Log entries Fyrtel [KkwG]
16x
2x
1x
2019-03-28 07:52
Pawel brasia
(
8818)
- Archived
2018-10-22 08:24
Pawel brasia
(
8818)
- Temporarily unavailable
2018-10-13 12:30
noorbi
(
5293)
- Didn't find it
Tu również niepowodzenie.
2018-09-29 14:01
perman
(
334)
- Didn't find it
Niestety nie udało się ,drzewo namierzone dość szybko, coś tam w środku było ale bez siekierki nie dało rady by się tam dostać
2017-04-14 17:41
HazelEyes
(
3955)
- Found it
Moja mina przy znalezieniu bezcenna. Myślałam, że to pierwszy etap, a okazało się, że to już finał??!! W każdym razie tereny zdecydowanie na in plus. ;-)
2017-04-14 17:41
Layio
(
4638)
- Found it
Przy tej skrzynce nastąpiło zaskoczenie, bo spodziewaliśmy się 1 etapu na kordach, a okazało się, że to już finał, a 1 etapu nie było. Także warto by zaktualizować opis. A miejscówka fajna, mroczna, z daleka od wszystkiego.
2016-06-02 13:34
drachim
(
1499)
- Found it
Świetna skrzynka! Wywowalala sporo radościTFTC
2016-05-26 13:46
Ćwir
(
5297)
- Found it
2016-05-26 13:46
Nati.
(
4867)
- Found it
2016-04-29 17:04
sebaldo
(
934)
- Found it
Świetny pomysł. Przy pierwszym etapie się zawiesiłem, bo nie doczytałem podpowiedzi, a na zakodowaną kartkę nie miałem pomysł. Finał w sam się odezwał. W środku już chyba nie było Dzwonka [KKwG] - OP85PE. Dzięki!
2016-04-28 18:59
night_time
(
11418)
- Found it
Fyrtel świecił pustkami, więc z ciekawością obejrzałam powstający w jego obszarze "budynek" zlepiany z materiałów pozyskiwanych w innych rejonach Poznania. Potem trochę wbrew zaleceniem i hyc na kordy startu. Teren wymagający. Pierwszy etap jak i finał znalezione bezproblemowo - bardzo fajny pomysł Pierwsza ekipa po ciemaku to dopiero tu miała zabawę
Dzięki za kesza, pozdr.
2016-04-23 13:38
AgataKK
(
1442)
- Found it
Szybko i sprawnie, dzięki :)
2016-04-19 09:53
luksta
(
2657)
- Found it
Dzisiaj spotkanie na Obornickiej więc przed spotkaniem można podjąć jakąś skrzynkę. Glazejki miołem takie miejskie, wicie, rychtyg na labe, albo na balety. Gdybym wybrał się w szpilach miałbym lepszą przyczepność, a tak ślizgałem się nieco po mokrych elementach drewnianych. Już prawie zrobiłem kesza od tyłu. Bardzo mi się spodobał pomysł na fyrtel ale żadnego plażującego miglanca nie było. Znakomita+reko.
2016-04-16 15:25
Algida
(
3830)
- Found it
Logowanie na wstecznym. Pamiętam, że razem z Rredanem, Rodajjami i Ronją zmierzaliśmy w stronę domu (każdy do swojego), aż tu nagle telefon alarmowy zniweczył plan grzecznego powrotu. Jechaliśmy przez te części naszego pięknego miasta, które nie mają nawierzchni, sygnalizacji, znaki zakazu wjazdu są dla obcych itd. To była najłatwiejsza część podejmowania kesza. Zrzucam zasłonę milczenia na nasz tok rozumowania, akty komunikacji i sposób podejmowania, hahahhaPodjęty, dzięki. :)
2016-04-10 01:15
JACOL1983
(
721)
- Found it
Po dotarciu na miejsce urzekł nas widok pięknych obrazków nawet na jednym znaleźliśmy dzwonek, przynajmniej tak nam się wydawało . później mały spacerek w sporym deszczu i jest woła do nas żeby ją odkryć. Bardzo podobają nam się takie skrzynki Zasługuje na reko. Pozdrawiam.
Ps. out GK Słonik Szczęścia
in wobler-turysta
2016-04-09 23:08
Vilku
(
3125)
- Found it
Wychodzi na to, że w Poznaniu keszy nie szukają, kilka dni po publikacji, a jak się okazało miejsce na pudle jeszcze wolne...więc skorzystałem :)
Of kors na starcie, trochę pobłądziłem, zanim dobrze się wgryzłem w zamysł autora :D
Potem już jakoś poszło, skrzyneczka namierzona..
Ciekawie tu będzie jak się już zazieleni całkowicie :)
dzięki za kesza
2016-04-07 19:59
Pawel brasia
(
8818)
- Note
Gratulacje dla pierwszych zdobywców, ale zdobywanie skrzynki w ten sposób, to jak byście wjechali od Czech kolejką na Śnieżkę i cieszyli się z wejścia
2016-04-06 22:31
RoDaJJ
(
11913)
- Found it
Już do domu ledwie kilkaset metrów było, gdy dotarła informacja o nowej skrzynce. Szybka decyzja i wracamy do gry, nawet nie było czasu wracać po gps.
Na miejscu spotkanie, ponownie w komplecie sprzed kilkudziesięciu minut i zaczynamy...
Zdarzało się robić multaki z pominięciem etapów, zdarzało się i znaleźć czasem nawet od razu finał ale jeszcze chyba nie robiliśmy multaka dokładnie od drugiej strony , wstecz krok po kroku - aż na końcu do przeczytania ze zrozumieniem opisu kesza po powrocie do domu. Nie znaczy, że nie szukaliśmy, oj szukaliśmy i bawiliśmy się całkiem miło. Mamy nadzieję porozmawiać z autorem na najbliższym WIO o edukacyjnych walorach kesza. Dziękujemy i pozdrawiamy.
2016-04-06 09:37
dptak
(
3936)
- Found it
Wiosennie, wspaniale, wypoczynkowo odwiedziłam ten zielony fyrtel i wydawałoby się, że tuż po pierwszym dzwonku, nie, nie, nie....są tacy keszerzy, którzy nie wiedzą co to laba. Podobało mi się już na wejściu ( fajne grafiti) a potem to już same niespodzianki, gościnność i pomysłowość autora zasługuje na reko. Miejsce zdziczałe jak na tereny miejskie, co ma swój niewątpliwy dodatkowy urok, ubawił mnie obraz drabinki do szufladki na drzewie. Wielkie dzięki. Pozdrawiam
2016-04-05 22:30
rredan
(
7355)
- Found it
Wychynęliśmy z rury, potem z lasu i zadowoleni ze znaleziska zdążaliśmy ku domowym pieleszom, gdy się zaczęło. Nagłe hamowania, wiraże i zwroty. Zupełnie jakby wróciły dawne czasy z pościgami za FTFami. Pozostało tylko odgonić myśl, że ścigamy się wyłącznie sami ze sobą ale i to nam się udało. Kesz podjęty w tej samej ekipie, co poprzednia kwirlana skrzyneczka, tym razem na metodę lekarską, wszak pomysłodawca był z nami. Najzabawniejsze jest to, że przy całkowitym niezrozumieniu koncepcji, wszak na lekturę opisu czasu nie było. Tym sposobem odpowiedź na pytanie "ale o co chodzi!?" poznaliśmy dopiero w domu, kiedy wraz z opisem udało się dokonać złożenia wszystkich elementów w kolejności odwrotnej do odnajdywania ich w terenie :). W nocy dotarcie na kordy nie należało do najprostszych ale naszej uwadze nie umknęły pięknie kwitnące w okolicy kokorycze. Bardzo ładny, ciekawy i pożyteczny kwiatek :). FTF, TFTC!
2016-04-05 22:29
ronja
(
18040)
- Found it
Hello,
Informacja o nowym keszu dotarła do mnie w miejscu całkowicie odległym od niego. Reakcja była bardzo szybka. Chwilę wcześniej rozstaliśmy się z eką po wizycie w OP8F7Z. Było spore prawdopodobieństwo, że jeszcze nie dojechali do domu. Gorąca linia telefoniczna, natychmiastowe decyzje i po kłopotach z dojazdem (nie ma jak remonty w Poznaniu) byliśmy gotowi do zdobywania. Nikt nie miał GPS-a, nikt właściwie nie przeczytał opisu. Wszystko było "nie tak". W efekcie za moim podpuszczeniem, zrobiliśmy go metodą znaną z wielu keszerskich przygód, czyli zupełnie od tyłu: najpierw kesz, potem 1 etap, a na końcu start. Mocno się zdziwiliśmy, ja chyba najbardziej Próbowaliśmy sobie to poukładać jakoś, ale - pewnie ze względu na późną porę i jednak spore zaskoczenie - nic z tych układanek nie wychodziło. Dopiero dzisiaj, po lekturze kesza doszliśmy do początku, czyli odwróciliśmy kolejność, ale już tylko "na sucho", bo jednak FTF-a złupiliśmy
Skrzynka pomysłowa. Zanim się do niej dobierzecie upewnijcie się, że nikt obcy nie włóczy się i to w sporym promieniu. Po wszystkim będziecie wiedzieli, skąd to ostrzeżenie. Okolica dawno nie widziana w nocy. Było ciekawie. Wymieniliśmy GK, dołożyliśmy drobiazg. Pzdr, Wojtek