Kolejna mutacja. Dodałem dla ułatwienia sumy kontrolne.

Jakoś nie było dla mnie problemem wymyśleć najważniejszej podstawy rozwiązania. To poszło bardzo łatwo. Najwięcej problemów miałem z niejednoznacznością opracowanych danych, a przez to również wyników. Ale po wskazówkach założyciela udało się skrzynkę podjąć z RudymKotem. Dzieki.

PS. Fajny ostaniec :)

Rety co za wredna skrzynka.

Sam podchodziłem do niej już kilkukrotnie, bez większych sukcesów, gdyż zaplątałem się w obliczeniach.

Wreszcie Wojtczak ogarnął temat obliczeń i udaliśmy się w teren.

I tu ciekawostka - taki ostaniec w takim miejscu - świetne.

Super skrzynka to i rekomendacja leci.

Dzięki.

RudyKot

Kilka znowu się zmutowało, ale już poprawione.

Nowy pojemnik.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. Okolica znacznie się zmieniła. Miejsce ukrycia nie istnieje.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Niestety sześć egzemplarzy znowu się zmutowało. Muszę wprowadzić poprawki.

Znleziona wieczorową porą ze znajomymi keszerami z Totunia. Data przybliżona. Jakoś umkneło mi to na mapie. Teraz dokopałem się do starych quizowych notatek. Dzieki.

Całkiem zmyślny quiz, jestem z siebie dumny, że rozszyfrowanie o co chodzi nie zajęło mi zbyt wiele czasuMaskowanie również na niezłym poziomie. Za całokształt daję zieloneDzięki!

Kolejna mutacja. Zmianie uległy niektóre obrazki. Zagadka bez zmian.

Bardzo fajny quiz. Rozwiązanie wymaga sporo czasu, ale satysfakcja po wszystkim jest! Nam trafiło się rozwiązywać go nawet dwukrotnie, bo w międzyczasie - po zaginięciu poprzedniej wersji kesza, z której podjęciem się spóźniliśmy - Autor zmienił dane wejściowe i trzeba było brnąć przez wszystko jeszcze raz.

Z nową wersją też nie było gładko, bo przy pierwszym do niej podejściu okazało się, że maskowanie się zaklinowało i nieodpowiednio wyposażeni nie daliśmy rady go ruszyć. Niedawno parkując w okolicy stwierdziliśmy, że ten problem zniknął i - niniejszym - meldujemy znalezienie :)

Dzięki za quiz i za skrzyneczkę!

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzynki Znaleziona poszkoleniowo w czasie pobytu w Szczecinie :)

Ostatni 3-dniowy zjazd, ostatnia sesja terapeutyczna i upragniony certyfikatPogoda pierwszego dnia zupełnie nie dopisała, drugiego było dość dobrze, trzeciego znowu gdzieś tam padałoMiło spędzony czas w świetnym terapeutycznym (TSR-owym) towarzystwieA po szkoleniu i imprezach integracyjnych trzeba było jeszcze nocą wyruszyć na miasto dozbierać niedobitki w Szczecinie;) 

Co ja mam tu napisać... hmm... Jeden z najlepszych quizów z jakimi przyszło mi się zmierzyć, mega mnie wciągnął i o dziwo nie zeszło nad nimi bardzo dużo czasu, bo... nie będę spojlerowałCo prawda wkradły się 2 błędy (sick!), ale Założyciel wyprowadził mnie z nichPrzy okazji czegoś się nauczyłem jeszcze, heheheSuper sprawa i... a to niebawem wyjdzieDzięki! 

leci za pomysł i wykonanie :) 

Dzięki za skrzyneczkę!
Na szczecińskim spacerze z abigeo...

(zaległy wpis)

Bardzo dziękuję za keszyka.
Znaleziony podczas kolejnej wizyty w stolicy województwa.

Pierwszy dzisiaj keszyk, to wyrównanie mocno zaległych porachunków ;)
Sympatycznie ukryty pojemnik w pobliżu bardzo ruchliwego miejsca.

Znaleziona kiedys tam. Synchro z GC

#3 [78] - 19 listopada 2017

2 aktualizacje (9.07.2018):

1. Za świetną zagadkę dodaję kesza do rekomendowanych, tak jak dodałem go do ulubionych na GC.
2. Poprawiona data, godziny nie pamiętam.

Znowu się zmutowały. Zmodyfikowana zagadka, większy rozmiar i nowe miejsce ukrycia.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Serwis.

Znaleziona kiedyś synchro z GC

Synchro z gc

Zagadka dostosowana. Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Zmutowały się. Trzeba dostosować zagadkę.

O matko moja, sorki ale zapomniałam o obiecanej zielonce, już z nią lecę.

Po trzech dniach kombinowania i siedzenia na doopsku w końcu sprawdzacz powiedział yes, yes! Mnie tak jak Dezertera boli do teraz kość ogonowa, ale warto było kombinować i mnożyć pierwotniaki... Podjęcie zajęło mi sporo czasu, ale trzeba było wyczaić odpowiedni moment i się udało. Dziękuję za skrzyneczkę, jak tylko się obrobię to za świetny quiz będzie zielonka.

P.S. Klej zaczyna puszczać, chyba za ciepło się zrobiło.

Muszę przyznać ze quiz genialny i troszkę kombinowania było. Na początku troszkę w innym kierunku myślowym poszedłem. Miło jest rozwiązywać takie zagadki. Na podejmowaniu skrzynki też troszkę czasu zeszło, ale przynajmniej TTF zdobyty:-) . Serdecznie dziękuję za wspaniały quiz. Na szczęście zielonkę mam więc z nieukrywaną przyjemnością tutaj ją zostawiam. 

Coś Ty, to nowa odmiana pierwotniaków.

a to nie jakiś żarcik prima aprilisowy?

nie :<

Szysek to takie proste, a Ty jeszcze go nie masz?

Jakie tam pierwotniaki! To przeca paciorkowce!

Zwłaszcza ten spod V mnie nocami męczy!

Gniazdo zarazy odnalezione - aż się dwa razy upewniałem, że nie magnetyk!

Ciężko było! - za co bardzo dziękuję!

Hahaha. Rewelacja! Wydaje mi się że od razu domyśliłem się o co może chodzić ale nawet z tą wiedzą będzie ciężko. Zobaczymy.

czyli tylko ja nie mam pojęcia o co może chodzić? xD

Bardzo pomysłowy i nieprzekombinowany :)

Musze przyznać, że całkiem przyjemny quizik 

Po przeliczeniu wszystkich kropek, przyszedł czas na wycinanie kwadracików i łączenie ich w jakiś sensowny motyw. I kiedy tak wpatrzeni w te kreski i kropki, z coraz większym wytrzeszczem oczu i z coraz większym bólem mięśni "siedzeniowych", stawaliśmy się coraz bardziej bezradni, nagle EUREKA, MAMY! W terenie było już zdecydowanie prościej i keszyk w GADzim składzie został zdobyty. Bardzo fajny quiz, bardzo fajnie przekazany. Wielkie dzięki. Pozdrawiamy.

No i co tu napisać? Przy tym keszu najgorszym "ubocznym skutkiem" okazało się bolące dupsko. Tak, to dupsko a nie głowa ucierpiało tu najbardziej. No cóż, jedni pracowali przy wykopkach quizowych a inni siedzieli i kopali się umysłowoOd myślenia głowa nie boli, za to tyłek jak najbardziejCiężko napisać coś w "temacie". Może choć tyle, że za sprawą "rozwoju ludzkości", mamy narzędzia pomocne przy takich zagadkach ;)
Wspólnym wysiłkiem zjednoczonych sił ekipy GAD, FTF wpadł w nasze...Gota rączki. Jego czasem pobolewa, więc się zna - po której stronie jej szukaćBardzo dziękuję za kesza. Teraz myślę o zielonych robalach. Gdy zarobię na zielone z przyjemnością wręczę. Pozdrawiam!

EDIT: Pyk

O jezuśku, taki szok od rana? Kurcze a z czym to się je?