Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Wydeptałem krzaki, pokopałem w pianki, nie udało się znaleźć kesza.

Nawet słoika nie znalazłem. Zmęczenie już mocno dawało o sobie znać, to był długi dzień. Stwierdziłem, że odpuszczam, może innym razem.

Nowy słoik X2 Nowa bateria MN21-12V. Wszystko wysuszone mimo to nie udało się odnaleźć. Jeśli ktoś z poprzednich znalazcow lub właściciel może sprawdzić kompletność kesza to będę wdzięczny. Co zabrałem to oddałem.

---

 

Zawartość cała mokra. Zabrane do serwisu. Mam nadzieję że jak wyschnie będzie działać.

Słoik czy nie słoik, musiałem odpuścić, gdy po 10 minutach poszukiwań znalazłem na nóżkach swych kleszczy czworo.... Powrócę lepiej odziany.

Skrzynka znaleziona w towarzystwie w nowych keszerówTy poszło w miarę sprawnieDzięki! 

TFTC

może innym razem się poszczęści :)

Mój pierwszy cache! Akurat na start, nie za trudno i w "dziczy". Szkoda że brak logbooka. TFTC!

Zwykły słoik ukryty w niezwykle pięknych okolicznościach przyrody. Podejmowanie kesza przy śpiewie ptaków to przyjemne doświadczenie. Zwłaszcza, że jest to lekkie, łatwe i przyjemne, wszak to tylko zwykły słoik. :)

Brak logbooka - musiałem się wpisać na bilet autobusowy jednorazowy. :(

Z wojenką doszliśmy do puszki z Pandorą i stwierdziliśmy (kierowani wpisami w niby-logbooku), że Pandora nie ma zasięgu. Pozastanawiamy się, kiedy w lesie jest cisza nocna i jeszcze tu wrócimy...

Znaleziona podczas spacerku. Brak loogbooka.

Pierwsze podejście bezowocne. Drugie w większej grupie ( jak to mówią w czarnobylu co 3 głowy to nie jedna ) jednak nie udało się. Dziś się udało jednak lekko nie było. Zawsze na badaniach wysokościowych wszystko jest ok oprócz słuchu. Starość nie radośćRewelacyjny pomysł na kesza. 

Dziękuje serdecznie za kesza założycielowi i za nowe życie tym którzy je przywrócili. 

Kiedyś ktoś naprowadził mnie, że tu gdzie się wpisałem to nie tu gdzie trzeba. Okazało sie faktycznie, że miał rację ( Dzięki za uwagę ), ale kilka czynników i atrybutów wyprowadziło mnie w pole. Nie dając mi spokoju, co narozrabiałem.... i przy nadarzającej się okazji, odwiedziłem miejsce i .... nic to nie dało.... skarb zdechł. Po namierzeniu co trzeba nastąpiła wymiana elementów, które posiadał wesker i skrzyneczka może teraz się cieszyć nowym życiem. Dzięki za sympatyczną zabawę

Raz już tu byłem, ale coś mi nie dawało spokoju. Domyślałem się, że słoik to nie wszystko, ale nie było innego pomysłu. Dodatkowo oszukało mnie to, że ktoś podrzucił logbook do słoika. Ale rekomendacje? No cóż, widziałem już kesze które miały reko nie wiedzieć czemu. Przy okazji odwiedzin sąsiedniej skrzynki postanowiliśmy wraz z Oponą jeszcze raz przyjrzeć się zagadnieniu. Jego też to męczyło. Wykonano niewielki serwis bez którego słoik był tylko zwykłym słoikiem, ale teraz ten słoik i jego wkłada posiada super moce. Niestety nawet one są ograniczone zasięgiem. W nocy ten zasięg się zwiększa, w dzień realnie do 3 m. Dzięki.

Coś chyba się popsuło. Wpis na papierku jest w słoiku bo nic innej nie dało się znaleźć w tej sytuacji. Jeśli autor nie uzna to proszę o kontakt.

Wspólnie z xytrasem, dziękuję za skrzyneczkę i pozdrawiam!

Świetny keszyk, znaleziony na czuja ale to nic, kiedyś wrócimy sprawdzić jak to działa w pełni. Z Pyśką, dzięki.

Skrzynka ze wszech miar zasługiwałaby na zielone, gdyby nie to, że jeden z elementów nie zadziałał.

Niestety mróz zrobił swoje. chuchałem i dmochałem na beterię ale nic to nie dało:( dzięki podpowiedzi udało mi się zanleźć finał, który bardzo się podobał. Samotny keszing we Wrocławiu dzięki uprzejmości Karwdo . Serdeczne dzięki za kesza.

Zimowy, mroźny keszing z teamem dzikazmija. Akurat w święto 3-króli (Alt+Ctr+Del) :)
Tego dnia trochę mrozek dawał dlatego zrobiliśmy tylko 4 skrzynki (mieliśmy ambicje na więcej ale nam pozamarzały...)
1) Policja - od razu znaleziony,
2) Pierwszy śnieg - dzwna zmyłka...,
3) Upiory - fajne
4) Trzeci klucz - już chcieliśmy odpuścić bo ciemno ale się udało...

Fajne skrzynki polecam. Pozdrowienia dla założyciela :)
user MajMar + team dzikazmija

Najpierw znalazłem skrzynkę, potem kordy:) Bardziej nietyp niż tradycyjna, ale co tam;)

Pozdrowienia dla Harrego ;)

Skrzyneczka znaleziona z Karwdo podczas bardzo spontanicznej wizyty w okolicach Wrocławia. Słoik ? Dobre Tak na marginesie to raczej nie jest mikro. Dzięki

Chyba w nocy było by łatwiej. Jakoś w okolicy mnóstwo zwierzyny. Przestraszyłem stado saren - jakiś 5-7 metrów 4 osobniki. W górze stado ptaków śpiewających jakby czekały na wiosnę. Może faktycznie nie będzie zimy? Chciałoby się powiedzieć: Wiosna idzie.

Tu trochę zgłupiałem bo nie wiedziałem co i jak. Pomógł przypadek.

Świetny pomysł.

Nocne keszowanie po WKS4 z Ratowniczą, AERem i A_Teamem.

Zwykły słoik, co tam pisać będę.

Poeventowy najtkeszink-after-party. W doborowym towarzystwie Ratowniczki, Katula i A_TEAMa.

Hmm… Skrzynka filozoficzna i skłania do refleksji nad naturą keszo: Czy można podjąć keszo, podejmując go rzetelnie i wpisując się do logbooka, ale jednak podjąć tak nie do końca..? Niektórym tu się chyba udało 

Dziękuję i rekomenduję.

ÆR

Jak można rekomendować zwykły słoik? Takie pytanie będzie siedziało w głowie wszystkich którzy wpisali się do logbooka w tym słoiku. Czyżby ktoś nie znalazł skrzynki i dorzucił swój logbook?

Bardzo fajna skrzyneczkaDzięki Harry

Nie wiem jak mogliśmy przeoczyć to za pierwszym razem! Dzięki za "zwykły" słoik :)

NIe wiem jak mogliśmy czegoś takiego nie znaleźć od razu.
Dzięki za słoiczek

Na sobotnim spacerku po Parku Tysiąclecia z djcrazfrog499. Dzięki za kesza

"Zwykły słoik" udało się odnaleźć szybko. Ponieważ gdzieś (pozakeszersko) spotkałem się z z takim modelem klucza więc zdziwiło mnie że nie ma efektu wizualnego. Okazało się że klucz miał założony "wkład" złą stroną. Na szczęście zamiana okazała się skuteczna i nie uszkodziło to klucza. Warto go zabezpieczyć przed kolejnymi, którzy lubią kombinować.

To mój drugi z odwiedzonych keszy autora w Parku Tysiąclecia. Podejmuję planowaną już wcześniej decyzję o archiwizacji Mrówki Leśnej, jednocześnie zwiększając miejsce autorowi na powstanie w parku kolejnych keszy. Z keszy jak najbardziej można pomyśleć nad utworzeniem MiniGeoŚcieżki. Ocena znakomita. Dziękuję serdecznie.

Skrzyneczka szybko znaleziona.

Dziękuje.

Niedzielne popołudniowe keszowanie z Esim i Tymem/Adą (oni bardziej wykluwali jaja pokemonów).

Na początek ta skrzyneczka HH - mimo, że miejsce widziałem od razu to mi się kulki nie zderzyły. Po wyznaczeniu kordów położyłem tam plecak i zaczęliśmy zataczać coraz szersze kręgiW końcu Esi złapał słoikaI nastąpiła małą konsternacja. Po telefonicznym upewnieniu się... ruszyliśmy dalej.

Genialnie pomyślane rozwiązanie skrzyneczkowe. Znowu krąg - moja intuicja poprowadziłą mnie oczywiście w przeciwną stronę, na szczęście nos i ucho :) Esiego doprowadziły nas do skrzynkiNa końcu musiałem odrywać prawie siłą dzieciaki od zabawy, żeby zostało coś dla innych ;)

Mimo, że wszystko w chaszczach to świetna zabawa.

Nie wiem jak mogliśmy klucz przegapić, bo dość długo krążyliśmy za kluczem. Po znalezieniu było już tylko lepiej. Bardzo ciekawy pomysł.

Znaleziona razem z Gurą i jego Drużyną Juniorską. Dzięki za chwilę radości z keszem. Pozdrawiam

Znaleziona wspólnie z marcm77. Dzięki

Pierwsze podejście to chyba geoślepota do potęgi n. Dziś poszło mrugnięciem powieki. Dziękuję

Miałem już odpuścić jako że czas mi się skończył, ale dostalem jeszcze 15 min wolności więc skoczyłem na boczek. Nie będę się rozpisywał - komentarz zamieściłem w logbooku dla tych co są po. Sorki że tyle miejsca zabrałem w tym mikro logbooku. Dość że buzia mi się śmieje z mojej głupoty - zaskoczenie było totalne i mały rajd przez chaszcze. Hihi dzięki za kolejnego znakomitego mikruska ;-)

 

 

Niby zwykły słoik i nie ma po co iść, a jednak cieszy ;). Dzięki za kesza.

Bardzo lubię tę skrzynkę i mało kto wie dlaczego.Ale co tu więcej pisać, przecież to tylko zwykły słoik. Dzięki. :)