To moje drugie albo trzecie podejście w tym miejscu. Miałem nadzieję, że podobnie jak przy poprzednim keszu z serii, będę miał szczęście i szybko odnajdę pojemnik. Niestety, tutaj tak łatwo nie było. Pomógł dopiero fotospoiler (którego chyba poprzednim razem nie zauważyłem). Co prawda wyszedłem z zarośli pogryziony przez komary i obleziony przez kleszcze, ale za to ze znalezionym keszem, więc było warto. TFTC!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Dzięki za kesza. Łatwo znaleziony  w miejscu ze zdjęcia.

Znaleziona podczas wycieczki rowerowej z Alanem. Dziękuje za kesza

Jak zobaczyłem teren na koordynatach to już wiedziałem, że będzie ciężko. Znaleziona ostatecznie dzięki zdjęciom poprzednika, inaczej pewnie byśmy odpuścili.

Znaleziona z Weroniką Adamem i Izą. Tu kolejny raz bawiłem się w dzika. Miał być dłuższy spacer a tu było wielkie rycie. Jak już przekopałem wszystko co się da wpadło mi w ręce keszyk z pomarańczową zatyczką. Bez współrzędnych w logu od Weskera  i Janusa to by chyba się nie udało.  Ja dorzucę aktualne fotki a i tak chyba nie będzie łatwo. 

#1003

Obrazki do tego wpisu:

logbok

bardzo ciepło

ciepło

gdzieś pod pienkiem

W środku zdjęcia

Całkiem nieźle ;)

Szybciutko poszło.
Uzupełniam zaległe wpisy po znalezieniu wpisów offline w cgeo

Chwile szukania i jest.

ŁaŁ, troche ciorania tu było. W końcu keszyk się naszedł gdzieś tak w połowie między koordami Weskera a JJanusa. Ale i tak najbardziej pomocna była oranżowa czapeczka... hi...hi... tftc

Keszyk żyje też w równoległym świecie:

cache exist also in parallel reality

OMG! Dobrze, że spojrzałem na wpis Weskera, że kesz zmienił kordy, bo byśmy szukali do rana :P

Jakaś potężna wichura powyrywała drzewa na kordach. Dzięki dla wesker.pl za nowe kordy. Kesz wpadł szybko w oczy :)

Ze 40 minut szukałem tego kesza. Na miejscu miała miejsce wycinka drzew, kesza znalazłem 20 metrów dalej na ziemi w chaszczach. Ukryłem go w jedynym sensownym miejscu. Wg mojej komóry kordy wyszły następujące: N 51° 10.862' E 16° 52.120'. Dzięki.

Kordy wystrzelone...

Pomarańczowy błysk po chwili spacerowania śladami kordów Janka. Dziękuję.

2 atak na zalesienie, rowerowo z Lumen. Trochę JJ logiem pomógł, W drodze na koordy trafiłem na kesza :). Dzięki

czytając logi poprzedników wcześniej wbiłem właściwe kordy i kesz błysnął do mnie pomarańczą , dzięki

Teren ciężki o tej porze roku. Jeżynowisko. Po jakiś tam trudach i znojach zaglądnąłem w logi ( dziękuję j_janus ). 

widze w logach ze ciezko znalesc. mi akurat się udało bardzo szybko. Kesz ukryty jest tak jak w podpowiedzi 

Keszyk znaleziony (jednak!) dzięki podpowiedzi Lupiego

proponyję zajrzeć na współrzędne N51 10.861 E16 52.124

FTF na OC;) Razem z Alą na niedzielnym keszowaniu:) Kesz na miejscu współrzędne niedokładne:)

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Wybraliśmy się dziś z Lupim na podbój Lasu Mokrzańskiego. Celem było ukończenie ścieżki i możemy się pochwalić stuprocentową skutecznościąaż sama w to nie wierzę, ale udało się! Niektóre kesze poszły dość szybko, nad niektórym trzeba było posiedzieć (rekordem był LM w gąszczu - 45 minut!). Dzięki za wszystkie kesze i pozdrawiam!

Dla formalności przeszukaliśmy, jednak za dużo tych dziur, żeby przeszukiwać jedna po drugiej. Następnym razem przyjdę z kosą i piłą ;)

Ludzkie odchody , butelki puszki a kesza nie ma.

30 minut + 6 osób = NIC

teren w okresie letnim oceniam na 5

DNF