. Ziemia Kłodzka znowu nas zaskoczyła i to tak bardzo, że aż w drodze do tej skrzynki Założyliśmy dwie nasze. Niestety ta musiała zostać po raz kolejny z reaktywowana. Niebieski garnek przetrwał. Skrzynkę ukryliśmy wewnątrz w największych pozostałościach ruiny w takiej wnęce,  skrzynki pilnują drzwiczki z pieca znalezione w okolicy. Pamiętajcie że to jest 33 skrzynka w naszym serwisie dbajmy o to

Przyjemne ruinki. Po drodze też kilka innych, mniejszych było i dla następnych poszukiwaczy zainstalowaliśmy też tam parę keszy, by przyjemniej było spacerować:) co do keszyka to chyba otwór okienny z wcześniejszych lat się zawalił i sporo cegieł i kamieni oraz drzewo tam leży, dlatego zrobiliśmy reaktywację w czymś a'la piwniczka, pod półką aNannette wrzuci fotki że spojlerami. Kolejny raz w ulubionej części Polski. Wspólnie z Namnette. Dzięki za kesza.

Soort bewerking [Gevonden] verwijderd door gebruiker Skyqen op 2025-02-03.

Soort bewerking [Notitie] verwijderd door gebruiker Skyqen op 2025-01-30.

Znaleziono podczas pochmurno-wietrznej wędrówki po górach. Obecnie żółty szlak przebiegający obok ruinki został zdemolowany przez ciężki sprzęt do wyrębu drzew. Mogę sobie tylko wyobrazić jak wyglądał wcześniej. Skrzynka leżała na wierzchu więc ją trochę lepiej ukryłem w opisywanym miejscu, którego nadal pilnuje niebieski garnek.

Znaleziona.. Mimo iż jestem stąd pierwszy raz trafiłam na te ruiny..miejsce zmusza do refleksji. Dzięki za pokazanie cudownego miejsca!

Loogbok rzeczywiście kompletnie przemoczony, w pojemniku mokro. Razem z JoannaSzelm zostawiłyśmy nowe kartki w woreczku, ołówek oraz całość wsadziłyśmy w strunowy worek, mamy nadzieję że przetrwa długoPiękne miejsceTFTC :)

Znaleziony. Niestety całkiem przemoczony.

Skrzynka znaleziona, niestety leżała poza oknem i była mocno zamoknieta. Uwaga na kleszcze, po powrocie z trasy znaleźliśmy po jednej sztuce. 

Wielkie dzięki mainecoon123 za reaktywację! Cieszę się, że podobało Ci się miejsce. Do zobaczenia na szlaku!

Jedno z tych miejsc, które by się chciało - cytując klasyka - ocalić od zapomnienia... Przynajmniej keszerskiego, bo reszta już dawno zapomniała... Dlatego pozwoliłam sobie na reaktywację. Nie udało mi się znaleźć papierków, o których pisał poprzednik, a nie bardzo chciałam przerzucac cegły, przyczyniając się tym do dalszej dewastacji... W związku z tym umieściłam świeży pojemnik z nowym logbookiem w najlepiej zachowanym otworze okiennym najwiekszej ruiny ( pod otworem lezy niebieski garnek - ale nie wiem, czy ten hint długo przetrwa... ) - Podjęcie nie wymaga przerzucania cegieł ani wchodzenia do środka ruiny.

Dziękuję bardzo za pokazanie czarownego miejsca. Miejsca, któe zmusza do refleksji nad przemijaniem... Jesienne kolory dodały piękna, choć myślę, że najwięcej magii ma to miejsce w zimowej, białej otulinie...

Witam ponownie. Odwiedziłem to miejsce kolejny raz ,bo okolica jest piękna ...niestety skrzynki nie ma   ;( znalazłem tylko przemoczony logobook obok miejsca ukrycia ...po pojemniku ani śladu! mokre kartki schowałem w oknie ruiny z lewej str. Podejrzewam ,że amatorzy poszukiwania skarbów mieli w tym udział ,bo wokoło leży pełno starych garnków prawdopodobnie wykopanych obok... Szkoda , że nie wszyscy potrafią się bawić na poziomie! Pozdrawiam

Znaleziona z wielką satysfakcją. W dobrym stanie. Miejscówka mega wypas... Włożyłem smycz, nie wziąłem nic :-D polecam, bo miejsce jest warte obejrzenia. 

Skrzynka znaleziona bez problemu wraz z grupą osób bez konta w tym serwisiePokazałam mugolom, na czym nasza zabawa polega. Skrzynka była akurat na szlaku, którym postanowiliśmy wyruszyć, więc żal byłoby nie spróbować. Miałam pewne obawy, kiedy wyczytałam, że ostatnie znalezienie miało miejsce trzy lata temu... ale pojemnik i jego zawartość są w zaskakująco dobrym stanie!

Dołożyłam fantów. Ciekawe, czy ktoś je przejrzy przed końcem tego roku :)

TFTC

Mimo głębokiego śniegu udało nam się odnaleźć miejsce ze zdjęcia. Odkopaliśmy praktycznie cały pagórek, ale skrzynki nigdzie nie było. Znaleźliśmy tylko kawałek słoika. Ale ruiny są bardzo fajne :) 

Rowerem tu wjechałem! ale bez dżipiesa, naszukałem się i nie dałem rady...

Znaleziona z Buciki TEAM podczas trzeciego dnia spacerowania po okolicy. Miło jest wpisać się do loga po prawie 1,5 roku od poprzednika. Paczka ma się doskonale. THS

Skrzynka znaleziona.

Zabrałem: płytę CD Urszuli

Zostawiłem: piłkę do gry

Znaleziona. Moja pierwsza :)

Bardzo ciekawe ruiny. Nie zaznaczone na mapach. Fajne miejsce do spania jak ktoś nie ma gdzie się podziac w górach. Troszkę wczesniej poznałem innego podróżnika i pokazałem mu o co chodzi w keszowaniu. Widze, że przynajmniej dwie razem znalezione skrzynki zalogował. Znaleziona z Telcharem.

Dotarcie do tego miejsca zajeło nam chwilę. Wybraliśmy drogę przez pola, co się potem okazało, często uczęszczane przez dziki ;D

Out: Karabińczyk,

In: Budda

Znaleziona po długich poszukiwaniach.Pojemnik duży, ale w środku .......<br /> Postaramy się reaktywować geolutynkę Koala.<br /> <br /> OUT: nic IN:karabińczyk,karty telefoniczne.<br /> DzS<br /> Pozdrawiamy.

Bardzo fajne miejsce- polecam zwiedzenie. Podczas spacerku z Kaczorkiem.

Gdyby nie fakt, że kesz wysunął się z kamieni i był całkowicie widoczny, nie było by łatwo. Uspokoję, że następcy nie będą mieli trudniej :]

Ciekawe co kiedyś znajdowało sie w tych ruinach. W tych wskazanych przez filipsa mieszka teraz jakiś drapiezny zwierzak :]

pozdrawiam

Niestety nie spodziewałam sie, aż tylu ruinek...bez GPS-a i zdjęć w powiększeniu nie było szans na znalezienie. Co się odwlecze to nie uciecze...

Skrzynka (a raczej tuba:) znaleziona po raz kolejny. Przed nami byly 3 wpisy, wiec zostala zaliczona 4 raz. Dodam, ze moja pierwsza:)
Trudno nie bylo.
Zabralismy plyte "jaskinia niedzwiedzia" i karte BP. Wrzucilismy kasete "Apocaliptyca" (oryginal oczywiscie!), plyte CD Urszula oraz pare eurocentow:]
Ponizej fotka.

Skrzynka znaleziona. Niestety ktoś zajumał koale i nic nie napisał w dzienniku. Dorzuciliśmy płytę CD (bez okładki bo nijak nie chciała wleźć) .

 

P.S. Jedna mała uwaga, to nie są Góry Złote - to są już Góry Bialskie...

Napisał do mnie pan, który znalazł tę paczkę przypadkiem: &quot;Informuję, że w dniu 08.12.2006 znalazłem skrzynkę filips16. Postąpiłem zgodnie z zamieszczonymi instrukcjami.&quot;<br /> Na pytanie o jej stan i czy może jest widoczna z daleka odpowiedział: &quot;Nie widac jej. Jestem lesnikiem i to akurat środek mojego miejsca pracy. Byla schowana pod kamieniem i szczerze okolo pol godziny sie zastanawialem czy to nie pulapka alkaidy zanim ja ruszylem.Najpierw patykiem potem delikatnie otworzylem. Bylem bardzo podekscytowany.... &quot;<br /> <br /> Fajnie :)