Niestety, źli ludzie, którzy demontowali ogrodzenie starej szkółki, roznieśli kesza na strzępy i jest już nie do odtworzenia. Nie uda mi się odtworzyć go w poprzedniej wersji, musi zatem odejść w niepamięć. Archiwizacja.

Dzięki za kesza.

Czwartkowe po południe postanowiliśmy wykorzystać na dokończenie geościeżki "Uroczysko Obiszów", piękna wiosenna pogoda to jedziemy rowerami. Z resztą jak zawsze. Spory zapas czasu oraz dobry plan działania pozwolił nam osiągnąć sukces.

Ile się przy tym keszu poprzedzierali my przez te kujące krzewy to nasze. Sprytnie się ukrył. Kilka minut i skrzynka w naszych rękach. Bardzo fajny pomysł z tym keszykiem. Wielki szacun dla założyciela, doceniamy to ile pracy zostało włożone przy tej geościeżce. Leci zielone

Kesz wywleczony z oryginalnej miejscówki, jednak autor na posterunku dokonał serwisu. Za pomysł ocena celująca :) Razem z Hr. Jan Uszem w asyście uhuhu.

Ale chaszcze! Ale warto było. Ale przedostatnie zielone muszę oddać. Ale żal mi. Ale trudno. Ale...

Idziemy dalej.

Masakra... reszta ekipy postanowiła skoczyć na wagary w pobliskie krzaki leśnych malin, to senior rodu musiał wtoczyć swe niemałe brzuszysko w krzaki i zasiąść w szkolnej ławie... eeeeeee, psze pana psora, to chyba XYZ=pierwiastek z yyyyyyyyyyyyyyy... tak to wyglądałodzięki za kesza :)

Oj to była to przeprawa jeszcze z dzieckiem na rękach. Jeżeli wydaje się Wam, że źle idziecie to tak. Potem las po pas. Już pchalem rękę w lisia norę. Nawet był telefon do właściciela, ale nie odebrał. Dopiero po walce z mrowkami wielkości skrzynki udało się dokonać wpisu. Niestety teren nas pokonał. Z mulciaka zrezygnowaliśmy. 

Gdyby nie Mały Jakub, byłoby już po maskowaniu - ogromne dzięki za pomoc i uratowanie całości. Można poszukiwać (i wyciągać delikatnie) - powodzenia!

Skrzynka zabrana do naprawy - tymczasowo niedostępna.

Znaleziona. Mróz nie pomaga maskowaniu, które po dotknięciu częściowo się rozpadło. 

Ta skrzyneczka wywołała u mnie strasznie sprzeczne odczucia, mega haszcze - wiadom - sierpień to najgorszy miesiąc na takie lokalizacje, ale na miejscu dwa bonusy - super skrzyneczka i obiad w postaci kilograma jeżyn na wyciągnięciu ręki a nawet ustdzięki ;)

piękna ławeczkawszystko było rozrzucone dookoła - więc pozbieraliśmy do kupy i złożyliśmy w pierwotną całość - tylko kto lub co w tych chaszczach mogło keszowi zaszkodzić? nie wiem...Przedłużenie wakacjiZdobyta wraz z Żonką na super wypadzie nad Jezioro w Osiecznej. Dzięki bardzo za kesza.

Razem z bambą i Serengeti, dzięki.

Spotkanie z dzikami i upał spowodowały chyba, że namierzenie keszyny do łatwych nie należało, A keszyk to perełka,a do tego tematycznie połączony z nazwą skrzynki, brak słów, razem z Bamba i Y"Berionem,dzięki :)

P.S. Oczywiście wpis arta znowu musi być najciekawszy,jak on to robi???

No i my wpisaliśmy się do "naszej klasy" . Nie była to prosta sprawa  Krzaczory po pachy, dziki większe od  świni domowej, słońce w zenicie i pomroczność jasna. To wszystko sprawia że będzie to jeden z tych niezapomnianych keszyków

Gdyby nie autor byłoby kiepsko...a tak posiedzieliśmy sobie na ławeczce i odpoczęliśmy

Objazdowo, wycieczkowo i sportowo z Serengeti i Y'berionem, dzięki.

Nie chciało się nosić teczki trzeba nosić ławeczki. Piękny przykład jak najtrudniej jednak dotrzeć do szkoły, a reszta to już z górki. Urokliwe to Uroczysko, rekomendujemy i dziękujemy.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Do szkoły pod górkę. Czy większe nieszczęście może spotkać dziecko?
BTW, w mojej i maleńkiej i leśnej właśnie takie jeszcze były kiedy wysłuchiwałem opowieści o nauce, co to - dosłownie - poszła w las.
TFTC!

Nie dość że pod górkę, to jeszcze w palącym słońcu - ale keszyna super  Dzięki, pozdr. 

Hello,

A jednak nauka poszła w las  Nie miałem takiej klasy, znam ją tylko z przekazów historycznych i pożółkłych zdjęć z prahistorii  Pzdr, Wojtek

Droga do szkoły zawsze mi się dłużyła i nigdy nie była prosta. Na miejscu chwilę posiedziałam... Choć ławka taka nie ten tego na mój rozmiar, ale wykład o fotosyntezie trza było odbębnić do zaliczenia. Rewelacyjnie się wczułam w rolę ucznia męczennika. Później prysłam na wagary

Do tej skrzynki zalecany jest dojazd rowerem bo na piechotę może być zbyt łatwoPierwszy wpis w logbooku pisany na ławce, a nie na kolanie. Dzięki.

Pictures for this log entry:

certyfikat

Keszyk podjety mocną ekipą z Lumen, Xlud i Wesker Uroczym Rowerzyszku czy tam Rowerowym UroczyskuW przemiłym towarzystwie Uhuhu

No i w końcu znaleziona - slawna ŁAWECZKA w Obiszowie. Gdybyśmy wzięli e sobą jedzenie to byśmy tam siedli. Ale jak wróciliśmy z kesza do rowerów i naszego Uhuhu to rzuciliśmy się wygłodniali na resztkę zapasów. Świetne miejsce na kesza.

SZÓSTY DZIEŃ KESZOWANIA.

Misja Oderstellung zakończona pozytywnie. Teraz keszuję sam bo mam więcej urlopu

Nie no. REWELACYJNY KESZ. Świetnie dobrane maskowanie do tematyki. Totalnie się zaskoczyłem. Spodziewałem się setki innych rzeczy a tu takie to. I od razu przed oczami miałem swoją klasę.
ŚWIETNY KESZ!

P.S. Skojarzenia, skojarzenia i tak mi się ten song przypomniał...

Pozdrawiam
Art_noise

Dostawa certyfikatów, wszystko OK. Powodzenia.

Bardzo fajne maskowanie. Dzieki za keszyka.

W lewo w prawo w górę i w dółbyło trochę kluczenia ale finalnie się udało, bardzo przyjemne maskowanie zostawiłem GK, dzięki wielkie.

Kordy 0m a skrzynki...nie widoczne.  Bo...ładne schowana.  Dzięki. Pzdr. 

Przeszliśmy przez kilka płotów dzięki za kesza

Mam nie odparte wrażenie, że ta ławka jest mi znana! Dlaczego ? Dzięki !

[107] zaległy wpis ale z tego co pamiętam to nie idźcie na skróty przez kolczaste jeżyny!

Wspólny wypad keszowy w pełnym składzie Wołków + Esi4

Faktycznie "Uroczysko Obiszowskie" okazało się urocze.

Dziękujemy ślicznie za skrzyneczkę, milutki spacerek i za grzybki zebrane po drodze też 

Pozdrawiamy

Zaległy zbiorczy log. Nasza (z ygrekiem) geocachingowa inicjacja pod troskliwym okiem uhuhu i razem z ekipą z Wielkopolski.

Dziękuję za świetne skrzynki i wesołe towarzystwo.

Zaległy zbiorczy log. Nasze pierwsze (z Choooch) kroki w zabawie pod troskliwym okiem uhuhu i razem z ekipą z Poznania. Z perspektywy czasu widzę, że miałem szczęście uczyć się na pierwszorzędnych skrzynkach. To był festiwal znakomitych opowieści, ciekawie podanych podpowiedzi i genialnego maskowania. Nie odniosę się do każdego kesza z osobna bo trochę czasu już minęło ale najbardziej utkwiły mi w pamięci: Bag Eng, Drewniak Wredniak, Hubert Żagiewski, Szkółka leśna i Singletrack (z geościeżki Uroczysko Obiszów) ze względu na świetne maskowanie.

Dziękuję za wszystkie kesze i możliwość nauki od najlepszych.

No tu było pełne zaskoczenie maskowaniem, za co poświecę zielonym przykładem dla innych zakładaczyAaa no i jest trasa wygodna, prowadzi wkołoTFTC!

Mimo coraz większego zmęczenia oddział niestrudzenie posuwał się w stronę wroga, który nie miał najmniejszych szans. Bardzo pomysłowe maskowanie pasujące do miejsca. Dlatego gwiazdka.

Zobaczyłam teren i zawahałam się, ale usłyszałam za plecami: "no idź, spodoba ci się" - to poszłam. I rzeczywiście, bardzo bliska sercu ta szkółka. ;)

Dzięki, w zamian oferuję gwiazdkę.

Podjęta w większej ekipie, TFTC!

Uojoj, dojście do kesza nieco utrudnione, małe bagnisko po drodze i przedzieranie sie a'la kambodża. Ale jak to niektórzy mówią, na wspomnienia trzeba sobie zapracować :)

Dzięki i pozdrawiam.

Jakoś udało się dotrzeć ale nie było to łatwe! ;) 

dzięki za kesza :) 

Droga była ciężka ale daliśmy radę

Bardzo fajny kesz

Pozdrawiamy i Dzięki 

Zdobywana z ekipą z Zielonej GóryDzięki!

Po latach ewidentnie muszę stwierdzić, że powinienem być dębem lub bukiem, bo już od podstawówki ciągnęło mnie do szkółki leśnej. A wychowawca z uporem maniaka twierdził, że to były wagary  :-/  Kesz oczywiście znakomity! Z zieloną gwiazdką będzie mu do twarzy :-)