nie jest ukryty bliżej pałacu lub jeziora, te tereny są znacznie ciekawsze. ;-)

W drodze powrotnej, trochę się naszukaliśmy. Oby jeszcze pałac odzyskał swoją świetność.

Pałac rzeczywiście robi wrażenie, jakby był w stanie odwiecznego remontu. ;-) 

Znalezienie skrzyneczki nie nastręczyło trudności, za to przy jej odkładaniu Bara poparzyła wyjątkowo wytrwała pokrzywa, która chyba nieświadoma jest faktu, że mamy zimę. ;-)

Oczyściliśmy pudełko i zawartość, bo wyglądało, jakby ktoś posłużył się nim do kopania w ziemi. Trzeba było wymienić woreczek i zamknąć w osobnym ołóweczek - nie mieliśmy żadnego na wymianę, a ten, który jest rozpada się już od wilgoci, więc następni Znalazcy proszeni są o dołożenie czegoś malutkiego do pisania, jeśli będą mieli. :-)

Dziękujemy za skrzyneczkę i pokazanie pałacu. :-)

Znaleziona z PPJP

Dzięki za skrzynkę!

Pokrzyywy małe, ale jakie parzące, poprzednio jak tu byłem, nie zauważyłem tego budynku.

Znaleziona wspólnie ze Slimaki39 podczas powrotu od rodzinki. Dzięki.

Pokrzywy mimo niewielkiego rozmiarów i tak nas dopadły, a i sama skrzyneczka, mimo oczyszczenia przez poprzedników zostawiła brudne ślady na rękach;) Podjęta wspólnie z Orzel13. Dzięki za skrzynkę!

Kordy niemal w punkt. Kesz nieźle zamaskowany, choć zewnętrzne maskowanie w kiepskim stanie. Okoliczne mrówki urządziły sobie tam spa.Dziękujemy

Kordy prawie w punkt, a lokalizacja instynktowna. Konieczny serwis - pojemnik rozszczelniony i częściowo wypełniony ziemią. Logbook mokry. Oczyściliśmy, jak mogliśmy, posuszyliśmy, ale chyba trzeba będzie wymienić pojemnik.

Niby prosta, a pokręciłem się chwilę. ..nie ufając kordom jak brasia. ..Po analizie logowań oraz uważnemu czytaniu podpowiedzi znaleziona. Dzięki. Pzdr. 

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Sobotnie małokeszerska wycieczka, przystanek nr jeden. Już tu w pobliżu kiedyś keszowaliśmy ale wtedy chodziło o inny obiekt. Remontowych działań nie widzieliśmy - sobota, wiadomo. Za to widzieliśmy anons o sprzedaży. Poszło gładko, TFTC!

Niby remont trwa w najlepsze, choć sam pałac widoczny doskonale. Trochę się naszukałem, ale w końcu udało się wypatrzeć. W sumie to bardzo typowe miejsce ukrycia.

Skrzynka znaleziona na wiosennym spacerze po okolicach Lusowa. Dziękuję za jej założenie

Hello,

Spacer z psem, taki mocno dalszy. Ciemno, ale keszyk był doskonale widoczny - coś go wytargało ze schowka. Wpis i z powrotem zamaskowanie (późniejsza rozmowa z Vilkiem pokazała, że dobrze wsadziłem). Pzdr, Wojtek

EDIT: znak.

Znaleziona przy okazji, w padającym deszczu. Dzięki za pokazanie miejsca :)

Drugie podejście. Za pierwszym razem ślepota mnie dopadła, nawet podejrzewałem wadę w kordach. Przy drugim podejściu okazało się, że kordy w punkt a skrzyneczka ma się dobrze.

Nie mogliśmy na trasie ominąć Lusowa. Na współrzędnych ze znalezieniem nie było problemu ale jak się okazuje sprawiła kłopot początkującym. Nie ma co się zniechęcać, trochę poszukać, a ze wskazówką już powinno być zupełnie łatwo. TFTC .

Byłem z dziećmi, to nasza pierwsza skrzynka, niestety nie znaleźliśmy. I nic nie rozumiemy z tych "keszy" i kordów...kord dla mnie to rodzaj sztyletu.
Niemniej wybierzemy się jeszcze raz! Pozdrawiam.

Zapewniam, że w chaszcze iść nie trzeba, dodałem stosowną podpowiedź

wieczorową porą dostałem sms'a "masz nową skrzynkę niedaleko!" - no to hop, może wreszcie się uda FTFa, już parę lat minęło od ostatniego...

Ale nie, przyjeżdżam na miejsce a tam już bobrują z latarką ! Co tam, dołączyłem się do miłej ekipy i niczym komarokotokleszcz doczepiłem się do ich sukcesu poszukiwawczego.

Po miłej pogawędce z podchmielonym autochtonem udało się odłożyć kesza na miejsce :)

Jest i nowa skrzyneczka w serwisie, szczęśliwie udało się ją bez powiadomień zobaczyć tuż po publikacji, stosunkowo niedaleko - szybki wywiad zebrany z domownikami i w drogę! Razem z Czuprynoxem dotarliśmy do Lusowa gdzie czailiśmy się na pierwszego OC-ftfa, ale nie ma jednak tak łatwookolica dobrze znana, po chwili szukania na wyznaczonych współrzędnych i nieznalezieniu niczego krótka przerwa - ktoś idzie, trzeba chwilkę odpocząć i poczekać aż w spokoju się oddali... No chyba, że się zapyta "Znaleźliście?". Bardzo miłe nocne spotkanie z komarokotem, miłe potwierdzenie, że jednak świat OC nadal żyje, jakkolwiek uśpiony momentami by się wydawałSzybki refresh lokalizacji i hmmm, pokazuje na drugą stronę ulicy! Chyba pora zainwestować w regularnie działającego gpsa. Bardzo ładna skrzyneczka, w szczególności jak na spontanicznego kesza, ciekawe rzeczy autor musi nosić zawsze pod ręką! Bardzo dziękuję za zabawę!