Kesz wymaga uwagi autora. Albo reaktywacja albo archiwizacja.

No niestety. Przy pierwszym podejściu załapałem się na jakąś reaktywację 1 etapu. Potem próbowałem rozwiązać quiz ale jakoś mi nie szło. Koniec końców współrzędne finału dostałem po znajomości. Dziś tam krążyłem, krążyłem i krążyłem. Nic nie wypatrzyłem. Ani za dole, ani na górze.

Widzę że z etapami tego multiquizu też są problemy. Ja bym to posłał już do archiwum ????

Już kiedyś podeszliśmy to tego kesza i spisaliśmy kordy do pozostałych etapów. Teraz uzupełniliśmy pierwszy etap, chociaż dość prowizorycznie, nie wiemy ile wytrzyma, może w wolnej chwili zmarstrujemy coś bardziej trwałego. 

Jedna z dłużej zdobywanych skrzynek. Mam do niej 3 kilometry, kordy znane od dawien dawna a podjęta dopiero dzisiaj. Skoro to Totem to i krwawą ofiarę złożyłem przy okazji - komary cięły niemiłosiernie. Maskowanie kesza trzyma się "na słowo honoru".

Podczas wycieczki do BudapesztuPrzerwa w Katowicach to i czas na skrzyneczki się znalazł :) 

Dobrze, że mój dziadek był indiańskim szamanem i nauczył mnie kilku sztuczek.

M.in. pokazał w jaki sposób odnaleźć totem w dolinie 3 jezior czy gdzieś tam. To tam. Dzienks.

Przodkowie KEISORa ratowali sytuację :)

Dzięki :)

Fajny choć długi spacer po dolinie, dlatego zrobiliśmy kesza na 2 razy. Znaleziony już jakiś czas temu, dziś dopiero loguję, dzięki!

Spacerkiem po Dolinie...dziękuję:)

Spacerkiem z Marioskami... kolejna miejsce indiańskiej historii odwiedzone:) Dziękujemy 

Razem z karwdami i Colą.

U nas nadal wesoło i śmiesznie, nim się obróciliśmy keszyk wypatrzony przez Mariosa. Dzięki

Totem rozwalony. Skrzyneczka widoczna z daleka. Dzięki.

Dzięki za kesz.

Kesz robiony na 4 razy. Pierwszy etap znalazłam przypadkiem, przejeżdżając obok, pomyślałam, że chyba jakiś nowy kesz coś o totemach to może coś tu znajdę - i znalazłam. Potem kolejna wycieczka na 3 stawy rozpracowane "Ł", w kolejnym dniu jadąc po "c2" mąż przebił koło w rowerze i koniec wycieczki i dopiero czwarta wizyta na dolince zaowocowała odszyfrowaniem "c2" i znalezieniem finału. Chyba pokrywa odpadła z maskowania, leżała na ziemi a kesz widoczny z daleka. Podniosłam i zasłoniłam. TFTC.

Gdyby nie to, że opensprawdzacz potwierdził mi koordy, to pewnie bym pomyślał, że źle zajechałem. Szukam i szukam czegoś monumentalnego i kicha... ale po chwili kręcenia coś tam jednak jest. Niestety zostałem zaatakowany przez maskowanie i jeszcze nie doszedłem do siebie (choć będąc na rowerze powinienem chyba napisać, że nie dojechałem do siebie). To też tak ma sobie dyndać? Można by dodać atrybut skrzynka niebezpieczna :)  Dzięki

Ja odwiedziłem tylko jeden totem, gdyż reszta ekipy wcześniej była już na pozostałych. dłuuugi ten spacer na tego keszano ale nikt nie mówił, że będzie łatwodzięki bardzo :)

Z Miśkiem, Nannette, Rubinem, Bartkiem i Kajem. Dziękuję i pozdrawiam!

Długi spacer z nawrotami. Kto by przypuszczał że są tak od siebie oddalone. No, ale jakoś się udało kesza znaleźć :)
TFTC.

Rowerowy wypad z Aga.pl na Muchowiec po nowe kesze. Tutaj ku naszemu zaskoczeniu STF-ik się trafił. Trochę miałam niejasności z cyferkami ale dzięki tele do przyjaciela szybko wszystko zostało rozwiane. Dziękuję

Znaleziona w wesołej ekipieFajnie że znowu mam pretekst by pojawić się w parku ;)

Domyślając się gdzie będzie trzeci totem dzisiaj odpuściłem - brak czasu :(

Ojj tak wredziol keszowy jak nie wiem, ciekawe czy umyślnie w takim miejscu. Pierwszy etap świetny, pomysł banalny ale jakże delikatny i fajny. po wprowadzeniu obu kordów i spojrzeniu na mapę stwierdziliśmy jedno .." o nieee". Tu Deg miał napisać, żeby nie dzwonić po hinty, ja od siebie proponuje wypatrywać totemów już w drodze na pobliskie kesze, może będziecie mieli mniej wracania. Ci na rowerach maja spoko, my z psiakami na piechotę więc tu się przeszliśmy a tam podjechaliśmy by na nowo wrócić na finał, koło którego przechodziliśmy..grrr. Ciekawie wypatrzone elementy posklejane w fajną historię i ciekawy multak, oprócz wredoty nie ma się czego doczepić, ja głodna i padnięta i psiak również. Dzięki znakomicie za "spacerek".

FTF z crazy_baby.

Wyjątkowo strasznie wredny ten kesz.

Tak się na pierwszym etapie zastanawiałem, czy finał nie będzie pod krzaczkiem obok ;)

Fajny pomysł na quizomultak z poziomem wredności ustawionym na 93,61%

Maskowanie finału jest trochę słabiutkie i się rozpada. Ode mnie ocena znakomita.

PS (do następnych szukaczy): Zobaczcie sobie "Długość trasy". Nie ma w tym przesady ;).