Dwudniowa wycieczka z Amelką do Warszawy na koncert Iron Maiden musiała zawierać w programie również poszukiwanie skrzyneczek Pierwszego dnia udało nam się złowić tylko keszyki na MOP-ach, choć w planach mieliśmy  buszowanie po Saskiej Kępie. Niestety przyjechaliśmy później niż chcielibyśmy, a po drugie zamknęli wszystkie wjazdy na Saską Kępę Także dopiero drugiego dnia, już po koncercie, pojechaliśmy spokojnie na Saską, gdzie jeżdżąc rowerami miejskimi spędziliśmy 6 godzin na czyszczeniu okolicy. Większość tutejszych skrzyneczek to już dosyć leciwe egzemplarze i niestety wielu już od dawna nie ma, za to funkcjonują niezliczone reaktywacje. Na szczęście większość udało nam się odnaleźć, kilka reaktywacji postanowiliśmy sami utworzyć, a ostatecznie jako DNF została nam jedna pozycja. To był wspaniały dzień spędzony na rowerowym poznawaniu tajemnic Saskiej Kepy przy pięknej pogodzie i z satysfakcją z takiego dnia pojechaliśmy do domu. Dziękuję za założenie tych wszystkich keszyków i za pokazanie ciekawych miejsc.

Szybka reaktywacja i lecimy dalej.
Wraz z sierotą podczas spaceru po Saskiej Kępie. Dzięki!

Tutaj nie było raczej. Reaktywacja magnetyczna na kordach, nisko. Po prawej stronie spojlera.

Wspólna wyprawa z NivilS-em i HilstormemB1,po skrzyneczki do stolicy. Dużo chodzenia i dużo wrażeń krajoznawczych. Pogoda sprzyjająca wiec i nastrój odpowiedni. TFTC.

Lubelska wyprawa na Monidła i ściezki Saskiej Kępy. przedreptane w sumie 24 km, pogoda całkiem dobra jak na styczeń wiec udało sięw miarę bezproblemowo pokeszować..
Dzięki za skrzynki i fajną zabawę.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Dzięki za skrzynkę.

Tutaj poległem na mega przypale, bez szans. 

Chwila poszukiwań, ale niestety nie poszło. Nie przeszkadzała mi kamera naprzeciwko, ale kiedy pojawił się jegomość odpuściłem. Czytając komentarze tylko się utwierdziłem, że trzeba sobie dać spokój.

W podpowiedzi przydałby się przecinek. Fajnie schowany. Też poległem tu nie raz. Rowerowo. Thx for cache.

DNF! W takim miejscu kesz powinien być szybki bez zbędnego macania. Złamas mnie wykukał i prosił się o nową "plombę"...

Dzięki za kesz.

A tutaj już byłam w marcu zeszłego roku ... kilka dni przed założeniem oficjalnego konta.. Więc dziś uznałam, że warto się wpisać już na legalu. Schowane głęboko... Dzięki!

Niezłe przeboje na tej skrzyneczce. Pan I Władca ulicy i chodnika pewnie ma coś na sumieniu skoro się tak udziela do turystów nagrywacjąc keszera gapiącego się w ekran komury :D. Bezczelnego i aroganckiego właściciela nie omieszkałem zaopiniować gdzie trzeba ===> KLIK <=== :P. Dom Marcelego pomału zarasta. Dzięki

UWAGA!

Na przeciwko kesza mieszka straszny złamas. Posiadamy u niego bardzo bogate "fotologi". Per pan bogaty wykupił sobie na własność chodnik z drugiej strony ulicy i obnosi się z tym jakby był pępkiem wszechświata. Szkoda chyba więcej słów na człowieka...

Odważnie schowana,  dzięki 

Skrzynka znaleziona w ramach deszczowego spaceru z Nuką i Horusem. Czytając podpowiedź w pierwszej chwili pomyślałem że tu chodzi o nazwę własną - "Dom pod pasożytem" - ale chyba jednak nieO tej porze roku na szczęście dość łatwo owego pasożyta wypatrzeć, jak jest zieleń to zapewne dużo trudniej. Fajnie wykorzystane miejsce ukrycia, z tym że jak zacząłem tam wsadzać rękę to skrzynka wpadała coraz głębiej i musiałem się tam 'zanurzyć' prawie do samego ramienia, ciekawie musiało to wyglądaćAle pogoda taka że nikogo nie było w pobliżu.

Znaleziona podczas spaceru po Saskiej Kępie. TFTC 

Znaleziona z Gackkiem podczas uderzenia na łódzkie i mazowieckie :) 

Telefon do przyjaciela pomógł, chociaż umiejscowienie pasożyta ciut mylące.

Znaleziona podczas Warszawsko - Łódzkiego keszowania z Aki.

Cośmy się jej naszukali to nasze.

Samotne czyszczenie Saskiej Kępy po wizycie u wampirów... pół godziny tu spędziłem... szukałem gdzie popadnie, całe szczęście nikt na mnie nie zwracał uwagi, więc robiłem to bez przeszkód... niestety wszystko zarośnięte, pasożyty dla mnie to wszędzie tam występują, więc żadna podpowiedź, kordy - w tym miejscu dużo spędziłem czasu - bez efektu, dlatego loguję nieznalezienie...  trzeba dodać więcej szczegółów, inaczej naprawdę będzie ciężko... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Telefon dopiero uratował sprawę, ciężko było.

Niezłe jaja z tym pasożytem

Spacerek po Saskiej.

Z freneyem.

TFTC

ZA trzecim podejściem, ale jest

Pasożyt jak najbardziej na miejscu, ale namierzony dopiero po telefonie do przyjaciela .

Dzięki za kolejną Saską skrzynkę. Z yabayem.

weekendowy wyjazd do stolicy z magibu

dobre sobietrochę nam tu zajęło czasu ale udało się

Po zaliczeniu pierwszej "superfajnej" geoŚcieżki  - Wojna na Saskiej, popełnionej przez licealistów z Saskkiej Kępy postanowiłem, że następne wyjazdy służbowe do Warszawy posłużą dopełnieniu mapy Saskiej.

I oto zaplanowane zostały dwie trasy - Przyroda i Ludzie z Saskiej Kępy, a to wynik.

Co ja się dziś butów musiałem nawiązać  Niektóre miejsca  trochę przypałowe - ale skrytka odnaleziona

Dzięki za pokazanie miejsca i za kesza z pasożytem

Zaległe logowanie. Znaleziona z marass1111. Dziękuję za kesza. 

Akcja Saską Kępa...razem z czarnyksiąże  Świetna skrzynka, znaczy jej sposób ukrycia i maskowanie. Chwila zeszła bo trzeba uważać na przechodniów i mieć oczy dookoła głowy...Dzięki. Pzdr. 

obecny przy zakładaniu

TFTC

Moje drugie podejście do tego kesza. Poprzednio szukałem po stronie domu (tak pokazywały mi się kordy), ale ciekawość mieszkanki domu zmusiła mnie do zaprzestania poszukiwań.

Dziś chciałem zakończyć swoje zmagania ze ścieżkami na Saskiej, a ten kesz był mi do tego potrzebny. Przewertowałem logi, doszedłem do tego, że poprzednio szukałem po niewłaściwej stronie drogi, że miejsce ukrycia będzie prawdopodobnie gdzieś przy starej bramie, a właściwie słupku porośniętym przez bluszcz (tak kiedyś reaktywował Elvis), domyślałem się czym jest pasożyt. Wiedziałem tyle... i nie znalazłemNie wiem czy kesz jest na miejscu czy nie, na wszelki wypadek dam do obserwowanych, może ktoś ze znalazców zweryfikuje.

Łoj tutaj mieliśmy kłopoty i należało się skonsultować, bo już myślelismy, że keszu się znikło. Ale jest na miejscu, siedzi i czeka ;) 

Dzięki!

Kolejna skrzyneczka ścieżkowa podjęta w mocnym składzie śląsko - mazowieckim. Tutaj nam trochę czasu zajęło znalezienie pasożytów. Dziękuję

To był długi dzień pełen przygód. Za wiele keszy do zalogowania, żeby się rozpisywać. Tak więc w szybkim skrócie:
wyprawa w towarzystwie keszerów z Katowic. W planie 4 geościeżki. Plan wykonany w 101%. Skład ekipy: CMS + EMI, Atena.pl + Córa, Chochlik + ForgottenSilesia. Do tego "na dochodnego": Agata + Misiek, oraz Megan z Czarkiem.

Dziękujemy, za keszościeżki.
CMS&EMI

Idąc na kesza właśnie takiego pasożyta sobie wyobrażałem.

Dzięki.

zostawione krety :)

Miejsce odwiedzone na powrocie z Lublina. W sam raz na krótki spacer w ciągu paru chwil wolnego czasu.. Dzięki za założenie skrzynki i pokazanie miejsca:)

W ramach akcji "Kesze i Depesze" pod kierownictwem Uhuhu. Dzięki!

Pasożyt na straży. Ktoś nie domknął pojemnika i musiałem odcedzić ... Dzięki za kesza.

No to kurcze była zagwostka z tym pasożytem. Dopiero po odnalezieniu zrozumiałem to trafne określenie. A nawet wcześniej zwróciłem uwagę na te "pasożyty" przeniesione na posesję... Dzięki.

Na maratonie keszerskim po Stolicy z Kropką wraz Mikim oraz z połową niepauki. 

Znaleziona na weekendowym keszowaniu po Warszawie w towarzystwie areckisa, Mikiego i Kropki. Dzięki!

Znaleziona wraz z Manhatan25

Znaleziona z Kozą. 

Przeczucie, czego szukać, mnie nie myliło, ale wysokość całkowicie nietypowa. Dziękuję za ciekawa skrzynkę.

Jeden z lepszych w okolicy. Dzięki

Święta po łódzku, czyli zamiast jeść i oglądać tv łapiemy warszawskie kesze, bogactwo!Dzięki!

Janie schowana,przyjemna skrzynka.Dzięki.

Pasożyt był i pod nim kesz też.

Znaleziona na spacerze w piękny, słoneczny dzień.Tftc.

ciemno , nikogo nie ma więc latarka ON i jest TFTC

Dzięki za serwis. Teraz znaleziona szybciutko.

Kesz gotowy do szukania ( Serwis )

Wypad do Warszawy czyli zwiedzanie stolicy z Chochlikiem i Kaszlem w roli przewodnika. Skrzyneczka znaleziona. Dzięki za chwile radości z keszem. Pozdrawiam :)

Chyba nie bardzo rozumiem podpowiedź. Poddałem się, jakoś nie chciałem macać komuś ogrodzenia.

Pierwszy kesz na Saskiej i nie dość, że byle jaki to jeszcze w obstrzale miejscowej ciekawskiej mugolki.

Cyrk na kółkach z tym keszemŁącznie z ciekawską panią, która to nie wytrzymała i ze swojego pierwszego piętra zgłosiła swoją pomoc w poszukiwaniach pokemonów..... :)

Mroźny spacerek z Meghan i Rubinem;) Dzięki za kesza;)

Ciemno było więc i pasożyta było trudno dostrzec. Na szczęście we trójkę jak zaczęliśmy szukać to po jakimś czasie znaleźliśmy. Keszyk dorwany wraz z żonką i Meghan (MPH) na wspólnym Stolicowym keszowaniu. dzięki za skrzyneczkę.

Niewątpliwie kesza z Zyfiką znaleźliśmy, ale który to był i ile ich tam jest to doprawdy nie wiem, ogólnie niezły bałagan

Wydaje mi się, że tu są dwa kesze, bo w tym co my znaleźliśmy były tylko dwa wpisy. Nie szukaliśmy już drugiego, bo w bramie na przeciw rozszczekał się pies i nas rozpraszał Szybka akcja z Unieskim, dziękuję

Chyba zbyt pewnie podszedłem do tego kesza, bo za pierwszym szukaniem go nie znalazłem. Wytypowałem miejsce i poszedłem jak po swoje. Jakie było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że tam nic nie ma. Chwila zastanowienia jednak, ponowny rzut oka na koordy i skrzyneczkę udało się odnaleźć/

Dom przy keszu wydaje się opuszczony. Ktoś tam jednak mieszka. Szukanie kesza jest trochę deprymujące przez kamerę skierowana prosto na niego.

Jesienny spacerek po urokliwej Saskiej Kępie,razem z Bambą, dzięki :)

Zgodnie z podpowiedzią Elvis7. Nieśpieszny spacerkiem w Halloween wraz z Serengeti zwiedzamy Warszawę, dzięki. 

Miły spacer po Saskiej Kępie w leniwe niedzielne dopołudnie. Dzięki.

Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

A po drugiej stronie, na szagę jaki piękny obiekt... TFTC!

Za nic nie mogliśmy zrozumieć podpowiedzi autora. Nie mogliśmy także namierzyć kesza. Zaczęliśmy przypuszczać, że zwyczajnie go nie ma. Naszykowałem już reaktywację i pokazuję Safinowi, gdzie go odłożyć najlepiej. W głowie sobie pomyślałem ''pewnie jak tam się schyli to znajdzie kesza''. I co? No właśnie.  Znaleziona razem z Safrinem podczas niedzielnego rowerowania po Warszawie. Dzięki.

Skrzynka znaleziona podczas rowerowego wypadu do Warszawy. Piękna pogoda i wyśmienita skrzynka. Dziękuje i pozdrawiam.

Myślałem, że kot ze spoilera jest pasożytem xD Dzięki!

Dziękuję za kesza :)

pozdrawiam kaszel3

TFTC! Pasożyty to specjalność Błękitnej. Jeśli ktoś keszował w Siedlcach , to wie o czym mowa. 

Znaleziona podczas niedzielnego keszowania na Saskiej, dzięki

Podjęta w ramach bardzo długiego spaceru po Saskiej Kępie i okolicach. Dziękuję za przygotowanie tej skrzyneczki

Niedzielny spacer po okolicy, ale tu pięknie!

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Ale się naszukałem pasożyta i po jednej stronie i po drugiej stronie.Pozdrawiam

Który to dom pod pasożytem? No chyba że w liceum o znakach przestankowych już nie uczą...

Z Mototrampem i wpisalem elvisa7 i keram58

I kolejny ciekawy obiekt na Saskiej!

Reaktywowaliśmy pod podpowiedzią ale po drugiej stronie ulicy, obok starej bramy, jest zarośnięty bluszczem słupek. Można tam wtrynić pojemnik na magnes (sorry nie mieliśmy już żadnych)

Dziękuję za pokazanie miejsca

Gdyby nie telefon do Robcona, miałbym spore problemy z namierzeniem kesza. Może to dlatego, że to był mój pierwszy kontakt z saską serią i jeszcze nie wiedziałem, co i jak. W każdym razie, ostatecznie się udało. Dzięki.

Poranne keszowanie w pustomajowej Warszawie.

Szybko i sprawnie, dzięki

Wcześniej musiałem się minąć z Założycielami bo jak byłem siedemnastego kesz jeszcze był czasowo niedostępny, Dzięki...

Dzięki za kesz.

Sobotnie keszowanie na Saskiej Kępie, fajna dzielnia.

Tego kesza Azymut znalazł. No przyznam się szczerze, że mi to się zdawało, że pasożyta mam szukać.Ale późno już było !Keszyk jak najbardziej może być. Bardzo ciekawy dom. Dziękuję za kesza. :)

Na miejscu zastaliśmy normalny pojemnik, a w środku oryginalny porządny logbook z wpisem FTF Robcona. Obok znalazłem zaś strunówkę r00ta z szarą taśmą i kawałkiem kartki, którą przełożyliśmy do właściwego kesza. Wychodzi na to, że wpis Baloniarza dotyczy tej strunówki, a nie znalezionego przez nas pojemnika. Dzięki za kesz.

Przyjemny spacer po Saskiej Kępie.

Pozdrawiam
Art_noise

Spacerowo po Saskiej Kępie z r00t7.

Znaleziony, ale kesz jest w opłakanym stanie

Spacerek po Saskiej kępie wspólnie z martuś

potrzebny nowy pojemnik. pod pasożytem było tylko papka czegoś.

dałem tymczasowy logbook w strunówce.