Ostatni raz byłem tu z 8 lat temu. Resztki naciekow dalej zachowane. Kontynuując tradycje rodzinne ja z niespełna 6 letnią córką wciskalismy się w kominki i studnie a młody dokonywał poszukiwań skrzynki. Świetna jaskinia dla kazdego. Maly, duży, gruby da radę. No i ciuchy obowiazkowe bo bez błota na ciele nie ma szans wyjść. 

Tu też bym się przychylał żaby zrezygnować z etapu w krzakach na rzezcz spoilera np. w nietypowej.  

Dzięki

Rewelacyjna jaskinia z super zachowaną szatą naciekową. Uwielbiamy takie miejsca. Dziękujemy pięknie Biosferku i pozdrawiamy !

To był zdecydowanie jaskiniowy dzień. Już na wejściu do dziury Grzegorz znalazł kesza, jak się jednak okazało światowego. Z tym też sobie poradziliśmyDziękujemy

Moja pierwsza wyprawa na Szlak Orlich Gniazd wspólnie z Brajan74 i GFS.
Dziękuję za ogrom skrzynek na szlaku.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Pierwszy etap poddał się Damianowi. Potem przyszła pora na jaskinię. Byliśmy pod dużym wrażeniem, bardzo ciekawa ta "lisia nora". Świetny meander i niezłe jak na ogólnie dostępną jaskinię formy naciekowe. Trochę się wybrudziłem, bo nie do końca podpowiedź była jasna i penetrowałem różne miejsca. Na szczęście Damian także i finał odkrył.

Super miejsce, dziękujemy.

Od dawna miałam chrapkę na tą skrzynkę, ale coś ciągle przeszkadzało.. Dziś nareszcie wyprawę do Lisiej  udało się uskutecznić. Jestem pod wrażeniem, to chyba najładniejsza z jaskiń w jakich byłam, w których można chodzić bez przewodnika, szkoda tylko że nie wszyscy potrafią  uszanować dzieła przyrody.. Samej skrzynki szukaliśmy naprawdę długo, zmyliły nas logi czytane wcześniej, o skali spojlera.. szukałam czegoś w skali mikro, a było zupełnie odwrotnie.. I tak naprawdę pomogły nie logi, a przeczytanie dokładne i ze zrozumieniem opis jaskini i podpowiedzi Autora..Ale satysfakcja przy znalezieniu ogromna, i mimo że ucioraliśmy się w jaskiniowym błocie jak dzieci, to wyszliśmy z jaskini szczęśliwiDziękujemy :)

Dawno w jaskiniach nie byliśmy, to trzeba było ponadrabiać zaległości.
Start zlokalizowany błyskawicznie.
Droga na finał mocno kręta, ale się udało.
No i ładne są stąd widoki na zamek Olsztyński.
TFTC.

Cudowne miejsce finałowe. Łatwo niebyło. Nijak nie mogliśmy namierzyć spoilera. Na szczęście kobiece oko dalo radę. Ja z Bartkiem chyba do teraz bym tego szukał. Dzięki.

Fajny pomysł na multak. Jaskinia też niczego sobie. Szukania trochę było bo spodziewaliśmy się, sądząc po zdjęciu, czegoś większego. Na szczęście udało się wreszcie wypatrzeć spoiler. Meander przyprawiał mnie o dreszcze z racji bliskiej odległości od sporej liczby pająków. Jak tam wchodziliśmy to widziałam tylko jednego a potem już dużo. Powyłaziły czy co? Brrrr....

Skrzynka (etap I i finał) była i jest na swoim miejscu, co osobiście sprawdziłem, korzystając dziś z świetnej jesiennej pogody. Spotkałem tam sympatyczną parę, która zachwycała się naciekami. Zapraszam do poszukiwań!

o mały włos a byłaby porażka , pod maskowaniem pierwszego etapu pusto  wygląda mi to na celowe działanie , wszystko było jak należy a pojemnik znalazłem ciśnięty w krzakach ? , później ubrawszy zabrany na tą okoliczność j.u. kombinezon z przyjemnością zagłębiłem się w czeluść , miałem okazję wiele razy być w jurarskich jaskiniach , ta jakoś mi umknęła a warta jest zachwytu , ciekawy korytarz i sala główna , fajnie zachowane nacieki , polecam i dziękuję

Zacna akcja jaskiniowa "Gnata" i "Buły" (nasze nowe pseudonimy jaskiniowe nadane dzięki jednemu ze zdjęć pomocniczych kesza, trochę szukaliśmy tego gnata i buły z 2 zdjęcia, nie wiedzieliśmy że to skala mikro ) było za to prześmiesznie, do teraz boli mnie brzuch od śmiania się z tej akcji, świetna jest ta jaskinia, wejście "odbytnicze" a później wcale nie gorzej,  naszukaliśmy się co niemiara, bardzo dobre ukrycie jak na nas, ale my "bystrzaki" jesteśmy w końcu.  Oczywiście znaleziona wraz z Speedy88. Dzięki stokrotne za przednią zabawę, wyszliśmy stamtąd umorusani jak rasowi menele ale przeszczęśliwi jak dzieci,  nie zapomnimy długo tej akcji. 

Znaleziona w czasie rodzinnej wyprawy na Jurę z Jacol1983. Fajna jaskinia, byłem już czwarty raz w tym miejscu ale zawsze brakowało czasu na zwiedzenie tej jaskini. Tym razem również mieliśmy mocne spóźnienie względem planów ale nie odpuściliśmy i załapaliśmy się na STF. Dzięki za pokazanie tej małej ale bardzo urokliwej jaskini.

Kesz zaliczony razem z RadomirW. Udało się załapać  na STF. Piękna łatwa jaskinia do zdobycia Polecam wszystkim. Wielkie podziękowania dla RadomirW za pokazanie jaskiniowych keszy.TFTC

Zimą myślałem o założeniu tu kesza, ale odłożyłem na wiosnę. Czas mijał i w końcu okazało się, że teraz moge sobie go tutaj znaleźć . Fajna jaskinia, nie tak często odwiedzana, a teraz dostępna bez trudu. Kiedyś wejście nie było takie proste. Ciekawe co się stało z głazem ograniczającym wejście??? Dzięki za skrzyneczkę w świetnym miejscu.