Drzewo warte gwiazdy 

szyny i liny nie wypatrzyliśmy. 

Skrzynka na miejscu. 

Piękna słoneczna środa i las.
Cisy Donnersmarcka, rowerowo w towarzystwie Chochlika.

Dziękujemy

"Okołocisowa" ścieżka dydaktyczna zaliczona, kawał sędziwego jegomościa z niego, kapitalny pomysł na uhonorowanie takiego okazu i jakże mi się podobała ta otwierana furteczka, normalnie bym tam tylko stał i otwierał, zamykał, otwierał, zamykał. (mało człowiekowi do szczęścia potrzebne jak widać) :P

Nie tyle co za kesza, bo jest standardowy, co za całokształt pracy włożonej w to miejsce daję gwiazdkę. Dzięki!

Obecnie dodatkową przeszkodą są barierki. Żeby nie skakać przez nie lub się przeciskać, możemy obejść z prawej strony, dookoła. Powalone drzewo już tez wygląda nieco inaczej.

Dziekuję za skrzynkę. Niestety brak długopisu nie pozwolił na wpis.

Znaleziona, niestety bez długopisu, który został w domu, więc w logu wbita tylko pieczątka. Następnym razem dopiszemy datę. :D 

Ładny ten CisKesz znaleziony bez problemu.

Deszczowa aura nie zatrzymała mnie przed kolejnymi kilometrami w tych pięknych lasach. Łał, ale Cis! Wspaniały okaz. Dookoła taka tajemnicza atmosfera. Keszyk znaleziony bez problemu. Gwiazdeczka dla seniora. Znakomicie dziękuję za pokazanie i historię.

Mam ją, miejsce urokliwe ale i tajemnicze.

Troszku nam się za daleko poszło i przeszliśmy kesza, ale nic nie szkodzi- wróciliśmy po niego ;) 

dzięki!

W zimie miejsce to przypomina raczej postapokaliptyczne pobojowisko z jednym dogorywającym Mother Tree Cisem po środku. Brakuje tylko tlących się szczątków Mechagodzilli i wypalonej ziemi. Dobrze, że książę Donnersmarck tego nie widzi. Drzewo z duszą. 

przyjemne miejsce.

Spacerowo z Tisią, Nannette, Rubinem i Ave-rara.

Dzięki za kesza i pozdrawiam.

Ale tu fajnie! Choć jakieś porządki by sie przydalydo trzech powalonych drzew sztuka :-D

Sprawnie poszło, skrzyneczka zalotnie schowana. W środku nadal delikatnie wilgotno, mimo zaaplikowanego pochłaniacza wilgoci rodem z pudełka po butach :-D

Na trzy próby podejmowałem, bo po pierwsze źle polazłem, po drugie zasięg mi zjadło i spojla nie widziałem...i dopiero trzeba było odejść 300m żeby móc spojler obejrzeć! Dobra nauka...ściągać skrzynki offline:)

Koło Cisa rąbnęło (chyba podczas ostatnich wichur) wielkie drzewsko...troszkę nadwyrężając jegomościa!

Ostatnia skrzynka wyjazdu, dzięki za kesza :)

Znaleziona z Fibi i Akim podczas wypadu na Śląsk:) Dzięki!

Znaleziona z Phoebe i Jeźdźcem podczas kolejnej wizyty na Śląsku :)

Warto czytać logi ;)

Furtka otwarta to trzeba obejrzeć piękny.Dzięki za pokazanie.

Cis robi wrażenie nie często się widzi takie okazy.Dzięki

Dla nas z Janosławem to otwarcie sezonu rowerowego, pięknie dziękujemy za okazję do wycieczki. Las jest wspaniały!

Wejście jak do tajemniczego..lasua drzewo piękne, aż szkoda, że tak ukryte choć moze dzięki temu tak wspaniałe urosło. Dziękujemy!

Bardzo zacne drzewo, szkoda ze tak ukryte! Z racji tego ze w miejscu ukrycia kesza znajduje się mrowisko przenieśliśmy go o dwa metry pod powalone drzewo.

Pictures for this log entry:

Nowe miejsce ukrycia

Super. Na mnie robi ogromne wrażenie. Dzięki.

Razem z Pawoukiem i resztą ekipy z belocia. Podczas Świąt na Szlaku. TFTC

Ładny okaz. Rowerowo z Paulinką.

Bardzo ładny cis. Z podpowiedzią zrozumiałam dopiero po wygrzebaniu kesza. Wiosenno-wielkanocno-rowerowe keszowanie z Gagusiem. Podziękował

Słabo, że cis nie jest w żaden sposób oznakowany, przez to można go łatwo przeoczyć... Kesz znaleziony z Zyfiką

No no... niezły okazKesz znaleziony z Unieskim, dziękuję.

Jest i cis.
Szybko i sprawnie.
Dzięki.

Rowerowa wyprawa na leśne kesze z Unkasem i Bartkiem. Poszło sprawnie, chociaż ktoś zamaskował tak kesza, że zielonego w ogóle nie było widać. 

Jak mają być wiecznie zielone liście to po jakiego grzyba przywalać je płachtą kory brzozowej ?

Kolejny na ścieżce keszyk poddał się szybciutko. Piękne miejsce. Dziękuję:)

Fajne takie wtargnięcie na teren..niewiadomo czego w sumie. Kordy nieco mieszały, drzewo pięknie się prezentowało a w końcu nasza mugolka wypatrzyla kesza z jego maskowaniem. Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca

Super miejsce, nie wiedziałem, że taki pomnik nam rośnie w tych lasach. Super, że jest tak zabezpieczonySzkoda, że nie ma nigdzie w pobliżu informacji o tym drzewie. Przydałaby się dla potomnych. Logbook trochę wilgotny, więc go chwilę wysuszyłem na śłońcu i dorzuciłem mały pochłaniacz wilgoci. Dzięki za pokazanie super miejsca. :)

Miejsce z pewnością warte pokazania. Byliśmy tu już tydzień temu, ale ilość śniegu spowodowała, że odpuściliśmy szukanie. Jako że dzisiaj też w okolicy to ze zdalną pomocą R-Sola poszło szybciutko. Dzięki za kesza!

Niedzielny spacerek do cisa i na grzyby, razem z Agnieszką. Piękne drzewo, miejscówka zasługuje na rekomendację - za to właśnie uwielbiam opencaching ! Z kesza usunęliśmy śmieci. Dziękujemy pięknie

Na pierwszy rzut oka cis wydaje się nawet niepozorny.. ale przy bliższym kontakcie nabiera się do niego szacunkuDzięki :)

Kordy nieco przestrzelone, więc chwilę rozglądaliśmy się w ich okolicy, a potem poszliśmy na czuja i okazało się to trafną decyzją. Dzięki za skrzynkę.

Skrzynecka w bardzo kiepskim stanie, log mokry. Zrobiłem nową skrzyneczkei wysuszyłem loga i odłoźyłem w to samo miejsce. Byłoby wstyd bo to u mnie w lesie 30 października 2017

Niestety ale skrzyneczka w kiepskim stanie. Już miałem wracać, bo kordy pokazywały gdzie indziej, ale w ostatniej chwili zauważyłem strzępy taśmy czy czegoś podobnego i zerknąłem w to miejsce. Była, ale w agonalnym stanie. Loga nie dało się włożyć bez rozerwania go, więc dodałem drugi worek i lekko wsadziłem do pojemnika. Podpowiedź zmienił bym na: już nie zielone liście :) 

Skrzyneczka jest w kiepskim stanie. Nie można jej zakręcić, ponieważ brak zakrętki a o wyciągnięciu zawartości można by wtedy pomarzyć. Dorzuciłem nowy logbook, ponieważ stary był tak przemoczony, że aż bałem się go otworzyć, żeby się nie rozleciał.

W końcu się udało. Gdy ostatnio brałem wieżę obserwacyjną, chciałem również tutaj dojechać, ale niestety nie znam tak dobrze tych lasów i za każdym razem, gdy próbowałem przejechać przez tory w lesie, nie mogłem znaleźć przejazdu. W domu po przestudiowaniu map okazało się, że ostatnia droga, z której już zrezygnowała, była tą właściwą. No, ale nie ma złego, co by na dobre nie wyszło i w końcu się udało. Szkoda tylko, że na miejscu nie ma żadnych informacji. Co z tego, że w nazwie szlaku znajduje się cis, skoro nikt o nim nie wie. Naprawdę szkoda, że takie skarby są zaniedbywane. 

Sama skrzyneczka znaleziona po krótkiej chwili. Robactwa tam nie brakuje no ale cóż to w końcu ich dom. Jedno jest pewne na reumatyzm nie powinienem cierpieć :D 

Leśne rowerowanie i szybki wpis. Fajna furtka.

Rowerowy wypad po okolicznych lasach; dzięki za pokazanie ciekawych okolic.

Faktycznie piękny okaz. Keszyk nadal w niezbyt dobrym stanie i niestety mar jakbym miał zakretke to by nie dało rady jej nakręcić. Niemniej super miejce i język jak był cały to również był ładny. Ode mnie znakomita. Dzięki. Na spacerze z żonka.

miałem ochotę na grzybowanie , jako że moja dotychczasowa miejscówka już wyjałowiona to wybór padł na te okolice ( mogę powiedzieć że bardzo dobre) a że zawsze można połączyć dwie pasje to ta keszynka była punktem docelowym , powoli , cierpliwie podążałem w jej kierunku , zbierając po drodze trofea i podziwiając potężnego jelenia z kilkunastu metrów , dopiero na miejscu przeczytałem opis i logi dlatego nie byłem przygotowany na naprawę i nadal jest otwarty
sam cis robi wrażenie , pięknie podziękował

Keszyk niezbyt jest na kordach, ale to akurat nie jest wielki problem. Maskowanie zastałem podniszczone, a kesz pokryziony przez zwierzynę - leżał kilka metrów dalej. Poskładałem wszystko razem i położyłem tam, gdzie wydawało mi się najsensowniejsze miejsce ukrycia (tam też znalazłem najwięcej maskowania). Ale keszyk nie ma jednej zakrętki, jest w środku przez to mokry i zniszczony przez zwierzynę. Fajnie jakby Założyciel, albo ktoś następny wziął ze sobą nowy pojemnik.

"Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma rzekami mieszkała sobie pewna księżniczka. Pewnego pięknego dnia wyszła przed swój zamek, rozejrzała się i krzyknęła: K*wa! Jak ja wszędzie mam daleko!" :D

Przymierzałem się do tego kesza nieraz. Świecił uparcie na mapie, a z każdej strony było daleko ;). Dzisiaj zdobyty podczas przyjemnego spaceru po lesie - z córką i psem. Od kiedy mam psa - lubię takie kesze ;). Dzięki.

PS: Fajny opis jest w tym keszu a na miejscu... nie ma ani słowa o tym, że to jest tak znany cis. Szkoda strasznie, że leśnicy nie zadbali o to.

Dawno w tych rejonach nie byłem. Dotarłem rowerowo od strony Miasteczka Śl. Dukty leśne nieźle pokręcone. Już na miejscu chwila zastanowienia. Na szczęście nie trzeba było wchodzić w bujne zarośla. Dzięki za opis i kesza.

Wszędzie pokrzywy, mrówki i inne stworzenia gryzące i kąsająceNa szczęście po chwili poszukiwań udało się znaleźć skrzyneczkę :)

Dziękuję

Po przyjemnym, rowerowym spacerku, chwila poszukiwań i sukces, TFTC

Wspólny FTF z Grubym1991Nie sądziłem, że w promieniu 5km od domu znajdzie się taka ciekawostka, o istnieniu której kompletnie nie miałem pojęcia. G-pies przegonił nas po pokrzywach, po czym znaleźliśmy kesza całkiem z drugiej strony cisa, dlatego apeluję do kolejnych poszukiwaczy: nie sugerujcie się wydeptanymi ścieżkami :)

Dzięki za kesza, pozdrawiam

Pierwsza skrzynka, pierwszy FTF, ciekawostka przyrodnicza okolicznych lasów, co ma mi się w tej skrzynce nie pobodać ?  

Kesz podjęty z Mensorem

Dzięki, pozdrawiam

Miałem w planie założyć kesza w tym miejscu..... ale nie potrafiłem namierzyć tego drzewa. Pędziliśmy z córką na rowerach, ale niestety musimy zadowolić się drugim miejscemDzięki za kesza.