Kesz znaleziony beż większych problemów, ale logbook z nieca mokry. Zdjecia wrzucilam do konkurencyjnego serwisu, wiec tutaj juz nie bede zajmowac miesca na serwerzeDzięki za kesza!

Kesz znaleziony, nawet nie jeden co nas zdziwiło. Ale kesz dwusystemowy to i na koordach dwa kesze nie dziwią - jednak wypadałoby chyba scalić bo słoik z logbookiem puścił wodę i pomimo struniaka logbook wilgotny - Dziaberlak zapoda foty. Kesz OC z zabawkami wydaje się lepszy - bardziej suchy. W sumie pomieściłby kesza GC w słoiku ale ten już tak brudny że chyba lepiej nie. W sumie 2 różnych autorów więc 2 różne kesze l, czelarny był bez logbooka to dodaliśmy zapasową kartkę. Te eF Te Ce

Jest na miejscu

#3732

Początek spaceru na Twaróg. Szybkie podjęcie. 

Found whilst on geocaching in Las Mokrzycki. Very pleasant spot for biking. Enjoyed a lot. Bunch of thanks for bringing me here.

Przeprowadzono procedurę adopcji skrzynki: Użytkownik -> Użytkownik

F&JDzięki za kesza ????

Znaleziona nie w pokrzywach, lecz przy drodze.

24

Łatwa.

Zostawiona złotówka na szczęście!

Bez wpisu .... brak długopisu. :-/

 

Szybko i sprawnie.

Łatwo znaleziony podczas spaceru. Dzięki za kesza.

Synchronizacja z GCZnaleziona 13.02.2020. TFTC :)

Backlog
Tutaj poszło bardzo sprawnie.
Mimo zawirowań GPSa szybko udało mi się namierzyć miejsce ukrycia.
Mam nadzieję, że na kolejnych etapach będzie podobnie przyjemnie %=

Znaleziona podczas wycieczki rowerowej z Alanem. Dziękuje za kesza

Piękna jesienna niedziela spędzona na łonie natury. Zaplanowany wyjazd w okolice Leśnicy z założeniem wyczyszczenia rejony Lasu Mokrzańskiego i kawałka serii GO WRO (na trasie Wrocław Leśnica, Brzezina, Brzezinka Średzka, Wojnowice, Mrozów). Wyprawa zorganizowana wspólnie z SzymcioT i AL_OL_AN_KA. Właśnie za takie wycieczki lubię Geocaching - wspólne poszukiwania skarbów i aktywnie spędzony czas. Kesze sympatycznie się zbierało, były również DNF-y, ale po nie wrócimy kiedyś w przyszłości. TFTC

Kesz znaleziony wspólnie z tatą T-Mac2 i AL_OL_AN_KA w ramach wyprawy rowerowej. Więcej we wpisach moich współtowarzyszy. TFTC

Tftc.

Szybko poszło choć koordy trochę przestrzelone. Na szczęście dość mocno rzuca się w oczy sztucznie ułożone maskowanie.

TFTC

Znaleziona na rodzinnym spacerku z Weroniką Adamem i Izą.  Spacerek po lesie ciekawie cię zaczyna. Keszyk szybko namierzony nawet się mocno nie chował przed nami. Przy orliku pełno ludzi. Wszyscy ćwiczą grają w piłkę, sport to zdrowie.  

#1001 

Piękną pogodę i wolny czas tego dnia postanowiłem wykorzystać, wybierając się na planowaną od dłuższego czasu wycieczkę do Lasu Mokrzańskiego. Udało mi się odnaleźć kilka keszy w lesie, jak i uzupełnić braki na GO WRO. Pierwszy dłuższy wyjazd w tym sezonie zdecydowanie zaliczam do udanych.

Po przeczytaniu podpowiedzi, znacznie ograniczyłem krąg poszukiwań i pojemnik szybko się znalazł. TFTC!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Niepotrzebnie przedzieraliśmy się przez krzaczory ale na kordach poszło sprawnie

 

Do orlikow to kawalłek stąd. Ale niech będzie. Keszu na samej ścieżce. Musiałem ściemniać bo pełno niedzielnych spacerowiczów. tftc

Keszyk żyje też w równoległym świecie:

cache exist also in parallel reality

 

Poprzednik zawalił kryjówkę błotkiem. 30 min wykówania z lodowej pułapki zakończone sukcesem. Dzięki za pozytywne emocje ☺

Nocny desant z Meksha na Las Mokrzański, bo co czworo oczu , to nie jedna :P

W nocy w lesie, szalejące kordy. No nie... nic nie znajdziemy. No i masz! Kesz sam się rzucił w oczy :)

Tutaj miałem sporo farta. Nie mogąc znaleźć skrzynki postanowiłem ruszyć dalej. Przy okazji but mi się rozwiązał i wtedy zobaczyłem w krzakach coś... co było opakowaniem kesza. Niestety bez logbooka. Dorobiłem nowy i ukryłem tam gdzie wydaje mi się, że był pierwotnie. Kordy pasowały. Dzięki.

No kordy lipiec.

TFTC

2 atak na Las rowerowo. Za łatwe było więc odłożyłem tak żeby przynajmniej nie było widać. Dzięki

Kolejne machnięte kordy. Leży jak w logach napisano. Było go widać z daleka. Dziękuję.

podpowiedź Strażnika zaoszczędziła mi spaceru w krzaki , TFTC

Pierwszy kesz z serii tego dnia. Jeden z mniej czasochłonnych :) 

Dziękuję

jak w spoilerze, kesz był naprawde nisko i na prawdę przy drodze. Po co ja szedłem w te krzkii??

Razem z Alą na niedzielnym keszowaniu:) Szybko i sprawnie;)

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Wybraliśmy się dziś z Lupim na podbój Lasu Mokrzańskiego. Celem było ukończenie ścieżki i możemy się pochwalić stuprocentową skutecznościąaż sama w to nie wierzę, ale udało się! Niektóre kesze poszły dość szybko, nad niektórym trzeba było posiedzieć (rekordem był LM w gąszczu - 45 minut!). Dzięki za wszystkie kesze i pozdrawiam!

Veraxes wybrał się na keszowanie. My z Sasameyuki w zasadzie robiłyśmy za tło. Tylko się snułyśmy i starałyśmy dorównać jego dobrej passie. Ledwo zaczynałyśmy szukać, on już znajdywał. Koniec, wygrał te łowy... :D
No nie powiem, żebym była zachwycona tą geościeżką. Fajnie sobie pochodzić po lesie, pooddychać świeżym powietrzem i poszukać keszy. Spacer naprawdę bardzo przyjemny, tylko wszystko poszłoby lepiej, gdyby albo kordy były w miarę adekwatne do miejsca ukrycia, albo ostatecznie w opisie lub podpowiedzi powiedziane, czego mniej więcej szukać. Niemniej jednak dziękuję za zmotywowanie do odwiedzenia Lasu Mokrzańskiego, przyjemne miejsce :)

Ja poleciałam daleko, a Sasameyuki krzyczy, że znalazła. I fantastycznie, mogliśmy biec na autobus, na który ostatecznie się spóźniliśmy. I czekał nas dłuuugi powrót do domu. Ale przynajmniej dotlenieni jesteśmy :)

Sasameyuki szybko znalazła skrzynkę, dzięki czemu zmęczeni, ale szczęśliwi mogliśmy zakończyć nasza wyprawę

Na wspólnej wyprawie z Sasameyuki I Aglo993.

Na tym się prawie (jeszcze 3 km do przystanku) kończy nasza wyprawa. Dziękuję za ścieżkę i pretekst do przeżycia jednego dnia z dala od cywilizacji. Jeszcze pewnie wrócimy do Lasu Mokrzańskiego :)

Szybko i sprawnie .

Dziękuje.

Znalezione. Dzięki :)

Przeprowadzono procedurę adopcji skrzynki. Dotychczasowym właścicielem był asusik666 . Nowym właścicielem został użytkownik Kuna93.

Kolejna skrzynka podjęta na małym rozpoznawczym keszowaniu. Zerowanie mapy w tak pięknym miejscu jak ten las jest małym nadużyciemChętnie wpadnę kilka razy w te rejony coś podjąć, coś zostawić. Dzięki za tą skrzynkę

Grupowy, poeventowy {FTF} z Plombą, Plombi, Luke2001

Spotkania CITO, w których ostatnio uczestniczyłem były związane ze znakowaniem szlaku pieszego dookoła Wrocławia. Przydatne wtedy narzędzia to ośnik, pędzel, farby, szablony... Później jeszcze jedno CITO dotyczyło sprzątania rzeki z pokładu kajaka. Tak się przejęliśmy naszą pracą , że nas noc zastała na pokładzie obiektu pływającego. Tutaj CITO w wersji bardziej tradycyjnej - czyli dwie ręce (zaopatrzone w rękawiczki), duże plastykowe worki i trochę chęci do sprawienia, aby ten świat stawał się lepszy. Kilkadziesiąt rąk zebrało tyle śmieci, że aż byłem pod wrażeniem. Codzienni mieszkańcy lasu z pewnością zauważą tą zmianę. Ale pomimo, że dużo zostało zrobione teren jest na tyle obszerny, że pewnie nie jedno CITO zdało by się tu zorganizować. Chętnie pomogę.

---

Już gdzieś w tym lesie chyba widziałem podobny sposób ukrycia kesza. Ale siedział cicho jak mysz pod miotłą i się z nas śmiał, że go nie widzimy Dziękuję za kesza