Bardzo dziękuję za możliwość poznania na nowo mojego ukochanego Gdańska. Poznania wielokrotnego, albowiem odpowiednie miejsca odwiedzałem, robiłem zdjęcia, a później je gubiłem. Nie zliczę ile razy zaliczyłem każdy element, ale nigdy, przez tych kilka lat, nie udało mi się zebrać kompletu, aż do przedwczorajszego wieczoru.

Nie jestem fanem powrotów do przeszłości, zwłaszcza tak rozległych, ale obiektywnie muszę przyznać, że ten wirtualny kesz zasługuje na gwiazdkę.

Tftc! Na przestrzeni wielu lat bywając w miejscach przedstawionych na starych pocztówkach i ... te zdjęcia znikały w mrokach dziejów;) Tym razem podeszłam do sprawy metodycznie i wszystkie miejscówki odwiedziłam rowerem w jednym rzucie. Pamiętam, że niegdyś większość z tych zdjęć sprawiała mi trudność. Dziś zrobione niejako z marszu bo większość z nich znam właśnie dzięki keszom. Dzięki za spacer szlakiem zapomnianych miejscówek.

TFTC :)

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsc i założenie skrzyneczkiSpacerowo z Isia (isiaczek_2002) po miejscach, które już poznaliśmy przy okazji wyimkowania :)

Wędrując po znanych miejscach, w sympatycznym towarzystwie areckisa i Mikiego., miałem okazję kolejny raz znaleźć się tam gdzie już dawno mnie było. Dziękuję autorowi za tę sympatyczną skrzynkę. Gratuluję pomysłu i wykonania.

Kolejne keszerskie wtorki w Gdańsku, a my zawsze zapominamy o zrobieniu chociażby jednego zdjęcia do zagadki. Pomimo tego, że miejsca znane. Dzisiaj mieliśmy w planach zaliczenie jedynie kilku skrzyneczek, a resztę czasu miały uzupełnić zdjęcia do dwóch gdańskich quizów zdjęciowych. Plan wykonany w 200%. W jedno popołudnie udało się wykonać zdjęcia do obu zagadek.

Dzięki za małą lekcję historii Gdańska i za kesza!

Fotokeszing wraz z henrykp i Miki.

Bardzo długo zabierałem się za  te zdjęcia. Miejsca dobrze znane lecz nigdy jakoś nie było czasu, albo nie po drodze. Dziś wyjazd do Gdańska ze szczególnym nastawieniem  na zdjęcia. Plan zrealizowany, zdjęcia ładne i ciekawy spacer w towarzystwie henrykp i areckis.

Bardzo dziękuję.

 

Idąc na Oliwę, stwierdziłam, że a jednym zamachem zrobię Gdańsk i udało się! Bardzo dziękuję za pretekst do odwiedzenia znanych mi miejsc. Z jednym zdjęciem miałam problem - obstawiałam zupełnie inny budynek, ale Gdańszczanie mnie naprowadzili na prostą. Dziękuję!

Fotki zrobione razem z Emiszą :)

TFTC!

Bardzo lubię skrzynki z wszelkimi zdjęciami historycznymi:) Spacer po Gdańsku trochę trwał, ale to pewnie dla tego, że tam gdzie najbliżej to często człowiek sobie wkręca, że zdąży, a potem pobudka, bo minęło jakieś pół roku od momentu startuW końcu udało się odwiedzić wszystkie miejsca:)

Idea kesza wymusza spacer po Gdańsku i zadumę na tym co minęło. Dzięki.

Dziękuję bardzo za niezwykłe fotograficzne spacery po Starym Gdańsku. 

Oczywiście w perspektywie czasu część obiektów już się trochę zmieniła i to uświadamia nam, że czas nie stoi w miejscu.

Trasa robiona na raty w wesołej keszerskiej ekipie.

Za całość nagradzam Zielonym Orderem.

Dziękuję i polecam następcom.

Dzięki za spacer z aparatem :-)

W końcu się udało zebrać wszystkie zdjęcia. Nigdy nie miałam głowy do tego kesza, dopiero motywacja pana B. zmusiła mnie do działania i bardzo dobrze.  Dzięki bardzo za wędrówki po moim rodzinnym mieście. Pozdrawiam!

Dziękuję bardzo za możliwość poznania kolejnych trochę mniej znanych zakątków Gdańska. Wielokrotnie oglądałam te budynki ale nigdy jakoś nie zastanawiałam się jak to wyglądało wcześniej. Dzięki tej skrzynce udało się.

Wszystkie miejsca niby dobrze znane, ale po ustawieniu się w miejscu fotografa pstrykającego te same fotki kilkadziesiąt lat wcześniej, nabierają troszkę innego wymiaru. Zmiany w przypadku niektórych budynków przeogromne - zdecydowanie nie na lepsze. Dzieki za skrzyneczkę i pokazanie tych miejsc z przeszłości w konfrontacji z teraźniejszością. Sopot i Oliwa do zrobienia.

Dziękuję za pomyślną, wręcz błyskawiczną weryfikacjęI to jest właśnie lepszy PdP - bo WanogowyPozdrawiam.

znaleziona o 16:50, 14.05.2011

w końcu udało się zakończyć wędrówkę po mniej i bardziej znanym Gdańsku - chyba najdłużej zdobywana skrzynka bo od września 2009 eoku ;)

dzięki za zmuszenie do odwedzenia i po znania miejsc znanych jak i szczególnie tych nie znanych

Wędrówka częściowo piesza, częściowo odbyta samochodem. Ciekawe miejsca, których rozpoznanie rozpoczęliśmy na długo przed wyjazdem do Gdańska. Dziękujemy za ciekawe zadanie oraz za pozytywną weryfikację. Pozdrawiamy. Ania i Marcin

Sopot i Oliwa poszły na raz. Natomiast Gdańsk robiony na raty.
Dzięki za kolejny wyśmienity spacer czasoprzestrzenny.

praktycznie robiona na dwa razy - młody sformatowałmi komórkę:) dzięki Wanoga! przede wszystkim za wskazanie rewelacyjnej stronki ze starymi zdjęciami i pocztówkami,a także za spacery po "dawnym" Gdańsku. 

no własnie! Do roboty Gdańszczaniezresztą i nie tylko Gdańszczanie ;)

dziękuję za zadanie i konieczność pogrzebania w albumach ze starymi zdjęciami

W sumie zadanie wykonałem już ok. miesiąc temu ale jakoś nie było chwili aby to wszytko poskładać do kupy. Nie jestem rodowitym Gdańszczaninem ale jakoś się udało;) Mogę też stwierdzić że "rdzenni" mieszkańcy w niektórych przypadkach nie mają bladego pojęcia o historii okolicy ..zapewniając mnie, że jednego obiektu ze zdjęć nigdy tam nie było ..a jednak był;) Nie napiszę o które zdjęcie chodzi żeby nie ułatwiać innym;)

Do roboty Gdańszczanie! 

Przez parę lat nastąpiło kilka czasami istotnych zmian, więc trzeba było się upewnić. Ale fakt, niektóre miejsca trafione od razu.

To jest rodzaj wirtualnych cachy, który bardzo mi się podoba. Warto wiedzieć co wielokrotnie mijane budynki mieściły i w jakim celu zostały wybudowane. Myślę, ze m.in. tak buduje się świadomość miejsca, w którym żyjemy.

Zaliczane przez kilka dni.

Polecam wszystkim!

Kupe ciekawych rzeczy dowiedzialem sie dzieki tej zabawie. Bardzo dobrze, ze sa tu miejsca raczej mniej znane zamiast tych juz "oklepanych". Chcialoby sie zapytac - dlaczego tylko dziewiec? Autentycznie wolalbym np. osiemnascie bo mam jakies takie wrazenie, ze jednak kilka mniej znanych, ciekawych miejsc moglbym jeszcze poznac. ;-)

Rozlozone na kilka dni. Nie polecam takiego zdobywania. Wiecej frajdy daje zaliczenie wszystkiego w jednym dniu. Wiem to w odniesieniu do Sopotu, ktory tak wlasnie zaliczylem.

Pierwszy :)  Powrót do przeszłości już za mną - wyprawa zajęła 3 godziny rowerem - 32km licząc pętelkę od domu do domu. Sama trasa to około 20km, polecam rowerzystom (komunikacją miejską też da radę). Bardzo ciekawa historycznie - niektóre budynki / kadry przeszły dość drastyczne modyfikacje. Wg mnie jeden budynek na zdjęciu jest zlustrowany - zgadnijcie który