Dziękuję, znalazłem 12 kwietnia 2024 o 19:41, piątek.
To był mój 983 znaleziony kesz.

Dziękuję mixen6 za założenie skrytki. Pozdrawiam serdecznie Geokeszer z Wrocławia.

Policzyłem to wieki temu (nie ręcznie oczywiście), ale dopiero teraz podjechałem.
Szukanie zajęło minutę, kesz szybko się rzucił w oczy, ale to dlatego, że już takie maskowania widziałem.
Logbook niestety wilgotny, po ilości wolnego miejsca wydaje mi się, że wilkgość wyżarła wiele wpisów. Starałem się nieco podsuszyć, dodatkowo wytarłem wodę z pojemnika.
Dzięki za ciekawego kesza :)

(GC sync)

mała pomoc w rozwiązywaniu zagadki
parę dni później jestem na miejscu już mam się poddawać coś zauważam szukam dokładniej i jest świetne maskoswanie raz je widziałem
TFTC

Lekko nie było, ale się udałoSamo wyliczenie w miarę sprawnie poszło (kwestia znalezienia odpowiedniego narzędzia, bo większość dostępnych za darmo na internecie ma za mały zakres), dłużej trwało podejście do podjęcia. Za pierwszym razem zrezygnowałam ze względu na duże, mimo wakacji, zamugolenie okolicy, za drugim razem wróciłam wieczorem, z rodziną, żeby wyglądało mniej podejrzanie i po chwili buszowania się udało znaleźć skrytke, sprytnie zamaskowaną.

Zaległy wpis - woisane w drużynie Dziaberlaka: Liczenie na razie za trudne dla mnie, ale za to ja znalazłem kesza! Był gdzie indziej niż wyliczyli finał. Ale mam nosa do takich spraw. Oczywiste że będzie w najtrudniejszym miejscu - to nie może być zbyt proste!

Zaległy wpis: zaleziono w grupie Dziaberlaki z Banderzwerzem i Dziaberlakiem - wpisani jako Dziaberlak. Okazało się, że koordy finałowe były nieco przestrzelone - może dlatego l, że słupek ze znacznikiem znaleźliśmy złamany i wrzucony 12m obok - w miejscu gdzie trudność poszukiwań wzrosła o 1 punkt... TFTC.

Do tej zagadki próbowałem podejść już lata temu, niedługo po jej założeniu, ale nie wiem z jakiego powodu, nie mogłem wpaść na jej rozwiązanie. Teraz, gdy zobaczyłem ją pierwszy raz po kilku latach, sposób rozwiązania nasunął się natychmiast i wydaje się oczywisty. Trochę więcej zachodu przysporzyła część praktyczna rozwiązania zadania, szczególnie ta druga współrzędna, ale trochę szperania w internecie dość szybko dało odpowiednie narzędzia do wykonania obliczeń.

Po latach w końcu mogłem zamknąć wątek Informatyki i Matematyki przy Moście Grunwaldzkim.

Może kogoś poratuje jeśli męczy głód wiedzy:

https://youtube.com/playlist?list=PLUWvZDQGcHHdiBf3HkzQEgNA07sws5Rc5

 

Oj z tą zagadką męczyłem się zdecydowanie za długo. Liczba e jest mi znana ale nie pomagało mi to w rozszyfrowaniu gdzie znajdują się finałowe kordy. Pierwsze podejście do zagadki okazało się błędne. Przy drugim podejściu nie mogłem znaleźć odpowiedniego narzędzia. Po kilku próbach w końcu się udało. Przeglądając logi jestem zdziwiony, że według nie który to łatwy i szybki keszChyba jest co ze mną nie takNa miejscu pojemnik namierzyła córka. Bardzo sympatyczne maskowanie. Dzięki, pozdrawiam.

Oryginalny wpis: "Nianiani"

Tak to jest, jak się dzieci dopadną do telefonu. ;)

Zagadka rozwiązana parę miesięcy temu, a dzisiaj nadarzyła się okazja do odwiedzenia okolicy finału. Z samą zagadką uważam że to fantastyczny pomysł. Niby od razu wiadomo o co chodzi, ale już wydobycie tego co trzeba jest pewnym wyzwaniem. I w ogóle to fantastyczne, że w tych pięknych liczbach niewymiernych można odnaleźć prawie wszystko. Genialne! No i nie trzeba było samemu obliczać i wyważać tym samym otwartych drzwi.

W terenie nie było tak do końca łatwo, bo w związku z utrzymaniem zieleni kordy przestały być idealnie trafione. Resztki drzewa są tam nadal i tam zaczęliśmy. Na szczęście starszy syn poszerzył pole poszukiwań i znalazł tę pięknie zamaskowaną skrzyneczkę. Ulubione niegdyś stworzenie młodszego syna, które w jego języku nazywało się wówczas właśnie "nianiani". Żeby nie spoilerować za dużo, nie przetłumaczę na wspólny ;)

Dzięki za fajną zagadkę i pięknie wykonaną skrzynkę. Widać że świeżo po serwisie, jeszcze pachnie nowością.

Przez długi czas bałem się zabierać za tą zagadkę, jako że matematyka nie jest moją dobrą stroną. Jednak kiedy przyszło co do czego, okazało się, że to nic trudnego. Więcej problemów i zastanawiania się czekało na mnie już na miejscu, np. dowiedziałem się od pani z psem, że wyglądam podejrzanie – ale jak tu nie wyglądać? Świetne maskowanie, miła odmiana od fiolek i pudełek, które znajdowałem ostatnio. Niestety logbook jest cały mokry, a i pogoda zaczyna się do niego upodabniać.

Jest i ona, skrzynka numer 186 znaleziona.

Dziękuję mixen6 założenie i utrzymanie skrytki :)
Mój tracking code: PLV1Z9

Znalezione z miesiąc temu na GC, trochę się namęczyłem z tą zagadką. Dzięki za skrytkę

Synchronizacja z GC, tak, żebym wiedział co jeszcze mam do zdobycia na openie. Loguję z datą kiedy go znalazłem w terenie.

 

Zagadka nie okazała się nawet tak trudna jak na początku się spodziewałem i mogę powiedzieć, że mi się spodobała, tak samo jak dobre maskowanie skrytki. Warto było ruszyć głową w domu i nogami w terenie. Dziękuję za kesza.

Wraca do gry.
Zapraszamy do poszukiwań :)

Nowe maskowanie.

Kesz zniknął razem z drzewem w którym był ukryty
Zawieszam do czasu znalezienia nowego miejsca.

Zagadka taka nie do końca matematyczna. Pierwsza cześć to test na spostrzegawczość. Druga to umiejętność kombinowania, szukania informacji, czytania manuali i w moim podejściu - pobijania rekordów świata (no prawie ;-)). A trzecia to drapanie się w głowę dlaczego otrzymany wynik jest poprawny i bezsensowny jednocześnie. Ale koniec końców się udało, na miejscu to już była czysta formalność.

W końcu znaleziona! Pierwszy raz się za nią zabrałem ponad pół roku temu - nieskutecznie. Wprawdzie domyślałem się już wtedy jak należy to rozwiązać, ale zabrakło narzędzi. Tym razem wola była silna i w jakieś dwie godziny zdobyłem obie współrzędne. Dało się dużo szybciej, kwestia znalezienia odpowiedniej strony. Na miejscu już było łatwo. Dzięki za ten wysiłek intelektualny :)

Solved years ago. Never had tge opportunity to grab this one, though. Earlier this year the cache was missing. Having learned this spot is busy at day I came here in the late evening. Still got wait out one dog walker. Many thanks for the very challenging quiz.

Maskowanie wyglada, jakby kiedys bylo wieksze

MATeMATYKA przy PWr jakoś specjalnie mnie nie ciągnęła, gdyż matematyka na PWr, dzięki "wspaniałym" prowadzącym zajęcia, nie była niczym przyjemnym. No bo jak to tak samemu, z własnej woli znowu pakować się w takie rzeczy? A jeśli pilnuje jej sam magister Pietraszko? Niee... Ale w towarzystwie Szpaczki to już zupełnie co innego. Zagadka jak i sama skrytka okazała się nie taka straszna, a wręcz całkiem przyjemna. Radzimy tylko uważać na dłonie, bo można je pobrudzić dziwną substancją przy podejmowaniu. Polecamy też łazienki na pobliskim piętrowym parkingu, jeżeli już dojdzie do zabrudzenia...

Zagadkę rozwiązaliśmy dość szybko wraz z MSB_20. Po zdanej analizie i algebrze MATeMATYKA nam niestraszna  Kesz znaleziony nie od razu, ale po niedługim czasie, nawet wyjątkowo było całkiem pusto w okolicy. A po szukaniu kesza przyszła kolej na nieco mniej przyjemne szukanie telefonu pozostawionego gdzieś na Politechnice, ale to już inna historia, na szczęście z równie dobrym zakończeniem...
Dzięki za kesza, fajny pomysł!

Takie +1 :D

Rozwiązanie zagadki zajęło mi gdzieś tak około roku. Być może dlatego, że do matematyki nigdy nie miałem głowy ( na studiach z tego przedmiotu 3 poprawki - wiem jest sie czym chwalić, ale to było dawno temu i nie prawda ) . Kilkanaście podjętych prób rozwiązania w końcu przyniosło efekty.  Na miejscu cisza i spokój. Ciekawa okolica - gdyby wyremontować ten budynek po prawo była by to istna perełka ... nie ważne. Miejsce ukrycia krzyczy z daleka :) 

Dziękuję serdecznie za tak świetną zagadkę. 

Z mojej strony zielone za niebanalność i oryginalność. 

Pozdrawiam. 

Zagadka tylko z pozoru wydaje się być prosta, a mało tego jak już ją się rozwiąże to pozostaje udać się w teren i odnaleźć kesza. Nie jest łatwo ale całość uważam, że jest bardzo dobrze przygotowana. Dzięki za keszyk i oby tak dalej.

Synchro z GC

Bardzo fajna zagadka, choć dużo nie zajęła. Mimo to chwilę trzba pomyśleć i naprawdę klasa. Nieco gorzej poszło mi w terenie. Miejsce klasyk a myślałem że nie i szczerze mówiąc zacząłem rozbierać elementy instalacji sanitarnej. No cóż. Oczywiście przywróciłem wszytsko do pierowtnego stanu. Jeszcze raz wielkie dzięki!

Matma nigdy nie była mi obca ( ukłony dla pani z podstawówki ). Na trop wpadłem dość szybko jednak sporo wody popłynęło z kranu, zanim dotarłem do finału. Świetna zagadka. Dziękuję.

Na rozwiązanie zagadki naprowadził mnie kolega keszer. Przeczytałem podesłanego linka (do innej skrzyneczki) i mnie olśniło. Wiedziałem już czego szukam. Nie wiedziałem tylko jak to policzyć. Jak zwykle w takich sytuacjach, pomocny okazał się Internet. Z otrzymanymi kordami udałem się na miejsce. Rozejrzałem się po okolicy, wytypowałem miejsce, ale nawet nie próbowałem doń się zbliżyć z powodu sporego ruchu. Kiedy przyszedłem za drugim razem, nawet nie musiałem się wysilać, bo kesz leżał na widoku w wytypowanym wcześniej miejscu. Po przeczytaniu wpisów poprzedników mam nadzieję, że odłożyłem go na właściwe miejsce. TFTC.

Ahh, królowa nauk zdobyta. Zagadka rozwiązana jakiś czas temu, czekała na dogodną okazję. I udało się, na miejscu, położenie cache'a wydaje się oczywiste i takie właśnie jestMaskowanie skutecznie działa, skoro przetrwał. Fajny pomysł na zagadkę, dzięki wielkie.

Ciężko było z drogą tego kesza na świat. Chyba sprawdziłbym się jako ginelokog. Dzięki!

Oj ciężko było humaniście to ogarnąć - ale dałam radę, z małą podstawową wiedzą, tłumaczącą co i jak i dlaczego - doszłam do wniosków - jak widać skutecznych i prawidłowych. Zastanawia mnie (bo nie znam się na tym..... ciągu....) co było przyczyną umiejscowienia kesza akurat na tych współrzędnych? Znalezienie tych dwóch "kombinacji" pasujących do miejsca czy podłożenie kesza tam gdzie pasowały TE cyfry. LOL - to jest dopiero zagadkaDzięki za kesza!

Synchro z GC

Dzięki za kesza!

Synchronizacja z GC. Dzięki za kesza.

Tak długo już ta zagadka widniała na mapie jako nierozwiązana, że nie było siły, trzeba było usiąść i rozwiązać. Przy okazji tego tematu zastanawiałem się o precyzji podawania adresów geograficznych lokalizacji. Współrzędne kątowe dla punktu kuli przekładają się na metry na jej powierzchni . Dla keszera dokładność 10 metrów już jest akceptowalna. A jakby tak z dokładnością co do milimetra albo mikronu? Ale to chyba nie w tej zabawie.
Po podjęciu finału wielce się zdziwiłem jak wypiękniała nam wrocławska politechnika. Nowe budynki, piętrowe garaże, parkingi. Pamiętam ją z czasu Instytutu Blachy Falistej. Aż zaszedłem, zobaczyć czy nadal budynek D1 od tyłu jest nieotynkowany (kilkadziesiąt lat od wojny trwał taki stan) i jakże pozytywne zaskoczenie.
W tym zakątku są pięknie wyeksponowane płyty piaskowcowe okalające elewację. Świetne miejsce do zrobienia EarthCache dotyczącego piaskowca!
Dzięki za zagadkę i proszę o następne!

Pewne zdarzenie o którym tutaj wspomnieć nie mogę, przycisnęło mnie bym nie prokrastynował, tylko zabrał się za tego keszyka. Wspomnienia z czasów Analizy Mat. na PWr szybko powróciły jak zobaczyłem o jaką liczbę chodzi. Jednak do rozwiązania skrzynki jest potrzebna wiedza z dziedzin informatycznych a nie tylko matematycznych. Jak dla mnie zagadka ciekawa i z przyjemnością ją polecę. Podjęta z Pyśką pod osłoną nocy. Dzięki!

Podjęta razem z xytrasem, dziękuję za świetną skrzyneczkę!

Znalezione z Lupim i strażnikiem. Zacny keszyk, który męczył mnie od dawna. Jak się okazało, brakowało mi odpowiedniego narzędzia do rozwiązania zagadki, ale po drobnej podpowiedzi już poszło gładko. Kordy prowadzą w punkt. Dzięki za kesza!

Razem z Alą i Strażnikiem:) Trochę nam zeszło zanim doszliśmy o co chodzi. Na miejscu szybka akcja.

Dziękujmy i pozdrawiamy!

 

Ja jestem totalnie anty matematyczny, ale na szczescie sie udalo podjac kesza z Alą i Lupim. Dzięki za super pomysł i super zagadkę

[zaległy log]

Ciekawy quiz. Rozwiązałem go razem z kolegami tuż po publikacji, niestety nie udało nam się znaleźć kesza. Szkoda, bo byłby FTF... Dzisiaj w końcu znalazłem pojemnik. Był oczywiście tam, gdzie zaglądałem wcześniej kilkakrotnie. Geoślepota zaczyna dokuczać 

Pomoc przy zakładaniu i pomyśle. :)

Chwilę czasu zeszło na to, aby dojść o co tutaj chodzi. Kordy policzone wcześniej okazały się być błędne. Pomoc sąsiada z dołu rozwiała wszelkie wątpliwości, choć wcześniej brałem ten sposób pod uwagę - ale wydał mi się za trudny. Szybka kalkulacja i kordy (pieknie w punkt) są :) 
Dzięki za super zagadkę i keszyka :) 
TFTC

Próbowałem kilku rozwiązań mniej i bardziej matematycznych. W końcu trafiłem pod właściwy numer. Znakomita zagadka, a i sam mikrus nie z pierwszej łapanki. Dziękuję

No i na koniec krótkiego wrocławskiego keszowania wizyta w zagadce, którą wyliczyłem (a właściwie wykminiłem) już wczoraj i przez moment nawet miałem chęć, by popędzić do niej bo wtedy jeszcze nie było żadnego wpisu, ale zanim się wykokosiłem wpis FTFowy się pojawił, więc postanowiłem tu zajrzeć dziś, wyjeżdżając w stronę domu.

Zagadka bardzo zmyślna - i nie taka trudna wcale. Na miejscu też poszło dość szybko - kandydatów na skryjówkę jest tam co prawda kilku, ale kordy nie kłamią więc poszło rach-ciach-ciach.

Dzięki wielkie za tego kesza!

Na razie tylko "wyliczona" ale chwilowo nie po drodze.

Każdy kto "wyliczył" będzie wiedział czemu ten cudzysłówAle i tak jest wyzwanie...

FTF, wielkie dzięki, genialny pomysł na quiz :D