Na warsztacie.

Znalezione ledwo ledwo... wszystko przemoczone... nie udało się wpisać do logu, a nawet go otworzyć, tak przemoczony 

Pictures for this log entry:

przemoczony logbook

TFTC :)

j/n

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczkiZałapana wspólnie z Isia (isiaczek_2002) :)

Co prawda czegoś brakuje, ale po telefonie trafiliśmy w miejsce finału bez posiadania współrzędnych.

Mimo że oryginalnego pojemnika nie było, za miejscówkę gwiazda, wow,razem z moim Bambą, dzięki :)

1 etap na miejscu....jak usłyszałem jak wyglądał finał to z pewnością byłaby gwiazda...dziękuję

Pierwszy etap na miejscu, finał również, jednak maskowanie finałowe dla którego czas nie był łaskawy zostało zastąpione tradycyjnym klipsiakiem a oryginał przywiozłem do domu na warsztat i wróci po rewitalizacji. Natomiast samo miejsce broni się swoimi walorami tak wiec kochani skrzynka gotowa do zdobywania. pozdrawiam i poWodzenia

serwis niebawem

Przy pierwszym etapie chwila mi zeszła, przy drugim zresztą też, bo chociaż skrzynka wypatrzona z daleka, to dotarcie do niej nie było takie proste. Niestety "pojemnik" rozsypał mi się w rękach, im dłużej próbowałem sklecać, tym było gorzej... Także póki co resztki złożone pod drzewem. Logbook suchy.

Dzięki za keszyka!

Najlepsza nasza skrzynka, syn do wieczora tylko o bagnach mówił ! 

tftc! KKKTeam - w akcji. Po tym keszu moi towarzysze sprzedali duszę keszingowi;))) Młody lekko już zniecierpliwiony wydał zakaz znalezienia kesza, bo teraz jego kolej. No więc mierzymy się do pierwszego etapu i szukamy, szukamy i szukamy. No i kto wypatrzył? Znów Kamia - za to Młody dobrał się do ptaka i jajek;))) Drugi etap cudowny - w miejscu, które uwielbiam i do tego zaskoczenie, nie taki finał wróżyłam. Pamiątkowe fotki i rozgrzewająca herbata. pada decyzja - za tydzień tu wrócimy zmierzyć się z kolejną porcją kupalnockowych keszy;)))

klimatyczny kesz. Finał zaskakującydziękuję :)

Znaleziony z Maciej2009 oraz Robaczki2. Etap I bardzo szybko wpadł nam w ręce, a właściwie pod nogi. Ze skrzynką finałową było gorzej, ponieważ kordy zaprowadziły nas troszkę za daleko. Szybki telefon do Picha i sprawa stała się jasna. Aby podjąć skrzynkę finałową musieliśmy przeprawić się przez podmokły teren. Na szczęście się udało bez strat w ludziach jedynie ucierpiały buty :). Dzięki za kesz.

Znaleziony z Seba1983 oraz Maciej2009. Dzięki za kesz.

Znaleziony z Seba1983 oraz Robaczki2. Dzięki za kesz.

I ponownie znany gadżet

Znaleziona w towarzystwie areckisa i kleszczy. Miejsce finałowe jak z sukkuba

TFTC! 

Fajne rozpoczęcie eventu. Dzięki :)

FTF z miki016 i niepaukami.

Ledwo przyjechaliśmy z niepaukami na event, ledwie zdążyliśmy się  przywitać z obecnymi, a już nas miki016 z żoną wyciągają "bo ftfy" w terenie.A my na ftf, to raczej łasi jesteśmy więc pakujemy się do mikowego keszowozu i dawaj na koordy.

Najpierw nas trochę pokręciło w poszukiwaniu współrzędnych, a podpowiedzi o słupku nie było na tablicy. Jak wreszcie ustaliliśmy orientacyjne miejsce startu, to wyznaczenie odpowiedniego kierunku i odległości było formalnością. Tylko weź to teraz znajdź. Ale co 10 oczu, to nie 2.Po chwili mamy 1 etap. 2 etap znaleziony z marszu. Tylko gdzie pojemnik? A, tuuuu. ;)

Dzięki za świetnego (czyt. znakomitego) kesza! 

Uwaga. Miejsce kleszczowe. Tych małych g..n jest tu zatrzęsienie.