Pięknie dziękuję za skrzynkę. TFTC!

W keszu zastałem trochę wilgoci i ślady tego, że w przeszłości było jej więcej. Logbook wymieniony na świeży, reszta dosuszona. Dodałem dodatkową izolację dla zawartości. Oby to wystarczyło. Zapraszam.

Znaleziona z Dorotką :)
Nie obyło się bez pomocy właściciela - dziękujemy za cierpliwośćMaskowanie etapu i finału SUPER! Fajna przygoda - na długo zapamiętam tego kesza :)
Dziękujemy za pokazanie super miejsca i za kesza oraz pozdrawiamy serdecznie właściciela :)

Zdanie dodane do opisu wyjaśnia, mam nadzieję, obecność sprzeczych atrybutów. Dzięki za serwis, oby zawartość przetrwała. Całość wydawała się szczelna... Gdyby się wybierał ktoś z Poznania, proszę o info na priv.

Kesz podjęty podcza 137 kilometrowej rowerowej eskapady.

Kesz niby w dziczy na odludziu, ale dojazd niczego sobie, najpierw droga wyłozona kamykami, potem nowiutki asflacik. Pierwszy etap, zwykle przy tego typu keszach atrybut niebezpieczna, a tutaj można zabrać dzieci, W każdym bądź razie ja bym mojej pięcioletniej córce nie pozwolił. Zgłupiałem na tyle że trzeba było skorzystać z koła ratunkowego.  Potem to juz do finału, a tutaj niespodzianka, ale basenowy kesz,. W Skrzynce w środku aż po same wieczko pełne wody. Co ciekawe nawet logbooki i certy pomimo strunówek wypełnione wodą. Trochę podsuszyłem, ale kolejny znalazcy powinien poświęcić dłuższy czas na podsuszenie. Za całokształt łącznie z opisem na stronie - rekomenduję i po cichu liczę na kolejne kesze w okolicy.

Hello,

Ostatni na dzisiaj. Rezerwat Żmij brzmiał na tyle intrygująco, że z chęcią podjechałem. Poszło jak z płatka, czego raczej się nie spodziewałem. Bardzo urokliwy las w pobliżu skrytki. Było słonecznie, a mimo to panował dziwny półmrok. Brakowało żmij i podobnego paskudztwa do dopełnienia klimatu poszukiwań. Wymieniłem GK 2:2. TTF, daleko od domu. Lokalni keszerzy jeszcze śpią ?   Pzdr, Wojtek

W drodze na WIO#37 z przyjemnością zjechałam z trasy żeby obejrzeć to i owo. Warto było Etapy multaka świetnie zaplanowane. Poza tym niesamowity klimat miejsca... dosłownie półmrok w słoneczny dzień i taki spokój (pomimo bliskości A2). Rewelacja! Dzięki za pokazanie tej miejscówki, pozdr.
Edit: STF

tematycznie ładna kompozycja  sssssssssssssssssssssss........................

Współrzędne w zasadzie poza "naszą okolicą" ale właśnie jechaliśmy na kesze SZW więc daleko nie mieliśmy. Do tego życzliwa osoba zadzwoniła w z informacją o nowej skrzynce (dziękujemy), gdy już wędrowaliśmy po szlaku ze spotkanymi RredAlgidami.  Trudno było się opierać tym bardziej, że to multak. Dzięki temu start wypatrzyła Da, a podejmował Ro. Za to finał dokładnie na odwrót. I m.innymi za to lubimy multaki .  Mieliśmy ponarzekać w logu, że nie to ,że nie tamto ale może po prostu autor inaczej nie umii... Dziękujemy i rekomendujemy, a żmijka w bagażniku .....