Skrzynka została zarchiwizowana.

Znalezione podczas losowego eventu z grupą "Akcja Integracja - Wrocław i okolice" :)

Po poparzeniu pokrzywami znaleziona. Niestety zamek nie działa i skrytka jest caly czas otwarta. Nie rekomenduję poszukiwań z dzieckiem aby w razie czego uniknąć kąpieli w OdrzeFajny patent !

Byłem akurat na miejscu i zajrzałem, wszystko w porządku tylko powoli pokrzywy zarastają i będzie coraz trudniej dostać się do keszaAle to nie przeszkoda, to wyzwanie! Synchro z GC, dzięki za skrytkę. 

Pierwszy etap wrócił na miejsce :)

Nie tym razem

Trochę zajęło nam szukanie finału. Super pojemnik :)

Przeniosłem trochę pierwszy etap.

Bardzo dobra skrzynka. Bardzo, bardzo dobra, choć ja oznaczyłbym ją jako niebezpieczną.

Definitely not what I expected. Deserved 'wow' shout at final. If you are looking for the cache that stunnes you look no further. Even though it is already a well-known author's style. Many thanks for setting.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Chyba z pięć razy próbowaliśmy dojść do drugiego etapu (mimo że wiedzieliśmy już, gdzie to jest), bo zawsze w pobliżu ktoś był. Wreszcie się udało. Świetny kesz! Dzięki!

Co za wykonanie! W obawie przed zwróceniem na siebie uwagi mugoli powstrzymałam się od okrzyku uznania, ale łatwo nie było. Dzięki! 

Wreszcie! Za entym razem! Nie sądziliśmy, ze trzeba to aż tak =D

Ojoj, że mnie strasz przybrzeżna nie zgarnęła to szczyt mojego szczęścia na dziś.
Kontrowersyjnie, ale z przyjemnym dreszczykiem.
Dzięki

Wszystko świetne na miejscu. Niestety pierwszy etap ktoś tak wcisnął że wydobyć niepodobna i  fiolka nam sie rozwaliła, ale spoko dołozylismy swoją. Finał bardzo sie podobał. Wielkie dziękim za zabawę.

O rany, ale super pomysł na kesza. Bardzo nam się podobał. Dzięki. Pierwszy dzień keszobrania we Wrocławiu z Unkasem.

Apetyt był, ale poległem już na pierwszym etapie, który jakby jakaś mgła spowiła, ja nie wiem. O ile dobrze obstawiam miejsce ukrycia, to stosowne keszerskie miejsce niestety zieje pustką. Ale może i się pomyliłem, kto wie. Kiedyś ponowię próbę, będę wdzięczny za zerknięcie, czy wszystko jest OK. Dodaję do obserwowanych, pozdrawiam.

Tu nie było łatwo, niepomyślne wiatry rzucały moją keszerską łodzią na wielkie rafy nieznalezień. Pierwszy raz nocą, po odszukaniu pierwszego etapu, śmiało skoczyłem w otchłań poszukiwań, jednak mrok nie ułatwiał zadania, niechętnie , ale odpuściłem. Dzisiaj po raz drugi, mając już informacje, że kordy lekko się rozmywają, zrobiłem rekonesans w ciągu dnia. Po odnalezienie pewnego znaku , byłem pewien, że jak zjawię się tu wieczorem, to kesz będzie mój. Z radością wbiłem na miejscówkę, a tu big zonk, bo nie mam niezbędnej rzeczy, która umożliwi mi wpis (nie , tu nie chodzi o długopis)  Lecz za pomocą magii połączeń myślowych ( nie, to nie schizofrenia) zlokalizowałem niezbędne informacje, by móc ukończyć misję. Pomimo niewielkich trudności, do kesza podchodziłem trzy razy ( mój rekord w innej skrzynce to chyba siedem podejść, finalnie nieznaleziony, bo zarchiwizowali ) , to i tak uważam , że miałem tu wspaniałą zabawę, za co autorowi dziękuję i pozdrawiam :)

Poszerzyłem teren poszukiwań i jakieś 5 metrów bliżej 1 etapu znalazłem finał.  Jednak nikt nie wspomniał  o szyfrze, numer samolotu nie otwiera.  

Dzięki Xlud za sprawdzenie:) 

Finał jest na miejscu i ma się dobrze - choć kordy trochę nie ten teges... (od początku)

1 etap trafiony , finału nie udało się namierzyć. 

Pierwszy etap zgrabnie schowany chociaż opakowanie lekko nadłamane
Finału brak

Synchronizacja z GC

Znaleziona

Synchro z GC

Drugie podejscie. Bardzo fajne multi. Troche sie naszukalem finalu. Sympatyczne mugolki z drugiego brzegu raczej mnie nie wyczaily. Pozdrawiam tworce.

Mój pierwszy multi:). 

Świetny kesz, podjęcie zajęło dłuższą chwilę :)

Wszystko fajnie, tylko akurat trafiliśmy na policję w pobliżudziękujemy Tsar i Doloris

Pierwszy etap w lekko zmienionym miejscu.

Pierwszy etap odnaleziony prawie dwa lata temu, natomiast finał podjęty dopiero dzisiaj ;-)
Świetna skrzynka :-)

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Znaleziona razem z MSB_20. Nie przypuszczaliśmy, że w tak popularnym miejscu można schować taką fajną skrzynkę  Dziękujemy!

Znaleziona w towarzystwie Szpaczki. Pierwszy etap leżał luzem i z daleka rzucał się w oczy. Po wyglądzie maskowania domyśliłem się, gdzie był pierwotnie, i tam też go zostawiłem. W drodze do etapu drugiego zaplątałem się za to w jakieś zostawione wędkarskie żyłki, na szczęście bez haczyków... Sama skrzynka prima sort, tylko dlaczego nie 154? Dziękujemy!

Zmierzyliśmy się z tą skrzynką na początku roku, jednak wtedy nie znaleźliśmy nawet pierwszego etapu. Dziś poszło już bardzo sprawnieSzybkie spisanie danych i w drogę po finał! I tu zaczęły się schody, bo ktoś źle wpisał kordy w GPStak więc wylądowaliśmy po drugiej stronie Mostu GrunwaldzkiegoTam chwila konsternacji, szybkie oszacowanie pozycji, stwierdzenie "nie, to nie może być tu..." i ponowne sprawdzenie koordów. Szybki powrót we właściwe miejsce, debata "czy to na pewno może być tam?" i już po chwili skrzyneczka stała przed nami otworem!Świetne wykonanie, super patent jeszcze nigdy nie spotkany u nas w Trójmieście! Bardzo zaskoczył nas ten kesz, oczywiście pozytywnie!Dlatego REKOMENDUJEMY tę skrzynkę innym keszerom! Będąc we Wrocławiu nie można opuścić TAKIEGO kesza! :) 

Zabraliśmy dwa Trvel Bugi i dorzuciliśmy od siebie 3 GeoKrety :)

Dzięki wielkie za pokazanie czegoś nowego! Oby więcej takich skrzynek! :)

TFTC!

Z pierwszego etapu spisałem jedynie współrzędne i trzeba się było wracać. Świetne wykonanie.

paszport zalatwiony, parking oplacony, slonko swieci to zajrze czy nie ma tu jakiegos milego kesza. Jest:) Nawet swiezo po serwisie. Ruszam wiec pelna entuzjazmu. Szybko zrozumumialam na czym zadanie polega, wedkarz mnie jakos nie zrazal swoja obecnoscia no to ruszam. Na miejscu chwila zastanowienia i no kurcze nic. Wala sie co prawda jakis smiec wygladajacy na pozostalosc dzialanosci narkomana, no ale chyba to nie to. Ale jednak to to. Maskowanie mi podpowiedzialo gdzie to byc powinno i odlozylam poprawnie jak sadze. Rzeczywiscie urocze:)) Teraz juz na pewno z zewnatrz nie wyglada jakby cos z narkomanem mialo wspolnego chyba ze sie nie znam na nowych specyfikach. No to pora na final. Wiadomo ze wyzwanie podobne, a na miejscu hm... no kurcze nic podobnego w podobnym miejscu. Ale moze kordy cos pokrecilam. dla pewnosci przemiescilam sie jeszcze kawalek dalej i oczywiscie juz cos przykulo moja uwage. to to:) szeroki usmiech na mojej twarzy, chwila emocji przy wydobywaniu dlugopisa z plecaka i jest. Jak zwykle pod wrazeniem radosnej keszerskiej tworczosci i pomyslowosci. Oraz zaangazowania z pewnoscia takze finansowego w wykonanie! Dziekuje Ci Osobo po drugiej stronie tego loga za wprowadzenie usmiechu i swietnej zabawy do mojego codziennego dnia. Fajnie ze bycie czlowiekiem oznacza tez taki kolorowy keszowy swiat a nie tylko pogon za sprawami. Dziekuje, podziwiam, wychwalam, polecam znajomym i zachecam do dalszej tworczosci:) Dobrego dnia!

Naprawiony! Nie było pierwszego etapu. Dodałem fotospoiler do pierwszego etapu.

Pomysłowo i bardzo ładnie wykonane. TFTC :-)

Totalny 'late log' tym razem, przewijając apkę z sortowaniem po logach spostrzegłem, że nadal mam kilka niezalogowanych sztuk:) Świetna skrzyneczka z przemyślanym finałem i ładnie ulokowana, podejmowana z przyjemnością. Dziękujemy i rekomendujemy.

Wspólnie z xytrasem, dziękuję za znakomitą skrzyneczkę.

Bardzo przyjemny multaczek na rozpoczęcie spaceru we WrocławiuDziękuję!

Skrzyneczka zdobyta razem z martuś w trakcie urlopowego wypadu.

fajne! 

Ile ja się tu namordowałem z wyszukiwaniem. Kordy rzucało mi na prawo i lewo. Dzisiaj w końcu podjąłem decyzję, że szybciej się stąd nie ruszę dopóki nie znajdę pierwszego etapu. No i się udało. Upór wygrał. Dzięki. Nagradzam zielonym.

Daję gwiazdkę. Bardzo mi się podobało. Dzięki

3 godziny rowerowania po Wro i nic, zupelny demotywator, a na koniec ekstra mulciak. Udalo sie dosc sprawnie, choc myslalam ze bedzie trudniejszy, ale za to jaki perfekcyjny i pomyslowy. Dla takich keszy warto jezdzic chocby caly dzień. Piekne dzieki za tego kesza!

Ojej, nowy ekran logowania znalezienia!Czo tu się dzieje xD.
No dobra, co do kesza to byłam w pobliżu, więc pomyślałam "brzydka pogoda to mało mugoli będzie, idę". W sumie się nie pomyliłam :). Pierwszy etap znaleziony szybko, drugi również. Ale przyznam, że hmmm, trochę się bałam go podejmować i chyba powinien mieć większą trudność terenu :).
No w każdym razie w obu etapach maskowanie mega, bardzo mi się podoba, ciekawe miejsce no i ogólnie całość bardzo pomysłowa. Finał większy, wsadziłam swojego PWG do środeczka :D.
Ech, mam już dwa kesze, które czekają w kolejce po FAV-y. Ten będzie trzeci ;/. Jak uzbieram to przyjdę go obdarować serduszkiem :).
TFTC!

Pierwsza część za mną. Maskowanie sobie z keszem luzem leżało. Mam nadzieję, że dałam skrzynkę tam, gdzie jej miejsce. Na finał czasu dziś zabrakło

Na zakończenie naszego krótkiego keszowania z Amelką we Wrocławiu, trafiliśmy na ten bulwar. Pierwszego etapu szukaliśmy dość długo, bo nie chciało mi się wierzyć, że będzie tam, gdzie faktycznie był. Potem oczywiście już szybciej. Całość, jak zwykle u tego założyciela, świetnie zaplanowana i jeszcze lepiej wykonana. Dzięki za tę superprodukcję.

Finał i pierwszy etap na niezmiennie na swoim miejscu.

Znaleziona z Weroniką. Kilka podejść ale tak to jest jak zostawia się szukanie dzieciom. Tym razem sam zabrałem się za szukanie i poszło ekspresowo. Niestety zapomniałem naładować telefon i musiałem podejść drugi raz. Po krótkim szukaniu trafiliśmy na finał. Wykonanie mistrzowskie. 

#380

Pierwszy etap na miejscu (dodałem nakrętkę). Finał także na miejscu. Powodzenia!

Znaleziona w dwóch ratach. Pierwszy etap jakoś latem, nie pamiętam kiedy. Do finału psia pogoda była sprzymierzeńcem. Wszystko bardzo ładne, dokładam zielone. Dzięki

Sprawdzone - pierwszy etap jak i finał są na miejscu. Dorzuciłem troszkę fantów bo te co były zostały do zera rozkradzione.

Wszystkie pochwały poprzedników zdecydowanie zasłużone. Jedna z najfajniejszych skrytek w tym mieście. Pierwszy etap zrobiłem już dawno, z finałem musiałem chwilkę poczekać. Wielkie dzięki! Zabieram TB zostawiam kreta, który rozpoczyna tu swoją przygodę. Ahoj!

Bardzo fajny kesz, dzięki! :)

Takie ukrycie to ja uwielbiam :). Razem z Smerfetka, Harry_Hole, Kielbek i Niedźwiedziowa. Dzięki wielkie

Dzięki śliczne za kesza. Znaleziona z Szarlihem :)

Inaczej niz poprzednikom pierwszy etap poszedł nam szybciej niż finał :p. Pewnie powodem był GPS mylący się około 10 metrów. Już chcieliśmy ruszać metalową konstrukcję w wodzie, ale trochę nie pasowało to do atrybutów kesza. Maskowanie pierwszego etapu znane, co do finału to widzę, że ostatnio robi się dosyć popularne we Wrocławiu ;), nie mniej jednak bomba :D.

Chłopcy skakali, ja nawigowałam. Pierwszy raz udało nam się trafić na wolny bulwar, pierwszy etap znany, w drugim trochę oszukują kordy, ale się udało. Dzięki za świetnego kesza w pięknym miejscu. :)

Pierwszy etap szybko, bo ten rodzaj maskowania był już znany (i lubiany)Z drugim nas przy pierwszej próbie źle utrafiło więc rozejrzeliśmy się dokoła, prawie popsuliśmy coś czego nie powinniśmyDrugie podejście do drugiego etapu i mamy go. Maskowanie faktycznie odporne na przechodniów. Tylko jak jest więcej ludzi trochę głupio tam grzebać, więc lepiej podejmować kiedy na bulwarze jest pustoDzięki za cache.

Druga próba podjęcia kesza i tym razem trafna.Trochę zajęło nam szukanie pierwszego etapu ze względu na siedzacych mugoli na pobliskich schodach,ale jakimś trafem znalazł się on w rękach AisyZ takim patentem maskowania już się spotkałem,chociaż nie spodziewałem się,że on zostanie zastowany także tutaj :)

Drugi etap poszedł szybko i sprawnie,ale mi i Aisie oczy wyszły na wierzch,cos niesamowitego,WOW!Pierwszy raz spotkałem się z czymś tak genialnym!

Gratuluję założycielowi kesza pomysłu oraz starań,które włożył w przygotowanie czegoś tak niesamowitegoOd demnie gwiazdka leci...

 

 

Urokliwie tu się zrobiło, na dobrą sprawę pierwszy raz tak szczegółowo się tędy przeszedłem od czasu remontu dopiero przy dzisiejszym podejmowaniu keszyka. Świetnie umiejscowiona skrzyneczka, to lubię. Nieodpodal siedziały całkiem przystojne mugolki sącząc jakieś piwo z sokiem. Ale to nie spotted, to opencaching, więc nie pozdrawiam tylko loguję.

No to masz tę gwiazdkę zasrańcu i rób tego więcej!

:D

Dużo tu się zmieniło. Bulwar bardzo ładnie zrobiony i z głową poza jednym wyjątkiem, który psuje całość - kolejny hektar miasta zamienił się w betonowy plac prawie absolutnie bez drzew. Smuci to ogromnie mimo, że sama przebudowa bardzo mi się podoba jednak brakuje tu miejsca gdzie można by się schronić przed palącym słońcem w lecie. Kilkanaście dębów zostało zasadzonych, ale przy tym od razu zostały zakryte kamiennymi płytami z otworami na pień wielkości odpływu od wc przez co w początkowej fazie wzrostu są zdane jedynie na sztuczne nawadnianie. Z tego co widziałem 80 % z nich nie dożyje do następnego roku. To takie moje luźne wypociny po odwiedzeniu pierwszy raz tego miejsca po remoncie. 

Sam kesz. GPS dziś mi zwariował dlatego podjęcie kesza zajęło mi 3* tyle czasu ile zajęło by mi to normalnie. Pierwszy etap w końcu wypatrzony koordy spisane dojście do drugiego etapu - zonk - zapomniałem trzeba się wrócić ( a fotki się nie zrobiło bo po co- starość nie radość ). Powrót i teraz już było ok zapamiętałem :)

Świetne, bardzo, bardzo przemyślane i nawet nie trzeba po nocy szukać z latarką no i samo wykonanie rewelacja. 

Z mojej strony green.

Dziękuję 

Pierwszego etapu w ogóle szukałyśmy trochę nie tam gdzie powinnyśmy. Ale uzbrojone w żądzę zdobycia kilku kolejnych skrzyneczek po tygodniu niekeszowania razem rychło zauważyłyśmy maskowanie, znane i lubianeMając już dane do kolejnego etapu wiedziałyśmy, że to będzie fajna skrzynka. Miejsce niby ustronne, ale jak się mugole uprą, żeby siedzieć nad Odrą to nie ma rady. Ostatecznie jednak jakoś podołałyśmy. Niefortunnie nieco, bo przed WF się zakwasów nabawiłyśmy. A niby tyle chodzimy, co z tego, jakieś nowe mięśnie rosną... Bardzo pomysłowa i świetnie wykonana skrzynka. Dziękuję!

Już raz podchodziłyśmy z aglo do tego kesza. Nawet nie pamiętam dlaczego odpuściłyśmy. Pewnie ludzi się sporo kręciło. W końcu to bardzo przyjemne miejsce do spacerowania i relaksuDzisiaj przysiadłyśmy sobie na chwilę na murku i obserwowałyśmy jak rzeka płynie. Pierwszy etap wykminiony po chwili, z drugim było chyba trochę szybciej. Po skrzyneczkę poszła aglo, ja odłożyłam. Zmęczyłyśmy się tą drogą, bo obrałyśmy bardzo konspiracyjny sposób podjęcia. Dziękuję za skrzyneczkę. Takich więcej proszę :D

Synchro z GC

Dzięki za kesza!

Zaległy wpis. Świetny motyw i miejsce ukrycia przy odrobinie ostrożności pozwalające na podejmowanie nawet w środku dnia.

Nadbrzeże Odry systematycznie nam pięknieje. Odnowione okolice Uniwersytetu i Ossoloneum , a teraz teren przed halą targową i za urzędem wojewódzkim. Spacerując ostatnio po Ostrowie Tumskim z daleka zobaczyłem że remont Bastionu Piaskowego (taka nazwę poznałem) się właśnie zakończył i w pierwsze ciepłe wiosenne dni w te miejsca przychodzi dużo osób. Przy Bastionie Piaskowym najbardziej zaciekawił mnie ufortyfikowany odpływ kanału do Odry oraz podręczny zestaw dla ratowania życia osób topiących się. Za Mostem Pokoju teren dostał okrzyknięty mianem "Wielka Pufa". Jeszcze nie wiem czy to co tam powstało służy do akrobacji na rowerze lub rolkach czy do siedzenia. Keszyk : miód, malina. Takich sobie i innym keszerom życzyłbym sobie więcej. Dzięki za bardzo pozytywne wrażenia w świetnym miejscu!

Przyznałbym chętnie dwie gwiazdki, za każdy etap osobno.

Rzeczywiście szybki ten mulciak, ale i tak pod każdym względem znakomity. Świetnie się bawiliśmy, konspiracja pełna. I oczywiście sam bulwar bardzo przyjemny. Dziękujemy

nadrabiam zaleglosci z zielonym. Pozdrawiam

Rewelacyjna skrzyneczka - zdobyta dość szybko podczas wieczornego spaceru. Dziękujemy bardzo

Była okazja by spotkać się z ekipą pod siedzibą wrocławskiego konserwatora zabytków podczas akcji broniącej elewatora, to i na małe keszowanie po znalazł się czas :-)
Bulwar fajnie wykonany, najbardziej podoba mi się cześć przy hali targowej :-)
Sam kesz świetnie wykonany. Czas i energia włożona w założenie to czysta przyjemność dla podejmujących. Ogromny plus za pracę! Oby takich więcej było we Wrocławiu

 

Kolejne nocne keszowanie z AER.

No - świetna sprawa. Zarówno etap pierwszy jak i drugi. Bardzo fajne maskowania, wyglądają na trwałe i dodatkowo umieszczone w fajnych miejscach. Nawet gdy na Bulwarze przebywają jakieś osoby, oba etapy są - przy zachowaniu odpowiednich warunków - do podjęcia.

Z finałem mieliśmy trochę zabawy - ja sobie zawsze lubię utrudnić. Kordy wyszły nam trochę w wodzie więc zaatakowałem taką fajną wodną konstrukcję. Zbadana od poziomu dna wodnego, poprzez każdy  ruchomy i nieruchomy element. No, ale to nie było to. Chociaż tam można by zrobić fajnego kesza wodnego :)

Zasłużone reko :)

Góra z górą się nie zejdzie, ale Gura z ÆR owszem: nocne keszowanie Mniej-Lepszej-Części-Drużyny w miłym towarzystwie.

Dobry czas na szukanie takich skrzynek: Juwenalia zapewniły tak wielką ilość przeróżnych szwendaczy, że na dwóch dodatkowych nikt już nie zwracał uwagi.

Kesz:

Trochę było zabawy, ale ostatecznie poszło sprawnie (tylko przy finale najpierw zafiksowaliśmy się na zupełnie inną miejscówkę). Przemyślane, z dobrze dobranymi miejscami ukrycia i widoczną pracą Założyciela włożoną wykonanie całości.

Info techniczne:

• out: ---
• in: nasz dolnośląski Nie-Pe-Wu-Gie oraz geoKret Geocoin Ratunkowy

Dziękuję i rekomenduję!

Wróciłem z gwiazdką

Bardzo fajna skrzynka.

Wieczorem musiałem przerwać poszukiwania ponieważ dużo ludzi  się kręciło a dziś o świcie spokojne znalazłem finał. Finał pierwsza klasa

Mam nadzieje ze wróciłeś zza światów i dalej będziesz robił skrzynki na wysokim poziomie.

Zielona gwiazda się należy.

Sama nazwa bulwaru mnie przeraża, ale spacer, miejsce i skrzynka zachęca, aby się tam wybrać, dzięki! :)

Skrzyneczka podjęta w osamotnieniu ale z bardzo dużym wsparciem duchowym Podoba mi się odnowione miejsce nad Odrą. Namęczyłam się trochę z zadaniem - wszak o tej porze dookoła całujące się pary, turyści robiący sobie zdjęcia, małe statki z wieczorkami panieńskimi na pokładzie i kilka grup delektujących się mocniejszymi trunkami. Cierpliwość i trochę sprytu opłaciły się. Za wkład pracy i niebanalny pomysł - gwiazdunia. Dziękuję!

pełen profesjonalizm

polecam,

ps: miałem tą przyjemność być pry zakładaniu

Dawno mnie tu nie było a miejsce zmieniło się na wielki plus. Rewelacja. Finał szacuneczek mam nadziej ze przetrwa bardzo długo bo pewnie wile pracy to kosztowało. Wielkie dzieki za kesz. Znakomita ode mnie.

Dzisiaj wyjątkowo ciepły ale wietrzny dzień.
Padło na kesza autorstwa Lupiego i Ali.
Bardzo mi sie podobały miejsca schowania keszy.
No bo chyba, o to w tym chodzi?
Trochę adrenaliny, trochę zabawy i zachwytu.
Bardzo dziękuje za tą skrytkę.

 

Podjęta przed południem razem z mimex. 
Bulwar po remoncie prezentuje się bardzo ładnie, idealne miejsce na spacer i wypoczynek w pogodne dni. 
Kesz również świetny, przy pierwszym etapie początkowo GPS nie chciał współpracować, ale po wytypowaniu właściwego miejsca już z daleka widzieliśmy maskowanie. Po doświadczeniach z pierwszego, drugi etap poszedł już sprawnie. Skrzynka finałowa świetnie przygotowana, liczyliśmy na TTFa, ale okazało się że ktoś nas uprzedził i to już dwa dni temu. 
Wielkie dzięki za fajnego multi, takie kesze podejmuje się z przyjemnością. TFTC :)

Od jakiegoś czasu mam pewien pomysł na zrobienie kesza. Dzisiaj mixen6 zaproponował zdobycie tego, a okazuje się, że to właśnie kesz w tym stylu!

Świetne miejsce, genialne maskowanie. Kesz - rewelacja. Na początku trochę mieliśmy problemy, ale po spojrzeniu na trudność terenu, wiedzieliśmy gdzie szukać.

Najlepszy kesz we Wrocławiu za co daję favourite pointa! TFTC! :-)

 

Asysta przy zakładaniu i doraźne wsparcie kryzysowe ;)

Miło,że zakwalifikowałam się jeszcze na trzecią pozycję:) Profesjonalna obudowa, jestem pod wrażeniem :) 

Widać dużo pracy włożonej w powstanie skrzynki która bardzo cieszy.

Pierwszy etap kordy w punkt, finał też w miarę precyzyjnie wymierzony.

Pozytywnie zaskoczony TTF-em.

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

korekta współrzędnych

Dodałem podpowiedź do pierwszego etapu.

[STF] 
No masz tak z ciachacza wprowadzili tą nazwę bulwaru, że obyło się bez zbytniego szumu medialnegoAle nie o polityce będę tu pisał. 
Mulciak świetnie zrobiony - najwięcej problemu miałem z pierwszym etapem, i gdyby nie pierwsi znalazcy nic by z tego nie było - wydaje mi się, że kordy są nieco pomylone.
Z finałem za to poradziłem sobie już całkowicie sam- super skrzynka, na prawdę godna polecenia :) 
TFTC + fav point!

⌚21:50 Jak zawsze zaległy log:

Uuuuu ale wody w Odrze upłyneło....
To moje najstarsze nie zalogowane kesze.

Bardzo fajny termin na pojawienie się nowości - piątek wieczór "po pracy". Nic dziwnego, że mugoli było sporo, no i keszerów nie zabrakło. Co do samej nazwy skweru mam mieszane uczucia więc nie będę się wypowiadał...
Sporo czasu zajęło nam wyszukanie pierwszego etapu - dobrze, że właściciel nie spał  Finał jednak szybko się poddał - mimo że kordy nam pływały to z odpowiedniego miejsca widać go z daleka. Bardzo fajny pomysł na finał który nawet znaleziony przez mugola raczej nie zginie. Taki FTF cieszy nawet po latach.

5 groszy wrzucałem - wszędzie wcisnę swoje 5 groszy.

{FTF} razem z Xludem
Kesz sprawił nam sporo problemów. Spędziliśmy ponad 30 minut na poszukiwaniach pierwszego etapu. Dopiero po małej podpowiedzi od założyciela udało się znaleźć etap startowy. Z finałem poszło szybko. Obie skrytki na bardzo wysokim poziomie, zwłaszcza finał. To lubię!