Skrzynka została zarchiwizowana.
W uzupełnieniu informacji - Dzięki kurierowi i nie tylko...

Wizyta serwisowa.
Z keszem wszystko w porządku.

Wymieniłem GK ;)

Wizyta serwisowa.
Z keszem wszystko w porządku.

Wymieniłem GK i dodałem jakiś gadżecik ;)

Wspólne keszowanie z ekipą Wołki.Lca

Quiz rozwiązany, rzuciło że kordy po drugiej stronie. Phi. Wołek stwierdził że nie będzie czekać aż napompuję ponton i przebiegł przez płotki. Finalnie i tak ja znalazłem kesza bo skoki przez płotki to trzeba umieć.

Pozdrawiam
Art_noise

Urlopik 2017

Dziękuję za skrzyneczkę i pozdrawiam

Na niedzielę z Małą-Mi zaplanowaliśmy wypad na kesze. Razem z nami zabraliśmy młodych keszerów z Bytowa tj Sebulo i Kura1302. Wpisy jako Bytów Team. Elektrownie widzieliśmy, kordy policzyliśmy i kesza znaleźliśmy. Dodatkowo widzieliśmy szczupaka w siatce wędkarza. THS

Jako Bytów Team, szybko i sprawnie:) Miejsce bardzo ciekawe.

obejrzana z każdej stronymoże kiedyś trafię tu kajakowo...

kolejny, jesienny dzień na koszalińskiej ziemi oraz jej okolicach.:) fajne kesze, miłe dla oka krajobrazy, czegóż chcieć więcej?:)dzięki, pozdrowienia :)

Nie daliśmy się zmyłce, znaleziona instynktownieTFTC

Nie daliśmy się nabrać, ale mimo wszystko podjechaliśmy na kordy tak z czystej ciekawości i żeby rozwiązać quiz. Wyliczone kordy wskazały oczywiście miejsce naszego przypuszczenia. A tam obstawianie 2 miejsc: jangrot dzielnie znalazłaTFTC :) 

Wstyd się przyznać, ale elektrownię z lądu oglądałem po raz pierwszy, a dzięki przewrotności Andrzeja nawet bardzo dokładnie. Kilka razy przenosiłem tutaj kajaki, a nie jest najłatwiejsza przenoska na Radwi. Tablice obejrzane, właściwie jako drive-in. Z finałem poszło gorzej, ale w sumie zdobyty. Dokonałem wymiany fantów, zostawiłem GK.

Dziękuję za pokazanie ciekawego miejsca.

2 dni temu podjechałem na kordy, coś mi lekko nie pasowało do obejrzanych tablic, kierowało mnie bliżej elektrowni, a tam była impreza to odpuściłem. Po namyśle w domu, to mówię chyba chodzi o "tą" tablicę i bingo - finał bez problemu, od razu się domyśliłem gdzie może i być i dlaczego tak :)

Wydaje mi się, że 200 metrów między danymi, a finałem to trochę za krótki dystans jak na multikesza, Ja tam postanowiłem trochę dłużej poobcować z przyrodą i zrobiłem sobie spacer parokilometrowy. Myślę, że w czasie srogiej zimy dowcip Autora może tu ulec stępieniu, a w przypadku Michaela Phelpsa i jemu podobnych - nie zadziała w ogóle. Serio mówiąc - podobają mi się takie kawały. Kiedyś na podobnej zasadzie nie mogłem podbić karty InO, gdyż punkt kontrolny był za szybą, a dostać się doń można było po pokonaniu labiryntu korytarzy. Fajny pomysł - dzięki.

Hello,

Hmm ... Ale dlaczego tak ? Trudno, trzeba będzie nadrobić trochę kilometrów   Elektrownia znana, ale punktu z kordów to jakoś nie kojarzyłem. Wymieniłem GK 2:2 i  w takim samym stosunku coiny. Pzdr, Wojtek

próbne wyliczenia zrobione w domu, trzy potencjalne finały wyliczone. Jakiś czas temu (spory) zwiedzałem elektrownię z przyszłymi technikami energetykami, teraz "zwiedzałem okolicę". Keszyk odwiedzony (jak nakazał właściciel - rowerowo) z okazji początku wakacji. Dzięki za wskazanie kierunku miłej (trafiły się {FTF}y) wycieczki.
Drewniaczek dorzucony - ale będzie czuł się samotnie z ołówkiem i logbookiemw takim pojemniku :)