Kesz na miejscu i ma się dobrze.

Wspólne keszowanie z jacawin, dzięki.

JEST :)

Jak już byliśmy w pobliżu to aż żal przy takiej pięknej pogodzie nie zarezerwować sobie czasu na Trzebiechowskie krajobrazy. Piękna pogoda dopingowała nas skutecznie, keszyk znaleziony, dziękuję.

Jeziora, lasy, piękna pogoda i znakomite towarzystwo czyli keszowanie w pieknych okolicznościach przyrody w okolicach Trzebiechowa, dzięki :)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

To by było na tyle na dzisiaj. Dzieki za kesze. Zabrałem krata siercciuchowy

Dzięki! 

Dla mnie za wysoko. Dobrze że kolega pół mugol pomógł zwłaszcza że keszyk grzybami zarósł. Dzięki.

Dzięki.

Niedzielne wspólne w większym doborowym towarzystwie Po przeciągnięciu jednego z aut (tu było śmiesznie i filmiki ciekawe powstały) i pozostawieniu w bezpiecznym miejscu poszliśmy już buta. SzybiutkoWrzuciłem GK, TFTC :)

Piękna przeprawa wyszła do tego kesza Dzięki za skrzynkę, pozdr.

Piękne widoki,ciekawe kesze i świetna ekipa tak w skrócie można opisać dzisiejszy dzień...Dzięki!

Tyle razy już się wybieraliśmy w te rejony,ale jakoś zawsze nie po drodze...W końcu krótka piłka-jedziemy!Warto było!W wesołej ekipie!TFTC

Hello,

Po wielu przygodach offroadowych dojechaliśmy i tu. Auta zostawione, dalej spacer między łąkami, starą drogą. Wszyscy zadowoleni, pogoda dopisuje. Pzdr, Wojtek

Pozostałe skrzynki z serii wrócimy zdobyć z buta. 

W dniu dzisiejszym postanowiłem spróbować podjąć wszystkie kesze z serii Trzebiechowskie krajobrazy. Udało się zdobyć 25 na 29 skrzynek. Pozostałe cztery nie były dla mnie łaskawe lub zaginęły. Niestety to za mało na zaliczenie tej GeoŚcieżki. Autorowi bardzo dziękuję za założenie tych wszystkich skrzynek, miejsce i otaczająca przyroda zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Za jakiś czas spróbuję dokończyć ten trial. Podczas wycieczki towarzyszył mi Seba123456. TFTC.

Cisza, spokój i jelenie.

W okolicy masa zwierzyny - kilkadziesiąt saren w trzech stadach na nasz widok przerwało żerowanie i poszło zobaczyć, czy nie ma ich za lasem... Skrzyneczka z tych lekko ekwilibrystycznych. Widoki świetne, cisza, spokój. A zmierzch zapada :)

miejsce odwiedzone podczas piątkowego samotnego wietrzenia mózgu w jesiennych okolicznościach przyrodyto był strzał w dziesiątkę, dziękuje za kesza :)

Niedzielny spacer z najmłodszą córką w celu dokończenia trzebiechowskich skrzynek. Niestety, plan z powodu buntu latorośli zrealizowano zaledwie w 1/3, czyli znaleźliśmy tylko ten kesz. Spacer zaczęliśmy w Brzeżnie, byłem tam pierwszy raz, ale położenie jej i okolice są rewelacyjne, warte odwiedzenia. Samo skrzyżowanie znaleziono bez problemu. Dziękuję za kolejną okazję do ciekawego spaceru.

Też szukałem tego kesza. Domniemane miejsce ukrycia wskazane przez GPS - w polu zboża; w pobliżu ambona - wydawało się, że może coś mącić i ukrywać. A w dole wieś, ze stawem (możliwe, że potocznie nazwany został jeziorem) i ruinami zamku na brzegiem. Nawet nazwisko rodziny - von Krause - jakiś Tubylec potwierdził.

Dopiero ATLAS PAPIEROWY wyjaśnił, że nieźle tu namieszane.

I to by było na tyle.

Obrazki do tego wpisu:

Kordy zapisane na C:GEO w strefie miejskiego internetu we Wrocku

Bardzo dziękuję za skrytkę!
Znaleziona na rowerowym wypadzie nad Jezioro Wierzchowskie...

Dojazd do skrzyżowania był piękny, interesujący i potwornie mokry...
A dojście do keszyka jeszcze bardziej mokre - woda w butach zaczęła chlupotać ;-)
W czasie kwitnienia kasztanowce wyglądają fantastycznie ;)