Znaleziona z Gackkiem podczas zwiedzania Ścinawy i jej bliższo-dalszych okolic :)

Znaleziona na wyprawie Ścinawa i akalice z Aki.

Keszyk znaleziony podczas niedzielnego spacerku z mężem zgodnie z opisem... Dziękuję za skrzyneczkę :)

Tftc <3

Niezłe chaszcze,  chwilę mi tu zeszło.

Dzięki za skrzynkę i za okazję do spaceru na łonie natury.

Skorzystałem z podpowiedzi i wybaczcie czarny humor, poczułem się jak nekromanta, no bo Kora to w ziemi leży, co oczywiście pomogło odnaleźć kesza  :D 

Chwilę musiałem się pokręcić po skrzynkę kompletnie przykryło, ale udało się.

Z daleka coś rzuciło mi się w oczy, no i jak się później okazało był to kesz...

Zaliczony rowerowo w towarzystwie Ćwira. TFTC!

Świetne maskowanie, ale na szczęście udało się szybko znaleźć keszyka. Pomogła oczywiście odpowiednia perspektywa. Dzięki.

Kolejne znakomite maskowanie. Dzięki. Pzdr. 

Ładny kesz. 

Wycieczkowo z Serengeti i Y'berionem, dziękuję.

Razem z bambą i Serengeti, dzięki.

Spojler ułatwił zadanie,razem z Bamba i Y"Berionem,dzięki :)

Dżizas, ile tutaj wulgaryzmów poleciało, ile czasu zmarnowaliśmy.. Może gdyby c-geo chciało nas poinformować że do kesza jest spojler, to byłoby dużo łatwiej. Ale c-geo uparcie twierdziło że tu spojlera zdjęciowego nie ma. A dopiero dzisiaj z komputera widzę że jest. To ci dopiero zagadka.

Ładna okolica, a i skrzynka też niczego sobie;)

ÓSMY DZIEŃ KESZOWANIA.

Dziś wylądowałem w Wołowie. Okazało się że dobrze - bo tutaj świetne kesze są!

Zacząłem od projektu Klein Ausker - i dobrze :)

Fartneło się. Znaleziony od strzału :)

Pozdrawiam
Art_noise

Lasek OK, a skrzyneczka bardzo ładnie wykonana. Dziękuję.

Szybko i sprawnie, co nie oznacza że to nie wspaniała i piękna skrzyneczka :)

Dzięki :)

Poszło szybciutko. Razem z Szablą. Kolejny majstersztyk na naszej drodze,

Blondo głodna kesza szybkim marszem poszła jak po swoje. Dołożyliśmy jeszcze skromnego fanta bo tak pusto było w środku. Ciekawy sposób ukrycia. 

Znaleziona. Kolejna pomyslowa

Faktycznie dużo zwierząt musi tędy podążać, sporo "śladów" po sobie zostawiają. 7/11

Miejsce odwiedzone podczas wypadu na dolnośląskie ziemie (i nie tylko). Dzięki za kesza :)

Ponownie procentuje wiedza i umiejętności doświadczonego uczestnika wyprawy, który intuicyjnie, trafnie wytypował maskowanie kesza. Na kordy docieramy z wcześniejszego Biwaku przecinając rozległy, otwarty teren zielony. 

Kesz znaleziony wspólnie z uczestnikami wydarzenia Zimowa eksploracja [OP8KJQ]
GeoŚcieżka Uskorz Wielki: zimowe zdobycie. 11 keszy w czasie 3,5 godziny. 

Styczniowa wyprawa po otwartym terenie w pięcioosobowej grupie. Na miejsce udaliśmy się od strony poprzedniego kesza "Biwak". Kesz ukryty jest na początku lasu. Nie hałasuj - możesz spłoszyć leśne zwierzęta, w tym dziki.

Do końca nie wiedziałem czy uda mi się wziąć udział w evencie zorganizowanym przez viareio71 i lukey84 w okolicy Uskorza Wielkiego. Kilka skrzynek w okolicy podjąłem latem podczas malowania czerwonego szlaku turystycznego z Wołowa do Bagna razem z januslook . Wtedy podjąłem kilka keszy blisko drogi. Dzisiaj wspólnie odwiedziliśmy wszystkie. Nieocenioną pomoc udzielił nam autor keszy , który własnoręcznie zapewnił nas, że wszystkie kesze, które planowaliśmy odwiedzić są fizycznie w terenie.
Leśne zwierzęta
Zimno przestało przeszkadzać, bo trochę się poruszaliśmy. Tym razem marsz na azymut. Podziwialiśmy ładnie wykonane maskowanie.

Dziękuję za wspaniałą przygodę ze wspólnym keszowaniem. Dzięki też autorowi za radość , którą nas obdarował przygotowując świetne kesze.

szybko i przyjemnie, ale tu grzybów :)

Dzięki i pozdrawiam.

Tak jakoś niechcący znaleźliśmy tego kesza, bo myślałam, że to będzie kawalątek daleja tu pyk i jest ;) 

Dzięki!

Szybciutko i sprawniutko. Razem z Whynot. Dzięki.

Szybka akcja. Znaleziona razem z Hr. Jan Usz. Dzięki

Dziś keszowanie z Amelką w okolicach Wołowa. Wspaniała pogoda i świetne kesze - bardzo udany dzień pomimo dwóch nieznalezień. Tę skrzyneczkę zastaliśmy wyciągniętą z miejsca schowania, ale wszystko doprowadziliśmy do porządku. Wrzuciłem GK. TFTC !

PS

Koło tego kesza Amelka znalazła pieczątkę norbinorka . Przekazaliśmy ją kolegom z Częstochowy bo pewnie szybciej będą mogli ją zwrócić właścicielowi.

Jackowska dobrze się trzyma :)

tutaj garmin się zawiesił więc szukałem ala R-sol, skutecznie , piekne dzieki

Dzięki za pokazanie okolicy i tych najciekawszych miejsc i historii.

Całość zrobiona z Agathą, Ateną i Degiem.

Pozdrawiam.

Wesołą grupą z Miśkiem, Ateną, Degiem i dzieciakami. Dałam się wkręcić w geościeżkowy weekend:) Dziękuję i pozdrawiam!

Tutaj Misiek znowu pierwszy dotarł do kesza. Świetna robota. Dziękuję

Udało się nam zaobserwować jedynie sarny Kesz znaleziony z Zyfiką, trafna podpowiedź co do miejsca ukrycia, choć doczytaliśmy ją dopiero po podjęciu skrzynki

W drodze do kesza spotkaliśmy z Unieskim dwie sarenki Dziękuję

Po powrocie z urlopu czekała na mnie ścieżka blisko domu, więc mimo niewyspania szybko na nią ruszyłem :)

To był 2 kesz z serii - kordy idealne więc trafienie w punkt. Bardzo fajne maskowanie, niełatwe do wypatrzenia, zimą może być problem :)

Wrzuciłem tutaj TB z Danii - niech odsapnie po długiej podróży :)

Leśnych zwierząt na szczęście nie spotkaliśmy ale za to keszyka znaleźliśmy

Dziękujemy za skrzyneczkę i pozdrawiamy

Coś mi tam nie pasowało... niby wyglądało normalnie, ale jednak musiałem sobie teren przegrzebać :P 

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Trochę z przymrużeniem oka patrzyłem na Harrego jak szuka kesza, bo wyglądało to na desperację, ale znalazł kesza dokładnie tam i desperacja to bynajmniej nie była. Po prostu keszerski instynkt i spostrzegawczość 

Gdyby nie doświadczenie Harrego to by było ciężko :) Dziękuję za spacerP.S.  Świetnie komponujące się maskowanie z otoczeniem :) 

Świetne zamaskowana.

Dzięki pomocy przygodnie spotkanego keszera.

Dziękuje.

Rewelacyjne towarzystwo, bardzo ciekawa okolica i super kesze. Czego chcieć więcej ? Tylko te coraz bardziej atramentowe chmury martwią. 

Bardzo ciekawy kesz. Zeszło nam tu trochę, ale w końcu się udało. 

Dziękuję 

Zwierzątka pochowały się przed nami (a może przed wiszącą w powietrzu burzą?), keszyk zwąchany zwierzęcym zmysłem reddoxaDziękuję!

Miało być GO WRO z reddox starcie x, wyszło inaczej. I Lumen nawet się podczepiła na powrocie z eventu. Tu reddox jedyny przytomny i spostrzegawczy wyrwał chwasta . 2/11 znakimicie ukryta . Dzieki

Tu mina szybko mi zrzedła. Było bardzo ciężko. Kesz podjęty na dwa, a nawet na dwa i pół raza, przyszło wracać i próbować, i próbować... Diabelnie dobre maskowanie, nawet po zapoznaniu się z podpowiedzią strasznie ciężko było to to wypatrzyć, a jeszcze kordy uparcie pchały trochę gdzie indziej. W pakiecie za to pojawiły się sarenki na łące i sympatyczny jegomość w czapeczce. Dziękuję bardzo.