Do tej skrzynki podchodziłam na pamięć. Kiedyś latem podczas przesiadki na pobliskim przystanku się od niej odbiłam, znalazłam - ale bez wpisu. Bo autobus przyjechał za szybkoDziś już mieliśmy więcej czasu na przesiadkę, więc podjęcie i wpis był już tylko formalnością. Jednak teraz widzę że skrzynka jest tymczasowo niedostępna. Także dodam tylko że maskowanie jest, logbook jest, a skrzynka znajdowała się w pozycji pół stojącej ale mimo tego i tak się nieźle maskowałaDziękuję! I wybacz podjęcie podczas tymczasowej nieaktywności kesza, ode mnie i tak znakomita za ładne i nieskomplikowane maskowanie :)

Ze względu na nasilenie ruchów sejsmicznych na Dołach skrzynka będzie czasowo niedostępna. 

Dzięki snack.

 Poprawiłem bo leżał na ziemi.

Victor+, co on ci tak opada? Zrób coś.

Pierwsza skrzynka dnia.

Podczas odkładania słyszę za plecami: "No ładnie, przyłapałem Was!"

Pierwsza myśl, świetnie skrzynka spalona..ale na szczęście Viktorowi zebrało się na żarty :)

Pozdrowienia!

Jaki przypadek, ze podczas podejmowania podjechał do nas na rowerze właściciel skrzynki :D

Skrzynkę udało się wreszcie złapać w czasie powrotu z nocnego dyżuru. Korzystając z późnej pory podjechałem autkiem pod samego kesza. Skrzynka leżała na ziemi. Ciężko ją zaprzeć. Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca i świetne maskowanie. 

Maskowanie znane i lubianeniestety leżało pod większą jego częścią.

podjęcie skrzynki nieplanowane i nie miałem nic do pisania a ołówek zamieszczony w środku nie dał rady nic zapisać....

Skrzynka złapana z Izeq, lecz potrzebuje serwisu. 

Znaleziona razem z Astro.

Maskowanie było niezbyt wciśnięte na swoje miejsce, poprawiliśmy jak umieliśmy  ;)

bardzo fajnie maskowany keszyk. Idealnie się tam maskujedzięki za pokazanie miejsca i za skrzyneczkę.

Troszkę nabiłam więcej km w czasie powrotu, żeby zgarnąć tego kesza, ale czego się dla skrzynek nie robi ?!?!Co nie ?!

Jakiś Yo Madafaka mi zalegał na ławce. No wiecie dżokejka, kaptur, krok w spodniach do kolan, jedna ręka pod jedną pachą, druga pod drugą i rozlana kropelka z tyłu w kieszeni, bo ani drgnąć nie chciał skurczybyk... 

Z lokalizacją nie było problemu, w końcu nie chciało mi się czekać i wydłubałam kesza na: ,, grzebanie w plecaku", po czym wyjęłam mp3 i słuchawki skumulowane w mega pęk. Zaczęłam je rozplątywać(zajęło mi to 10 minut) by podejrzeń nie było- pełna konspira :D

Za moje ulubione maskowanie z Wrocka daje gwiazdkę, tylko tam było w wersji XXXXL :D

Dzięki za kesza:)

Ostatni na dziś w Łodzi, na szybkim rowerowym powrocie do auta. Byli tacy co nie wymacali, ale w teamie siła.Dziękuję za kesz.

Znaleziona. TFTC. :)

Rowerowe keszowanie z maDziarką, Keszyk szybko wypatrzonychoć nie lubię jak keszyk aż tak wtapia się w infrastrukturę. Tu mieliśmy małą przerwę, ale moja towarzyszka keszowania jest bardzo dzielną keszerką i prawdziwą profesjonalistą - akcję amputacji palca przeprowadziła szybciej niż zdążyłem wystukać numer na SOR. Dzieki za keszyka. Uważajcie.

Maskowanie dobrze się komponuje z bezpośrednią okolicą kesza - namierzone bez większych problemów wraz z Vulpeculą, ale dla mugoli zupełnie niewidoczne:) Uważajcie przy odkładaniu - ja dziś wyszłam stamtąd z raną wojenna spowodowaną ostrą krawędzią ;)

Dzięki za pokazanie miejsca i skrzynkę:)

Zatrzymałem się tutaj w drodze z M1. Niestety zakupy się nie udały, więc trzeba było sobie poprawić humorSzybko poszło, tylko trochę pokrzywy parzą. Dzięki!

Widzisz kamień, myślisz Viktor! :P 

Musiałem chwilę przeczekać, bo zrobił się spory ruch przy przejściu, ale po kilku minutach na spokojnie wpisywałem się do logbooka. Najbardziej banalne pomysły są najbardziej skuteczne! ;)

Dzięki!

Skrzynkę zastałem wprawdzie w pozycji pionowej, ale luźno, bez sztywnego mocowania. Odłożyłem już tak jak powinno być, czyli sztywno i nieruchomo. Maskowanie z mojej branży zawodowej więc poszło szybko i sprawnie. Samo podejmowanie z wykorzystaniem roweru, zasłaniającego moje poczynania. Muszę przyznać, że nie jest łatwo wytypować potencjalne miejsce ukrycia kesza. Trzeba trochę sprytu albo doświadczenia. Dzięki za kesza!

Tu to się naszukaliśmy...Ale warto, maskowanie bardzo pomysłowe :)

Zdobyta wraz z EdiAdą, Czarodziejem, telefonemalarmowym, TombaremDzięki!

Było trochę problemów, ale po dokładnym przeczytaniu opisu wszystko stało się jasne ;)

Zdobyta trzeciego dnia keszowania w Łodzi z EdiAdą, Tombarem, Czarodziejem i TSW!Dzięki!

Niby w opisie wszystko jest, niby wskazówka precyzyjna, a jednak przez chwilkę nas zakręciło

I tu też fajny patent na skrzynkę.Namierzona po kilku minutach i podjęta bez problemu, a bo i pora poźna.

Ocena znakomita, i tak przy okazji to kilka metrów dalej jakiś następny po n ik stawiają 

Co prawda ktoś tam siedział na ławce, ale wydawał się być tak niezainteresowany czymkolwiek że i ja nie byłam nim specjalnie zainteresowana.. Na pomysł wpadła J., mi przypadło jak zwykle wykonanie. Trochę frajdy sprawiło, nie powiem. Dzięki :)

Ps. Nie rozumiem fascynacji kamieniami ale ok :)

Na widoku a jednak nikt nic o tym nie wie. Maskowanie super:) Peszel niezawodny

Podjechałem dzisiaj po maskowanie i o dziwo stało pionowo na tyle sztywno, że musiałem użyć siły żeby je wyciągnąć. 

Moi drodzy, proszę o odkładanie maskowania tak aby mocno się zapierało, dokładanie tak jak jest teraz.

Pora wymyślić patent na przewracanie się maskowania.

Lazysnack, oczywiście, że myślałem nad kamienną geościeżką, ale póki co chcę dokończyć pracę nad innym projektem, który szykuję dla Was za rok ;).

Dobrze kojarzysz- przy Rondzie Solidarności także jest kamień Palki. Podobnie jest na Jana Pawła. Są 2 kamienie na początku i końcu owej ulicy.

Znaleziona z małą keszerką przy użyciu roweru. Niestety znów był kesz poziomo, a nie tak jak ma być. Wiatr? Hmm..

Tak sobie jakiś czas temu po znalezieniu kamieni Dubaniewicza i Rogowicza myślałem, że Victor+ kamień Palki powinien też okeszować. No i masz! Proszę! Może czas pomyśleć o jakiejś kamiennej geościeżce? aa i wydaje mi się że na drugim końcu ulicy też jest drugi kamień Palki..no chyba że coś pomieszałem..

enyłej, thx 4 the cache! & thx 4 the cert!

Albo ktoś źle odłożył, albo wiatr zrobił swoje - teraz jest już pionowo :)

Skrzynka zdobyta rowerowo z anoriell.

TFTC!

Ostatni kesz przed powrotem do domu. Skrzynka wypatrzona z daleka, niestety była w pozycji poziomej. Po wpisie postawiona do pionu :)

Miejski rower skutecznie służył jako zasłona, a pobliska ławka dała komfort wpisywania się do logbooka. Dzięki za kesza.

Szybka akcja podczas popołudniowej przejażdżki po mieście. Towarzysz i rower bardzo ułatwiły konspirację!

Fajny drobiazg, dzięki!

Mnie nie pierdolnelo, a bardziej poparzylo, dlatego na poczatku odpuscilem grzebanie tam;)

ladne to ladne, taki przyjemny mikrus, dziekuje!:)

Wpis przy zakładaniu. Kolejny kamień i kolejna znakomita skrzynka. Maskowanie widać z daleka.  Takie skrzynki lubię. Dzięki.

Sympatyczne maskowanie choć już kilka razy takie spotkałem.Dzięki

Pamiętam śmierć pana Grzegorza. U mnie w domu trochę się ją przeżywało, bo mój ojciec z nim współpracował w pewnym momencie. Ale o kamieniu pierwsze słyszę. Jak zresztą o większości kamieni przez Ciebie okeszowanych :D

Wszystko fajnie tylko te pokrzywy. Bardziej się bałem poparzenia niż tego, że mnie pier***** ;)

Dzięki.

STF, TFTC. Podoba mi się maskowanie, żeby tylko żaden spec z branży nie zaczął tam szperać. I uważajcie na pokrzywy ;)

Mieliśmy odpuścić, choć pokusa była wielka. Przejeżdżając obok zerknąłem, a tam wszystkie trzy ławki puste. No to sobie chociaż sprawdzimy o co chodzi

Sprytne skubaństwo A i podejmowanie jest bardzo przyjemne. Lilalu odpoczywała, ja grzebałem w plecaku i poszło błyskawicznie.

Postać Palki pamiętam, choć jego politycznych dokonań już nie za bardzo.

Dzięki.

P.S. A jeszcze tyle kamieni czeka ....