Super maskowanie! Miałem kesza parę centymetrów przed nosem a trochę mi zeszło szukanie. Świetna zabawa! Dzięki. TFTC

Nie udało mi się znaleźć.

Fakrycznie patrzysz patrzysz i nadal nie widzisz. Maskowanie majstersztyk ????

Jako, że przeczytałem logi moich przedznalazców, wymieniłem logbook.Fajna skrzynka, Dzięki :-)

CHfastowe przygody nastroiły nas w sumie dość pozytywnie - nawet przez myśl nie przeszło nam przerywanie wyprawy - ale jednak uznaliśmy, że dalsza jej część będzie już nieco... spokojniejsza. Ustawiliśmy więc sobie kolejny cel - czyli tego kesza i ruszyliśmy na nocny spacerek po Białymstoku. Po drodze tylko mała przerwa na stacji benzynowej w celu poprawienia opatrzonych ran i w końcu - bez większych przeszkód - dotarliśmy tu.

Oczywiście po drodze nie spotkaliśmy żywej duszy, ale przy samym keszu urzędowało dwóch lokalsów, którzy raczyli się napojami i skoczną muzyczką odtwarzaną z telefonów komórkowych. Ciekawe, kto o kim myślał jak o większych świrach...? Oni o nas, czy my o nich...? Nie pogadaliśmy ze sobą na ten temat... Szczerze mówiąc - w ogóle nie pogadaliśmy, ale niewątpliwie ich obecność spowodowała, że musieliśmy przeprowadzać nasze poszukiwania w wyjątkowo delikatny sposób. Na szczęście nie trwały one zbyt długo i już po chwili mogliśmy się oddalić w stronę naszego następnego celu pozostawiając lokalsów w ich przystankowej zabawie...

Sam keszyk bardzo zacny - z przyjemnością przyznaję znakomitą ocenę i z niecierpliwością wyczekuję kolejnych białostockich stritartów...

Dzięki wielkie!

Nocne keszowanie z Dombiem. Trochę czasu tu spędziliśmy  i pomacać sobie dokładnie kiosk, przytanek i kosz na śmieci rzecz bezcenna, acz długotrwała. Bardzo miłe maskowanie.Dziękuję za zabawę!

Błękitnej wycieczka po gościnnym Białymstoku w towarzystwie sympatycznych lokalnych keszerów. Znakomite maskowanie. TFTC!

Czasami dostaje jakiejś ślepoty.

Keszowanie  z gośćmi - Błękitna 6 Team

Jak dzieci we mglę. Choć każdy zwrócił uwagę na maskowanie, to i tak każdy szukał dalej - widocznie jest bardzo realistyczne.  Aż Nati udowodniła jakie z nas durnie :P 

Macanie kiosku ruchu to fajnych czynności nie należy;),ale kolejne miejsca poszukiwań trzeba było eliminować. Łatwo nie było bo wokół mnóstwo mugoli, wreszcie olśnienie, bamba namierzył zgubę, piękną zgubę ;)dzięki

Trochę się tu zakręciliśmy, ale że już gdzieś kiedyś widziałem ten patent to wydawał mi się w tym miejscu zbyteczny i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Dzięki.

Znaleziona wracając z przechodni piękna skrzynka. Jakieś dzieci zapytała mnie czy gram w Pokemon go poczekałem aż se ,,podbiją gyma" i znalazłem jedzą TFTC dzięki

Tak sobie pomyślałem, wybiorę się po tą skrzynkę wieczorem. Banki, przychodnie, czy co tam jest w okolicy będzie pozamykane, to ludzi nie powinno być zbyt dużo. No i nie myliłem się, była tylko jedna pani na przystanku. I zamiast grzecznie siedzieć na ławce, to się przechadzała. Musiałem zaczekać, aż nadjedzie autobus, a o tej porze nie kursują zbyt często. Takie to szczęście keszera.

A skrzynka naprawdę przednia. Takiego maskowania jeszcze nie widziałem, nawet z prostym trikiem optycznym. Za takie coś zielone jak nic.

Maskowanie znakomite, ale jak pisałem w innym keszu, te kibicowskie murale dupy nie urywają, wolę dziewczynkę z konewkąDzięki! 

Kesz nr 2 znaleziony =D Kozackie maskowanie. Pozdrawiam autora :D

Znaleziona

Keszerski, rowerowy wtorek z Panem Jagą. Ciekawy patent :). TFTC. Pozdrawiam

Znaleziona z Posejdonem. Zielone za mile zaskoczenie. Dzięki.

Dziękuję za kesza.

Maskowanie super się prezentuje, do tego pełen profesjonalizm wykonaniaMyślę że skrzynka jest niewidoczna dla mieszkańców osiedla :)

Gdzie jest krzynka, no gdzie ona jest? Maskowanie idealnie spasowane z ... oj już nie spoileruje.

TTF. Ale naszukaliśmy się równo.  Byliśmy już dwa dni temu ale było za ciemno. Przynajmniej zakupy zrobiliśmy. Dzisiaj się udało. Padły ze dwa brzydkie słowa ale widocznie pomogły zwyciężyć. TFTC :) 

Podjęta późno w nocy, resztkami świadomościDzięki za skrzynkę.

Patent na kesza po prostu rewelacyjnyA do otoczenia pasuje jak ulał. Tylko pogratulować pomysłu.

Trochę nie zrozumiałem podpowiedzi, trochę kordy pływały ale kesz namierzony. Wtapia się w otoczenie jak należy. Nie była to czysta oczywistość, ale udało się. Na szczęście ludziów nie było za wiele więc bez problemów podjęty.