Gdy ja go znalazłem leżał grzecznie na najwyższym stopniu pod pochylnią - dość głęboko. Tak go zostawiłem. Ale to było 2 lata temu :-)

Skrzynki nie ma od dawna. Pisałem do osoby, ktora jako ostatnia znalazła skrzynkę.  Dostałem info, ze to magnetyk. Podjazd betonow, nie ma możliwości na magnetyk.

Przekopana cala piaskownica, tez brak

Jesli autor skrzynki pozwoli, mogę zrobić reaktywację. ( Magnetyk metr od poprzedniej lokalizacji )

TFTC

dobrze znaleziona skrzynka łatwo znalazło a kościół bardzo piękny 

Niby takie proste miejsce ukrycia, ja zaglądałem, potem wzorowy, a dopiero mimi pomógł.

Grudniowa eskapada na S-Ł z MiszkąWu, Psikiszkiem i mimim.

Kesz na swoim miejscu. Dzięki.

Razem z akimg, crl_ost i Gackiem.

Znaleziona na wyprawie: Żyrardów, Skierniewice, Łowicz i akalice.

Pomimo mszy ślubnej, poszło bez problemów.

Znaleziona podczas plądrowania miejscowości na zachód od stolicy z Gacekk, crl_ost i mimi29.

Znaleziona z Anetą i Rudym.

nikt sie nie kręcił - mszy nie było więc podjęcie kesza nie stanowiło żadnego problemu. Keszowanie w szeroko pojętych rodzinnych okolicach wraz z Żonką i Ogóreczkiem. Dzięki za kesza.

Znaleziono podczas psio-wędrówki.

Skrzynka zdobyta  przy okazji wieczornego rowerowania. Nie zauważyłam, ze ktoś jest na cmentarzu, dopiero gdy klęcząc wyciagałam kesza poczułam na sobie czyjś wzrok. Cóż było robić  -skoro byłam już na kleczkach to przystąpiłam do modlitwy (coś mam ostatnio szczęście keszowej do modlitwy przed kosciołem - to już drugi raz w ciagu kilku dni)

Dziękuję za kesza!

Wyjątkowa ładna fasada kościoła - takie rzeźby widzimy chyba o raz pierwszy.

Dzięki.

Kesz zdobyty z EB13, w tłumie pielgrzymów ;)

Kiedyś wpadłam na pomysł założenia tu skrzynki, nawet dokładnie w tej samej miejscówce, ale się nie zebrałam. I może dobrze, bo wracając z keszowych łowów mogłam sobie na ostatek znaleźć i tę (z Meteorem). 

Obrazki do tego wpisu:

Na zachętę. :)

Wracając znad Rawki, gdzie w bólach walczyliśmy z nowymi keszami - tutaj już szybko i bezproblemowo, bo kordy dobre, opis jest, podpowiedź jest, a w razie problemów jest nawet spoiler. A i kesz nie jest jakimś mini-mini, tylko tak na pograniczu mikro i mała.

Kesz podjęty bezproblemowo.

Podjeżdżam i widzę jak ktoś wchodzi na teren kościoła. Wysiadam, idę, patrzę, a tam ktoś czeka koło podjazdu z opisu. Chwila konsternacji i okazje się, że moje pierwsze spotkanie "na keszu" staje się faktemDzięki za spotkanie dla daroo88, który wypatrzył pierwszy kesza :)

Co do samej skrzynki to zdecydowanie za głęboko schowana, gdyby nie zła pogoda, to dyskretne wyjęcie jej by było niemożliwe, teraz zostawiona jest bardziej z brzegu ;)

Wydawało mi się, że pogoda jest super na poszukiwania (lekko mżyło) i nikt nie będzie mi przeszkadzał, lecz za płotem spacerował jakiś chłopak i przyglądał się w tą stronę. Czekałem aż sobie pójdzie, a On czekał aż my odejdziemy.......i tak poznałem ragekage.

Pierwszy raz zdarzyło mi się zdobyć FTFa "rzutem na taśmę", wystarczyłoby przyjechać 2 minuty później.......i cieszyłbym się z drugiego miejsca.

Miło było poznać ragekage.

Dzięki za pokazanie miejsca.

Kościół w Bartnikach wybudowano w latach 1905-07, a w latach 1920. został odbudowany i wyremontowany, bo był poważnie uszkodzony podczas I wojny światowej. Tutaj kilka ciekawych informacji o kościele, np. ciekawostka że początkowo Sobańscy mieli zamiar ufundować kościół nie w Batnikach ale w Żyrardowie - link 1, link 2