To było prawdziwe wyzwanie. Nie doczytaliśmy, że droga polna może być śliska, a kiedy już się w nią wjechało, nie było odwrotu. Lessowe błoto działało lepiej niż śniegowa breja, bezlitośnie ściągając na rozmokłe po deszczu pole. Dojechaliśmy jakoś do krzyżówki polnych dróg, ale do cmentarza poszliśmy już pieszo. W drodze powrotnej wybraliśmy drogę mniej błotnistą, w dół, do wsi (na przedłużeniu drogi prowadzącej do cmentarza).

Na  miejscu długo nie mogliśmy znaleźć skrzynki, bo opis jest trochę niedokładny. Znajduje się ona około 20 m od końca cmentarza i nie na tym wapiennym wale, tylko jakieś 2m od niego, z prawej strony, przy kępie chyba pięciu drzewek, z których jedno jest pochylone.

Dziękujemy. :-)

Znaleziony  =)

Oj po deszczu dojazd nie mozliwy a dojscie nie takie proste. Dzięki

Wspólne keszowanie z Inikarą i Batonem. Znaleziony. Dzięki!

Znaleziony. Dzięki.

Po 5 latach od ostatniego logowania skrzynka nadal na miejscu a logbook w dobrym stanie...

Kolejny dzień wielkiej przygody z GreenVelo i lubelskimi krajobrazami. Dzięki

Skrzynka szybko znaleziona, ale dojazd po lessowej mazi był nieco ekstremalny.

Dziękuję.

Niedzielny wypad w teren by rozpocząć geościeżkę Śladami ks. Stefana Wyszyńskiego oraz zaliczyć inne okoliczne kesze. Plan wykonany na poziomie ponad 100% - pogoda, humory oraz kondycja dopisały ;)

Znaleziona ostatnia reakywacja oraz oryginał z podpowiedzi.

TFTC

Pod sam cmentarz dotarłem autem. Czasem się zastanawiam kiedy to się źle skończy i do domu wrócę na lawecie.

Znaleziono w doborowym towarzystwie (Akimg, Phoebe) podczas akcji "złoto" w lubelskim.

Naszukaliśmy się póki nie poczytaliśmy logów.

Warto zmienić podpowiedź i dodać aktualne zdjęcie spoiler, skoro zmieniło się miejsce ukrycia.

Majowy wypad na województwo lubelskie. Dzięki za skrzynkę i pokazanie miejsca!

Znaleziona podczas wyprawy po złoto w województwie lubelskim razem z Phoebe i Gackkiem :)

Znaleziona po lekturze logów. Dzięki.

Wakacyjne, rowerowe keszowanie z Unkasem. Dziękuję za kesza. 

Dzięki za skrzynkę i pokazanie miejsca

Znaleziono wraz z HailStorm B1, ManiekJa, SmokBorelli. Dzięki za kesza choć łatwo nie było.

Znaleziony nocną porą z HailstormB1, Chomik1002

Wspaniała wyprawa pełna przygód i pieknych widoków szlakiem green velo z Rubinem, Tisią i Whateverem. Tereny przyciągają wzrok, narobiłam mnóstwo zdjęć, różnorodność kultury i wrażeń naładowała mi akumulatory na długi czas. Dziękuję za skrzynki ;)

szukaliśmy kilka minut i nic - a potem poczytaliśmy logi, że reaktywacja jest na innych współzędnych i poszło szybko :)

Trzeci dzień na Green Velo zaczął się słonecznie, skończył bardzo deszczowo. Trasa: Chełm - Hamernia. Mkniemy dalej przemierzając kolejne kilometry i podziwiając widoki Lubelszczyzny. W zgranym teamie z Żoną i Tisioverkami. Dziękuję za kesza.

znaleziona reaktywacja poprzedników.

Wspólny wypad z Tisią, Nannette i Rubinem w malownicze rejony GreenVelo. Piękne okolice, sporo keszy i znakomita przygoda :)

Dzięki i pozdrawiam.

Tu nam zeszło, ale po analizie logów się wreszcie udało:-) dzięki za kesza :-)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Ale dojście takie sobie.Dzięki

Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

Wspólne keszowanie z Artem.

 

Skrzynka znaleziona podczas rodzinnego wypadu na szlak rowerowy GREEN VELO.
Jak przystało na szlak rowerowy - jazda po keszach wyłącznie dużym rodzinnym Roverem

...

Pozdrawiam
Art_noise

Kordy trochę prowadzały mnie po lesie ale w ostatecznosci odnalazłem cmentarz a potem kesza. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę.

Nowe miejsce ukrycia:

N 50 59.235

E 23 21.102

 

Hint: Zamaskowany kamieniami pod pochyłym pniem, patrz spojler.

 

Dodatkowo opis: Za cemntarzem około 15 m. Idąc wzdłuż płotu na tył cmentarza widać charakterystyczny stopień"wał" z kredy. Idziemy wzdłuż niego około 15m. Nie trzeba kopać, rękawiczki moga sięprzydać 

Miejsce bardzo ciekawe. Kesz niestety został zniszczony. Po keszu została tylko rurka. Postawiłem serwis z odzyskanego pudełka i logbooka.

Zaległy wpis. dzieki za kesza.

Asysta podczas instalowania skrzynki w terenie.

Znaleziona podczas wycieczki motocyklowej. Dojechaliśmy na samo miejsce na kołach. Super maskowanie. Idealne zdjęcie co widzi ... . Dzięki za kesza.

Spojler idealny; dał sobie radę z 6 m, choć w realu były 3 m. W dodatku lubię leśne maskowanie.
Do kesza dotarłem od asfaltowej drogi Wolica-Buruń. Zatrzymałem keszbryk na wysokości kesza i na piechotę dotarłem do cmentarza. W sumie to było jakieś 350-400 m.
A po lasku szalał kierowca, który się za mną zatrzymał; poszedł za potrzebą, a znalazł takieeeeeeego prawdziwa z przyrośniętym do niego małym prawdziwkiem. Nawet foliówkę ode mnie wyprosił. Szkoda, że nie ma jakichś sezonowych keszy grzybowych:).

TFTC