Skrzynka została zarchiwizowana.

ja równiez prosze o reaktywacje ;)

Zadam niedyskretne pytanie:

kiedy można się spodziewać raektywacji?

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Ktoś zajumanił pojemnik finałowy :(. Nie wiem jak to możliwe, ale taki jest fakt. Dziękuję Thathance za wiadomość. Skrzynka niedostępna do czasu odtworzenia pojemnika.

Loguję znalezienie za zgodą właściciela, choć nie zastaliśmy kesza w skrytce, bo najwyraźniej została ukradziona. Nie zmienia to faktu, że dzięki niej przeszliśmy dwa razy fajnymi ścieżkami. Pogoda dopisała i podobało nam się, choć kilkakrotnie mieliśmy chwilę zwątpienia, a najtrudniejszy okazał się punkt piąty. Dzisiaj dodatkową atrakcją był wyścig setek kolarzy górskich, którzy czasem pojawiali się na naszej trasie. Dziękuję, a do logbooka wpiszę się przy okazji. :)

Skrytka znaleziona po poszukiwaniach rozłożonych na dwa dni, ale niestety nie było w niej samego kesza. :(

Wpis typu [Komentarz] skasowany przez użytkownika Kaczor dnia 2019-08-18.

Orientacja w terenie chyba nie jest moją mocną stroną (szczególnie, gdy zdjęcia mogą się różnić od obecnego stanu), bo utknąłem przy piątym punkcie. Chyba jednak wolę szukać z GPS-em. Tak czy inaczej, dzięki za czas spędzony w lesie.

Zostało 9 mapek.

Wielkie dzięki za tak miłe słowa! Bardzo nas cieszy, że cache się podoba :).

Trasa przetruchtana w 35 min. -tyle, że finał znaleziony po 3  wizycie przy spojlerze :)

Bardzo fajny patent, znany z zawodów na orientację (aż z ciekawości sprawdzę w domku kiedy po raz pierwszy spotkałem się z podobną koncepcją), obiekty keszowe łatwe do rozpoznania, trasa częściowo wymagająca :), jedyne na co mogę ponarzekać to to, że mapka niekreślona z IOFki i koniecznośc użycia GPSa:)

gwiazda :) 

Jedna z najlepszych skrzynek w serwisie opencaching.pl. Zdecydowanie superrekomendacja.<br /> Spędziłem 3,5 godziny na superwolnych obrotach. Przespacerowałem się po super lesie. I do tego orientacja, mój ulubiony sport. A żeby było jeszcze fajniej od połowy trasy miałem przyjemność dreptać z Ojcem Założycielem skrzynki i jego Małżonką. <br /> Super, super kesz.<br /> Zabrałem latareczkę, a wrzuciłem medal OC.pl.<br /> Wielkie dzięki za wysmarzenie takiego smacznego dania

Pobrałem jedną mapkę, zostało ok.15. utknąłem przy 7 - jeszcze wrócę :)

Właśnie wróciliśmy z ostatniej wyprawy reaktywacyjnej :). Zapraszamy do poszukiwań!

Reaktywacja w toku :). Do końca tygodnia planowane ponowne otwarcie.

Niestety nie ma najmniejszych szans. Nie wiem czy nie skończy się na archiwizacji :(

A zdążyłbyś z reaktywacją do najbliższej soboty (27 marzec)?

Ponawiam pytanie o reaktywacje.

Przygotowania do naprawy są w toku - konieczna będzie wymiana wszystkich elementów na nowe... Spróbujemy dokonać reaktywacji w najbliższy weekend.

Czy jest szansa na reaktywację, gdy jeszcze jesień sprzyja wędrówkom?

Ta skrzynka jest moją ulubioną w Trójmieście. Niestety tym razem jest &quot;tymczasowo niedostępna&quot;. Tym niemniej, żeby się przyglądnąć jej konstrukcji ją rozpoczeliśmy. Pierwszy punkt coś lekko słabo zamaskowany, ale trochę poprawiłem.<br /> Mam nadzieję, że kiedyś przejdziemy ją w całości.

Coś się wyjaśniło w tej sprawie? Dzisiaj byłem w okolicy kesza finałowego, jedyne co znalazłem to więcej śmieci niż poprzednio.

 Byłaby to wielka szkoda, gdyby jedna z najlepszych skrzynek w Trójmieście umarła w taki sposób.

Zawieszam skrzynkę do czasu wyjaśnienia sprawy ostatniego nieznalezienia.

 Melduję, że mapa zabrana. Aktualny stan w skrzynce: 3. Niestety szukania punktów się dzisiaj nie podjąłem z uwagi na możliwosć przemoczenia mapy.

 

EDIT: Uwaga! Naprawdopodobniej skrzynka finałowa zniknęła. Jeżeli ktoś, kto już ją zdobył ma taką mozliwość, to dobrze byłoby sprawdzić. Wszystko jednak wygląda na to, że ktoś ją sobie zabrał.

Klasa skrzyneczka.

Przyjemny spacer, tym razem w dzien bo w nocy nie dalismy rady :)

znaleziona o 12:15, 14.04.2009
wraz z Maliniakiem

ekstra pomysł naprawdę fajna zabawa. jak wcześniej wpominał mój poprzednik czas przejścia to 3.15

IN: zielony miś - przylepek (Maliniak)

OUT: GK "Asparanoiks" (Franky)

znaleziona o 12:15, 14.04.2009
wraz z Franky'm

super pomysł i super przygotowana trasa - czas naszego przejścia to 3:15, pogoda dopisała więc można było się błąkać po lesie

Trojmiasto gratuluję - kolejna super skrzyneczka :)

IN: zielony miś - przylepek (Maliniak)

OUT: GK "Asparanoiks" (Franky)

REKOMENDACJA

Znaleziona z mamą, tatą Leone i ciocią Grażką.

szukana w etapach (dziś czwarte podejście) od grudniaZnaleziona dziś wraz z Moniką i Olgą oraz dzięki niewielkiej pomocy Grażki.<br /> <br /> Za wkład pracy i efekt gwarantujący dobrą zabawę (pomimo chwil zwątpienia) +3 i zasłużona rekomendacja.<br /> <br /> Dzięki za skrzynkę! Naprawdę warto było podjąć się jej zdobywania.

Znaleziona z Panem poniżej

Zostało 13 map.

6stka jest pęknięta

8stka jest zamoknięta

Bardzo przyjemne poszukiwania i wielki "szacun" dla Twórców;)

Znaleziona wspólnie z Pathfinder'em.

Na wstępnie wielkie gratulacje dla twórcy(twórców) tego kesza. Naprawde wszystko znakomicie zaplanowane i przygotowane. Świetna zabawa, ciekawa trasa, generalnie wszystko na plus. Polecam wszystkim tego kesza!

Out: smycz

in: ...też smycz:)

Tez dopisuje sie do teamu Calineczki, Jagi i Girszu Super pomysl

I ja się dopisuję do tego teamu. Zabawa rewelacyjna, a ciemności na finiszu jeszcze podkręciły atmosferę.

Polecam

Świeeetna zabawa

Całym TEAMEM, łącznie z Hanią w wózku...pod koniec już w świetle latarek-zrobiło się trudniej ...

Z przyjemnością REKOMENDUJĘ skrzyneczkę, dzięki za jej przygotowanie!!!

p.s. mapek jeszcze jest sporo...

Znaleziona razem z Jaga i Calinaczka.. Skrzynka finalowa znaleziona w juz w ciemnosciach.. Wedrowalismy wspolnie 4h.. Dobrze, ze Calineczka jak zwykle zaopatrzony byl w zapas latarek

znaleziona z mushinem, ekstra skrzynka:-)

Dzięki za gwiazdkę i informację na temat punktu 8. Wymienię wskazówkę niedługo. Co do dekonspiracji na końcu - mam nadzieję, że nikt tam nie wróci i nie zacznie kopać... w najgorszym razie trzeba będzie reaktywować skrzynkę, choć myślę, że do tego nie dojdzie. Dekonspiracja ludzka rzecz :].

Długo ta skrzynka czekała na moją wizytę, dopiero dzisiaj się po nią wybrałem, wraz ze Spargenem. Zrobiliśmy ją w 2 godzinki.

Gratulacje trójmiasto - bardzo dobry pomysł i jeszcze lepsza realizacja! Dzięki, że oszczędziłeś kopania w poszukiwaniu mikroOcena max i gwiazdka - polecam wszystkim.

Przy punkcie 6 trochę zmyliło pokazanie na zdjęciu nieco innego miejsca ukrycia niż jest faktycznie. Ale to pikuś w porównaniu z tym, co działo się na punkcie 8. Mało brakowało, a byśmy zrezygnowali. Otóż miejsce w którym jest wskazówka zostało skutecznie zamaskowane liśćmi. Było ich sporo i chyba dość mocno upchanymi. Zapewne nasiąkły wodą i zamarzły. W efekcie musieliśmy przebijać się moją kujką (gdyby nie ona to nic by z tego nie wyszło) przez sporą warstwę lodu. Z trudem wyjęliśmy probówkę - którą podczas rozkuwania lodu połamaliśmy. Było w niej trochę wody i zalaminowana karteczka trochę nasiąkła (trzebaby przy okazji wymienić...), czyli pojemnik już przed naszą wizytą był nieszczelny. Na szczęście miałem przy sobie identyczną probówkę (labosklep), więc wskazówka siedzi sobie w nowiutkim pojemniczku.

Jeszcze jedna przygoda była przy skrzynce finałowej... Obciach... W kulminacyjnym momencie bobrowania (dół wykopany, łopatka na wierzchu, skrzynka otwarta, worki i gadżety porozrzucane) zza zakrętu wyłonili się ludzie z nordic walking i przeszli tuż obok nas. A było ich... około DWADZIEŚCIA osób!!! Każdy się obejrzał... Mam nadzieję, że nie wrócą tutaj... A tak się zastanawialiśmy, czy nie odejść ze skrzynką trochę dalej od ścieżki...

Się rozpisałem

Mapki zostały uzupełnione - teraz jest ich 17.

Dzisiejsze InO dokończone, razem z całą rodzinką. Mikro ze wskazówkami trzeba było w niktórych miejscach odkówać z lodu, przez co niechcący uszkodzona została z mojej strony podpowieć na pkt.6, ale w miarę możliwości zabezpieczona. Od poprzedniego razu została najprawdopodobniej tylko jedna mapa na starcie. Dorzuciłem płytkę CD, za łosia i muszelkę. Przyznaję zasłużony order.

Ode mnie również należy się zaległa rekomendacjaSzukanie tej skrzynki było wielką frajdą i każdemu ją polecam. Ciekawe jak sie zmieniła jej trudność w zimowym krajobrazie.

W końcu dorobiłem się 10 skrzynek więc mogę wydać moją pierwszą rekomendację. InO rządzi :)

FFFFFFFFFFFFFFFFFkońcu ! ! ! Jak bym mógł, to bym dał 3 rekonendacje nawet. NAJLEPSZA SKRZYNKA JAKIEJ  W ŻYCIU SZUKAŁEM ! ! !  Zdobyta całkowicie w ciemnościach na 3 raty. Kiedyś do pkt. 5. Potem był harpagan i moja prawa stopa nie czuła się dobrze. Ostatnio znalazłem pkt 5 . Dziś od 6 do końca. Zabrałem geokrety. +3

 

P.S. Laminacja w pkt. 8 uległa rozszczelnieniu na zgięciu i już widać, że papier nabiera wilgoci w tym miejscu. Póki co jest ok, ale na wiosnę druk może spłynąć.

Dziękuję za informację ;). Zapas map już wydrukowany i gotowy do wrzucenia. Spróbuję podjechać na miejsce jeszcze przed końcem roku, w celu uzupełnienia zapasów.

stan map na dzień 24.12 - 4

Wszystko zostało już opisane przez Kikę. Ja dodam od siebie, że skrzynka dość wymagająca, świetnie pomyślana i zrealizowana. Również będę rekomendował przy najbliższej możliwości

Nasz czas jakieś 3h, ale grzebaliśmy się strasznie

Najgorzej, wbrew pozorom miałem z pierwszym punktem, bo źle odczytałem mapę i staliśmy nie tam gdzie trzeba. Jak już przestawiłem się na sposób myślenia odpowiedni poszło całkiem prosto.

W pudełku zostało 5 map. Nasza nadawała się tak średnio, więc zostawiłem ją sobie na pamiątkę. Może skseruję pomysł w Krakówku :]

ps. wrzuciłem geokreta, oraz (uwaga!) Mobillare Cellulare.

Kolejne dwa etapy za nami - śnieg trochę pozmieniał okolicę ale co to za przeszkoda dla starych traperów. W przyszły weekend ruszamy od punktu nr 5 - zasugerowani wcześniejszymi wpisami rezerwujemy sobie na niego "trochę" więcej czasu ;)

3/5 Brygady LL wraz z . melduje wykonanie zadania.

Brygada melduje, ze gdyby nie . , to zadanie nie byloby zakonczone wynikiem pozytywnym. Brygada zgubila trop w srodkowej czesci trasy, ale dzielna . poprowadzila brygade do celu.

Brygada dobrze sie bawila i troche umeczyla, ale cala wrocila do domu :D

O matko, jak ten czas leci... (wspisu dokonuje 14. grudnia...)

Znaleziona dużym gronem. Następnym chętnym do poszukiwań grupowych proponuję wziąć (mimo wszystko) przynajmniej dwie mapki - zabawa wtedy ciekawsza i angażuje więcej osób.

Pomysł świetny i ciekawy i laczy to, co lubie najbardziej - cwiczenia umyslowe, cwiczenia fizyczne, dobra zabawe... Musze przyznac, ze to jedna z najlepszych skrzynek, jakie przyszło mi szukać (łącznie z zagranicznymi).

Jak większość, miałam problem przy jednym z punktów, ale potem wszystko się szczęśliwie skończyło:)

Skrzynka znaleziona nie bez przygód w dobrowym towarzystwie Mała wymiana.  Było to moje chyba trzecie podejście - mapkę wyciągnęłam już dawno, ale obecnie nadal jest 7 w zapasie. Zasłużona rekomendacja.

Skzynka, dla której wybraliśmy się do 3miasta, nie rozczarowała nas. A spodziewaliśmy się wiele :)

Bajka, pomysł postaramy się powielić w olokicach Warszawy, bo warto.

Serdeczne dzieki. Oczywiście +3  i gwiazdka.

dołożyłem geokreta, kolczyki muszlę i coś tam

córa zabrała dyplom dzielnego geocachera.

mapek w pudle startowym 7, nasza do niczego się nie nadawała więc nie zostawialiśmy jej w etapie końcowym. Czas - 2,5 godziny.

PS - faktycznie - etap 5 najbardziej czasochłonny.

Brakujący etap został dodany. Skrzynka ponownie GOTOWA DO SZUKANIA. Zapraszamy!

Zrobiliśmy dziś pierwsze podejście pod skrzyneczkę - na razie przed zmrokiem zaliczyliśmy 2 pierwsze punkty. Ta mapa nie jest prosta  Nie wiem kiedy kolejne podejście, ale oby jak najprędzej. Po naszej wizycie w skrzynce-bazie zostało 8 map. Naszej pewnie nie zwrócimy bo już jest nieżle zmemłana i trochę porysowana ... ;) 

Uparlem sie, ze z zrobie te zadania po ciemku i tak tez wlasnie zrobilem. To jest dopiero frajda a nie jakies tam chodzenie w dzien ;-). Nie jest chyba az tak trudno bo ja na orientacje biegalem ostatnio jakies 15 lat temu w harcerstwie. Teraz kondycja pozwolila mi jedynie na marsz :-). Dosc czesto chodze po lesie z mapa i kompasem wiec to pewnie tez mi sprawe ulatwilo. Takze mialem najwiecej problemow przy punkcie 5tym. Szczegolnie po ciemku to wyglada ciezko gdzie wszystkie drzewa, korzenie i pienki wygladaja tak samo. Ten punkt przytrzymal mnie kilkadziesiat minut.

Bardzo mi sie podobalo i mam nadzieje, ze bedzie jakas kontynuacja bo dobre pomytsly nalezy utrwalac :-). 

Dziękuję za rekomendację i cieszę się, że skrzynka przypadła do gustu :). Co do mapek - jeśli są porysowane, to jasne, że nie nadają się do ponownego użycia - moja prośba w opisie skrzynki tyczy się osób, które na przykład zdecydują, że poradzą sobie bez zaznaczania lub zaznaczenie da się wymazać. Wiem, że większość mapek po długiej i ciężkiej drodze może być mocno zniszczona. Proszę się tym nie przejmować - jak będzie trzeba, to dodrukuję nowe - muszę tylko co jakiś czas dostawać informację ile ich zostało :).

Znaleziona za drugim podejsciem, najwiecej czasu zajal nam punkt 5...oprocz tego poszlo w miare sprawnie. zabralismy cos na zdrowie a wlozylismy pilke golfowa.

Nie wiem ile mapek aktualnie znajduje sie w punkcie startowym, bo dzis zaczynalam od punktu 4 i dotarlam do niego troche inna droga, moja mapka rowniez nie nadawala sie do uzytku dla potomnych (punkty byly zaznaczone dlugopisem i nie dalo sie ich wymazac), wiec jej nie wlozylam.

Macieju eŚ, to pewnie nas widziales ostatnim razem, poddalismy sie wtedy na 4.

Moge juz wystawiac gwiazdy, co tez czynie.

Zdobyta (za drugim podejściem).
Jak już pisałem - super pomysł i arcy-ciekawa skrzyneczka !!
Zasłużona *.

Pozdrowienia i gratulacje dla ekipy FTF

In: 'Złota mięta' (tylko dla pełnoletnich zdobywców )
Out: 'Dzielny GeoCacher'

Z punktu widzenia starego InO-wca miła odmiana - zamiast biało-czerwonych lampionów szukanie fiolek wg fotografii. Trasa zrobiona spacerem w 2,5h. Widziałem inną ekipę przed nami na punkcie nr 1 i chyba później w okolicach punktu nr 3, ale później ich wyprzedziłem bo do logbooka się nie wpisali.

Uznanie za włożony trud z zbudowanie trasy. W punkcie startowym jest jest około 10-15 mapek. W fiolce na punkcie pierwszym nie ma ołówka - pewnie ktoś zabrał. Acha - łopatka wg mnie niepotrzebna - gałąź wystarczy

Super skrzynka :D

okoliczności znajdywania opisane poniżej, ja dodam, że pewien tygrysek stwierdził, że bryknie do tej właśnie skrzynki

zasłużona rekomendacja!

Znaleziona :)

Skład: formica & keyman

Poszukiwania zajęły nam 2 dni, wczorajszy wypad rowerowy zakończyliśmy przy PK 5 błądząc po ciemku na jakiejś górzeDziś już w pełni wyposażeni w czołówki rozpoczęliśmy od PK5 i dotrwaliśmy do końca. Ostatnie 3 PK robiliśmy juz praktycznie w nocy. Tak wiec InO zamieniło się w NMnO :) 

Gratuluje pomysłu i podziwiam za włożony trud.

Wśród tych chłopaków była też dziewczyna :)

A tego dnia szukanie było naszym docelowym zajęciem ,ha zrobilismy to z premedytacją !!!! 

ha! no to już wiem, że listopadowy desant do macierzy na płaszczyźnie geokeszowej rozegra się w sopotach. fajno, że się tak skrzynek narobiło :)

Kurcze, a ja właśnie ostatnio wpadłem na taki sam pomysł :). Chociaż w sumie w niczym to nie przeszkadza ;).<br /> Od końca października będę regularnie co drugi weekend w Gdańsku. Z pewnością będzie to jedna z pierwszych skrzynek, które odwiedzę.<br /> <br /> Gratuluję! :)

 P R E M I E R A :)  Dla mnie bomba. Zasłuzona *.

No dobra panowie. Emocje nieco opadną gdyż skrzynka została dzisiaj złupiona przez silna grupę poszukiwaczy w składzie:

1. Tybot
2. Cleo
3. FotoSJ
4. Hubert
5. i pies tropiący

Nie powiem że było łatwo bo zajęło to nam prawie 4 godz. W dodatku po lesie biegały całe tabuny ludzi a kilka raze o mało nie zostaliśmy rozjechani przez pędzących rowerzystów.
Po drodze co i rusz mijaliśmy się z poszukującym tego samego skarbu "esem", ale to nam przypadła w udziale palma pierwszeństwa
Pozdrawiamy z tego miejsca esem'a bo doszedł daleko i nie wiem dlaczego się poddał?

Wymiana:

Out: taki owalny misiek i misiek wisorek oraz pudełko małych wkrętaków.

In: płaski pendrive USB 1Gb, gra "Zośka", notesik, kaczuszka wisorek.

Oczywiście zasłużona rekomendacja za pomysł i wkład pracy, który w tym przypadku był ogromny. Dziękujemy za cache'a trojmiasto

Pierwsza próba nieudana  (udana w połowie, dokładnie rzecz biorąc).
Bez dwóch zdań - NAJCIEKAWSZA SKRZYNKA spośród mi znanych.

Nie muszę dodawać, że wrócę po nią...

PS. No i w lesie się zaroiło od geo-ino-cacher'ów!

shchenka, nie marudź tylko siępakuj :)

Ja właśnie zmieniłem plany na 8-11 listopada i jadę do Gdańska

Ojej, to jutro prawdziwa Impreza się szykuje, bo już kilka osób zadeklarowało chęć startu :D. Przede wszystkim - nie zawstydzać mnie proszę ;). Z jednej strony wiem, że spostrzegawczość geocachera i spryt inowca, (albo na odwót ;)) powinny rozwalić wszystkie moje utrudnienia w mig, ale z drugiej zastanawiam się, czy przypadkiem nie poszedłem troszkę po bandzie. Jutro proszę zdać relację! :)

No Trójmiasto, dałeś czadu! Geo- i InO, już ślina cieknie Chesterkowi I Kice. Jutro przypuszczamy atak :). Chyba, że burza i wilki nas odgonią. Może będziemy pierwsi? Świetny pomysł

Wygląda smakowicie - już żałuję, że nie jestem ... z trójmiasta :)

Tu także, oprócz dojścia na start, nie można używać gpsa :). InO, to InO.

PS. Na Harpaganie można używać gpsa do logowania trasy.

"Niejeden geocacher jest również inowcem" ale podczas żadnego InO nie można używać GPS'a ;) 

apropo InO to wraz formica zapraszamy www.darzlub.xt.pl :)

Pozdrawiam i mam nadzieje że jutro będzie pogoda na rower!

:) Powinno się dać. Co najwyżej trzeba będzie podprowadzić w hmm... ze dwóch miejscach.

Ach, ale mam ochotę wybrać się na poszukiwanie tej skrzynki! Już mi się podoba, tylko szkoda że czasu brak. Da radę przebyć to na rowerku?