Może on i tajniak, ale nie dla keszerskiego oka. Bar w mig go "odtajnił'. ;-)

Dziękujemy. :-)

Skrzynka zdobyty podczas wakacyjnej włóczęgi. Dziękujemy za kesza.

Uff... Opis sugerował nielichą zagadkę, ale oko i szczęście dopisały i kesz wpadł w nasze łapki dosłownie po minucieDziękujemy - ET SQUAD.

Wizyta serwisowa. Keszyk na miejscu, dokonano drobnego zabiegu, by dwie części znów stanowiły całość. Można poszukiwać, powodzenia.

Trzecie podejście po 5 latach. Znaleziona

Idziemy drogą i widzę wyróżniający się element otoczenia. Patrzę na telefon, to tu. Maskowanie klasyka z klasyki. Szczęśliwy, że przynajmniej tym razem poszło szybko podnoszę, oglądam, a tu guzik. Czyżby podpucha? Szukam dalej, kawałek obok jest drugi, podobny, tan sam styl to też zaglądam... i pudło nr 2. Co tu się wyczynia ja się pytam... Parę metrów jeszcze obok znajduję trzeci znacznie mniejszy, podnoszę... no to już przestaje być śmieszne. Tutaj jeszcze ktoś wkręcił śrubę aby ze mnie zadrwić, ale kesza jak nie było tak nie ma. A tu powtórka z rozrywki - jak już to dzisiaj przerabiałem, grzebanie palcem w ziemi ujawnia nakrętkę. Najwyraźniej był sznurek ale już go nie ma. Taki psikus.

Po chwili poszukiwań, namierzony. Dzięki. 

Wizyta serwisowa. Wszystko OK, można poszukiwać.

Maskowanie pierwyj sort. Ukłony dla właściciela. Dzięki. 18 lipca 2019

Dzięki za kesza.

Czwartkowe po południe postanowiliśmy wykorzystać na dokończenie geościeżki "Uroczysko Obiszów", piękna wiosenna pogoda to jedziemy rowerami. Z resztą jak zawsze. Spory zapas czasu oraz dobry plan działania pozwolił nam osiągnąć sukces.

Rozstajniak to cwany zawodnik nieźle się zamaskował

Wczesnoranne niedzielne keszowanie w cudownych okolicznościach przyrody. Razem z Pawello i Uhuhu. Fajna schowajka. Dzięki.

Skrzynka podjęta z marszu podczas rannego buszowania po tutejszych pagórkach. Razem z Hr. Jan Uszem w asyście uhuhu.

Rozstajniak zakończył właśnie tajną misję w Iraku i wrócił w rodzinne pielesze. Uaktualnione współrzędne, można poszukiwać - powodzenia.

Na miejscu zastałem zimę w pełnej krasie, wszystko pod śniegiem - tymczasowo niedostępna, jak warunki się zmienią, sprawdzę dokładniej, co ten Rozstajniak wyprawia.

Edycja (20.04.18): Dzisiaj sprawdziłem i wszystko się wyjaśniło - wygląda na to, że Rozstajniak został zgrillowany, gdyż w miejscu jego ukrycia znajdują się resztki niemałego ogniska... Wrócę z reaktywacją.

ależ tu się naszukaliśmu - faktycznie jest mocno zamaskowany jak członek NZKwR ( Najbardziej Zamaskowanych Keszy w Rejonie )Przedłużenie wakacjiZdobyta wraz z Żonką na super wypadzie nad Jezioro w Osiecznej. Dzięki bardzo za kesza.

ależ tu było roboty, każdy krzewik oglądałam na tym skrzyżowaniu - sama nie wiem jak mogliśmy tego nie zauważyć i jednocześnie nie wiem jak go znaleźliśmy - taki skubaniec;) dzięki za kesza!

Razem z bambą i Serengeti, dzięki.

Pomysłowa keszyna,razem z Bamba i Y"Berionem,dzięki :)

Kordy i jeszcze raz na kordy

A podpowiedź mi nie pomogła, trochę skakaliśmy po rozstajach a potem się okazało że w kordach i w sumie jakby jedno oko przymknąć

to i do podpowiedzi pasuje

Objazdowo, wycieczkowo i sportowo z Serengeti i Y'berionem, dzięki.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Jakieś konszachty między Drewniakiem Wredniakiem, a Rozstajniakiem spowodowały, że wredność dopiero tu się ujawniła. Po zastanowieniu, wyszło, że rozwiązanie homonimu, raczej nas sprowadziło na manowce . Jak zwykle u autora kordy w punkt, co czyni skrzynkę 'oczywistą' wyłącznie po znalezieniu oczywiście. Wybitnie znakomita, dziękujemy.

U Założyciela kordy zawsze w punkt. Ale nasze cygany miały to w poważaniu i skakały z jednej strony drogi na drugą, a zaraz potem na inną stronę innej drogi. Po paru minutach zirytowani porzuciliśmy je z ich labilnymi odczytami i skorzystaliśmy z mapy. Zaraz potem niezawodna Algida wyciągnęła kesza. TFTC!

Hello,

Nieuważny keszer może szukać długo, klnąc pod nosem i złorzecząc. Ale po co, skoro można podejść na kordy i z przyjemnością wpisać się do logbooka ? Maskowanie tak leśne, że aż nie sposób przejść obok niego bez zwrócenia uwagi  Pzdr, Wojtek

Kolejny raz okazało się, że lepiej iść na kordy niż czytać podpowiedzi kodowane. A kesz, jak kesz - nie dla wszystkich oczu  Dzięki, pozdr. 

Taki tam +1.  No bo cóż to może znaczyć żeby się nie dało znaleźć kesza ;)

Maskowanie pierwsza klasa, wyprowadził chyba wszystkich w pole. Uhuhu stał z boku i w pewnym momencie nawet sam zwątpił czy kesz jest jeszcze na miejscu. Dziękuję za ciekawe maskowanie i keszyk :)

Skoro taki z tego kesza cwaniaczek, to postanowiłam sprawdzić jego wytrzymałość na naciski ze strony różnych kategorii wagowych. Kesz zachował się perfekcyjnie i ani nie pisnął pod ciężarem naszych spoconych ciał. Chwilowo starał się nawet przechytrzyć założyciela kesza, ale ostatecznie wyszliśmy z tej walki ze złotym pasem.... na tyłku.... za beznadziejny pokaz czesania okolicy

Keszyk podjety mocną ekipą z Lumen, Xlud i Wesker Uroczym Rowerzyszku czy tam Rowerowym UroczyskuW przemiłym towarzystwie Uhuhu

Miał być drive-in a został prawie rozjechany i rozdeptany kesz. Tutaj kordy rzucały i dopiero najnowszy model GPSa tj. Uhuhu wskazał właściwe kordy. A i tak lekko nie było. Lekko? To mega trudny kesz!!!

SZÓSTY DZIEŃ KESZOWANIA.

Misja Oderstellung zakończona pozytywnie. Teraz keszuję sam bo mam więcej urlopu

O rzesz kutwa i matka ciołka obudzona o zmierzchu! Co ja się naszukałem. Tutaj parę runów rzuciłem - nic nie dało. W końcu znaleziona ależ wredny kesz. A jaki fajny! :)

Pozdrawiam
Art_noise

Kesz na miejscu, wszystko OK. Powodzenia.

Minęły mnie tabuny kolarzy..Dzięki. Pzdr. 

Podjęty i zainfekowany, dzięki !

Uwierzyłem w precyzyjne kordy i się nie zawiodłem. Szybko znaleziony prosty w wykonaniu keszyk, idealnie komponujący się z otoczeniem. Skrzynka ściśle znakomita, ponadto dokładam do niej poświadczenie fajności. Dzięki

Wspólny wypad keszowy w pełnym składzie Wołków + Esi4

Faktycznie "Uroczysko Obiszowskie" okazało się urocze.

Dziękujemy ślicznie za skrzyneczkę, milutki spacerek i za grzybki zebrane po drodze też 

Pozdrawiamy

Norbi ze szczęściem się nie rozstaje i znajduje kolejnego kesza reszcie ekipy pokazując, że jednak umie. ;)

Zaległy zbiorczy log. Nasza (z ygrekiem) geocachingowa inicjacja pod troskliwym okiem uhuhu i razem z ekipą z Wielkopolski.

Dziękuję za świetne skrzynki i wesołe towarzystwo.

Zaległy zbiorczy log. Nasze pierwsze (z Choooch) kroki w zabawie pod troskliwym okiem uhuhu i razem z ekipą z Poznania. Z perspektywy czasu widzę, że miałem szczęście uczyć się na pierwszorzędnych skrzynkach. To był festiwal znakomitych opowieści, ciekawie podanych podpowiedzi i genialnego maskowania. Nie odniosę się do każdego kesza z osobna bo trochę czasu już minęło ale najbardziej utkwiły mi w pamięci: Bag Eng, Drewniak Wredniak, Hubert Żagiewski, Szkółka leśna i Singletrack (z geościeżki Uroczysko Obiszów) ze względu na świetne maskowanie.

Dziękuję za wszystkie kesze i możliwość nauki od najlepszych.

Z pewną taką nieśmiałością i zwątpieniem tam zajrzałem a tu bingo! TFTC!

przedarliśmy się w głąb obrony wroga, który pod naporem tak licznego odziału szybko skapitulował. 

Podjęta w większej ekipie, TFTC!

Szybko, rozstajniakowo i w drogę :)
Dzięki ! 

O, tutaj szybki szpilI ruszamy dalej :) 

Dzieki! :) 

Tutaj kordy strasznie nami miotały raz w lewo raz w prawo. Trzeba przyznać ze niezły agent z tego Rozstajniaka zakamuflował się pierwszorzędnie. Poszło dość sprawnie jakimś cudem na nasze szczęście. Dzięki za keszynę.

Rzeczywiście udane maskowanie parkowo - leśne trzeba stwierdzić, że Rozstajniak tak jak Drewniak też lubi być złośliwy i śmiać się z keszerów. Dzięki za skrzyneczkę.

Trochę nam zeszło przy tej skrzynce

Dzięki i Pozdrawiamy 

Się zamaskował :) Zdobywana z ekipą z Zielonej GóryDzięki!

RozsTAJNIAK zakamuflował się znakomicie! Ciekawe na rzecz którego kraju prowadzi działalność wywiadowczą? Skubaniec dysponował nawet zagłuszaczem sygnałów GPS i GLONASS!!!  Przyuważyłem na jego czapce taki napis: 松树. Czyżby ten K. Eszer pracował jednak dla Chin? W jakim celu tu przybył?