O mały włos i bym zapomniał zalogować tego zacnego spotkania. BARDZO DZIĘKUJEMY Wszystkim uczestnikom. Nie wiem jak Wy, ale ja bawiłem się świetnie :)

DO ZOBACZENIA!!!

Znakomite towarzystwo, spotkanie starych znajomych i super atmosfera. Wasz multak to wisienka na torcie:) Warto było ulec Waszym namowom i się pojawić - w końcu jeden z najbliższych event ów na którym byłem. Chylę czoła i czekam na kolejne:D

Wyniki losowania według legendy : typ, minimalny rozmiar, miejsce ukrycia/temat, sposób ukrycia :

Błękitna : tradycyjna, mikro, syrena warszawska, scenariusz/fabuła.

Michael50 : tradycjna, mikro,żywioły, wisielec.

Cezex : tradycyjna, mała, syrena warszawska, sceariusz/fabuła.

Azhag : tradycjna, mikro, widok/krajobraz, kameleon. 

Iwonia : nietypowa, mikro, historia mazowsza, kameleon.

P_nowik : tradycyjna, joker, widok/krajobraz, ekstremalnie.

Vilkolak & robcon : nietypowa, mikro, historia mazowsza, scnariusz/fabuła

CMS : wydarzenie 

POWODZENIA

Poniżej obiecane zdjęcia:

W sobotę Andrzejj nie mógł mnie przekonać do wyjazdu. Jakiś ohydny leń mnie złapał i mało brakowało, a obeszłabym się smakiem. Na szczęście vilkołak nie musiał długo namawiać. Ścieżka niełatwa, w jednym miejscu prawie karkołomna :D. Za to finał zrekompensował wszystkie trudy. Ognisko, śpiewy i inne swawole też się udały. Jako, ze ostatecznie awantury o kobiety nie było, event uważam za megasuper fajny. Robcon i Vilkołak spisaliście się na medal:) :) 

Można powiedzieć, że i ja byłem miód i wino piłem ale prawda jest nieco inna. Byłem tylko kilka godzin i powiem, żałuję, że tak krótko. Wspaniale przygotowane spotkanie i fantastyczna atmosfera. Dziękuję organizatorom i czekam na kolejne wasze pomysły. Pozdrawiam

Wielkie dzięki za wielką dawkę zabawy, dobre towarzystwo, dużo śmiechu i interesującą muzykę. Ogromnie żałuję, że nie mogłam z Wami zostać, ale obiecuję, że następnym razem się poprawię. Powiedzcie tylko kiedy :)

Co prawda tylko na parę godzin, ale tez się pojawiłem. Trzeba przyznać, że miejscówka przekozacka. Przyjemnie było posiedzieć na słoneczku, w dobrej atmosferze "geozakręconych". Dzięki i do zobaczenia na kolejnym spotkaniu!

Na spotkanie dojechaliśmy z Pumą ok. godziny 15... muzyka gra, rowery stoją, pudełko mobilniaków oraz kilka samochodów... problem w tym, że ani jednej żywej duszy nie było... no nic, zrzuciliśmy swoje bagaże, pojechaliśmy do pobliskiego sklepu po prowiant i wróciliśmy... a tu dalej cisza... dobrze, że nie musieliśmy długo czekać, część ekipy wyskoczyła pomoczyć jajka - co przy takim upale nawet było wskazane... później tylko akcja: mobilniak, przeplatana łykiem złocistego trunku, jedzonko z grilla i ogniska i zdobywanie nowopowstałych skrzyneczek... bardzo szybko minęło nam to spotkanie,... ale było super, taki totalny luz... dziękuję za fajny spęd i super towarzystwo... a dodatkowo ekipie Błękitnej za piwko, smalec, ogóraski, gitarrę i wiele pomysłów na zabicie czasu... pozdrawiam... czajorek

Wielkie dzięki dla organizatorów. Było po prostu super: świetne skrzynki w okolicy, ognisko, grill, tańce, śpiewy, kąpiele w rzece i inne atrakcje. Oraz kupa ludzi, w dodatku nie tylko stali bywalcy MIAU, ba! nawet niewydarzeniowi keszerzy zawitali wieczorem — miło było poznać nowe twarze.

Teraz tylko trzeba odkuć straty: odespać event oraz nacentrować nie wiadomo jak scentrowane koło w rowerze.

Co MIAU to lepsze spotkanie. Ciekawe co kolejny założyciel wymyśli. I czy wie już, że jest założycielem. ;)

Aha, byłbym zapomniał — fajne certy.:D

Event jak i droga do kesza solidnie przygotowane, z nutką humoru, adrenaliny, doznań estetycznych. Nadświdrzańska okolica przepiękna. Dziękujemy  vilkolak & robcon za mile spędzone chwile, możliwość poznania osób dotychczas znanych tylko z nicków i błyskotliwych wpisów. Do następnego spotkania...na bank gitarka będzie działać - słowo harcerki.  Czuwaj!!!

 

Niestety nie uda nam się z martus dotrzeć:( życzymy miłej zabawy !

No niestety, mimo szczerych chęci, tym razem nie uda nam sie dotrzeć. Bawcie się dobrze.

Pozdrawiamy.

CMS & EMI

MeowThx for cache. If u are not sure about my found just write on odynsraven@gmail.com and I'll prove it to u:)

Dziś w okolicy Kołbieli była "trąba" powietrzna, dużo drzew połamanych, gałęzi, brak prądu. Na Szosie Lubelskiej połamane gałęzie blokowały pas ruchu, przed Garwolinem (Pilawą) ogromny korek, zjechałem i objechałem bokiem prosto do domu. Jednak chyba koniec na razie tych "atrakcji" pogodowych...

Potwierdzam te info o awarii na linii pkp z Otwocka. Dziś po południu i wieczorem KM-ki mialy po 20-40 min opóźnień.

azhag, żeby nie spamować wysłałem Ci wiadomość. Gdyby ktoś jeszcze chciał dołączyć, to piszcie w komentarzach.

No dobra, to jak z dojazdem? Mi trasa Stadion → Celestynów → Sufczyn nawet pasuje, od biedy może być i o tej 6 coś — ale jak zaśpię, to żeby nie było pretensji. ;)

Szkoda. :(

Trzymaj się!

Niestety muszę odwołać swoje uczestnictwo w spotkaniu i zająć się usuwaniem szkód.

Udanej zabawy. Walczcie dzielnie!

Trening to pikuś, gdy wracałem to drzewo na mnie spadło. Teraz szacuję straty, jeżeli okażą się duże to może w ogóle będę musiał odpuścić jutrzejszą wyprawę. Odezwę się wieczorem, ok. 19 - 20.

Przed chwilą w radiu mówili że zerwana jest trakcja kolejowa między Otwockiem a Celestynowem. Już coś tam naprawiają ale weźcie to pod uwagę...

@azhag, godzina wcześniej to mała różnica, a można się jeszcze będzie zdrzemnąć w pociągu.

@Tataminiakus, daj znać jak tam samopoczucie po treningu i wtedy dogadamy godzinę startu. Ja będę wsiadał na zachodniej.

Dla mnie godzinowo pasuje. No, powiedzmy poza tą 6. ;)

Godziny jak najbardziej w porządku. Ja myślałem o tym, żeby wysiąść na stacji w Celestynowie, zgarnąć kilka skrzynek z okolicy i potem kierować się na Kołbiel i Sufczyn.

Ja się zastanawiam nad ruszeniem po trasie W-wa Stadion - Kołbiel o godz. 6;45 lub 7;48. ew. 8;45.

Tylko czeka mnie jeszcze dziś przed południem trening i dopiero po nim będę wiedział ile sił zostanie.

Opcja pociągowo-rowerowa połączona z keszowaniem bardzo mi się podoba, dlatego chętnie dołączę. Proponuję ustalić godzinę startu (pociągu). O której jesteście gotowi wstać? :)

Uwaga!!! Udało się zorganizować sponsora strategicznego na pieczywo :
Dostawą zajmie się Inter Europol Piekarnia Szwajcarska. Proszę pieniądze przeznaczone na pieczywo przeznaczyć na piwo lub sok z gumi jagód :)
Pieczywa powinno starczyć dla każdego. Do zobaczenia. vilkolak&robcon

Bede. Tylko na sobotę, ale będę. Prawdopodobnie autem, więc ewentualnie mogę kogoś zgarnąć z Pkp Otwock.

Wg prognozy pogoda ma dopisać, więc jak najbardziej zamierzam jechać pociągiem + rowerem. Trasa i godzina do ustalenia, w sumie można się rzeczywiście umówić i zrobić po drodze kilka skrzynek.

Prośba do osób wybierających się samochodem: byłaby możliwość podrzucić komuś do bagażnika kilka gabarytów typu namiot, karimata i śpiwór? Najlepiej w obie strony. ;)

Polecam zaopatrzyć się w Kołbieli, tam są dwa duże sklepy: Kulfon oraz Top Market, pewnie otwarte trochę dłużej. W Sufczynie też jest sklep ale otwarty pewnie do ok 18... Siądę do kompa to dodam waipointy.
Co do spania przy kiepskiej pogodzie (choć przecież i tak żar będzie lał się z nieba) to jest kilka opcji do wyboru: podłoga w chacie, namioto-wiata, poddasze na słomie. Także do wyboru, do koloru ;-)

Czajorki meldują swoją gotowość do uczestnictwa.

Nasz plan podróży zakłada sobotni przyjazd ciapągiem do Mińska Mazowieckiego, potem rowerkiem na miejsce spotkania - godzina do ustalenia, po trasie kilka skrzynek - więc im nie podarujemy.

U celu, zrzucamy rzeczy, i jeżeli będą chęci to rowerkujemy po okolicy dalej, jeżeli nie to uzupełniamy płyny w miejscu docelowym i tam zalegamy.

Powrót (niedziela, godzina do ustalenia) to pedałowanie do Otwocka (po trasie również kilka skrzynek) i stamtąd ciapągiem prawie pod sam domek.

Jeżeli ktoś by chciał dołączyć, to jesteśmy otwarci na wszelakie propozycje.

 

I jeszcze zapytowka do organizatorów: Jako, że nasze rowery są ograniczone pojemnościowo, czy będzie możliwość zrobienia w okolicy zakupów w postaci: piwa, pieczywa, piwa, kiełbatronów oraz piwa na wieczór, no i może jeszcze piwa, bo może zabraknąć?

Będziemy mieli śpiwory, będziemy mieli karimaty, namiot nigdzie się nie zmieści, więc zaklinajcie pogodę by nie padało w nocy, zamierzamy kimać na świeżym powietrzu :)

do zobaczenia

Jeszcze zastanawiam się nad logistyką, ale na dziś wygląda, że i ja dotrę :)

Jeżeli pogoda dopisze, to najchętniej wybiorę opcję kolejowo-rowerową.

Przygotowana przez nas MIAUowa skrzynka OP8GMT pojawiła się właśnie na mapie. Zachęcamy do zapoznania się z jej treścią, współrzędne pierwszego etapu udostępnione będą w sobotę punkt 7.00

Pozdrawiamy! :)

Kiedyś miałem miejscówkę "przy ulicy" Wilczarz... Ładna okolica i zaniedbana keszowo.  Ch etnie bym wpadł ... Może się uda ...

Kiedyś jeździł tam dwa razy dziennie autobus spod hotelu forum... Można też dojechać pociągiem do stacji Zabierzki i przez Lubice smignąć na rowerze do Sufczyna...

 

Będę uczestniczyć. Jakby ktoś chciał to wyjazd w piątek, a powrót sb lub ndz w zależności od dogadania z kierowcą. Miejsc w puszce dwa. W przypadku nadmiaru chętntch mogę zabrać jakaś Panią na moto, ale powrót w sb lub we własnym zakresie. Kontakt na fb lub mailowo odynsraven@gmail.com

Jeśli dobrze pamiętam to trasa Siennica-Kąty-Dłużew-Sufczyn jest cały czas asfaltowa także śmiało tamtędy można jechać :)

A może by tak podpowiedzieć jeszcze dojazd od strony SiedlecDrogi są, ale czy te najkrótsze przejezdne , od Siennicy do Sufczyna.

Cezex, jeśli masz ochotę to wpadaj w piątek - pomożesz ogarnąć terenMy pewnie ok 18 będziemy na miejscu.

Jeśli zrobicie dzień wcześniej to wpadnę. Jak od soboty to niestety odpadne. W niedzielę służba.

W liczbie osób dwóch albo jak kto woli dwojga, Błękitna zamierza się pojawić. Z gitarką i śpiewem i own cachem 

Może i mnie uda się na chwilkę wpaść w sobotę.

Jeśli Emi będzie miała wolne i ktoś bedzie chciał nas zabrać autkiem (Stasiu: )), to z chęcią się wybierzemy.

Pozdrawiam.

CMS

Jeśli Emi będzie miała wolne i ktoś bedzie chciał nas zabrać autkiem (Stasiu: )), to z chęcią się wybierzemy.

Pozdrawiam.

CMS

niestety polamany. reka w gipsie. zlamanie wieloelementowe kosci promieniowej.

 

ale ale zaraz zaraz to w czerwcu i to 18.06 to moze pojade kto wie kto wie.

Oczywiście, że będę! W końcu trawa sama się nie skosi...

18 lub 25 jade do Bydgoszczy tez na weekend wiec wszyztko zalezy od tego terminu ale jesli 25'zdecydowanie wybiore opcje Azbaga. 

Zapowiada się przednio, więc mam nadzieję, że się uda. Dojazd raczej pociągiem + rowerem, mam nadzieję, że nie będę odosobniony. :)

Teraz tylko muszę skombinować jakiś śpiwór i namiot.

Zapowiada się zacnie.

Mam chrzciny młodszego... ale może...

może się uda :) 

Będę choćbym miała iść na piechotę :)

Będę %%%