Rejestracje złapane póki co 2 z 4, kesza natomiast nie znalazłem :( 

Jest! Jest mój! :)

Legendarny keszyk świętokrzyski:)

Pamiętam jak w bodajże 2014 roku Dżejbi odgrażał się podczas wizyty w Radomsku, że zrobi takiego kesza...zrobił:)

Sześć lat robiłem zdjęcia i je gubiłem.

Ostatnimi czasy córka zapytała nawet ze zdziwieniem: "Ty ciągle tego kesza nie zrobiłeś?"

No właśnie...wstyd mi się zrobiło i w końcu posegregowałem zdjęcia i podjechałem po wpis:)

Świętokrzyskie RZĄDZI!

Szerokości (z rozwagą) wszystkim życzę:)

kesz zaliczony w maju 2021 r. ale teraz dopiero udało mi się skompletować wymagane rejestracje samochodowe.
Kompletowanie wymaganych rejestracji samochodowych od Szczecina po Zamość przez 3 miesiące ale się udało.

Dziękuję za fajną zabawę i kesza.

Skrzynka znaleziona, teraz tylko zostaje uzbierać wszystkie rejestracje by zmienić komentarz na znalezienie.

STA przywiozłem ze Śląska gdzie znalezienie tej rejestracji to była pestka

ONY zdjęcie zrobione w Białymstoku, taka rejestracja u nas to perełka

EOP złapane w Warszawie, miałem i inne zdjęcie takiej rejestracji, ale fiacik tak piękny że wolałem wstawić tę fotkę

RT na tą rejestrację polowałem najdłużej, w końcu złapałem pod Politechniką Świętokrzyską

Po upolowaniu wszystkich wymaganych rejestracji (a uparłem się, że uda mi się to zadanie nie wyjeżdżając z Kielc) przyszedł czas na wyprawę do właściwego kesza. Namierzenie miejscówki było bezproblemowe ale w środku był basen dla mrówek. Na szczęście logbook suchy. Postarałem się o delikatne odwodnienie, szybkie maskowanie i z powrotem do domu. Dziękuję za fajnego kesza!

Spodobała mi się zabawa więc trochę zmieniam kolejność;) Fotki uzbierane, teraz pozostaje bryknąć się te 450 km po kesza - ale jeszcze w tym roku będzie okazja. Więc na razie tylko komentarz.

Widzę że największy problem w tej skrzyneczce sprawiło mi hasło,ale niestety hasło pływa i to mocno dobrze że nie włączone do prądu.Z rejestracjami nie miałem problemu zebrałem je w ciągu tygodnia,ale za to kilka miesięcy zajęło dojechanie do skrzyneczki.Na szczęście to już koniec,a efekty niżej. Jak widać ONY miało pecha w przeciwieństwie do mnie.Dzięki

Polowanie na "Starte opony" zaczęliśmy jakiś czas temu, znakmocie się przy tym bawiącDziś, mając już komplet fotek, pojechaliśmy przypieczętować sukces w logbooku. Dziękuję za świetną zabawę! Pozdrawiam. (Co prawda keszyk nabrał wody ale logbook suchy).

Hello,

To był główny cel (poza spotkaniem z gagu) dzisiejszej wyprawy w stronę Włoszczowy. Zbieraliśmy te rejestracje dość długo. "RT" złapaliśmy w Warszawie, na parkingu. "STA" podjechało pod chatę, "ONY" goniliśmy po obwodnicy Poznania w deszczu przez jakieś 6 km, żeby zrobić ostrą fotkę. "EOP" samo się przypałętało podczas szukania (niestety, bezowocnego) "PUG-a". Zamieszania było co niemiara  W końcu dojechaliśmy do celu. Keszyk dostał w kość, odpływ przestał działać, ale mimo tego logbook jest w doskonałej kondycji. Szybki wpis, bo czas nieubłagalnie leciał i jazda do miasta. Pzdr, Wojtek

Witaj dzejbi!

Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Zespół Opencaching

Fajny pomysł i przyjemna skrzynka złapana w drodze powrotnej do domu wraz z brajan74.

Najłatwiej było z STA, samochód z tymi blachami znany i lubiany . Tak sobie myślę, czy dało by się jakieś słowo ułożyć z SGL .

Dobrze, że Damian wpadł na trop oczywistego hasła. Dziękujemy za kesza.

Zdjęcia się już zebrały jakiś czas temu, a teraz była okazja podjąć keszyka. Bardzo tematyczna skrzynka, niestety główny pojemnik za szczelny i zebrała się w nim woda. Na szczęście nikt tego do prądu nie będzie podłączał  Mieliśmy z GFSami wiele radości, loguję z opóźnieniem, bo natrudniej było wyjść z domu po STA

uffff nareeeszcietyle czasu mi zajęło zgromadzenie tych zdjęć. Pamiętam że jak się wpisywałam do logbooka to była straszna zimaPomysł męczący, ale bardzo zabawny i o to chodzi! Pozdrawiam;)

No kurde wreszciecała reszta w komentarzu, który sobie zostawię bo zdjęcia miałęm jako pierwszydzięki bardzo:) 

Oh to jest kesz który dostarczył mi wiele radości. Sam kesz zajebiście zrobiony i tematyczny ale co potem? Trzeba nafocić tablic. Jako że w tym czasie sporo podróżowałem na linii Czewa-Wawa to zadanie wydawało się łatwe. Ale trzeba było opracować taktykę. Co z tego że robię 400km tygodniowo. Jeśli będę jechał w ciurku tak jak inni to będę widział tylko tablicę kolesia przed sobą i ew. tych co zapierdzialają i wyprzedzają. No to można było obrać 2 taktyki. Albo się wlec 40 na godzinę i wszyscy by mnie wyprzedali a ja bym im lustrował tablice, lub też taktykę odwrotną - zapierdzielać 180 i jeszcze obserwować wszystkie tablice wyprzedzanych. Zgadnij Dżejbi jaką taktykę obrałem hehehe

Tą taktyką udało się sfocić EOP. Potem w międzyczasie przy jakimś keszu stał STA. Potem Renia pod blokiem w Wawce zauważyła RT i skwapliwie zrobiła mu zdjęcie. Największy problem był z ONY. Jeździłem czwa-wawa cyklicznie co tydzień i nie ma. Nie ma. NADAL NIE MA. I pewnego sierpniowego dnia jadę z córką z Warszawki i.... JEST KU^%A JEST!!!!!!! :)

Zrobiło mi się strasznie radośnie!!! Mam komplet!!!!!

Po chwili mi się zrobiło strasznie smutno. Kurde to już koniec polowania na tablice rejestracyjne? Naprawdę? No tak naprawdę... Tak mnie ten fakt zasmucił że kesza loguję dopiero teraz. Pół roku po zdobyciu ostatniej tablicy rejestracyjnej.

Dżejbi - bardzo ci dziękuję za świetną zabawę :)

Pozdrawiam
Art_noise

O niecnym planie słyszałem już wcześniej, ale jako, że ja leniwy jestem, to nie spieszyłem się, za to siałem info w plener, by ludziki kompletowali :). STA, EOP nie problem, co dzień wychodząc przed blok stoją mi takie, czasem zdublowane :). RT to była trauma, nawet jeżdżąc po dziwnym mieście nie udało się namierzyć, choć zapewnienia takiej jednej były, że eRTków jest opór, RTA było, RT niestety nie ujrzałem. Tak oto zdecydowałem, że wszystkie tablice uchwycę we Włoszczowie. Jadąc pewnego razu w celach jakichś tam do rynku, obracam głowę na światłach (tak są tu jedne :P), wracam do przodu i oświeciło mnie, jeszcze raz wzrok w lewo. Jest RT!!! Jak tu dorwać. Zjazd na parking, czekam aż wyprzedzi, potem aż przejedzie inne auto, żeby móc ruszyć w pościg, na szczęście zatrzymał się koło jakiegoś lokalu i wyładowywał towar, no to hyc w boczną uliczkę. Wpadam. Stoi jeszcze, szybka fota spod pachy w ilości kilkunastu na wypadek, gdyby coś nieostre było :). Dziś wracam sobie od "fryzjera", a tu cofa takie jedno ONY, no to zjazd na bank, czekam aż mnie minie i w pościg, akcje jak na Bondzie :). Uchwycone kilka ujęć i wreszcie ten jeden dziad znika mi z okolicy. Niektórzy wiedzą, że mam skrzywienie na tablice rejestracyjne i to jest pierwsza rzecz na jaką zwracam uwagę, więc moje oko wyczulonei mogłem to wszystko uchwycić na własnym podwórku :). Dzięki za niezłą zabawę :).

Wpis do logbooka zrobiony niedługo po publikacji (data w logu pi x drzwi ). Troszkę czasu zajęło mi też zrobienie fotki EOP-owi . Potem o wszystkim zapomniałem. Dziś w ramach noworocznych porządków zrzuciłem fotki z fona i nadrabiam zaległości. Dzięki, tematyczny keszyk .

Fajnie się śmiało po Polsce i "strzelało" starte opony. Final zdobyty jakoś nawet szybkonajwięcej trudności sprawiło odgrzebanie zdjęć Dzięki za urozmaicenie przejażdżek i tematyczny finał :)

(Zdobyte wspolnie z Tisią)

Wpis w logbooku uczyniony, pozostało tylko zebrać te blachyMamy już STA, więc teraz już z górkihehe

EDIT 05.04.2017: Jest!Najgorzej nam szło chyba z ONYmi, a jak już znaleźliśmy te ONY to potem nagle już wszędzie widzieliśmy ONYcałe polowanie zrobione wspólnie z Whateverem, znaczy się on jeździł, ja się rozglądałam, potem on ścigał podejrzanego a ja szybko fotkę cykfajna sprawa :)

Dzięki piękne, podobała mi się zabawapozdrawiam :)

Pomysł ciekawy, skrzynka znakomita, znaleziona, /od kura minimum 20m/, skrócić zasilanie "pistoletu" a można pojemnik obłożyć wieloma np.: kretami, grantami, itp, zostawiłem coś dla minimum 3 kierowców. Leci zielona. Fotki są, hasła brak więc się nie mogę zalogować jako znaleziona. A jednak mogę. Dzięki.

keszyk pojawil sie na trasie z weekendu świętokszyskiego i log w keszu jest STF ale póki co zdjęć brakowało. Teraz trochę pogmerałam, wyczajałam z aparatem na trasie i można logować. STA mam pod pracą, ONY u teściów, no a resztę się wykombinowało. Jakby nie było pudło i tak jest hehe. Poza tym fajny pomysł na kesza nio i na schowajkę samego pojemniczka, taki tematyczny i wywołał uśmiech. A foto wrzucam jak to ja w formie kolażu jako jeden plik.

Ucieramy nosa Rubinkowi!FyTyFy z Volframem:)
Gaguś coś tam majaczył kiedyś, że Dżejbi ma pomysła na kesza, że trzeba będzie coś pozbierać i w ogóle... no to potem chodziłam po okolicy wypatrując czego cza.. dobrze, że na majówkę do Krakowa zjechały się ludki zewsząd, to i w końcu udało się dorwać najbardziej poszukiwane ONY.

Gwiazdunia leci za pomysł, za zmuszenie do gapienia się w inne samochody, za poziom abstrakcji w wyszukaniu odpowiednich tablic.. i za to co w keszu się znalazło:)

Edit: zdjęcia dodane:) jakby ktoś miał problemy, to u nas w Krakowej dużo RTków jeździ.. za symboliczne dwazłote dopomogę:P

Opon ci u nas dostatek, ale i te nowe przyjmiemy  

to ja sobie pozwolę zacząć te wpisy - szukałem długo - szczególnie RT. jak tylko na robotę jechaliśmy to rozglądałem się po wszystkich rejestracjach. aż w końcu na pobliskiego leclerka zawitało upragnione RTpokusiłem się o rozszerzenie lekkie :) 

uff wreszcie mogę spokojnie jeżdzić bez rozglądania się wokółdzięki za super zabawę. Jak podejmę kesza zmienię komentarz na zanlezienieale nie chcę, żeby mi zdjęcia gdzieś umknęły więc pozwolę sobie połowę roboty już odwalić :)